Jest jedna włoska pizzeria do której uwielbiamy wracać i robimy to dość często (oczywiście w miarę rozsądku). Santa Maria jest jedną z najlepszych pizzeri w Wielkiej Brytanii i ja śmiem rzec, że jak na mój gust pobija i te we Włoszech (doświadczenie z miesiąca miodowego).
Restauracja jest minaturowych rozmiarów przez co kolejki do wejścia są na porządku dziennym. W kąciku znajduje się opalany drewnem piec. No i co zawsze zamawiamy?
Trochę monotonnie, ale "znaleźliśmy" już swój smak:))
Bruschetta
Chlebek czosnkowy zapiekany z mozarellą
Ulubieńica Gava-San Matia: buffalo mozzarella, olej truflowy, trufle, grzyby i nie pamiętam co jeszcze, ale bez niej normalnie się życ nie da:))
Ja zamiawiam rożnie, każda mi smakuje:))
Na koniec pochwalę się jeszcze nowym ocieplaczem, który sprawdzi się idelanie tegoroczego lata:///
Jeżeli będziecie w okolicy, to musicie koniecznie tam zajrzeć.
PS. Ostatnio w szkole rozmawiałam z dzieciakami na temat jakie dania są ich ulubionymi i sama złapałam się na tym, że nie potrafiłabym wybrać jednej, jedynej rzeczy...ohh well...życie jest za krotkie żeby się tym przejmować.
Jakie kuchnie najbardziej cieszą Wasze podniebienie? Czy jest coś co mogłybyście jeść do końca życia, każdego dnia?
Pozdrawiamy smakowicie i do zobaczenia.
Agi
Ja chyba najbardziej lubię właśnie włoską kuchnię :) Ale też nie potrafiłabym się zdecydować tylko na jedną rzecz... Dwa dni temu odkryłam z Lubym nowe miejsce w Krakowie - pewną pizzerię właśnie - i pizze były wyśmienite, zupełnie co innego niż te zamawiane na wynos. Szczególnie do gustu przypadła nam pizza z mozarellą, szpinakiem, pepperoni i orzechami włoskimi. Mniam!
OdpowiedzUsuńJa lubię kuchnię włoską, hinduską, chińska, polską...wszystkie lubię:)) ale włoska bliska memu sercu:))
UsuńA ja dokladnie mam tak samo- wszystkie kuchnie! Pysznosci widzę na zdjęciach i niezła laska na ostatnim zdjęciu! ;*
Usuńmmmmmmmmmmmmmmm <3<3 ale mi smaka narobiłaś !
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńkuchnia włoska jest najlepsza! ;))
OdpowiedzUsuńosobiscie uwielbiam wegetarianska pizze oraz nalesniki z nutella i bananami lub z dzemem truskawkowym
Oh ta pizza wyglada smakowicie! Kuchnia wloska jest jedna z moich ulubionych,kocham makarony... Jednak oszalalam zupelnie na punkcie kuchni marokanskiej. Dania z ryb, warzywne, z kurczaka, wszystko ma niesamowity smak dzieki roznorodnym przyprawom. Umiem juz nawet sama przygotowac kilka dan:) Polecam kuchnie marokanska!
OdpowiedzUsuńJa jedynie nie lubię kiedy coś jest bardzo pikantne...jeżeli zrobisz mi ciekawą rybkę po marokańsku, to z miłą chęcią skosztuję:)
UsuńNo to teraz bedzie mi sie ta knajpka snila po nocach:P kocham wloska kuuuchnie,mniam!!! Zabierzecie mnie tam jak kiedys do Was przyjade?:))) :D xxxx
OdpowiedzUsuńNo pewnie, że zabierzemy:)) Wszystkich znajomych tam zabieramy:)
Usuńno to sie ciesze:)))
Usuńdo końca życia, każdego dnia? hmm.. Pierś z kurczaka :))
OdpowiedzUsuńhaha może nie każdego dnia...chyba byśmy z nudów umarły:))
UsuńDo końca życia: Lasagne i pizza <3
OdpowiedzUsuńOj grecka..suflaki z ryzem i sushi....
