W sobotę wybrałam się na poszukiwanie oleju z wiesiołka (tak zachwalanego przez blogujące dziewczyny link). Niestety w Londynie zielarkich sklepów można ze świecą (a raczej reflektorem) szukać:(
Wyjątkiem jest sieć Holland &Barrett, ale ich jakoś do końca nie lubię.
Wyjątkiem jest sieć Holland &Barrett, ale ich jakoś do końca nie lubię.
Pisałam wam już kiedyś o mini delikatesah organicznych As Nature Intended. Tam zawsze coś wypatrzę:
260ml butla zimnotłoczoego oleju, kosztowała ok £9.50 i powinien mieszkać w lodówce.
Olej z wiesiołka pozytywnie oddziaływuje na różne dolegliwości m.in: miżdżycę, choroby krwi, cukrzycę, AZS, syndrom przedmiesiączkowy PMS (coś dla nas!!!!) zapobiega wypadaniu włosów (coś dla mnie:), pomaga przywrócić skórze elastyczność i zdrowy wygląd, przyśpiesza gojenie ran i wiele, wiele innych. Ja oczywiście mam zamiar używać go na skórę głowy (właśnie wtarłam sobie 3 łyżki) i zobaczymy co z tego wyniknie. Olej ma charakterystyczny zapach. Hmmm nie oszukujmy się, perfumy to nie są:)) Ale dla dobra sprawy wytrwam:))
Myślalam też o myciu włosów odżywką i skusiłam się na coś o zapachu bananka:) Kupuje ciuchy w dziale dziecięcym, więc odżywki sobie odmówię? (sugerowałam się też składem, żeby nie było).
Niestety odżywka jest tak gęsta i pomimo mojej próby rozrobienia jej z wodą, nie udało mi się uzyskać płynu, którym mogłabym umyć włosy. Użyłam jej za to w tradycyjny sposób i w ostatnim filmie mogliście się przekonać na własne oczy, jak wyglądały włos po jej użyciu. Nie widzę problemu z jej zużyciem:)
Kupiłam jeszcze dwa soki.
Kupiłam jeszcze dwa soki.
Próbowałyście oleju z wiesiołka? Jeżeli tak to jak go stosujecie? Doustnie czy na skórę?
Pozdrawiam i do usłyszenia
Agi
Pozdrawiam i do usłyszenia
Agi
sam zapach mnie zabija, jestem pewna ze nie przelknelabym ani kropli :)
OdpowiedzUsuńDasz radę:))
UsuńJesteś żywą reklamą naturalnej pielęgnacji ;) A że jestem podatna na reklamę, właśnie staram się krok po kroku wymienić produkty do pielęgnacji twarzy na naturalne - zarażasz! :) kisses
OdpowiedzUsuńhaha nie do konca...w tm momencie mój szampon nie jest naturalny..niektóre ksmetyki się u mnie po prostu nie sprawdziły...trochę chemii moim zdaniem nie zaszkodzi, bo tak naprawdę jest wszedzie;))
UsuńOczywiście, nie można dać się zwariować :)
UsuńRównież planuję zakup oleju z wiesiołka, aby pomóc mojej skórze z AZS (delikatnym, ale jednak) i tak jak u Ciebie z wypadaniem włosów. Póki co łykam wiesiołka w kapsułkach (Oeparol) i czekam na cuda ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWlaśnie dużo dziewcyn mówilo o tych kapsułkach:))
UsuńW obecnym moim stanie niestety ale nie toleruję zapchu wiesiołka, musiałam teź zrezygnować z olejku amla którego zapch mi przeszkadzał i bez ciąży
OdpowiedzUsuńale pozostał mi olejek Vatika który na szczęście toleruję i mogo stosować :)
A vatikę też lubię, ale zawsze szukam nowośći;))
Usuńolejek z wiesiołka zmienia konsystencję śluzu szyjkowego na bardziej przyjazny nasieniu :) łatwiej wtedy zajść w ciążę. oczywiście olejek zażywamy doustnie ;P
Usuńdla czego u mnie nie ma sklepu ze zdrowością ;((
OdpowiedzUsuńZapytaj w aptece.
