Hej, dziś kolejna porcja "gratisów" z magazynów. Przepraszam, bo wiem, że nie są dostępne w Polsce. Część z moich widzów/czytelników mieszka tam gdzie ja i dlatego o tym piszę. Jeżeli nie zainteresuje Was ten temat to po prostu zignorujcie go. Jeszcze raz przepraszam:)
W MarieClaire (na okładce filigranowa Christina Ricci)
45ml tubka kremu Yard Remedies Rehydrating Rose Daily Moisture, wartego £12
W Glamour kosztującym £2:
Do wyboru jeden z produktów do włosów Percy & Reed (dla ciekawskich jest to linia z salonu fryzjerskiego, mieszczącego się w centrum Londynu, którego właścicielem jest stylista celebritów Adam Reed i Paul Percival).
Razem warte podobno £43. Do wypobru są aż cztery produkty:
Szamon
Odżywka
Nawilżająca maska
Coś do wykończenia fryzury
Ja nie skusiłam się na żandą z powyższych pozycji, bo kiedyś po kremie z Yard Remedies dostałam uczulenia, a i produktów do włosów nie potrzebubję (mam nową rutynę i pragnę pozostać jej wierna, przynajmniej na jakiś czas).
Na koniec chcę tylko powiedzieć, iż gorąco wierzę w to, że już niedługo takie dodatki będą gościły w polskiej prasie. Może nie od razu, te z firm zagranicznych, ale czy nie uważacie, że nasze polskie, poczćiwe firmy mogą się w ten sposób promować?
Ja jestem za i wcale nie miałabym nic przeciwko otrzymania fajnego lakieru do paznokci, nawiązującego do obecnych trendów...
Dajcie mi znać co myślicie?
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę miłego weekendu:)
Ja po cięzkim tygodniu, mam ochotę na relax i wlaśnie to robię:)
jakie Wy tam macie gratisy, zazdroszcze:<
OdpowiedzUsuńnie umiem publikowac komentarza..tylko umiem odpowiedzieć na inne,dziwne to. Christina jakąs anorektyczna i na twarzy mocno zmieniona..Sonia to zupełnie straciła w moich oczach po tych niby NIE upiększeniach:(
Usuńa ostatnie dwa dni jak używam FOR HER przypomina mi się,że się ciagle zastanawiasz nad konwalią;)
Oj żebyś wiedziała ze myślę o tych perfumach, ale teraz mam inne wydatki...szukałam na ebay, ale cena podobna..chyba dam sobie z nimi spokój...
Usuńja tak od kilku lat (od 10!!!) myśle o Angel:) ,ale to własnie cenowo półka blisko Narciso ...ale kiedyś sobie kupie:)
UsuńZdecydowanie bardziej podobały mi się dodatki, które pokazywałaś ostatnio :) Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńJa sama nie wiem:))
Usuńliczę na to! :)
OdpowiedzUsuńja też:))
UsuńJeśli chodzi o ceny i marki, to macie świetne gratisy, aczkolwiek produktów fryzjerskich nie preferuję, ponieważ dają jedynie iluzję poprawy kondycji włosów, a w rzeczywistości są one nadal zniszczone.
OdpowiedzUsuńJa staram się unikac tych składników sztucznie upiększających...ale czasami cięzko jest cieżko
Usuńzazdroszcze tych dodatkow...
OdpowiedzUsuńJa co prawda mieszkam w Polsce i nie mam dostępu do tych magazynów, ale zawsze chętnie popatrzę co ciekawego do nich dołączono :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
też czytałam dzisiaj Urodę z marca, a już podobno kwietniową można kupić :)
OdpowiedzUsuńpoważnie...w moim sklpie tylko ta była:)
UsuńPhi żeby u nas takie gratisy dawali, a nie kalendarze czy reklamy :/
OdpowiedzUsuńdoczekamy sie, doczekamy:)
UsuńHej:) ja napewno skusze sie na wlosowe dodatki, pewnie odzywka, zawiodlam sie na olejku Amla, wiec ciagle szukam swietego gralla;) zapraszam na moj nowy blog eatloveandmakeup.blogspot.com, pozdrawiam Aga
OdpowiedzUsuńSpróbuj vatikę;))
Usuńa wiesz ze zastanawialam sie wlasnie pomiedzy vatika a amla i ostatecznie, skuszona jeszcze namowami sprzedawcy ze to TEN olej jest lepszy wzielam z polki amle...i zaluje:)dzieki za przypomnienie o vatice:)
UsuńFajny dodatek w Glamour, jak za taką cenę :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że u nas jest mało ciekawych gratisów, ale może to się kiedyś zmieni...
Ostatnio u nas było coś całkiem interesującego - Glamour dawało błyszczyk lub tusz do rzęs Oriflame (podobno warty 32zł, gazeta kosztowała 10zł). Schodziłam kilka kiosków, w we wszystkich oprócz jednego były same egzemplarze bez dodatku, tylko w tym jednym znalazłam samotny numer z błyszczykiem, ale szukałam tuszu, więc nawet nie wzięłam ;)
OdpowiedzUsuńDziewczyny mi o tym pisały...szkoda, że nie znalazlaś tuszu:((
Usuńw grecji do marie claire dwa razy dawali masła do ciala the body shop :)
OdpowiedzUsuńdzieki Tobie kochana udało mi sie zakupic 2 produkty z Clinigue :* bo dałas znac w poprzednich postach :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie przydał Twoj post, dawaj znac co w trawie piszczy :)
dzis juz Cie wyprzedziłam mam tą odżywke do włosów
krem do twarzy tak jakos nie bardzo mnie skusił
pozdrawiam :)
Ja dzisiaj właśnie patrzyłam co się znajduje w gazetach, fajny post. U ciebie Uroda jest bardzo tania ja u siebie w polskim sklepie płacę za nią £2,79.
