linia

Ostra sprawa, czyli moje ulubione maszynki do golenia

Wiem, że temat depilacji interesuje Was bardzo...szczególnie teraz, latem. Ja specjalistką w tej kwestii nie jestem, ale mam swoje ulubione produkty i chciałabym się o nich wypowiedzieć. 
Mój podstawowy zestaw od lat wygląda bardzo podobnie:
Próbowałam maszynek z różnych półek cenowych i za każdym razem z podklulonym ogonem i podrażnoną skórą, wracałam do dwóch, które uwielbiam. 
Najdłużej w mojej kosmetyczce gości golarka firmy Wilkinson Intuition z wbudowanym mydełkiem ułatwiającym łatwe i dokładne golenie (w tym momencie mam wersję z naturlanym aloesem i wiatminą E).
Mój model ma cztery ostrza i używa się jej z ogromną przyjemnością. Nie ma potrzeby stosowania pianek, mydła, czy żelu do mycia ciała. Mydełko oczywiście się zużywa w zależności od częstotliwości użytkowania. Ja nie golę nóg codziennie (komuś może się to wydawać straszne, ale nie czuję takiej potrzeby), więc mi starcza na tygodnie. Oczywiście możecie dokupić zapasowe wkłady, ale te bardzo często są droższe niż cała maszynka:(( Zawsze czekam na promocję. Tą z obrazka kupiłam za 3 funty:)) 
Kolejną ulubienicą jest golarka Venus Breeze od Gillette
Zgrabna rękojeść i fantastyczna jakość. Zamiast mydełka, mamy żel, który się sprawdza podobnie. Podobnie jak w przypadku Intuition, zawsze udaje mi się je znaleźć w specjalnej cenie i stąd różne rączki (nigdy nie ma specjalnej oferty na wkłady:((((.

Dla porównia dwie obok siebie:
Venus lubię zabierać na wyjazdy, bo zajmuje mniej miejsca w kosmetyczce.

Zapomniałam wspomnieć, że nawet kiedy mydełko/żel się skonczy, maszynka cały czas nadaje się do użytku...wtedy stosuję pianki i odżywki do włosów. No właśnie, pewnie się zdziwiłyście kiedy zoabczyłyście bananową odżywkę do włosów na zdjęciu. Ten trik stosuje od lat, wtedy kiedy chce się pozbyć odżywek, które nie sprawdziły się na głowie. Poważnie, świetnie zmiekczają skórę i zmniejszają podrażnienie przy goleniu. 
Tradycyjnie stosuję też specjalną piankę Satin Care, jest gęsta, treściwa i ładnie pachnie. 

Wiem, że część z Was lubuje się w męskich maszynkach i piankach i wcale się Wam nie dziwię. Pewnie też stosowałabym męskie, ale nie chciałabym przyłapać Gavinowskiego z moją i na odwrót. Woja domowa gwarantowana. 

Na koniec chciałabym Was zapytać o radę. Myślę o zakupie zestawu do woskowania... i nie wiem na co się zdecydować...myślałam o tym:
Będę bardzo wdzięczna za jakiekolwiek rekomendacje. 
Pozdrawiam Was cieplutko i do do usłyszenia.
Agi

115 komentarzy:

  1. Fajnie wiedzieć, szczerze powiem że nie wiedziałam wcześniej że są takie maszynki z mydełkiem więc teraz mogę się wybrać i taką znaleść;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam ten zestaw z woskiem i jest OK.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny post:) Ja używałam ta z aloesem i mi nie pasuje, owszem na 2-3 razy jest ok a potem ta powłoka aloesowa się rozmaśla i nic nie goli.:(
    Wolę maszynki męski - faktycznie hehe:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz ją zawsze odkładać w suche miejsce, wtedy się nie rozmaśla;))

      Usuń
    2. Mam tylko wrażenie,że one sa typowo jednorazowe i wielokrotne użycie jest już mniej efektowne.Może powinnam je wycierać?

