Kilka tygodni temu skontaktowała się ze mną Pani Agnieszka ze sklepu http://www.e-naturalne.pl/, z zapytaniem, czy nie chciałabym wypróbować kilku pozycji z ich asortymentu.
Jako, że ostatnio kocham się w domowej roboty kosmetykach, ucieszyłam się i zgodziłam.
Do zawartości paczki w dużej mierze przyczyniła się Pani Aga i oto co mi wybrała:
Hydrofilowy olejek myjący do cery wrażliwej: shea (karite), argan link.
Już rozrobiłam i testowałam. Poradził sobie z wodoodporną maskarą Clarins. Na skórze pozostawia delikatny film (za sprawą oleju arganowego), ale jest to przyjemne oczucie. Przypuszczam, że idelanie sprawdzi się przy wieczornym demakijażu. Więcej za jakiś czas.
Serum intensywnie nawilżające: algi, NMF, kwas hialuronowy, hydromanil
link. Też rozrobiłam, ale o efektach jeszcze mówić nie mogę...
Zaszła też mała pomyłka, bo powinnam dostać lekkie serum przeciwzmarszczkowe, a dostałam Lekkie serum nawilżające z ekstraktem z noni, hydromanilem i olejem avocado
link. Tego jeszcze nie rozrobiłam...
W paczce było jeszcze kilka olejów:
- Skwalan link - nigdy wcześniej o nim nie słyszałam, ale zapowiada się ciekawie.
- Olej z pestek truskawek link
- Olej z pestek malin link w koncy sprawdzę jego działanie, bo ostatni mim się zgubił, będzie mi służył na włosy i skórę jako ochrona przed słoncem
- Olej arganowy link o nim chyba więcej mówić nie muszę:P
- Olej z kiełków pszenicy zimnotłoczony link został mi polecony jako świetny olejek w walce przeciwzmarszczkowej
- Olej z ziaren baobabu zimnotłoczony - ECOCERT link mam go też z polecenia, wszechstronne działanie.
Ogromny plus za to, że oleje przychodzą w ciemnych buteleczkach. Etykiety są przejrzyste i jasno opisane.
Ja w tym momencie zabieram się za testowanie.
Oczywiście jeżeli już miałyście doświadczenie z powyższymi produktami, to z chęcią wysłucham Waszych opinii.
Pozdrawiam
Agi x
Ale mi dziewczyno smaka robisz, na te Eco cuda ^^
OdpowiedzUsuńMilego testowania Agus :) :*
OdpowiedzUsuńOlej z pestek truskawek, interesujace:)
OdpowiedzUsuńmam to lekkie serum i uwielbiam go! świetny jest też migdałowy olejek myjący i hydrolat z kwiatów gorzkiej pomarańczy ;)
OdpowiedzUsuńNiesia bedzie tworzyc :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudia :)
ile olejkow :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie super opakowania . A co z gwarancją olejków bo jeśli dobrze widzę to tylko 3 miesiące tak ?
OdpowiedzUsuńno nie nie nie... musze mieć szlaban na wydatki a tu wszyscy kuszą! ;d
OdpowiedzUsuńmuszę zamówić olejek z pestek malin :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyki...a ja dosłownie pół godziny temu sprawdzałam ich stronę i wybrałam sobie kilka rzeczy. Oczywiście już miałam zamawiać , ale sprawdziłam koszty wysyłki...i co się okazało...sklep stacjonarny znajduje się pod Wrocławiem czyli bardzo blisko mojego miejsca zamieszkania. Ucieszyłam się ogromnie bo koszty przesyłki mogę przeznaczyć na dodatkowy produkt. Czekamy na Twoje recenzje, a ja jak tylko uda mi się zamówić i przetestować choć trochę też wystawię im ocenę u siebie.