OdpowiedzUsuńmniam wyglada tak swojsko!
OdpowiedzUsuńjest jest...naprawdę fantastyczna
Usuńślina mi leci po brodzie :) uwielbiam włoską kuchnię i tą ich tradycyjną pizze :)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za ewentualne usterki spowodowane oślinieniem klawiatury:)
Usuńhmmm dobra pizza to jest to! a do tego kuchnia meksykańska :)
OdpowiedzUsuńmoże też wyskoczę tam z mężem ;)
OdpowiedzUsuńTu masz adres jakby co: 15 Saint Mary's Road
UsuńLondon, Greater London W5 5RA
ps nie jestem z tym miejscem w żaden sposób powiazana:))
dzieki
Usuńxxx
Agnieszko, a gdzie sie znajduje ta restauracja?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Dominika
15 Saint Mary's Road
UsuńLondon, Greater London W5 5RA
Ulubionej kuchni nie mam, ale uwielbiam Spaghetti i ogórkową mojej mamusi :)
OdpowiedzUsuńOjej ta pizza wyglada przemega:) Chyba niestety z przykroscia musze stwierdzic ze pizza i cokolwiek wolowe to moja ulubione posilki:)
OdpowiedzUsuńOwsianka!
OdpowiedzUsuńŚwieży, dobry chleb z masłem :D
haha dziś rano na śniadanie byla owsianka z owocami, a po południu kupilam polski świeżuchny chleb i zajadałam z irlandzkim masełkiem ahhh
UsuńAgnieszka, narobilas smaku mojemu mezowi i dla mnie tez oczywiscie, nie ma wyjscia tam spedze nastepna niedziele na lunch :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie dajcie znać jak smakowało:)
Usuńdamy napewno :)
UsuńMyślę, że mojemu podniebieniu najlepiej byłoby gdzieś we Francji ;-) a co do konkretów - kocham tarty, na samą myśl o wytrawnej z dobrym serem, krewetką i ziołami robię się głodna. Ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńhahah ojej to też lubię:)) muszę przynać, że we Francji moje podniebienie też było szczęśliwe...ajjj
Usuńjeśli ktoś kazałby mi żyć "o jednej potrawie" mogłabym się na to zgodzić tylko z zupą pomidorwą:))) pomidorovelove ♥ :D
OdpowiedzUsuńO BOZIU! Aga, wynotowałam i koniecznie zaciągnę tam małża :)) dzięki!
OdpowiedzUsuńps. wyglądałas super ;) strasznie lubię takie luźne zestawy
Ta pizza wygląda na przepyszną! :D
OdpowiedzUsuńMam Agi pytanie, co warto kupić i odwiedzić w UK? :)
Ja uwielbiam włoskie jedzenie to moja zmora ale cóż wolę zjeść i potem pójść na basen :D
OdpowiedzUsuńKuchnia włoska i polska to dwie moje ulubione. Uwielbiam makarony pod każdą postacią, a pierogów i innych polskich smakołyków po prostu nie potrafiłabym odmówić!:)
OdpowiedzUsuńW ciągu ostatnich tygodni jem pizzę co najmniej dwa razy w tygodniu bo zawsze ktoś wyciągnie za bety i kiedy wracam do domu pełna z przejedzenia obiecuję sobie, że koniec z pizzą, że jej nie tknę przez dłuuugi czas... kończy się oczywiście na obietnicach :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam włoską kuchnię!
Pierogi mojej Mamy :) to the rest of my life!