      Usuń
    3. Ja zawsze wytrącam całą wodę i odkładam w suche miejsce:)

      Usuń
  4. Ja też nie golę nóg codziennie. Zupełnie nie widzę takiej potrzeby, zwłaszcza przy jasnych włosach. A ta maszynka z mydełkiem fajna. Ja używam gillette z 3 ostrzami ale na tę wilkinsona bym sie skusiła :))

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja bardzo lubię męskie maszynki w Lidla z wymiennymi ostrzami . Za 20 szt płaciłam 16 zł . http://sceptyczny.pl/wp-content/uploads/2010/11/g_bellini_maszynka_lidl_wklady.jpg Delikatnie,nie szarpią skóry jak niektóre damskie,które miałam. Do tego męska(jest silniejsza niż te damskie i bardziej nawilża) pianka do golenia z Biedronki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tej z Lidla nie próbowałam, ale się boję, że mi nogi pokaleczy:((

      Usuń
  6. Wosku boje się stosować :) Boję się, że zerwę sobie naskórek (ajć!). A odżywki i ja stosuję do depilacji nóg, te które mi nie podpasowały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja woskowania się nie boję, ale miałam zle doświadczenie z jendym produktem i dlatego się waham

      Usuń
    2. Żeby nie zerwać naskórka wystarczy porządnie napudrować skórę;)

      Usuń
  7. ja mam vensu ale wersje wibrującą

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Codzienne woskowanie? Nie sądzę, aby było to w ogóle możliwe. Po prawidłowo przeprowadzonym woskowaniu, włosy nie odrastają co najmniej przez tydzień, a to też tylko w wypadku tych ciemnych i szybko odrastających. Pozdrawiam :)

      Usuń
  9. Venus uwielbiam :)) Jednak na wakacje skuszę się na depilator wrrrr ;/

    OdpowiedzUsuń
  10. Też lubię te maszynki i póki co nic innego nie stosuję zawsze po innych maszynkach mam krostki itp również polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja lubię męską Wilkinson Quattro Titanium Precision , chyba żadna maszynką nie goliło mi się tak szybko, dokładnie i wkład wystarcza na baaardzo długo.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeśli nie masz wprawy w woskowaniu, odradzam samodzielny zabieg. Poza tym woskowanie jest dość bolesne, choć faktycznie efekt jest powalający i przy jasnych, rzadkich włosach (jak np. moje) wystarcza nawet na ponad miesiąc. Słyszałam też wiele dobrego o paście cukrowej - działa podobnie jak wosk, ale można resztki bez problemu zmyć ciepłą wodą (w przypadku wosku niezbędna jest oliwka, a i tak często trudno zmyć wszystko). Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbowałam domowej pasty cukrowej i skończylo się to poparzeniem kciuka...u kosmetyczki lubie i to moja ulubiona forma delipacji, ale bardziej bolesna niż tradycyjne woskowanie...

      Usuń
    2. A może dlatego, że kosmetyczka stosowała pastę cukrową jako wosk? Jeżeli zrywa się pastę z włosem, a nie pod włos, ból jest zdecydowanie mniejszy niż przy woskowaniu.

      Dobre pasty cukrowe dostępne są w internecie.

      Usuń
    3. Kosmetyczka stosowała pastę jako pastę, ale trwało to o wiele dłużej, niż w przypadku tradycyjnego wosku.

      Usuń
  13. Też uwielbiam stosować odzywki do wlosow podczas golenia, pisalam o tym jakis czas temu http://kashtaniac.blogspot.com/2012/05/drugie-dno-odzywki-do-wosow.html

    Co do zestawu do wosku, ja polecam produkty firmy Depileve, u mnie oraz w salonie, w ktorym pracuje sprawdzaja sie swietnie. A by ochronic naskorek przez zerwaniem w trakcie woskowania wystarczy posypac i rozetrzec na skorze zwykly talk, ktory stworzy warstewke ochronna :) Pozdrawiam z deszczowego najstarszego miasta w Polsce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdziłam firmę o której mówiłaś, ale oni chyba nie mają takich zestawów w rolce...

      Usuń
    2. Depileve to jedna z najstarszych firm zajmujących sie woskowaniem i zabiegami parafinowymi,wiec mysle, ze maja w ofercie całe sety.
      Moze napisz maila z zapytaniem bezposrednio do producenta?
      Ponizej link z przykladowymi zestawami dla gabinetow (nie sugeruj sie cenami, wklejam pierwsza lepsza znaleziona stronke hurtowni kosmetycznej)
      http://www.kontact.pl/Depilacja-k95-0-3-price_rev.html

      Usuń
  14. Ja tez od lat stosuje Venus i sprawdza sie swietnie, i tez gole nogi co 3-4 dni.
    Moim problemem jest depilacja bikini - moze polecicie jakis krem, tylko skuteczny?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Bielendę krem do depilacji na Bikini, zero podrażnień, a nieraz takie "tam" miałam :)