OdpowiedzUsuńJa posiadam olej skwan, ale z biochemii urody- opini nie mogę mu jeszcze wystawić, ale pierwsze wrażenie ok:)
OdpowiedzUsuńJa właśnie czekam na pierwszą paczkę od nich:) Czekam Aga na Twoje recenzje teraz:)
OdpowiedzUsuńJa mam taką ochote na te cuda, ale po prostu nie moge sie zdecydowac co mam wybrać ;p Najchetniej to od razu połowe asortymentu ;p Jak narazie moim hiciorem jest hydrolat oczarowy z BU - składam mu pokłony ;p On po prostu znormalizował moja wczesniej tłusta i tradzikowa cere. Naprawde. Uzywam go nawet na nogi po goleniu i mialam roznice od razu jak ostatnio o nim zapomnialam. Przelałam go do buteleczki z atomizerem i działam ;p Pomaga tez na podrażnienia, oparzenia i rozne uczulenia lub takie zwykłe potówki ktore robią sie w naszej tropikalnej Polsce przy temperaturze 35 stopni w cieniu ;D
OdpowiedzUsuńciekawe ;
OdpowiedzUsuńSuper kosmetyki i bardzo uczciwa włascicielka :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że powstaje coraz więcej tego typu sklepów - nie ma to jak zdrowa konkurencja i zróżnicowany wybór. Ja do tej pory zamawiałam tylko w ZSK, mazidlach i BU, ale chętnie zajrzę na tę stronę i pobuszuję po sklepie. Daj koniecznie znać, jak się sprawdza to serum i olej z kiełków pszenicy, bo te dwa produkty mnie najmocniej zaciekawiły. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńza darmo to wszystko dziala ;/
OdpowiedzUsuńNie bądź śmieszna...
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNo weź proszę, taki koment....Może sama spróbuj i nam coś o tym napisać....skrytykować to każdy potrafi ale sama opinii na temat tego produktu nie masz bo nawet nie kupiłaś....przecież Aga napisała że ta pani z E-naturalne SAMA do niej się odezwała i zaoferowała produkty...chyba zazdrościsz i dlatego to wszystko...bez sens totalny
UsuńCzekam na recenzję, może się na coś skuszę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :):)
Bardzo interesujące te naturalne kosmetyki. Ciekawe jak będą działać.
OdpowiedzUsuńmmmm same cudeńka, uwielbiam kosmetyki które można samemu przygotować :)
OdpowiedzUsuńtestuj, czekamy na recenzję:)
OdpowiedzUsuńsporo tej dobroci dla skóry...systematyczność przyniesie fajne efekty
OdpowiedzUsuńIt's looking serious ;-) What is it ??
OdpowiedzUsuńWysylka do UK 100zl...drogo strasznie szczegolnie ze moje produkty wyniosly 120zl.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa opinii na temat olejku i serum, nawet pomimo tego, że nastąpiła pomyłka i przysłali coś innego. Ciekawe jak się będą miały do (odpowiedników?) z BU. Może kiedyś skusisz się na filmik albo wpis o samych olejkach? Niby można je dodawać do wszystkiego od produktów do włosów po stopy, ale jestem ciekawa w jakich zastosowaniach i jak podawane sprawdzają się u Ciebie.
OdpowiedzUsuńFajnie, że pojawia się konkurencja dla już znanych sklepów naturalnych:)
OdpowiedzUsuńOooooch ile cudowności! Ja chętnie bym wypróbowała olejek myjący do cery wrażliwej do demakijażu właśnie bo jeszcze nie trafiłam na produkt idealny.
OdpowiedzUsuńSzczególnie zazdroszczę Ci tych olejów.
Chciałam wypróbować naszych polskich olejków green pharmacy od elfy, ale kurczę nie mogę ich dostać w drogeriach ;/
Słyszałam dużo dobrych opinii na ich temat, może i Ciebie słuchy doszły co nieco na ich temat?
Skarby muszę sama wreszcie zebrać się na odwagę i wypróbować
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kosmetyki:) Niestety nie znam tej firmy, więc czekam na Twoją reccenzję:)
OdpowiedzUsuńZ ciekawości weszłam na stronę sklepu, świetny asortyment ! Jestem ciekawa jak sprawdzą się u Ciebie.