OdpowiedzUsuńja mogłabym jeść naleśniki na wiele różnych sposobów :) Wczoraj piekłam scones'y podobne do tych, które robiłaś jakiś czas temu. Pyszne są :D
OdpowiedzUsuńsame smakolyki....takie przyjemnosci to ja lubie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pizze:) A ta wygląda bardzo smakowicie:)
OdpowiedzUsuńSpaghetti i pomidorowa z makaronem , czyli rozwodnione Spaghetti ;) Ale narobiłaś mi smaka :)
OdpowiedzUsuńmmm pycha! uwielbiam jak jest dużoooo ciągnącego się sera! aż się jeść zachciało a mamy w PL prawie północ;p
OdpowiedzUsuńJak patrzę na te zdjęcia z jedzeniem to aż jakoś tak głodna się robię mimo , że jest już prawie północ :D Niestety ale dieta mnie ściga :D Takie jedzonko to ja sobie mogę pooglądać jedynie na zdjęciach :) Dobra już kończę patrzeć bo od patrzenia aż mnie głowa rozbolała :D
OdpowiedzUsuńJuz myslalam ze mamy ta sama ulubiona restauracje ale jednak nie. Sprawdz Santa Maria del Sur na Battersea. Swietna argentynska restauracja. Mmm
OdpowiedzUsuńja tez w sumie nie wiem, ale nie moglabym zrezygnowac z czekolady;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam chinszczyzne i dania indyjskie, ale pizze tez bym zjadla z polskiego Da Grasso ;) ... ale na to pewnie dluuugo poczekam;)
OdpowiedzUsuńswietny ten ocieplacz ! na angielskie wiatry jak znalazl, ale mio narobilas wielka ochote na pizze teraz !
OdpowiedzUsuńAguś pochwal sie proszę gdzie dorwałaś taką super kamizele:)
OdpowiedzUsuńPoszukuję takowej od dawna- wlasnie granatowej:)
ściski!!!
eM
pizza wyglada smakowicie!
OdpowiedzUsuńzielone oliwki! kiedyś szalałam za żółtym serem. wciąż go bardzo lubię, ale jem rzadziej :>
OdpowiedzUsuńa jeśli chodzie o danie to...szpinak z fetą, makaronem i kurczaczkiem:> ewentualnie bez kurczaczka :D
Agniesiu narobiłaś mi apetytu na pizze chyba mysze zrobić dziś na obiad :) Kamizelka boska sama szukam takiej ale jakoś nie natrafiłam na fajny krój Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwygląda wyśmienicie! gdybym miała wybrać jedną rzecz codziennie i do końca życia, to chyba padłoby na twaróg :D co do kuchni to nie mam ulubionej, uwielbiam pizzę i makarony, ale najlepsze jedzenie na świecie to ruskie pierogi mojej babci :)
OdpowiedzUsuńJest coś, co nigdy mi się nie zbrzydnie... Świeże, pachnące drożdżówki! Mniam, mniam...
OdpowiedzUsuńMniam! Raz na jakiś czas uwielbiam iść na dobrą pizzę. W Krakowie też mamy taką jedną miejscówkę z najlepszą pizzą w mieście - nazywa się Pizza Garden. Lokal nie wygląda ciekawie, ale smak jedzonka wynagradza wszystko. Nie potrafiłabym wybrać jednej ulubionej kuchni: uwielbiam wszystko od zwykłego, ciepłego chlebka z masełkiem przez sushi po zupę tajską. Wszystko zależy od dnia i smaków.
OdpowiedzUsuńU nas w Polsce też brytyjska pogoda ;/
OdpowiedzUsuńJa osobiście nie przepadam za pizza, lubię ją czasem zjeść, ale nie jest to dla mnie coś, bez czego nie mogłabym się obejść :)
Jedzonko wygląda przepysznie! Jak byłam kilka lat temu w Wenecji to też mi nie smakowały pizze, takie jakieś nijakie a szkoda.
OdpowiedzUsuńA gdzie jest na pizzeria w Anglii? Będę miała przyjemność być październik/listopad w Bristolu :) Chcemy zobaczyć jak i pobawić się na Halloween ;) Już myślę nad strojem ;)
owoce morza w każdej postaci!