      Usuń
  15. Też używałam do tego odżywki ;D

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziwny zbieg okolicznosci bo ja mam w swojej lazienkowej szafce dokladnie te same maszynki. Uwielbiam Intuition bo pozwala mi ogolic nogi podczas porannego prysznicu w mniej niz trzy minuty, Venus jest bardziej precyzyjna, ale i bardziej niebezpieczna. Wklady sa zdecydowanie za drogie. Agus zanim zakupisz tamten zestaw moze zwroc uwage na to:
    http://www.veet.ca/en/wax-products-veet-easywax-electrical-roll-on.php
    w Kanadzie juz dostepny wiec moze i w UK jest. Ja nie woskuje nog, ale kolezanka to kupila i bardzo sobie chwali. Ponoc trzeba troche sie wprawic, ale pozniej jest "easy" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam o veet, ale czytałam o tym zestawie różne opinie i wkłady są limitowane, bo rozmiar jest niestandardowy (w porównaniu do innych wosków)...

      Usuń
  17. Kobiety w ciąży nie mogą się woskować to tak na przyszłość :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Jestem straszną estetką jeśli chodzi o depilację dlatego z lenistwa używam depilatora i mam gładką skórę na kilka tygodni. Ja też jestem wrażliwa na ból jak pewnie większość z Was, ale warto się przemóc. Swięty spokój i ładnie wyglądające nogi przez cały rok to rzecz bezcenna :) No i warto też wspomnieć o tym, że depilacja depilatorem jest znacznie tańsza. Gorzej z okolicami bikini. Tam depilatora nie użyję, wosk też odpada, kremy nie dają rady, a golenie podrażnia skórę. Ktoś ma jakiś pomysł? ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja też używam odżywek do golenia:D

    OdpowiedzUsuń
  20. No ok a jak te maszynki sprawdzaja sie pod pachami lub w bikini? dają radę?? czy tylko na nogi?

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja chodzę na woskowanie a na mniejsze partie laser i bardzo polecam bo włosów ani widu. I to mnie cieszy ale bardzo lubiałam te maszynki Venus są rewelacyjne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A moja kumpela chodziła na laser i u niej nie widać efektów:((

      Usuń
  22. tego konkretnego zestawu nie mam ale mam identyczny innej firmy. Myślę, że największą różnice robi wosk, a właściwie kolor a co za tym idzie zastosowanie. Polecam każdemu! Miejsca by zabrakło żeby opisać zalety woskowania oraz samego zestawu :d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha)) miejsca zabraknie, myślałam że mówisz o ciele;))

      Usuń
  23. A! Ten pomysl z odzywka- pierwsze slysze(czytam). Sprobuje.

    OdpowiedzUsuń
  24. Traktuję nogi depilatorem (częściej łydki, bo na udach mnie to boli) i nie wiem gdzie jest ta gwarantowana gładka skóra przez kilka tygodni-włoski odrastają po 3 dniach już. Póki co, jestem młoda i na woskowanie szkoda mi kasy, a pasta cukrowa to jak dla mnie zbyt dużo roboty. Niedawno polubiłam kremy do depilacji Bielenda-nie śmierdzą tak bardzo jak inne, od czasu do czasu można użyć gdyż są niewydajne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie skóra po deplatorze nie wygląda najlepiej...nie łapie wszystkcih włosów i nic nie daje takiej gładkości, jak maszynka

      Usuń
  25. Kochana zestawu do woskowania używałam kilka lat. Z czasem jednak włoski zrobiły się tak słabe, że nie miały siły przebić się pod skórę. Zaczęły strasznie wrastać co bolało, szczypało i swędziało. Istny koszmar! Teraz powróciłam na jakiś czas do maszynki, ale wosk to wosk. Kiedyś na pewno wrócę do tej metody. A! i ja też nie golę nóg codziennie ;)

    Buziaki, Magda
    PS.Zapraszam na nową notkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego się właśnie boję...wrastania włosów...moje są jasne i słabe same w sobie i boje się, że woskowanie może mi zaszkodzić...

      Usuń
  26. Ja moja maszynke Intuition kupilam zaraz po jej wejsciu na rynek polski, chyba z 10 lat temu. Do dzis jej uzywam, tylko wymieniam wklady. Jest idealna na podroze i nic chyba nie zostawia moich nog tak gladkich jak to wbudowane mydelko:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Tez uzywam Intuition i uwazam ze jest swieta! Bardzo wydajna ;) bo tez nie gole nog codziennie ;) I jeszcze woskowanie w domu, ostatnio troszke odstawione na bok, bo z lenistwa uzywam maszynki, ale chyba musze do tego wrocic. Mam zestaw z podgrzewaczem i sama sobie robilam nogi i rece, polecam!

