linia

Umbrella hat

Dziś tak szybko, pomiedzy malowaniem ścian. 

Za oknem leje:
A ja w Primani wypatrzyłam, idelanie pasujący do aury:
Wynalazek zeszlego stulecia, dziś w brytyjskiej odsłonie:)) Nie mogłam się powstrzymać przed zdjęciem;))
Zalety widoczne gołym okiem:)) Wolne dłonie, które w tym czasie mogą się ogrzewać w kieszeni, drapać, machać, robić zdjęcia albo bardziej przyziemnie nosić więcej siatek z zakupami:))
Co myślicie o parasolkoczapce? 

Jeszcze nie widziałam nikogo na ulicy w takowej i choć podoba mi się pomysł, to obawiam się dziwnej reakcji przechodniów (choć w UK generalnie nikt nie zwraca uwagi na takie cudaki).

Pozdrawawiam Was z pochmurnego Londynu:)) 
Całuję Agi xxx

96 komentarzy:

  1. Aga wyglądasz bosko w tej parasolce :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Hihi :) Co za cudo :) Raczej bym nie wyszła z czymś takim na głowie, ale wynalazek fajny :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Haha, chyba bym się nie odważyła ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. We Wrocławiu pogoda taka sama!;( A parasolka super, chętnie bym się w niej przeszła po rynku - tylko z ciekawości jaka będzie reakcja ludzi ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. pierwsze foto cudne . bardzo poreczna czapko-parasolka choc pewnie w moim miescie wszyscy by sie za mna obracali :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Na co dzień chyba nie, ale na np. na wycieczkę lub koncert czemu nie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uroczo w tym wyglądasz ;)

    Również pozdrawiam z deszczowego Śląska ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Haha nie mogę się napatrzeć:D Cud , miód i malina dosłownie:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Super paryzol :) Pomysł ktoś miał ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hahah, boskie :D
    Pomysł jest świetny, ale już wyobrażam sobie te spojrzenia przechodniów..

    OdpowiedzUsuń
  11. hahaha no ja bym sie raczej nie odważyła

    Pozdrawiam
    little-black-diamond.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Hahaha, świetna "czapka"!!! A jaka praktyczna!

    OdpowiedzUsuń
  13. A dla Ciebie jest niespodzianka w moim dzisiejszym poście :) buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Pamiętam, jak byłam w latach 90 we Włoszech i niektórzy mieli takie do ochrony przed słońcem :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Hah, Aga nie jest źle! A deszcz w Karpaczu nieustannie od trzech dni;/

    OdpowiedzUsuń
  16. Śmieszny specyfik, ale jaki praktyczny! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. O jezu świetna, ale nie wyszłabym z tym chyba ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jakie słodkie minki:):) uroczo hihih:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj, nosiłabym, ale najpierw muszę zobaczyć w tym innych :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wynalazek genialny i naprawdę praktyczny, ale też bym się chyba wstydziła wyjść w czymś takim na ulicę, szczególnie w Polsce :P

    OdpowiedzUsuń
  21. hahaha:D
    jak insperktor gadżet:D
    dalej dalej parasol gadzeta :D

    OdpowiedzUsuń
  22. przydatny wynalazek,ale ze tak powiem.. glupkowato sie w tym wyglada :D

    OdpowiedzUsuń
  23. ja bym w czymś takim nie wyszła na miasto, gdziekolwiek bym mieszkała ;D

    OdpowiedzUsuń
  24. w Polsce człowiek zostałby uznany za debila ;D

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja bym brała, super sprawa:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Hahaha świetny! ale nie odważyłabym sie w nim wyjść :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Widziałam takie w Polsce - przygotowane na Euro żeby kibice nie zmokli xD
    Moim zdaniem fajna sprawa bo zamiast trzymania w ręku parasolki można chować ręce do kieszeni lub zająć się innymi rzeczami, choć myślę, że to raczej się nie przyjmie, ale szkoda fajnie to wyglądałoby na ulicy ;)

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Genialne;D Choć w Polsce by to pewnie nie przeszło, ludzie reagowaliby dość emocjonalnie;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Hahaah :D Ja bym kupiła większy rozmiar 'ronda' :D
    W Polsce byłabyś atrakcją :D

    Buziaki, Magda
    PS.Zapraszam na posta zakupowego :)

    OdpowiedzUsuń
  30. hahaha nie moge!! Aga opowiedz czy kogos ruszylo to w Londynie:)
    Bo u nas z cala pewnością:) A tam takie cudaki sa ,ze mysle ze najwyzej zapytaja gdzie takie cos kupilas:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ahahahha cóż za wynalazek , pierwszy raz go na oczy widzę :)
    Po drugie w Kielcach nadal okropna pogoda : wieje , pada deszcz i jest zimno :(

    OdpowiedzUsuń
  32. cudo. :D
    a da się go złożyć?