Usuńmoże i ja się na niego skuszę...:)
OdpowiedzUsuńOlej z wiesiołka wcierany w skórę głowy? Ciekawa opcja - ja przez pewien czas łykałam olej w postaci kapsułek, ale strasznie zaczął przetłuszczać moją cerę, musiałam zrezygnować. Ale faktycznie - może zacznę stosować go w ten sposób co Ty, Agi? :)
OdpowiedzUsuńhmmm ni wiem czy tak móżna, ale próbuje...moja inwencja twórcza;))
Usuń:)
UsuńRobiłam z nim peelingi i stosowałam na ciało,dobrze się sprawdzał.Spróbuję też na głowę:) A ze "zdrowych" sklepów w Londynie polecam Whole Foods Market. Uwielbiam ten sklep:)
OdpowiedzUsuńTrochę daleko mam do High street ken...ale jak tylko mogę...
Usuńdolaczam sie do ekocentryczki- mniej niz godzine nie udalo mi sie nigdy spedzic w tym sklepie. cudo. anneap
UsuńOdżywka o zapachu banana ♥
OdpowiedzUsuńTa odżywka strasznie mi się podoba, i opakowaniei opis.. chętnie bym jej wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńDam znać jak się sprawdzi po kilku tygodzniach...już widzę, że nie jest wydajna:))
UsuńOlej z wiesiołka piję już od prawie 2 lat (z przerwami oczywiście) i jestem zachwycona jego działaniem :))) Cera mi się niesamowicie poprawiła - przestały wyskakiwać te co miesięczne hormonalne niespodzianki, a nawet jak cokolwiek mi się pojawi (np. po drożdżach) to goi się baaardzo szybko :) Zewnętrznie nie stosowałam właśnie ze względu na zapach ;)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj dałam na włosy i nic nie czułam...poważnie...spróbuj, raz się żyje:)) miłego dnia
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńDo ANWEN: Mogę zadać pytanie?
UsuńŁykasz go w płynie czy w kapsułkach? Jeśli w kapsułkach to jakiejś konkretnej firmy? a jak w postaci płynu to ile razy w tygodniu i jaką ilość?
Jestem ciekawa tej metody, ale nie chce "przedawkować" ;P
Nieesiu do Ciebie mam również pytanie ;) czy olejek nakładasz na całe włosy czy tylko na skalp? i czy zostawiasz go na całą noc na włosach, czy tylko na kilka godzin?
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź :)
jestem prawie na bieżąco z nowościami kosmetycznymi i nie tylko ale to tylko dzieki YT, i chybanie słyszałam ażeby to jakas dziewczyna kupiła czysty ten olej, jesli podziała daj znać a ja tez na pewno sie na niego skuszę:)
OdpowiedzUsuńOlejowanie! Ja preferuję takie specyfki na skórę, włosy. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Aguś i zapraszam do mnie.
ja piję olej od wielu lat. kapsułek nie polecam bo wychodzą drożej a w środku jest kropelka. działa na przesuszoną skórę. zimą na noc smaruję nim buzię gdy robią mi się suche miejsca. rano buzia jest jak pupa niemowlaka. zawiera kwasy omega3 więc samo zdrowie;)
OdpowiedzUsuńja od jakiegos czasu lykam wiesiolek w tabletkach (z holland and berret;) )
OdpowiedzUsuńPS czemu ich nei lubisz?tak z ciekawosci pytam - ja ich uwielbiam i zostawiam tam co tydzien kupe kasy;/
Z wiesiołka planuje kiedyś, póki co nabyłam z ogórecznika i zamierzam go pić, głównie dlatego, że mnie jako wegetariance może brakować niektórych kwasów tłuszczowych.
OdpowiedzUsuńja mam zamiar właśnie nabyć ten specyfik, mam kurczę mega problem z wypadającymi włosami, po umyciu z wanny zbieram tyle że można by pół peruki dla kogoś zrobić :/ oczywiście ja tego nie odczuwam na głowie bo mam gęste włosy jednak jak widzę to mi słabo. Kupiłam biotebal5 naczytałam się tyle dobrego o tych tabletkach że postanowiłam je wypróbować opakowanie 30kapsułek kosztuje 31zł, i starcza na miesiąc. Trzeba łykać przez dwa. Jutro zaczynam i zobaczę po dwóch miesiącach czy na mnie działa.