    OdpowiedzUsuń
  28. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  29. wypróbuję trik z odżywką :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja używam depilatora, gdy moje włoski są dłuższe. A tak na codzień używam zwykłych najtańszych maszynek, które u mnie sprawdzają się rewelacyjnie;)

    OdpowiedzUsuń
  31. ja uwielbiam meskie pianki, ZERO PODRAZNIENIA !
    najchetniej uzywam ten z Nivea :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę? to wypróbuje, może mi też bardziej przypadnie do gustu niż damska...bo trafiałam do tej pory na średniaki:P

      Usuń
  32. Dużo dobrego słyszałam o tych maszynkach, zwłaszcza o Venus. Ja sama na początku tego lata przerzuciłam się na domowe woskowanie, w międzyczasie czasem sięgam po maszynkę. Ten zestaw, do którego dałaś linka wydaje mi się okej, ale zrób rozeznanie odnośnie firmy - ja przed zakupem podgrzewacza poczytałam trochę o firmach i o woskach, które są najbardziej polecane. Ważna jest też moc podgrzewacza - dość wysoka, aby szybciej rozpuszczał wosk.

    OdpowiedzUsuń
  33. Mnie Venus Pro skin kompletnie nie przypadła do gustu.. ;/

    OdpowiedzUsuń
  34. Mam ten zestaw i polecam.Raz na 2 tyg mozna pocierpieć i to nie tak bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  35. wypróbuję tą maszynkę z wilkinsona ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. uzywam tych samych maszynek do golenia :) sa niezawodne, rowniez je na przecenie tylko kupuje - o ile dobrze pamietam, kosztuja normalnie kolo £7, ale dosyc czesto sa na przecenach, dlatego wole poczekac koljeny tydzien i kupic, za polowe ceny :) co do wosku, nie moge nic doradzic bo zawsze sie obawialam o podraznienia na skorze i bol jaki wyobrazam sobie mnie natychmiast odstrasza :)

    pozdrawiam x

    OdpowiedzUsuń
  37. ja rowniez uwielbiam ta z wenus mam rozowa i uwielbiam zapach tego mydelka jest cudowny:D i goli rowniez dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Świetna metoda z tą odżywką do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja do niedawna używałam najtańszych jednorazówek, ale teraz przekonałam się, że dobra maszynka to podstawa w pielęgnacji ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja sie na wosk przełamałam ostatnio i musze przyznac, ze myslałam ze wiekszy jest to bol a tu raz dwa i po sprawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Wściekacie się na siebie z Gavem o podbieranie kosmetyków? :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Większość z nasz ciągle ciągle mówi o "byciu eko" i rozumiem, że robisz wiele "dobrych rzeczy" (mam tu na myśli składy) dla swojego ciała. Dlatego wydaje mi się, że przerzucić się na wosk/pastę cukrową najwyższy czas, bo maszynki wcale nie są "eko", jeśli już w tym temacie jesteśmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dajcie juz sobie siana z tym eko. rzygac czlowiekowi sie od tego chce. niech pierwsze ludzie popatrza na zwierzeta obok siebie. tyle bezdomnych kolo nas przechodzi, a ciekawe kto im pomaga, ale nie wazniejsze jest uzywanie wosku zamiast maszynki bo inaczej eko nie jestes....;/ a jesli ktos ma problem z pekajacymi naczynkami i wosku nie moze uzywac to co odrazu na stos z nim, bo eko nie jest.

      Usuń
    2. Oddychanie też nie jest eko, bo wydziela się dwutlenek węgla! ;) ;)

      Usuń
    3. O to mi właśnie chodzi, żeby ludzie dali sobie na wstrzymanie, bo nie mają na ten temat pojęcia.