OdpowiedzUsuńMniam! A pizzę kocham, szczególnie z brzoskwinią, ananasem, szynką i oregano albo z tuńczykiem,salami,szynką i oliwkami *.*
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz w tym bezrękawniku, pasuje ci :) a moja ulubiona to z salami, brokułami i kukurydzą ^^
OdpowiedzUsuńoj ta z truflami musi być nieziemska;) Jakbym coś miała jeść do końca życia codziennie to chyba wybrałabym coś zdrowego;)
OdpowiedzUsuńBruschettę bardzo łatwo się przyrządza w domu :) pychota.
OdpowiedzUsuńJa makarony mogłabym jeść na śniadanie, obiad i kolację :) a po tych zdjeciach aż mi ślinka cieknie :) pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam kuchnię włoska oraz latynoamerykańską! :)
OdpowiedzUsuńmuszę zaciągnąć tam Mojego ;) ja uwielbiam kuchnię polską i włoską, pizzę i lazanię najbardziej :) a z polskiej na pierwszym miejscu: bigosik , pierogi, schaboszczak, karkówka, oj można długo wymieniać ;)
OdpowiedzUsuńfajną kamizelkę kupiłam 5 lat temu w primarku za 6 f i do dzisiaj mi służy. Aktualnie jest w polsce i siostra lata w niej na aerobik ;D ale w sierpniu jadę po nią hehe zabieram ją ze sobą do uk
Aguś włosy rosną Ci jak oszalałe teraz!
OdpowiedzUsuńTaka duza pizza dla Gavina ? :) Odważnie! :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudia :)
ależ ta pizza wygląda kusząco! :-)
OdpowiedzUsuńa ja mogłabym codziennie zajadać łososia wędzonego i żurawinę. uwielbiam.
kuchnia meksykańska, to jest to!
OdpowiedzUsuńOhh, gdybym miała taką restaurację w zasięgu ręki to pewnie już po miesiącu nie mieściłabym się w drzwiach :D. Uwielbiam włoską kuchnie! Przez Ciebie mam teraz smaka na pizzę :<
OdpowiedzUsuńDopisek o tegorocznym angielskim lecie mnie rozwalił! Ale wiem - nie ma się z czego śmiać, bo niektórzy z tego powodu cierpią. Mam nadzieję, że się u Was rozpogodzi! :)
OdpowiedzUsuńJa też kocham włoską kuchnię i mogłabym w zasadzie powiedzieć, że moim ulubionym daniem jest pizza bo zawsze można ją jeść z innymi dodatkami :] Bardzo lubię też kuchnię bliskowschodnią (lubię? uwielbiam!) i indyjską - jestem wegetarianką, a w tych kuchniach wybór dań wege jest naprawdę dobry. Co do Włoch i pizzy to Bolonii jadłam najgorszą pizzę życia, do tej pory mi niedobrze jak o niej pomyślę (a było to jakieś 6-7 lat temu) - nawet jej nie skończyłam bo śmierdziała tłuszczem i miała wszędzie porozkładane białe, wielgachne kawałki topiącego się tłuszczu bleeeeeeee, znowu mi niedobrze, sorry...ja mam ogromną awersję do widocznego tluszczu (w sensie nie np. w czipsach, ale coś typu smalec, białe w kiełbasie jak jadłam mięso, itd., itp.)
OdpowiedzUsuńJa to w sumie chyba najbardziej lubię kuchnie JAPOŃSKĄ i CHIŃSKĄ ;) a do końca życia mogła bym jeść sushi ;D
OdpowiedzUsuńbardzo smakowicie wyglądają wszystkie dania, ale najbardziej chyba to na pierwszym obrazku ;p
Pozdrawiam serdecznie Mela ;*
Oj Agi, ale narobiłaś mi ochoty na Pizzę. Ja się w suknię ślubną nie zmieszczę za miesiąc jak tak będziesz kusić. Choć ... może racja że szkoda życia na dietę. Po ślubie sobie odbiję wszelkie zachcianki. A jaka jest moja ulubiona kuchnia? Każda. Jestem prawie wszystkożerna. Zjem wszystko prócz golonki i flaków.
OdpowiedzUsuńoo mam taki sam ocieplacz z Jacka ;) Mialam go dzis na sobie haha .. jak pada przyczepiam kaptur ;)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń