TAG: Nigdy nie wychodzę z domu bez...

Choć na tagi pozostaję obojętna (co widać, słychać i czuć w moich postach), to temu się poddałam. Sprawczynią zamiesznia jest nasz piękny Urbanek:)

Zasady:

• Podaj 5 produktów kosmetycznych łącznie z nazwą firmy, które stosujesz wychodząc z domu, takie must have na wyjście (można dołączyć zdjęcie).
• Utwórz osobny post na swoim blogu z kopią obrazka i informacją kto Cię otagował.
• Przekaż zabawę i zasady 5 innym blogerkom.

W tym poście trochę oszukam:)) 

Zaczynamy:

Nie mogę tego nazwać kosmetykiem kolorowym, a wpomnieć o nim muszę, czyli się nie liczy haha krem na dzień. Od miesięcy używam LRP Active C (już się kończy) i na górę Caudalie PremieresVendagnes.

Primo:

Podkład: Na wykończeniu Estee Lauder Double Wear Light i jego tymczasowy następca, wychwalany pod niebiosa Rimmel Match Perfection.

Secondo: korektor

Sonia Kashuk Hidden Agenda Concealer, lubię go za uniwersalność kolorów.

 

Terzo: Bronzer i roświetlacz

NARS Laguna i Benefit High Beam

Quarto: Tusz do rzęs

Clinique High Impact Mascara, albo L'oreal Million Volume Lashes..używam na zmianę

Quinto: Pomadka ochronna

w tym momencie mam tę z Alverde z wyciągiem z nagietka (bardzo ją lubię;))

To już wszytsko:) Tak genralanie wygląda mój dzienny makijaż:) Codziennie dostaje od Was wiadomości z prośbą o nakręcenie właśnie takiego filmu. Czekam na lepsze dzienne światło i obiecuję, że się pojawi. 

Dziewczyny, nie wiem kogo mam Tagować, bo sama nie przepadam za otagowywaniem mnie, więc nie chcę i nie będę nikogo zamuszać. 

Ktoś chętny? Serdecznie zapraszam do zabawy:)

Podrawiam

Agi