      Usuń
  43. ja po filmiku Megi wpadlam w szal woskowania i kupilam zarowno wosk bez paskow. jak i podgrzewacz jak i woski. polecam poogladac tej filmik. tak samo jak Ty sie zastanawialam jaki zestaw kupic. powiem Ci jedno nie ma to duzego znaczenia. ja kupilam z allegro za 80 zl z woskami odrazu, oliwka, podgrzewacz do wosku i jezu jak to sie nazywa tymi co sie wosk odrywa. polecalabym Ci kupic rozne rodzaje woskow. na allegro jaki nie kupisz z tych prostokatnych pasuje do wszystkich podgrzewaczy wiec to jest duzy plus. po prostu podgrzewacz nie jest wazny jaki zbytnio. bardziej sie musisz skupic na wosku i tych do odrywania paskach. jaki sa dla Ciebie lepsze. musisz pare kupic i sprawdzic ktorymi Ci lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  44. Próbowałam woskowania ale odradzam w domu (e tam zanim się wprawiłam to wszystko było ubabrane woskiem i oliwką ). Poza tym u mnie się nie sprawdziła ta metoda bo naczynka na nogach pekały po jakimś czasie i tak jak pisały wcześniej dziewczyny osłabione włoski potrafią wrastać a to niezbyt przyjemna sprawa. Ja pozostaje jednak przy Gilette Venus.Jak spróbujesz to napisz bo jestem ciekawa jak się wosko u Ciebie sprawdził. Pozdrowionka z bardzo zimnej Polski :)

    OdpowiedzUsuń
  45. ja nie polecam zestawu z rolką na początek
    trudno wydepilować okolice bikini i pachy
    a próbowałaś chociażby tego pudełka z woskiem veet? tam jest już patyczek i plastry
    ja używam pasty cukrowej do depilacji
    taką rolkę miałam 4 lata temu
    ale ja na depilację bikini chodziłam od 14 roku życia
    i poza tym to co kocham w paście cukrowej
    to w wyjątkowych sytuacjach kiedy nałożysz za dużo lub w złym miejscu
    możesz to spokojnie spłukać wodą
    sprawdź na ebay gotowe pasty cukrowe, dokupisz tylko paski i masz zestaw. nie wiem równiez czy byłaś kiedykolwiek na depilacji woskiem w gabinecie
    ja byłam
    a i tak moje domowe dwa pierwsze zabiegi woskiem właśnie skończyły się lekkim zdarciem skóry
    i wyglądałam jak to moja koleżanka ujęła
    jak ofiara gwałtu
    a pasta cukrowa nie przykleja się tak bardzo do skóry naprawdę i jest rewelacyjna
    i zmywasz tylko wodą pozostałości ze skóry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wlaśnie żelowy wosk veet mnie zraził...ciężko z nim pracować...dałam go koleżance i miała podone doświadczenia. okropieństwo

      Usuń
  46. a no i nie ma że boli
    ja sama widzę że włoski stają się słabsze i przerzedziły się spokojnie o 50%
    naprawdę warto się chwilę pomeczyć bo efekty widać na dłużej

    OdpowiedzUsuń
  47. Ja też od lat używam VENUS, ale teraz kusi mnie właśnie ta Wilkinson Intuition z mydełkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Coś podobnego chyba Megi pokazywała? Sama jestem ciekawa takiego zestawu.

    OdpowiedzUsuń
  49. http://moda-cos-co-kocham.blogspot.com/ Zapraszam na bloga o modzie . ;) xoxo.

    OdpowiedzUsuń
  50. ah,uwielbiam Twooje youtubowe vlogi!dopiero odnalzałam Twojego bloga! już kiedyś obserwowałam jednak..gdzieś mi uciekł!oglądam Cię juz od kilku lat!:)
    pozdrawiam ciepło!!

    OdpowiedzUsuń
  51. Ja niestety poszukuję jeszcze idealnego sposobu :( nie mogę pozbyć się efektu czerwonych kropek. Po oliwce HIPP jest trochę lepiej. Może macie jakieś sposoby na to?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeżeli są kropki, to pewnie maszynka podrażnia, zmień na lepsze ostrza;)

      Usuń
  52. Sama używam ciągle maszynek, wczśniejsze podejscia do innych sposobów usuwania włosów spełzły na niczym. Za kilka dni wyjeżdzam i planowałam uwolnić się od depilacji na dłużej własnie metodą woskowania, ale ogłupiona iloscią dostępnych na półce produktów zostałam z maszynką w ręku ;/ Życzę powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Co do woskowania to kiedyś w przypływie głupoty chciałam woskować nogi tuż przed randką dopiero co kupionym zestawem :) Skończyło się na tym że poszłam do kina w spodniach,a pod nimi na łydce miałam kilka przyklejonych plastrów ( po pierwszym tak bolało że nie dałam już rady odklejać kolejnych. Potem w odklejaniu ich wprawił się mój niezastąpiony współlokator, ale po pół roku rzuciłam to wszystko w kąt z powodu wrostów.
    Od kilku lat jestem wierna dokładnie temu zestawowi co Ty, nie porzucaj go! Nie warto :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Tez uzywam tej venus i zawsze znajde ja w tesco na promocji:)

