Dziś przeglądałam swój telefon i znalazłam na nim zdjęcia, które miały się pokazać na blogu prawie dwa miesiące wcześniej. Kompletnie o nich zapomniałam. Nie powinno być za późno, choć pewnie ceny nie będą już promocyjne:(
Lakier KIKO kolor 231 typowy topper, który kosztował ok £2
Jak widać na poniższym zdjęciu, nie nadaje się jako lakier sam w sobie, bo krycia praktycznie nie ma:(
Tuż przy kasie leżały i czekały na mnie te oto błyszczyki w kredce. Trochę dziwna idea, ale jak tylko spróbowalam na dłoni od razu zmienilam zdanie. Kosztowały ok £3.
Na początku chciałam wziąć tyllko różowy 07 (jak zwykle), ale pani ekspedientka przekonała mnie do tego w kolorze nude 08.
KIKO Pencil lip gloss 08
KIKO Pencil Lip Gloss 07
Grubaśne kredki są wygodne w użyciu, ładnie się rozprowadzają na ustach i trzymają ok. 2-3 godzin (nie kleją się do włosów). Nie przesuszają i nadają im delikatny, zdrowy połysk. Opakowanie jest praktyczne i mam je zawsze przy sobie (prawie zawsze: zapomniałam je przepakować z kurtki).
Wydaje mi się, że ostatanio na rynku pojawiło się więcej tego typu produktów do ust. Inglot i inne kosmetyczne firmy mają coś podobnego w swojej ofercie.
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam:)
Agi x
Śliczne kolory tych kredek szczególnie ta pierwsza. Można w Polsce dostać kosmetyki Kiko, może jakiś sklep internetowy? dużo o nich słyszałam ale nie miałam okazji jeszcze próbować.
OdpowiedzUsuńKIKO łoska firma..w PL jeszcze nie ma..w internecie n Pl stronach prawdopodobnie beda to podróbki. Popatrz ew, na włoskich stronach.
UsuńTu sa sprzedawane kosmetyki oryginalne KIKO http://alexxkiko.wordpress.com/ pozdrawiam
Usuńświetny efekt dają te kredki:)) ja też chcę! :D
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki :)
OdpowiedzUsuńoo bardzo mile promocyjne ceny, tez bym chetnie przygarnela ;-)
OdpowiedzUsuńale kredki bo lakier nie dla mnie. mam taki jeden topper i sie nie lubimy za bardzo
wow niezłe te błyszczyki w kredce, może się skusze na jakiś :D
OdpowiedzUsuńFajne te błyszczyki:)
OdpowiedzUsuńCiekawe.. Pomadkę w pisaku już znam :) teraz błyszczyk w kredce.. coś nowego! :)
OdpowiedzUsuńTe kredki wyglądają naprawdę ciekawie
OdpowiedzUsuńkolory idealnie pasują do Twoich ust :)
OdpowiedzUsuńSzkoda , że w Pl nie ma KIKO..
Ekstra kredki. Sephora ma coś takiego w swoim asortymencie, też nawilżające i ładnie wyglądają na ustach, ale kolory jakieś nietrafione...
OdpowiedzUsuńFajny efekt dają te kredki :)
OdpowiedzUsuńKredki świetne (;
OdpowiedzUsuńKiko miał ciekawy pomysł z tymi kredkami, ale gdybym mogła wybrać pewnie wolałabym, żeby taki błyszczyk był w formie wysuwanej kredki. Jestem leniwa i nie lubię temperować ;)
OdpowiedzUsuńKredki mają fantastyczne odcienie,bardzo naturalne.
OdpowiedzUsuńbardzo ładne te kredki, strasznie fajne kolorki mają. :)
OdpowiedzUsuńLakier też fajny, bo bardzo delikatny i fajne akcenciki można nim zrobić.