    OdpowiedzUsuń
  33. heh czego to nie wymyślą :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Lublin też mokry i ponury.Po tej ulewie w czasie uroczystości jubileuszowych w Londynie chyba by się nikt nie zdziwił Twoim wyglądem,wręcz bym powiedziała,że takie cudo byłoby pożądane;-)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja musialam taka nosic podczas treningu w pracy(nowe trendy-olimpic theme)! Obciach na calego:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Aga, Tobie nawet w parasolce ładnie :D

    OdpowiedzUsuń
  37. o dobry pomysl mialabym obie rece wolne co by lapac moje blizniaki;)
    ihiih pozdrawiam z polnocnej jeszcze nie deszczowej UK:*

    OdpowiedzUsuń
  38. A ja widziałam kiedyś na Rynku w Krakowie jakiegoś faceta w takim wynalazku.Nie powiem, wzbudzał sensację:D

    OdpowiedzUsuń
  39. hahah dobre :D a i w PL pogoda taka, że tylko parasolkaczapka na głowę i kalosze na nogi...albo najlepiej to w ogóle nie wychodzić ;/

    OdpowiedzUsuń
  40. Przy obecnaj pogodzie w Gliwicach, jak dla mnie, must have ;D

    OdpowiedzUsuń
  41. chyba sobie taka uszyję, bo u nas jeszcze nie widziała ja ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. wygląda mega zabawnie;P chociaż jest też bardzo praktyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Kapelutek miazga :D aż się sama za takim rozejrzę :DD Buziaki Aga, niech w końcu przestanie padać nooo!

    OdpowiedzUsuń
  44. hahahahaha w PL też deszczowo i do tego zimno ;[ a mimo to po obejrzeniu zdjęć i przeczytaniu posta przyszły mi na myśl daszki z wiatraczkiem do chłodzenia! kolejny wynalazek! ojjj oby się wypogodziło bo nie ma jak ładować bateryjek! ;] buziaki Aga

    OdpowiedzUsuń
  45. hehehe moja koleżanka kiedyś miała taką parasolkoczapkę z usa, ale nigdy jej nie ubrała :D

    OdpowiedzUsuń
  46. przesłodko wyglądasz w tej parasolce :D

    OdpowiedzUsuń
  47. A ja dziś byłam w primarku i nie widziałam tego cuda. A chyba bym się skusiła, bo pchanie wózka i trzymanie parasolki naraz, kiepsko mi wychdzi. I raczej moknę. Niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  48. wynalazek idealny ! :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Jak dla mnie rewelacja! :D Tylko ludzie mogliby zacząć to nosić ;P.

    OdpowiedzUsuń
  50. Świetne!! W SE takich cudów nie widziałam :) Ja bym się skusiła jakbym znalazła czarny, ale nie wiem czy bym go używała :) Nie chodzę dużo w deszczu bo raczej przemieszczam się autem. Uwielbiam spacerować w ciepłym letnim deszczu... może jakbym miała dwa psy to by się przydał ten kapelusz w spacerach. Dla kobiet z dziećmi w wózkach świetny wynalazek.

    W tych barwach narodowych na głowie wyglądasz jak wesoła turystka!! :)

    Właśnie!! Idealny gadżet dla turystów!! Kapelutek na głowę, aparat w ręce i z gumowcami na nogach można zwiedzać Londyn nawet w deszczowej pogodzie!!

    Pozdrawiam ze Szwecji :))

    OdpowiedzUsuń
  51. Pomysłowe :)Chociaż chyba nie wyszłabym tak :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Z racji tego, ze w Vancouver deszcz pada srednio przez 6 mcy w roku, takie czapki sa coraz bardziej popularne, widywalam juz ludzi w takich. Raz stojac pod swoim czarnym, nudnym i bez wyrazu parasolem, marznac w lapki, widzac pania prowadzaca jedna reka psa, a w drugiej trzymajaca siatke z zakupami, poczulam sie nawet troche zazdrosna. Bez watpienia wynalazek dla odwaznych.

    OdpowiedzUsuń
  53. Kapitalny!!! byłby jak znalazł, gdy spaceruję z Bobasem, a ręce mam zajęte pchaniem spacerówki :) śmiesznie wyglądałaby para dająca sobie buziaki z takimi wdziankami na głowach:)

    OdpowiedzUsuń
  54. No świetny jednak w naszym kraju raczej się nie sprawdzi,wszyscy by się oglądali i człowiek czułby się jak w cyrku :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  55. ahahahahahaha, umarłam, umbrella hat bije na GŁOWĘ (:) po prostu wszystko :)))))))