    OdpowiedzUsuń
  55. a ja podbieram "jednorazówki" Gillette mojego ukochanego i od paru lat najlepiej się u mnie sprawdzają :D

    OdpowiedzUsuń
  56. Hej, jesli Cie interesuje wosk to mam do sprzedazy swoj, uzyty tylko jeden raz w celu sprawdzenia czy mi bedzie pasowac, ale ja mam niski próg bólu i teraz lezy w szafce bo nie mam co z tym woskiem zrobic. w sklad wchodzi 3 wklady woskowe nie uzywane i jeden troszke zaczety, podgrzewacz, baza podgrzewacza, kabel zasilajacy (PL wtyczka), olejek po depilacji oraz ok 90 sztuk paskow fizelinowych. Moja cena nie jest tak wygórowana jak na ebay:) jesli bedziesz zainteresowana napisz na maila 86martuss@gmail.com, mieszkam w UK, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześc a może masz link do tego zestawu i o jakiej cenie myślisz?

      Usuń
    2. linka niestety nie posiadam ale moge wyslac zdjecie zestawu na maila, cena 20f z przesylka?

      Usuń
  57. Ja swoja maszynke Venus kupilam jakies 11 lat temu i nadal mi sluzy. dokupuje tylko wklady na allegro bo taniej. Probowalam z innymi maszynkami i zalowalam. Kupilam kiedys wklady breeze spa i strasznie mnie denerwowal ten zel bo pod wplywem wody zmienial konsystencje na smarki trola mimo ze po uzyciu odkladalam w suche miejsce. Tez uzywam niechcianych odzywek. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  58. Ja swoja maszynke Venus kupilam jakies 11 lat temu i nadal mi sluzy. dokupuje tylko wklady na allegro bo taniej. Probowalam z innymi maszynkami i zalowalam. Kupilam kiedys wklady breeze spa i strasznie mnie denerwowal ten zel bo pod wplywem wody zmienial konsystencje na smarki trola mimo ze po uzyciu odkladalam w suche miejsce. Tez uzywam niechcianych odzywek. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  59. Ja swoja maszynke Venus kupilam jakies 11 lat temu i nadal mi sluzy. dokupuje tylko wklady na allegro bo taniej. Probowalam z innymi maszynkami i zalowalam. Kupilam kiedys wklady breeze spa i strasznie mnie denerwowal ten zel bo pod wplywem wody zmienial konsystencje na smarki trola mimo ze po uzyciu odkladalam w suche miejsce. Tez uzywam niechcianych odzywek. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  60. Ja swoja maszynke Venus kupilam jakies 11 lat temu i nadal mi sluzy. dokupuje tylko wklady na allegro bo taniej. Probowalam z innymi maszynkami i zalowalam. Kupilam kiedys wklady breeze spa i strasznie mnie denerwowal ten zel bo pod wplywem wody zmienial konsystencje na smarki trola mimo ze po uzyciu odkladalam w suche miejsce. Tez uzywam niechcianych odzywek. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  61. Ja niestety skazana jestem na żyletki (rogowacenie mieszków włosowych wyklucza u mnie wosk i depilator). Też stosuję tą piankę - jest najlepsza, świetnie minimalizuje podrażnienia. Ale Venusowej żylety z wkładami jeszcze nie miałam - muszę się nią zainteresować przy następnym zakupie.

    OdpowiedzUsuń
  62. A może spróbuj Veet wosk do golenia na ciepło ( w pojemniczku)? Oprócz pojemnika z woskiem który podgrzewa się w garnku z wodą lub mikrofalówce jest jeszcze szpatułka która pokazuje czy wosk jest o odpowiedniej temperaturze oraz bawełniane paseczki. Odpowiednie przygotowanie skóry i dokładne opudrowane i gotowe! Nawet delikatne włoski jasne na udach.Byłam kompletnie zielona jeśli chodzi o depilowanie samodzielne woskiem,ale teraz nie wyobrażam sobie innej metody. Nikt krzywdy sobie tym nie zrobi. Ten zestaw był tak dobry,ze w Polsce go wycofano,gdyż stanowił konkurencję dla salonów kosmetycznych. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam żelowy wosk z Veet i dla mnie to okrutny produkt:((( chcialam sprawdzic bardziej profesjionale woski..może one lepiej będą działać?