Pozdrawiam. :)
piekne kredki. szkoda, ze w PL nie ma KIKO :<< buuu bede wyć
OdpowiedzUsuńhej Aga ten z kiko 08 cudowny kolor. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTe kolory bardzo ładnie wyglądają na twoich ustach :) i widzisz, dobrze że dałaś nie namówić na ten drugi kolor, bo w nim nawet lepiej wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńLove this! I was looking at my friend nadia's blog and somehow stumbled across yours. I love it, I have been looking for new blogs to follow, if you want we could follow each other? If you want to just leave me a comment on mine www.elishayates.com :)
OdpowiedzUsuńHope to talk soon, hope you don't find this weird!
xx
uwielbiam kiko!:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają na Twoich ustach :))
OdpowiedzUsuńTaki jasno różowy błyszczyk przydałby mi się , bo mam same ciemno różowe :)
OdpowiedzUsuńPo drugie pierwszy raz słyszę o takim wynalazku jak : błyszczyk w kredce . Moim zdaniem świetne rozwiązanie . Mnie ? Mi ?? [hmm nigdy nie byłam dobra ze stylistyki ale mało ważne ;) ]kilka razy wylał się taki zwykły błyszczyk w płynie w torebce i co gorsze nie mogłam tego dziadostwa zmyć ;/ .
Bardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńPragnę ten topper! :)
OdpowiedzUsuńmnie korcą te błyszczyki w kredce ale do Kiko nie mam dostępu a Clinique jest droogi :(
OdpowiedzUsuńLakier z Kiko - cudak :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się to, że nie kleją się do włosów, bo mnie to strasznie drażni. Kolorki ładne i lakier też super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
lepiej później niż wcale ^.^ lakierek cudowny :*
OdpowiedzUsuńkiedyś znajoma dała mi do wypróbowania pisaka do ust z Kiko i był fantastyczny, poluję na niego od jakiegoś czasu. a błyszczyki też bardzo mi się podobają ;-)
OdpowiedzUsuńKredki mają cudowny kolor!
OdpowiedzUsuńJestem zszokowana (pozytywnie) idea blyszczyka w kredce:P super wyglada:)
OdpowiedzUsuńHej Agi mam do Ciebie prośbę. Pamiętasz swój filmik na YouTubie o paskach do zębów?
OdpowiedzUsuńMam pytanie. Myślisz, że paski z firmy Blendamed lub Colgate również są dobre i skuteczne? Uzywalas takich? Proszę o odp. mój email: spaceshade220@gmail.com
NIgdy nie próļowałam tych o których mówisz, wiec nie wiem...
UsuńStrasznie kusza mnie te produty kiko zwlaszcza po Twoim poscie i blyszczyach w kredkach:)
OdpowiedzUsuńBłyszczyk w kredce, nawet fajna idea :)
OdpowiedzUsuńHej, pamiętam, że chciałaś wypróbować płatki pod oczy z MarionSpa. Ja testowałam je jakiś czas temu razem z innymi płatkami. Jeśli chcesz to zajżyj zwłaszcza jeśli masz wrażliwą skóre pod oczami-->http://babeczkazwisienka.blogspot.com/2012/04/patki-pod-oczy-z-kwasem-hialuronowym.html
OdpowiedzUsuńgrube kredki Kiko bardzo lubie :) pomadki tez zreszta maja swietne
OdpowiedzUsuńLadny kolor kredki :)
OdpowiedzUsuńlakierek śliczny ! :D
OdpowiedzUsuńfajna notka :)
zapraszam: www.kolorowy-swiat-mody.blogspot.com/
Agnieszko,mam pytanie:jakiego kremu z filtrem teraz używasz,i czy używałaś kiedykolwiek filtru z firmy Iwostin?
OdpowiedzUsuńUżywam filtru 45+ z the face shop
UsuńGdzie w Anglii dostałaś produkty KIKO ? Z góry dzięki za odpowiedź ;) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńmają sklepy w Londynie w obydwóch Westfield :)
Usuńpiekny brokatowy lakier!