OdpowiedzUsuńWczoraj kupiłam Marie Claire z kremem i nie poznałam Christiny Ricci na okładce - i prawdę mówiąc dalej jej nie mogę rozpoznać :0, jestem w cieżkim szoku!
OdpowiedzUsuńawwww ponownie zazdrość! Aguśka nie rób nam tego! wiesz że w PL brak takich dobroci! ;[ / ;]
OdpowiedzUsuńa mi się wydaje, że takie fajne dodatki w PL to już tylko kwestia czasu:) blogi i vlogi na youtube sprowokowały powstanie Kissboxów i Glamboxów, więc myślę, że wydawcy czasopim już niedługo pójdą po rozum do głowy! 3mam kciuki:)
OdpowiedzUsuńfajne dodatki :)
OdpowiedzUsuńteż musze zakupić Urodę :)
O rany rany, produkty do włosów to zdecydowanie to, co chciałabym nabyć jako dodatek do gazety:)) kosmetyków włosomaniakowych mam chyba w domu najwięcej ...ale projekt denko jest realizowany! haha:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę i nadal wierzę, że w Pl kiedyś też będziemy miały jakieś fajne dodatki:)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznia do obejrzenia oferty pędzli na sprzedaż :
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/profesjonalny-zestaw-pedzli-do-makijazu-pedzle-x16-i2168250874.html
Pozdrawiam :)
Wypoczywaj!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje posty. Nigdy nie interesowalam sie blogami, ale Twoj blog i kanal na YT naprawde mnie wciagnal:) Mieszkam w USA i u nas tez nie ma dodatkow do gazet. Wczesniej ich zabardzo niekupowalam, bo tutejsze gazety sa troche drogie, ale po jednym z Twoich postow postanowilam sie przekonac co maja do zaoferowania tutejsze magazyny. Jak sie okazlo, nic. Ani jeden nie mial dodatku:((( Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Aguslawo, ze pokazujesz nam te dodatki sama mieszkam w UK i czasem cos przegapie w sklepach a Ciebie sledze na bierzaco wiec moge sie dowiedziec co i jak.
OdpowiedzUsuńOstatnio szukajac scrubu z clinique(ktorego juz nie znalazlam)to widzialam te dodatki co potrzebujesz ale tez sie nei skusilam choc teraz mysle, ze moze cos z tego do wlosow wezme:)
Pozdrawiam z zamglonej polnocnej UK:*
co pokazujesz mialo byc a nie co potrzebujesz ahha:)
UsuńAgi nie wspomnialas jeszcze o cosmopolitan! gratisami sa minaturki clinique. Widzialam blyszczyk i maskare, podobno jest jeszcze peeling do twarzy i krem (?) ja osobiscie wybralam maskare ;) pzdr
OdpowiedzUsuńo tym pisałAM KILKA postow wcześniej:)
UsuńCzekamy na takie dodatki w PL :))
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma u nas takich dodatków
OdpowiedzUsuńNie ma za co przepraszać:) ale faktycznie gigantyczne sa te dodatki u was :D jestem w mocnym szoku:)
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć takich dodatków ;)
OdpowiedzUsuńPoraz kolejny zazdroszczę prasy ^^
OdpowiedzUsuńJa sie bardzo ciesze, ze piszesz notki do dziewczyn mieszkajacych w UK. Przynajmniej nic mnie nie ominie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Leicester:)
TheN4ti
a ile kosztuje ta MARIE CLAIRE z kremem:)?
OdpowiedzUsuńszkoda, że u nas takich gratisów nie dodają.. bo u nas dają zwykle badziewie, albo nic hahaha
OdpowiedzUsuńzapraszamy do nas;*
Aguś bardzo dziękuje za ten post jesteś wspaniała. Moja mama jest teraz w Anglii to poprzegląda, moje siostry też są i zawsze przekazuje, gdybyś mogła to rób jak najwięcej takich wątków jak np z tuszami clinic. Będę bardzo wdzięczna :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńnie moge sie nadziwic jakie cuda u was daja:)
OdpowiedzUsuńKochan, super, że o tym piszesz! Zaraz wyśle tatę po magazyny :) Dla mnie (i pewnie nie tylko) te post o dodatkach w prasie są baaaardzo pomocne!
OdpowiedzUsuńIle bym dała za to, żeby takie dodatki do gazet w Polsce dawali!;-)
OdpowiedzUsuńa w cosmopolitan sa miniaturki Clinique
OdpowiedzUsuńAguś a zdradz prosze jak wyglada Twoja 'wlosowa rutyna' bo chyba przegapiłam a chetnie skorzystalabym z Twoich porad..
OdpowiedzUsuń