      Usuń
  63. Również używam Gillette Venus i jest ona moją ulubioną golarką. Dawniej wolałam woskować nogi, lecz im częściej wykonywałam te zabieg, tym szybciej moje włoski zaczynały odrastać ;/

    W wolnej chwili zapraszam na mojego całkowicie odmienionego bloga!

    Pozdrawiam,
    http://cox-fashion-and-beauty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  64. Agnieszko, przepraszam za offtop ale czy używałaś może kiedyś podkładu Dior forever? Podobno dobrze sprawdza się na skórze mieszanej i tłustej, własnie jestem w rozdarciu pomiędzy nim a gurlain extreme

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, tego podkładu nigdy nie miałam...używałam dior nude..poproś o próbki obu i musisz sprawdzić na własnej skórze:)

      Usuń
  65. http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=5145153

    Serdecznie zapraszam na moe aukcje moze cos Cie zaciekawi ;)

    OdpowiedzUsuń
  66. Venus jest świetna! Niestety nie pomoge Ci, poniewać na usuwanie woskowe chodzę do kosmetyczki. Zapraszam do siebie i obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
  67. Oj każda metoda jest dobra na swój sposób, wiadomo, że każdej z nas byłoby wygodnie iść do kosmetyczki na zabieg depilacji pasta cukrową ale to sporo kosztuje. Pasta ma swoje zasady, wosk swoje, depilator swoje a kremy swoje. Dlatego najczęściej wybieramy maszynkę bo jest najprostsza i najszybsza. Ze swoich doświadczeń stosuję:
    1. jeśli nie mam czasu, golę - maszynką
    2. jeśli nie chce podrażnień - krem cukrowy Bielendy, świetnie nadaje się na okolice bikini(ale nie stosuje tego często bo nie mam wiedzy o jego składnikach i nie ufam w 100%)
    3. jeśli chcę na dłużej pozbyć się włosów, co wiąże się z bólem:
    a) depilator - na nogi (w innych okolicach nie wytrzymam bólu a na nogach idzie się przyzwyczaić)
    b) pasta/wosk u kosmetyczki - bikini, pachy

    Do golenia(usuwania do powierzchni skóry) włosków można użyć maszynki czy kremu. Maszynka nie wymaga tłumaczenia, krem z kolei ma określony czas pozostania na skórze i szpatułkę z "ostrym" zakończeniem aby po określonym czasie tą częścią zeskrobać włoski(nie da się ta końcówką skaleczyć), a w zależności od włosków można ten czas nieco wydłużyć, wada? - śmierdzi palonymi włosami, heh
    Do depilowania(usuwania włosków z cebulkami znajdującymi się w skórze) może służyć
    a) depilator - którym trzeba golić włoski 2-5mm, przy samej skórze w pozycji prostopadłej do powierzchni skóry tj. kąt 90 stopni i powoli to robimy, bez tych zasad zwyczajnie je wyrywamy i dlatego odrastają szybko i często pod skórą; ja do swojego depilatora mam nakładkę ścierającą(czyli taką, że jeśli pod skórą jest włosek to ona przetrze ten naskórek aby on się wydostał) i nakładkę chłodzącą dla złagodzenia bólu ale jej nie używam zupełnie
    b) wosk
    c) pasta cukrowa
    (w b i c ważne jest w jakim kierunku nakłada się i zrywa wosk/pastę, a robi się do nieco inaczej dlatego polecam kosmetyczki jeśli ktoś nie orientuje się lub mu to nie wychodzi, z resztą na niektóre miejsca myślę, że tylko kosmetyczka da radę, ekhm ;)))

    Z kolei IPL to inna bajka, usuwanie laserem cebulek włosów ale ma to wadę, bo usuwa to ciemne włoski/cebluki, jasne są niewykrywalne dla tego urządzenia bo działa on na barwnik/pigment włosa więc też nie można być np. po solarium itd. Cebulki mają się niby wchłonąć do organizmu i potem same z niego wydalić ale to wymaga kilku-kilkunastu zabiegów a każdy słono kosztuje i działa na ciemne włosy. Ja skorzystałam raz z takiego zabiegu pod pachami i różnica była minimalna, prawie niewidoczna(może o 10% się włoski przerzedziły).

