Pomimo tego, że dziś obfitowało w masę obowiązków (m.in. długi i nudny trening w pracy) nie opuszczał mnie dobry humor. Do domu wróciłam kilka godzin temu i czekało mnie sprzątanie po małym remoncie, o którego prosiliśmy naszego właściciela mieszkania (po ang landlorda) od miesięcy, a nawet lat...
Plan dnia się powiódł.
Wisienką na torcie była oczwkiwana paczka od Pauliny Xbebe18.
Trochę Was jeszcze w niepewności potrzymam, co jest w środku, bo sama nawet nie miałam czasu i sił na dokładne przyjrzenie się cukiereczkom z paczki.
Mam nadzieję, że Wasz dzień też przebiegł sprawnie i tak jak ja, leżycie już w łóżeczku i planujecie jutro.
Chociaż moje przygody dnia, nie zawsze zgadzają się z założeniem, ale przygotowna lubię być:))
Najczęściej myślę: co nałożyć jutro? Nie lubię marnować rana na zastanawianie się przed szafą i wolę pospać 5 min dłużej.
O czym myślicie przed snem?
Kolorowych i do usłyszenia:))
Agi x
ja najczęściej myśle o tym co wydarzyło się danego dnia lub co czeka mnie nazajutrz,ile dni czeka mnie do jakiegoś wydarzenia itp ;)
OdpowiedzUsuńteż lubię zaplanować strój dzień wcześniej, zwłaszcza jak muszę wstawać na uczelnie o 4:30 ;/
Ja też myślę i bardzo często potem nawet o tym przez sen mówię;)) Wstawać o 4.30?? to powinno bbyć zabronione;))
Usuńhaha o tak, powinno :) i jak tu nie wyglądać jak zombie.. trzeba troszkę czasu żeby się rano doprowadzić do stanu "używalności" haha :):)
UsuńJa wstaję o 3:45 i też mam masakrę :)
UsuńAle jakoś żyję :)))
pobiłaś mnie na głowę :) ale pewnie, trzeba dawać radę, pozdrawiam :)
UsuńKończę studia i perspektywa wcześniejszego wstawania już mnie przerażą ;P. Dokładnie, najlepiej sobie zaplanować wszystko przed snem, bo później pół godziny tracę na stanie przed szafą i marudzenie, że znowu nie mam się w co ubrać (a tam ciuchy z metkami).
UsuńPozdrawiam,
A.
2bigcitylifes.blogspot.com
o matko boska... współczuje Wam dziewczyny
Usuńfajny blog, extra filmiki na yt- odkrylam wlasnie wczoraj jak szukalam przepisu na moussake :P
Usuńz przyjemnoscia zasubskrybowalam :) pozdro-Ania
Cynamonowa-tak bywa ,jak się daleko do pracy dojeżdza,ale co zrobić mam nadzieję,że już niedługo :)))
UsuńCzas na zmiany!!!
Ja mysle o mega obtluszczonej zapiekance z pieczarkami i serem, Eminemie, obowiazkach,poczcie, ksieciu z bajki, sasiadce,ktora wydziera pyszczek, pajakach i o tym dlaczego Fifiego tylnia lapa lezy na moim nosie ;)
OdpowiedzUsuńo nie tylko nie pajaki!!! Szalona!
UsuńPaulina nie mogę się przestać trząść ze śmiechu:))) poważnie;)) Musmy kiedyś się czegoś napić razem...mleka, albo soku oczywiście.
UsuńZapiekanka z pieczarkami i serem!!!! O rany, jak ja teraz zasnę... Chcę, chcę chcę!!! :D
UsuńNo to mi Pauka narobila smaka :]
UsuńHahaha wpadajcie wszystkie do mnie,tylko dietki zostawcie w domu :P
Usuńwłaśnie Paula ,zawsze jak wyjeżdżam do USA to tyle 7 kg w 3 tygodnie, niczego sobie wtedy nie odmawiam, ból jest dopiero jak wracam do PL i trzeba się odchudzać, ale macie takie niezdrowe pyszności które uwielbiam!!!!
Usuńtrochę z innej beczki..
OdpowiedzUsuńsama usuwasz listę osób które Cie obserwują? Czy o co chodzi z tym ze co chwile znikasz z mojej listy ;> ?
J nwet nie wiem, że można usuwać...przepraszam, ale nie wiem dlaczego tak się dzieje...
Usuńno ja też nie wiem ;) i podpadało mi to bo chyba byś nawet nie traciła czasu na to ;)
Usuńaj nie ładne płata mi figle ten blogerek, bo ja muszę być na bieżąco co się u Agusławy dzieje.. zwłaszcza jak nie mam humoru ;) hihi. pozdrawiam :)
Ja dokładnie tak samo! - "w co się jutro ubrać?" ;d Mam nadzieje, że niedługo ujrzymy zawartość paczuszki <:
OdpowiedzUsuńOczywiśćie;) Ma się rozumiec!