OdpowiedzUsuńOstatnio zrobiłam małe zakupy na http://www.akomaskincare.co.uk/ - jestem zachwycona ceną i produktami!
PS. Dzisiaj miałam przyjemność zobaczyć cię całkiem przypadkiem ... a jeszcze tydzień temu rozmawiałyśmy z kumpelą jak fajnie byłoby spotkać cię w UK tak po prostu... i trach !
Miło było Cię zobaczyć !
Pozdrawiam.
A
Właśnie za miesiąc jade do PL i na bank coś kupię...ostatnio też Megi polecała peeling enzymatyczny z E-natural....Dzięki Aga ...Jesteś wielka ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzekamy na recenzje:)
OdpowiedzUsuńMilego testowania Agus :) :*
OdpowiedzUsuńOczywiście z niecierpliwością czekam na rezenzje
UsuńJa też czekam na recenzje :) Uwielbiam naturalne mieszanki :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje:) Ja narazie zamawiam sobie to serum z biochemii, które poleacasz :)
OdpowiedzUsuńP.S.
Agus nie znasz może jakiegoś fajnego preparatu na baaardzo popękane naczynka na nogach? Od początku wiosny ciągle się mnożą i nie mogę temu zadziałać :(
jaa zestaw małego chemika :D
OdpowiedzUsuńSuper, jestem ciekawa efektów :)
OdpowiedzUsuńUzywam od jakis 2 tygodni oleju z pestek malin i jest cudowny. Miał chronic przed słoncem a wspalniale nadaje sie też na noc w połaczeniu z kwasem hialuronowym. Magiczna sprawa- moja tłusta cera jest po nim mniej przetłuszczona. Polecam takie naturalne produkty, odkryłam je- zeby było zabawniej-własnie dzięki Agnieszce i mam juz co najmniej kilka takich, z których na pewno nie zrezygnuje.
OdpowiedzUsuńUzywam od jakis 2 tygodni oleju z pestek malin i jest cudowny. Miał chronic przed słoncem a wspalniale nadaje sie też na noc w połaczeniu z kwasem hialuronowym. Magiczna sprawa- moja tłusta cera jest po nim mniej przetłuszczona. Polecam takie naturalne produkty, odkryłam je- zeby było zabawniej-własnie dzięki Agnieszce i mam juz co najmniej kilka takich, z których na pewno nie zrezygnuje.
OdpowiedzUsuńjak zwykle czegoś ciekawego mogłam się dowiedzieć! ;]
OdpowiedzUsuńTestuj te olejki i koniecznie napisz jakąś recenzję- niesamowicie jestem ich ciekawa ;))
OdpowiedzUsuńkolejna strona z naturalnymi kosmetykami, i pewnie kolejny ubytek z mojego portfela. Mam tylko nadzieje że nie taki jak w czasie 'zajawki' na biochemie urody. Ale spokojnie nie ulegnę pokusie.. przynajmniej nie teraz :)
OdpowiedzUsuńhej Aga, planujesz może zrobić post o dodatkach do gazet na sierpień, a właściwie wrzesień? bardzo chętnie się dowiem czy będzie coś ciekawego bo będę w Londynie na parę dni na początku sierpnia :) pretty please *_*
OdpowiedzUsuńja pod Twoim wpływem zrobiłam ostatnio pierwsze mini zakupy na Biochemii Urody i paczka przyszła błyskawicznie: pierwszego dnia złożyłam zamówienie, drugie dnia paczka została wysłana a trzeciego już była u mnie :) dziś będę mieszać :D
OdpowiedzUsuńDziewczyny zapraszam do mnie! dwa nowe posty poświęcone składnikom kosmetycznym i testowaniu na zwierzętach.
OdpowiedzUsuńTe próbki przypominają mi próbówki na krew. o_O Aż mnie żyła zabolała. :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego olejku :)
OdpowiedzUsuń