    Niech każdy wypróbuje wszystko na co go stać i wybierze swoje metody, ja wybieram te wypisane wyżej zależności od celu i czasu.


    A propo pogody w Polsce Aga to u nas też codziennie pada i jest ledwo 18-20 stopni!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a nieprawda, że pada :p Polska to duże miejsce i w Krakowie dziś 27 stopni i słońce, wczoraj chyba 22 było :)

      Usuń
  68. Aguś piszę tutaj bo z tego podniecenia nie mogę znaleźć Twojego maila. Sprawa oczywiście zupełnie od czapy i nie ma nic wspólnego z powyższym postem.
    Wczoraj oglądałam Twoje zaległe filmy na YT i w ulubieńcach wspominałaś o szamponach suchych...oglądam Cię nie od dziś i wiem, że przetestowałąś ich cały tuzin i jest to jeden z codziennych Twoich produktów. Właśnie czytam sobie taką mądrą książkę "Poradnik Pani domu z 1996" i jest tam taka informacja....od razu pomyślałam sobie o Tobie bo coś w filmie wspominałaś..zacytuję dokładnie tak jak jest napisane w książce:
    "Suche szampony w proszku wchłaniają łój, łatwo też je potem wyszczotkować z włosów. Jeśli je stosujesz tylko od czasu do czasu, nie są szkodliwe. Nie zaleca się natomiast ich częstego stosowania, ponieważ na skórze pozostają resztki proszku, które uniemożliwiają pełne jej dotlenienie. Skutek jest taki, że włosy zaczynają wypadać albo pojawia się egzema. Lepiej częściej myć włosy na mokro"
    A ja myślałam, że suchy szampon to wynalazek ostatnich lat..a tu proszę.
    Mam nadzieję, że przeczytasz ten mój komentarz i może w jakiś sposób pomogę.
    Pozdrawiam gorąco LaNińa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hej, dziekuję za wiadomomośc:) wydaje mi się, że od tego czasu coś się zmieniło i ja suchy szampon zawsze wieczorem zmywam:)) pozdrawiam

      Usuń
  69. Moje ulubione - to maszynki Venus, zarówno te droższe, jak i te najtańsze, które używam jednorazowo do okolic bikini.

    dodaję do obserwowanych, pozdrawiam :*
    http://makiazas23.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  70. Hej kochana właśnie czytam Twoje zaległe posty i mam jedno pytanko a mianowicie gdzie kupiłaś te maszynki? bo chętnie przetestuję, ponieważ od innych często dostaję podrażnień czego bardzo nie lubię.. mam nadzieję, że zauważysz mój komentarz! :) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  71. Od lat uzywam Venus Breeze Gillette i rowniez jestem zadowolona.
    Polecam tez plastry z Veet, Soraya oraz Perfecta:))

    OdpowiedzUsuń
  72. Ja mam maszynkę Venus Brezze Gillette i na początku byłam z niej strasznie zadowolona, ale bardzo szybko kończy mi się wkład a nogi golę podobnie jak Ty.. :( Dodatkowo, wkłady są strasznie drogie..

    OdpowiedzUsuń
  73. pare dni temu kupilam venus embrance ( 5 ostrzy ), roznica totalna ! ( wczesniej uzywalam z 3 ostrzami ) takze polecam :) www.blue-em.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  74. Ja jestem bardzo zadowolona z podgrzewacza i rolek z woskiem, kupiłam na allegro, jest tego mnóstwo, w niskich cenach. U mnie najlepiej sprawdziły się zwykłe woski, nie kombinowane (bo jest wiele kuszących zapachów) - miodowy i azulenowy do wrażliwej skóry. Są też dostepne małe rolki do mniejszych powierzchni skóry (np bikini czy pachy). Są bardziej precyzyjne, ale trochę wycieka z nich bokiem wosk, więc wolę te standardowych rozmiarów. Obie wielkości pasują do standardowego podgrzewacza. Do wosku trzba dokupić fizelinowe paski. Starczają na lata. Mam też zestaw z Sally Hansen (szpatułki i wosk) do podgrzewania w microfali, ale mam wrażenie, że nie działa tak dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  75. używam od dobrych kilku lat maszynki Intuition jest naprawdę świetna ;)

    OdpowiedzUsuń
  76. wosk jest super,o ile nie masz tendencji do wrastania włosków

    OdpowiedzUsuń