OdpowiedzUsuń08 bardzo fajny kolorek
OdpowiedzUsuńzdziwił mnie ich połysk, jak przeczytałam, że kredka to od razu w głowie widziałam mat, a tu niespodzianka
Agnieszko czy jutro będziesz jeszcze w Białymstoku??
OdpowiedzUsuńJuż jestem w Londynie...
UsuńSzkoda, chciałam Cię zaprosić na wiedząmgd Waszej nowej pięknej Opery Podlaskiej..
UsuńSzkoda, chciałam Cię zaprosić na wiedząmgd Waszej nowej pięknej Opery Podlaskiej..
UsuńHej Aga, gdzie kup[ilas te cudne kredki?:) ja skusilam sie raz na kosmetyki kiko ale zamowilam ze strony http://www.kikocosmetics.com/eshop/uk/new/bb-cream
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
No nie oszukujmy się, ale usta masz, łagodnie mówiąc... okropne. Dlatego nie powinnaś ich niczym podkreślać. Pomadki kojarzą mi się ze starymi babami, a poza tym żaden facet nie lubi umizianych warg! Niepotrzebnie tak się postarzasz. To jest jedyna rzecz jaka mi się w Tobie nie podoba- uwielbienie dla eksponowania swoich wąskich ust.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i bez urazy bo tak ogólnie to Cię bardzo lubię.
lubię to! ;)
Usuńsuper kredki :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie tu u Ciebie ;d
zapraszam również do nas na ROZDANIE !!
http://mode-moi-sell.blogspot.com/2012/04/rozdanie-w-stylu-marilyn-monroe.html
watro !
śliczne te kredki, zawsze używam szminki lub błyszczyka, więc może czas coś zmienić. pozdrawiam i obserwuję ;>
OdpowiedzUsuńKiko... mmmmmm... marzy mi sie ta slynna baza pod tusz do rzes? Slyszalas o niej?
OdpowiedzUsuńAga, mam prosbe. Czy moglabys zdradzic model swoich conversow? Od dluzszego czasu sie na nie "czaje" jednak nie chce dac "ciala" z modelem (zeby na nodze wygladaly fajnie ;)) Wiec jesli bediesz tak uprzejma i napiszesz byloby swietnie! ( to bylby moj pierwszy zakup conversow stad tyle pytan i watpliwosci) Pozdrawiam Angelika! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam, do udziału w konkursie i w testach nowego portalu musepage.com ! Całuję
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam kosmetyków kiko ale nie mam gdzie ich zdobyć jak narazie ! zapraszam do mnie http://transient-fashion.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńUwielbiam lakiery Kiko :) w lipcu byłam na kursie italiano w Perugii i mieli tam swój sklep a lakiery koszotwały 2.90 euro... wielce radośnie więc pomaszerowałam do Kiko, gdy odkryłam, ze jest w Londynie myśląc, że skoro w euro 2,90 to w funtach pewnie 2,20 a tu niestety! chyba 5 kosztują, tak ?? No nic, w kazdym razie to moje ulubione lakiery, dobrze kryją, ładnie się rozprowadzają i całkiem długo wytrzymują :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Magda
Te błyszczyki w kredce super ! pięknie wyglądają na ustach ;)
OdpowiedzUsuńLakier zupełnie nie w moim typie, ale kredki jak najbardziej!:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się ,co do pensil lip gloss jestem posiadaczką nr 05 i również go POLECAM !!!!
OdpowiedzUsuńJestem z siebie dumna zabrałam się w końcu za pierwszy Projekt Denko po obejrzeniu któryś już raz z rzędu Twojego filmiku.
Pozdrawiam
KIKO... marzy mi się żeby wreszcie je wypróbować ale w Polsce oczywiście ich nie ma...
OdpowiedzUsuńTu sa sprzedawane kosmetyki oryginalne KIKO http://alexxkiko.wordpress.com/ pozdrawiam
UsuńDziewczynki od listopada ma się pojawić sklep KIKO w Arkadii w Wawie :D
OdpowiedzUsuń