Usuńkiedy wieczorem wymyślę sobie co założyć, wstaję na drugi dzień rano i się zastanawiam "jak mogłam coś takiego wymyslić???" :) hehe
Usuńoj chyba widze revlon lip butter??
OdpowiedzUsuńjuz niedlugo beda w boots - nie moge sie doczekac
PS ja przed snem mysle o ktorej wstana moje blizniaki?czy dadza mi pospac do 7:))
Milego dnia jutro pozdrawiam
Dobrze widzisz;)) Składam oficnajną prośbę do bliźniaków o długi sen:))
Usuńudalo sie wstalam po 7:)
UsuńJa wlasnie sobie zrobilam challenge na nst tydzien, poznajdywalam jakies fajne outfity na lookbooku.nu wymieszlam je i teraz codziennie musze ubierac to co wypadnie:) zobaczymy co z tgeo bedzie:)
OdpowiedzUsuńMilego dnia jutro!
Niezła myśl, ale ja nie mam takiej motywacji:((
UsuńJa myślę o czymś przyjemnym, w ogóle o jakimś wypadzie ze znajomymi, nadchodzących zakupach, imprezie urodzinowej koleżanki etc. Żeby pozytywnie nastroić się na nadchodzący dzień:) Muszę w nim znaleźć jakieś zalety:)
OdpowiedzUsuńJa też o pozywtywach myślę, ale czasami jak coś ważnego ma się dzieć, to niestety moj mózg jest opętany:))
UsuńCzekamy na zdjęcia mieszkanka po remoncie :)
OdpowiedzUsuńNiestety o problemach dnia codziennego, a później liczę do 10 i staram się odstresować, bo to źle służy mojej cerze ;)A jak miała dobry dzień to wspominam ;)
OdpowiedzUsuńCzekamy na odpakowanie paczuszki z usa :D
ja staram się przygotować sobie wieczorem ubranie na następny dzień:) chociaż nie zawsze trafnie wybiorę i zaczyna się szukanie od nowa heh!
OdpowiedzUsuńOstatnio przed snem myślę o swoim ślubie i marzę jak urządzę mieszkanie:D ale zaraz sprowadzają mnie bliższe plany dnia i egzaminy :(((
n o w koncu dotarła!!!:D juz mozesz testowac i testowac:D
OdpowiedzUsuńjej nie trzymaj nas tak w niepewnosci! juz z gory widze ciekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńja przed snem zazwyczaj staram sie wylaczyc i nei myslec bo jak zaczynam mysle co codziennych obowiazkach i zmartwieniach to wpadam w zly humor ktory uniemozliwia zasypianie...
zazwyczaj pomaga wtulenie sie w faceta :)))
super paczka, jaka ta Paulina jest kochana :))
OdpowiedzUsuńJa myślę o tym, że od jutra nie jem już przecież słodyczy, oszczędzam i piszę magistra. Bo każde jutro jest początkiem nowego życia:) yyy tego lepszego oczywiście;p
OdpowiedzUsuńprzed zaśnięciem zastanawiam się, dlaczego budzik zadzwoni za minutę :)
OdpowiedzUsuń..a ja mam dzisiaj czarną chmurę nad głową. Co robisz słońce żeby mieć tyle pozytywnej energii ? Prześlij troszeczkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Kolorowych snów, K.
kaerax.blogspot.com
"długi i nudny trening w pracy" - Health&Safety? ;P
OdpowiedzUsuńTeż lubię przygotować to co się da dnia poprzedniego, rano mój mózg jest przeważnie wyłączony ;)
O czym myślę przed zaśnięciem..? Czy obudzę się jutro wcześnie na tyle, żeby zrobić to co zaplanowałam (chodzę na popołudniówki) ;)
Też czekam na prezentację cukierasów z paczki! :)
Śmieszne to, ale wieczorem obliczam ile snu do rana mi zostało :))) Czasem wychodzi, że bardzo mało :(
OdpowiedzUsuńa ja ostatnio codziennie myślę nie tylko przed snem :kiedy w końcu urodzę!! Już mam po terminie, i jak coś to 8go mi po prostu maleństwo z brzuszka wywołają. Piękny dzień kobiet swoją drogą :P trzymaj w kciuki :)
OdpowiedzUsuńJa myślę o następnym dniu ... ;]
OdpowiedzUsuńMożesz kliknąć "lubię to" na moim blogu?
rousseroulette.blogspot.com
Ja np. myślę co by było gdyby , o tym co się wydarzyło w danym dniu , czasem marzę a na dodatek planuję w co się ubrać w następny dzień ale zazwyczaj całkiem co innego ubieram xD
OdpowiedzUsuńCiekawość mnie zżera co jest w środku paczuszki:):)
OdpowiedzUsuńA co myślę przed snem? Hmmmmm szczerze to nie pamiętam, bo już od dłuuugiego czasu jak się tylko położę, to zaraz usypiam:)
A co pytanie W co się jutro ubiorę, mam juz opracowany patent, szykuję ubrania wieczorem:) Nienawidzę marnować czasu rano a to do tego nie pasuje, a to brudne, a to to a to tamto.