    OdpowiedzUsuń
  56. Hahahaha!!!!!!!!!!!! :D Genialna........ ktoś siedzi w mojej głowie!!! :D:D:D Zawsze marze o takiej jak jestem na zakupach z moim szkrabem.......... a pada :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  57. I właśnie za to uwielbiam Londyn, możesz założyć chociażby i worek i tak nikt nie zwróci na to uwagi. Widziałam już takie nakrycia głowy, ale szczególnie u turystów. Pozdrowienia z deszczowej Brukseli :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Wyglądasz bosko :D. Praktyczny wynalazek, nie ma co :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Hahhaah..dzięki Agi tego było mi potrzeba:D Bardzo pomysłowy ten wynalazek:D

    OdpowiedzUsuń
  60. pomysłowe... :)

    chyba jednak nie czułabym się w tym komfortowo... :D

    OdpowiedzUsuń
  61. lubię, obserwuję i się uśmiecham.
    Twojego bloga lubię za, to że jest pogodny, notki nie są naciągane, wymuszone.
    Lubię też jak są po angielsku - tego też nigdy dość.
    Czego nie lubię? Że nie zawsze ładują mi się wszystkie zdjęcia, ale to wina mojego starego komputera.
    Pozdrawia widzko-czytelniczka:D

    OdpowiedzUsuń
  62. hahaha, no i właśnie dlatego uwielbiam Twojego bloga:)

    OdpowiedzUsuń
  63. Dla mnie rewelacja!!!Marze o czymś takim odkąd zostałam mamą i pierwszy raz wyszłam z dziećmi na spacer w niepewną pogodę:))))

    OdpowiedzUsuń
  64. Świetny ubrella hat!:D W każdym razie, nie wyszłabym tak na miasto. :D

    OdpowiedzUsuń
  65. haha super jest ;D przynajmniej ma się obie ręce wolne ;)

    OdpowiedzUsuń
  66. miałam taką!!!! jakieś 10-15 lat temu, w kolorach neonowej zieleni i żółci! to bym się teraz wpasowała w trendy :D

    OdpowiedzUsuń
  67. zawsze myślałam, że te umbrella hat mają przed słońcem chronić xD
    Słodko wyszłaś na zdjęci *^_^*
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  68. Ale śmiechowy ten kapelutek Agi ! :)
    Musicie sobie takie sprawić z mężem na deszczowe spacerki a zajęci sobą nie zwrócicie uwagi na ciekawskich gapiów :P

    OdpowiedzUsuń
  69. haha! ;-) ciekawa jestem reakcji w Polsce.

    OdpowiedzUsuń
  70. PS super wyglądałby we wzór w chmurki. Wtedy naprawde ma się "glowe w chmurach" lub "buja sie w oblokach". A w czerwonym w biale grochy wygladalabym jak prawdziwy muchomorek. :)

    OdpowiedzUsuń
  71. hahah! fajny wynalazek, ale reakcja ludzi na umbrella hat w Polsce była by z pewnością dziwna :D

    OdpowiedzUsuń
  72. hahaha, jakie fajne! zapraszam na konkurs :)

    OdpowiedzUsuń
  73. haha ale dobre z ta parasolka pomysl ekstra ale wlasnie tez bym sie dziwnie czula wychodzac w czyms takim:)a po ile to?

    OdpowiedzUsuń
  74. Rewelacja!
    Agusia, mogłabyś napisać ile mniej więcej kosztują takie zwykłe sandały atmosphere z jednym paskiem między palcami? Bardzo mnie to ciekawi,b o niektóre ceny na allegro są powalające...

    Całuję!!! ;*

    OdpowiedzUsuń
  75. haha na dobrą sprawę rozwiązuje problem zajętych rąk :D ale nie odważyłabym się w czymś takim wyjść :D

    OdpowiedzUsuń
  76. fajny wynalazek, ale bym chyba jednak nie wyszła tak na ulice.. :)

    OdpowiedzUsuń
  77. ŁADNEMU WE WSZYSTKIM ŁADNIE :)

    OdpowiedzUsuń
  78. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha! też coś , nie no, dla mnie bomba, choć faktycznie nie do końca jestem pewna, czy przemaszerowałabym tak na ulicy ;D

      Usuń
  79. swietna parasolka!

    www.aleksandres.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  80. Jaki kapelutek ;D Idealny na zakupy w deszczową pogodę xD

    OdpowiedzUsuń
  81. musiałam :) ale parasolkoczapka ;) to hit wsrod czeskio/rosyjskich kibiców we Wrocławiu :)

    http://www.facebook.com/photo.php?fbid=10151624710167203&set=a.10151624700332203.392092.16655972202&type=1&theater

    OdpowiedzUsuń
  82. http://galeria.trojmiasto.pl/fiesta-w-drodze-na-stadion-354036.html?id_imp=294142&pozycja=42#foto

    U mnie w Gdańsku kibice na euro dzielnie maszerują w takich parasolkach :)

    OdpowiedzUsuń