OdpowiedzUsuńA ty może próbowałaś tego środku kiedykolwiek? ;) pozdrawiam ciepło
Hej, ja tez miałam problem z włosami, bardzo wypadały. Polecam gelacet - 120 kapsulek kosztuje ok. 50zl. Ja lykalam 3 *3czyli 9 dziennie ( tak mi lekarz poradził )
UsuńBiotebal tez lykalam ale w połączeniu z innymi tabletkami
Usuńo dziękuje za polecenie ;)
Usuńkiedyś łykałam kapsułki z wiesiołkiem, ale niestety w pewnym momencie zorientowałam się, że zapomniałam o ich stosowaniu. moja systematyczność woła pomstę do nieba.
OdpowiedzUsuńOtagowałam Cię w akcji "Wiem co jem". Będzie mi miło, gdy się do niej przyłączysz :)
OdpowiedzUsuńhttp://blog-o-odchudzaniu.blogspot.com/2012/05/zostaam-otagowana-wiem-co-jem-czyli-cos.html
Pozdrawiam i Zapraszam serdecznie
U mnie w okolicy nie ma żadnych sklepów ze zdrową żywnością ;(
OdpowiedzUsuńsame pochwały , więc może i ja spróbuję? :)Bardzo lubię czytać Twoje wpisy i oglądać Twoje filmiki;-)
OdpowiedzUsuńJa przez spory czas łykałam kapsułki z olejem z wiesiołka i muszę przyznać, że bardzo dobrze wpłynęły na stan mojej skóry i włosów.
OdpowiedzUsuńOlej z wiesiołka mysle ze bardziej pomaga od wewnatrz jesli komus wypadaja wlosy. Wiem ze reguluje poziom hormonow zenskich bodajze. Ale nie slyszalam o jego wlasciwosciach (pewnie kojacych jedynie) kiedy jest stosowany na zewnatrz. Pozdrawiam, Goś
OdpowiedzUsuńW aptekach można kupić całą gamę kosmetyków z olejem z wiesiołka (Oeparol).
Usuńewa
Ja swojego czasu łykałam kapsułki z olejem z wiesiołka. Stan mojej skóry poprawił się niesamowicie.
OdpowiedzUsuńŚwietna odżywka :)
Ja kupuję sobie rybki dermogal, zawierają olejek z wiesiołka. Fajnie w zimie koją skórę twarzy. Gdyby tylko ten zapach był nieco przyjemniejszy... no, ale cóż, czego to kobieta nie zrobi dla urody? ;) Mam ochotę na kilka fajnych olei, ale niestety w moim miasteczku ciężko coś dostać, narazie zadowalam się oliwą z oliwek i olejem kokosowym. Pozdrawiam :) Kasia
OdpowiedzUsuńja również mam te rybki są super jednak zapach prawie zabija :D ale na szczęście długo go nie czuje :)
Usuńwiesiolka jeszcze nie probowalam, teraz wcieram we wlosy olej lniany :) poza tym mam mase olejkow ze strony ZSK ktorych uzywam do wzbogacania masek do wlosow i pielegnacji twarzy :)
OdpowiedzUsuńczy próbowałaś może kiedyś zamówić coś ze strony www.henna-boy.co.uk? Bo mają dużo naturalnych produktów i całkiem przystępne ceny?
OdpowiedzUsuńPierwszy arz slysze o oleju z wiesiolka, ciekawe:)
OdpowiedzUsuńJa lykam codziennie 1 kapsulke a co 2-3 dni wcieram ja na noc w twarz-rewelacja!!Sa efekty:))
OdpowiedzUsuńMnie lekarz od spraw kobiecych kazał pić ten olej przed zajściem w ciążę, gdyż świetnie reguluje kobiecą gospodarkę hormonalną. Po 3 miesiącach byłam w ciąży - nie wiem, czy to olej tak na to wpłynął, ale piję go do dziś (mój Bobas ma 9 miesięcy) i cykle miesięczne są w miarę regularne:)
OdpowiedzUsuńWięc polecam wszystkim dziewczętom, które mają podobne problemy - może pomoże a na pewno nie zaszkodzi!