hej. dodałam Cie Aguś do linków na mojej stronie :) od dość dawna oglądam cię na YT :)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekamy na to co znajduje się w paczuszce :)
pozdrawiam ;)
ja przed snem jestem czasami tak zmęczona, że nie myślę:P
OdpowiedzUsuńteraz musisz jak najszybciej się pochwalić co dostałaś:D wiesz ja tutaj juz umieram z ciekawości hehe:D
OdpowiedzUsuńteż czesto myślę co założyc rano jak leże już w łóżku bo jakos rano mi to szybciej i sprawniej idzie:D
pozdrawiam!!
zawsze planuję w co się ubiorę (jeśli gdzieś wychodzę, np. jadę na uczelnię) a jak już to założę to przebieram się 5 razy :D
OdpowiedzUsuńDopatrzyłam się pomadki z Rimmela i jakiegoś produktu Ecotools, który wygląda ciekawie...
OdpowiedzUsuńNiecierpliwie czekam na resztę!
ja najczęściej myślę o tym co się zdarzyło w dniu, który się własnie kończy. Jak mam przed sobą jakieś stresujące wydarzenia to niestety myślę o nic, a później śnią mi się całą noc;/
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńO jeny.... ja przed snem to myśle o tylku rzeczach, że potem nie moge zasnąć i przez godzine leże :) A rozmyślam np. o mojej przyszłości (:D) czasami o tym w co się ubiorę następnego dnia (ale rzadko) i o wielu innych rzeczach, których sobie teraz nie moge przypomnieć :P
OdpowiedzUsuńTy niedobra, jak mozesz trzymać nas w niepewności?:D!
OdpowiedzUsuńja mysle o tym jak zaplanowac czas, o ktorej wstac i czy jechac autobusem czy autem :D a ubranie mam zawsze gotowe wieczorem:))
OdpowiedzUsuńJuż pokazuj te cudeńka :)
OdpowiedzUsuńMam do ciebie kilka pytanek:), a zarazem może inspiracji do filmiku lub posta. Chodzi mi o kolejność nakładania kosmetyków, zarówno pielęgnacyjnych, jak i kolorowych.
OdpowiedzUsuńMoje małe zagwostki to:
-najpierw nakładamy na twarz krem, potem filtr UV, czy odwrotnie? słyszałam gdzieś, że najpierw filtr, ale mam wrażenie, że zablokuje to wchłaniania składników z kremu...
-co najpierw: rozświetlacz czy podkład?? (stosować na całą twarz, czy tylko na policzki?
-co sądzisz o "myciu" włosów odżywką, następnie zastosowanie szamponu (słyszałam, że niektórzy tak robią)
-co nakładać najpierw: korektor punktowy czy podkład? (zakładając oczywiście użycie na
koniec pudru sypkiego?)
Pozdrawiam,
martynika
Ja myślę co zjem dobrego na śniadanie, i jak zrobić żeby śniadanie było: pożywne, zdrowe i szybkie i zawsze myślę w co się ubiorę rano. To niebezpieczny temat, bo nie raz udało mi się wyskoczyć z łóżka, żeby sprawdzić czy dana bluzka pasuje do sweterka ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
witam masz dobry blog warto było tu wejść zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńhttp://mojkonarab.blogspot.com
http://budownictwonowocesne.blogspot.com
ja o tym samym co ty;) zazwyczaj szykuje sobie ciuchy, ktore naloze rano.
OdpowiedzUsuńWidze, ze w paczce jest pedzelek ecotools:D wyglada jak bamboo brush;)
ja zwykle myślę o tym, co będę robić jutro :)
OdpowiedzUsuńmam dokładnie tak samo! wolę spać o te 10 minut dłużej, aniżeli stać półprzytomna przed szafą rano, pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńpowiem ci że przy całym etacie i dwójce dzieci
OdpowiedzUsuńto wieczorem jestem taka padnięta że nie zastanawiam się nad niczym innym tylko nad tym czy na pewno nastawiłam budzik
bo raz jedyny dwa lata temu chyba tego nie zrobiłam i spóźniłam się do pracy bo wstałam punktualnie o tej o której miałam tam być :D
a tak w ogóle to okropnie okropne że pokazałaś kawałek paczki od Paulinki ;( ;( ;(
ooo<3 muszę jakoś załatwić sobie te balsamy z Revlon'a bo wyglądają niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńmam to samo, wole pospać, albo chociaż poleżeć w łóżku, ale i tak nigdy nie wiem co rano mam na siebie włożyć, więc zazwyczaj stawiam na wygodę;p