Z poprzedniego postu, już wiecie, gdzie spędziłam Sylwestra.
W Bournemouth pierwszy raz byłam kilka lat temu, latem. Miejscowość położona jest na połudnowym wybrzeżu Wielkiej Brytanii i szczyci się jedną z najpiękniejszych, piaszczystych plaż. Nie spodziewałam się, że w środku zimy, te miejsce może wyglądać jak raj:) Zrobiłam Wam dużo zdjęć (tylko telefonem, ale może niedługo będę miała wymarzony aparat) i podzielę je na dwa posty... Droga na plażę, chyba nie może być bardziej malownicza...
Poranna rosa
Domek dla ptaków
I mini quiz
Urzekły mnie te schody
Rice w siódmym niebie
My
My z Gavem i Ricem korzytaliśmy z każdej minuty. Czy w Polsce też mamy taką piękną pogodę? Jeżeli nie, to wysyłam promyki...Od jutra podobno ma być okropnie:((
Buziaki
Zaraz przygotuję post z plaży...
Agi
Ach jaki mi brakuje tych promyków słońca. Piękne widoki i widać, że Rice bardzo był zainteresowany zwiedzaniem nowych terenów :)
OdpowiedzUsuńU nas niestety nie tak słonecznie:( ale nie ma co narzekac:) jak sie nie lubi śniegu to sytuacja jest teraz idealna- ani platka:)
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam i zycze Ci wszytskiego najw nowym roku:) Czekam tez na kolejny filmik na YT :)
W Polsce niestety deszcz, deszcz i jeszcze raz deszcz. Świetne zdjęcia i widoki. Ahh, ten piesek jest przesłodki.
OdpowiedzUsuńGabi xx
Jak pięknie, widoki godne pozazdroszczenia ;) widzę, że kalosze się spisują- wyglądają super. W Polsce jest ciepło, ale niestety deszczowo, dlatego moje kalosze również poszły w ruch.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Poznania ;)
huntery <3
OdpowiedzUsuńagi a może post z twoich wakacji
często mówisz na yt o majorce włoszech
moze powstawiasz fotki
pomogło by to tym (mi ;)) co chcą gdzieś jechać a nie mają inspiracji ;)
buziaki
Jak uroczo :D
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce:)) a tymczasem w Warszawie pochmurno i pada deszcz:(
OdpowiedzUsuńŚliczne i malownicze miejsce jak z bajki :)
OdpowiedzUsuńMimo , że zdjęcia z telefonu to są piękne !
Od dłuższego czasu oglądam Twoje filmiki i odwiedzam blog... :) Nie mam takiego bzika na punkcie kosmetyków jak ty, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, a na twój kanał trafiłam przypadkiem, ale coś mnie w nim urzekło i zaczęłam odwiedzać go częściej :) Szczerze powiedziawszy bardziej niż recenzje kosmetyczne zauroczyła mnie Twoja osobowość, pasja którą w sobie masz i dobre serce :) Podoba mi się to jak dbasz o swoje życie i bierzesz z niego to, co podoba Ci się najbardziej! Za to szczególnie Cię podziwiam i chyba dlatego, tak bardzo lubię do Ciebie zaglądać :)! Z okazji Nowego Roku życzę Ci dużo szczęścia, miłości i obyś dalej zajmowała się tym, co sprawia Ci tyle przyjemności :) I pamiętaj, że ludzi, którzy Cię oglądają jest o wiele więcej niż myślisz :)!
OdpowiedzUsuńPS; jednym z moich postanowień noworocznych jest wyjazd nad nasze piękne, polskie morze :) Mam nadzieję, że się spełni, a tymczasem Tobie zazdroszczę cudnego spaceru plażą :)
cudnie ! super, że udało się Wam tam pojechać i tam rozpocząć nowy rok :) spełnienia marzeń !
OdpowiedzUsuńAleż ja uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia:) A sylwestra spędzonego na plaży zazdroszczę. Pozdrawiam gorąco i czekam na kolejny post/filmik:)
OdpowiedzUsuńale tam pięknie ! ! ! !
OdpowiedzUsuńzapraszam na ROZDANIE !
Świetne zdjęcia! Uwielbiam takie klimaty, że nie wspomnę o tym, jak tam pięknie!
OdpowiedzUsuńOooooo właśnie w tam te strony mam zamiar już niedługo wyemigrować :)
OdpowiedzUsuńpowiem Ci, że historia Twoja i Anity bardzo mnie zaintrygowała :) może napisałabyś Nam mała notkę jak wyglądało Wasze pierwsze spotkanie oraz kilka słów o Anicie, co na to wszystko Gav :D bo z tego co widać stała się ona ważną częścią Twojego życia :)
taka historia bardzo by mnie podbudowała i pokazała, że na emigracji również można spotkać fantastycznych ludzi, bo tego chyba obawiam się najbardziej - rozstania z przyjaciółki w Polsce.
Pozdrawiam Cię serdecznie! :)
rzeczywiście pięknie tam :) u nas dzisiaj słonecznie :)
OdpowiedzUsuńNasi meteorolodzy mówią, że na północy mamy piękne przedwiośnie... Więc sama widzisz pogoda dopisuje :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego blog :
kasieczqa.blogspot.com
zazdroszczę *.*
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńAle ten Rice jest piękny i jaki zadbany :)
Pięknie ;-) ja Sylwestra przeleżałam z anginą, no ale coż.. jeszcze nie jeden przede mną! ;-)))
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj też słoneczko :) Rano było tak ciepło, że aż dziwnie mi wiosną zapachniało! Ptaki ćwierkały, zero wiatru... No idealnie jak na zimę ;))
OdpowiedzUsuńoch Bournemouth moje kochane, w którym spędziłam 5 lat , łezka aż się w oku zakręciła, kocham to miejsce.
OdpowiedzUsuń