UsuńNie musicie szukać sklepów ze zdrowa żywnością , te wszystkie produkty można kupić w necie za polowe ceny :) ja tak przynajmniej robię
OdpowiedzUsuńAgusławo przez Ciebie zbankrutuje ;p dziś byłam w aptece i pytałam o olej z wiesołka, ma być jutro. Dzięki Tobie przypomniałam też sobie o metodzie OMO (mycie włosów odżywką). Dawno już o tym czytałam, jednak nigdy nie próbowałam. Dziś przejrzałam trochę wątków na wizażu i niebawem spróbuje, a co! :) Agnieszko, jesteś moją inspiracją. Taka starsza "wirtualna siostra":)
OdpowiedzUsuńTa bananowa odżywka brzmi super:D
OdpowiedzUsuńM.
Olejek wiesiolka stosowalam ale w kapsulkach doustnie, kilka dni w cyklu tylko bo chcialam w ciaze zajsc a on w pewnej sprawie pomaga hehehe, pozdrawiam rowniez z Londynu, paskudny dzis dzien,,,,Frensham
OdpowiedzUsuńnie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuńNie znam olejku z wisiołka, tak więc nie wypowiem się na ten temat. Natomiast kosmetyki dla dzieci, bywają o niebo lepsze od tych normalnych :>
OdpowiedzUsuńpo obejrzeniu Twojego filmiku w internecie, 5 kosmetycznych porad czy jakoś tak ;) nie mogłam się powstrzymać żeby tu nie wejść, uśmiałam się przy filmiku niesamowicie, oczywiście pozytywnie, żeby nie było że z Ciebie ;) + skorzystałam z porady, ocet na włosy i właśnie siedzę z takimi wilgotnymi i śmierdzącymi kudłami, mogłabyś powiedzieć mi co ile czasu to stosować ? aa no i obserwuję i muszę przejrzeć wszystkie Twoje filmiki ;) !
OdpowiedzUsuńZdrowie najważniejsze ! =)
OdpowiedzUsuńOlejek z wiesiołka uzywalam w kapsulkach w momencie staran o ciaze. Mozna go brac tylko do owulacji, pozniej moze byc niebezpieczny. Oczywiscie Ty uzywasz go do pielegnacji wlosow i skory glowy wiec dzien cyklu nie ma tu znaczenia. P.S. ja tez wczoraj bylam w Hollans& Baretts i zostawilam u nich ponad 100 eur, bo poszlam z cala lista witamin jakich mi potrzeba. Troche mnie kieszen zabolala, ale ceny maja czasami troche na wyrost
OdpowiedzUsuńOj chyba dużą masz tą lodówkę, na filmiku mówiłaś że kilka rzeczy z ZSK, Mazideł i BU też trzeba mieć w lodówce:D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam olej w kapsułkach. Jest dużo łatwiejszy do stosowania od płynnej formy i nie trzeba go wąchać. Polecam również poczytać o occie jabłkowym w tabletkach jako ciekawostkę
OdpowiedzUsuńAgus spróbuj Dermogal . 48 kapsulek za ok 12 zł. Na bazie olejku z wiesiolka do wcierania w buzke. Ma super skład i efekty są naprawdę extra. Na wizazu ma b.dobre opinię. Polecam. Ciężko go dostać. Ją szukam w aptekach internetowych.
OdpowiedzUsuńNaprawdę próbowałam się przekonać do picia oleju z wiesiołka. Nie ma mocnych, nie da się!!! Jego zapach i smak... Obrzydliwość. :D
OdpowiedzUsuńWiesiołek jest bardzo dobry wewnętrznie :) Nawilża skórę od środka :)
OdpowiedzUsuńJa za zaleceniem lekarza od kilku lat regularnie okresowo przyjmuję OEPAROL są to kapsułki zawierające 500 mg mieszanki oleju wiesiołkowego i lnianego. Muszę przyznać, że nawet nie wiedziałam, że wpływają one jakoś "magicznie" na urodę, bo przyjmuję je z zupełnie innych powodów (hormonalnych). także dobrze się dowiedzieć, że coś co przyjmuję ma aż tak pozytywne "działaniu uboczne":)
OdpowiedzUsuń