linia

London Duck, czyli amfibia

Kolejna porcja ciekawostek z Londynu. 
Zaparkowne tuż przy stacji metra Waterloo i London Eye, żółte pojazdy zapraszają na przygodę. 
Amfibia to pojazd lądowo-wodny, stosowany głównie przez wojsko lub służby ratownicze. Metalowe maszyny zadebiutowały podczas drugiej wojny światowej, a dziś stanowią ciekawą atrakcję dla turystów i nie tylko. Ponieważ jest to bardzo zwrotny sprzęt, który w pełni przystosowany jest do przemieszczania się po lądzie i wodzie, odnajduje się na londyńskich ulicach i wodach Tamizy bez problemu. 
W środku mieści się ok. trzydzieści osób i kilka razy dziennie odbiera zainteresowanych z przystanku Kaczka, żeby zabrać Was na niezapomnianą wycieczkę po Londynie.
Wycieczkowicze są rozbawiani przez przewodnika (w języku angielskim), który pokażę Wam m.i Big Ben, Houses of Parliament, Westminster Abbey, Trafalgar Square, żeby potem "wskoczyć" do Tamizy z pochylni w Vauxhall
Nam niestety nie udało się dostać na kaczuchę:(( Spróbujemy innym razem. Jeżeli macie ochotę sprawdzić ceny i poznać dokładną trasę, to zapraszam na ich stronę:

Co myślicie o takiej formie zwiedzania Londynu? Prawda, że ciekawie. Już niedługo na moim kanale pojawi się film z wyciezki po cenrum, o który tak wiele osób mnie prosiło. Nie wiem, czy się Wam spodoba, bo cel mojej wizty w stolicy był zupełnie inny...daliśmy się ponieść turystycznej magii. Mam nadzieję, że mój telefon, którym wszystko nagrywałam, poradził sobie. 
Pozdrawiam i do usłyszenia
Agi

34 komentarze:

  1. Świetny sposób zwiedzania. ;D Trzeba będzie spróbować.. Tylko kiedy ja dotrę wreszcie do tego Londynu? Jeszcze długa droga przede mną. ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wyglądasz Aguś :)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna sprawa, może kiedyś skorzystam z takiej formy zwiedzania. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. w Filadelfii są podobne i nazywa się tak atrakcja "Ride the Ducks" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nogi az do ziemi ;) Pieknie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mogliby takie amfibie wprowadzić w Warszawie kiedy jakiś most jest w remoncie :)Poza tym ta zielona sukienka super wygląda, widziałam jak przymierzało ją sporo osób, ale jest chyba stworzona dla Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie wygląda ta kaczka:D Widać, że sporo chętnych jest, skoro się nie dostaliście.
    Ślicznie wyglądałaś!

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny sposób na poznanie Londynu :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. fajna sukienka ;) Ślicznie wyglądasz w niej ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. piękna sukienka uwielbiam ten kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chcemy więcej ciekawostek :)
    Bardzo fajny outfit :)

    OdpowiedzUsuń
  12. W Dublinie tez jest taka kaczka tylko zamiast kaczki jest nazwa vikings :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ciekawy autobus, ale bardzo fajny :) Czekam na filmik ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Aguś jaka Ty malutka jesteś przy tej maszynie. Super fotki ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. Podobna, ale mniejsza, kursuje także w Liverpool'u i cieszy się dużym powodzeniem. Nazywa się The Yellow Duckmarine ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. wczoraj wracajac z oxfordu, przestraszyłam sie owego pojazdu :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Amfibia amfibią, natomiast Ty wyglądasz zjawiskowo! ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kaczucha kaczuchą, ale jaki outfit śliczny! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przechodzilam obok tego ale niestety nie zdazylam przejechac sie tym ;(

    .

    OdpowiedzUsuń
  21. Genialnie się prezentujesz w zielonej sukience na tle zółtej łodzi :)Byłam w LOdynie w lutym i nie widziałam takich cudeniek ;( gdzie ja miałam oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Z chęcią przejechałabym się oraz przepłynęła takim pojazdem :)
    Świetnie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  23. W życiu mamuta ;P boję się wody... po lądzie może być :) słyszałam już kiedyś o nich, ale sama bym się nie odważyła :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Chętnie bym się wybrała na taką wycieczkę ;D

    OdpowiedzUsuń
  25. Torebka jest fantastyczna a w Londynie byłam tylko 2 razy ale nie mogę doczekać się az kiedyś tam wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bylam ze swoimi dzieciakami z przedszkola (4lata) na Duck Tour i bardzo milo wspominam cale doswiadczenie. Sam moment zjazdu do wody moze spowodowac szybsze bicie serca :D. Pozdrawiam x

    OdpowiedzUsuń
  27. czemu kaczyszek nie bylo jak bylam w Londynie ostatnim razem :( Kiedy oni je wprowadzili ???????

    OdpowiedzUsuń
  28. Aguś naprawdę pięknie wyglądasz, promieniejesz, dopiero teraz dowiedziałam się, że spodziewasz się dzidziusia, gratuluję z całego serca!!! Odnośnie filmu Dove bardzo dobrze zrobiłaś, nie możesz sobie nic zarzucić! każda z nas wiedziała z jaką misją tam pojechałaś. Życzę powodzenia i duuuuużo szczęścia :* :)))

    OdpowiedzUsuń
  29. My tu z dwoma kolegami Ciebie obgadujemy, że fajna z Ciebie dziewczyna.

    OdpowiedzUsuń