W Polsce, kilka dni temu objadaliśmy się na TŁUSTY CZWARTEK,
a dziś w UK, Australii i kilku innnych angielskojęzyczych krajach świętujemy
DZIEŃ NALEŚNIKA.
Zapusty, znane również jako Pancake Day w Wielkiej Brytanii, obchodzi się dzień przed Środą Popielcową i początkiem Wielkiego Postu - "Środa Popielcowa/'Shrove'" wywodzi się od starego angielskiego słowa "shrive", co oznacza "wyznawać wszystkie grzechy". Nazwa Pancake Day pochodzi od jedzenia naleśników jako, że to wlaśnie one były sposobem na wykorzystanie wszelkich zapasów mleka, masła i jaj, które zostały zakazane w czasie abstynencji Wielkiego Postu. I co się robi? Je!
Zdjęcie ze strony M&S |
Przepis na klasyczne naleśniki:
• 100 g mąki
• 2 jajka
• 300 ml mleka
• masło lub olej roślinny do smażenia
• 2 jajka
• 300 ml mleka
• masło lub olej roślinny do smażenia
Brytyjczycy serwują je w trochę inny sposób:
ze świeżo wycieśniętym sokiem z cytryny i odrobiną cukru
Źrodło zdjęcia |
Gav uwielbia wersję z nutellą, ja lubię klasyczną z dżemem i bitą śmietaną:)
źródło zdjęcia |
Po raz pierwszy nie zrobiłam Wam swoich zdjęć i bardzo mi źle z tym.
Mam nadzieję, że nie posadzą mnie za to do więzienia i że wy wybaczycie mi te niedopatrzenie:) Zjadłam wszystko, zanim zdążyłam zrobić zdjęcia...na dowód pusty talerz:)
Jakie naleśniki lubicie najbardziej?
Całusy x
Ja lubię wszystkie naleśniki! :)
OdpowiedzUsuńZ twarożkiem waniliowym albo z czekoladowym serkiem homogenizowanym! Mniam. Ale narobiłaś mi smaka... :)
OdpowiedzUsuńz owocami :P świeżymi oczywiście
OdpowiedzUsuńNie lubie nalesnikow :(
OdpowiedzUsuńNie lubie nalesnikow :(
OdpowiedzUsuńMoim najlepszym duetem do naleśników jest serek waniliowy z powidłem śliwkowym:)Polecam spróbować
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
z nutellą i bananami! :D
OdpowiedzUsuń@Donut tak właśnie dziś je jadłam:)) Niespodzianka od Gavstera
OdpowiedzUsuńjuż wiem co robię jutro na drugie śniadanie ! :)
OdpowiedzUsuńAgaaaa no co Ty-nie o tej porze:D
OdpowiedzUsuńKażdy naleśnik na słodko jest super, ja preferuję wersję z nutellą albo serkiem waniliowym, mniam! chociaż naleśnik sam w sobie jest smaczny, nawet taki bez dodatków, także ... nic tylko smażyć:)) pozdrawiam Cię Aguś cieplutko:)
OdpowiedzUsuńkurcze jest tak późno a Ty mi takiego smaka narobiłaś...mmmmmmmm
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystkie naleśniki <3 muszę jutro zrobić ;D
Mniam mniam:) Ja lubię wszystkie naleśniki :DD
OdpowiedzUsuńLubię z jabłkami prażonymi i z serem biały, śmietaną i cukrem. Mniam...
OdpowiedzUsuńaleeeeee mam ochotę na naleśnika :D
OdpowiedzUsuńJA kocham naleśniki mogła bym 3 razy dzinnie jesc ale taki emale amerykańskie są najlepsze :P)
OdpowiedzUsuńZ nutellą - jestem na tak :)
OdpowiedzUsuńZ dżemem, polane sosem czekoladowym, pychota:):):):)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam z takim gęstym sokiem cynamonowo-jabłkowym ;D no i oczywiście z konfiturami, twarogiem ;D mniam ;D
OdpowiedzUsuńO:)
OdpowiedzUsuńNaleśniki dobra sprawa:) ale faworki mniam
Z truskawkami uwielbiam!
OdpowiedzUsuńNaleśniki to super sprawa, bo można zjeść i na słodko i na słono.
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię klasyczne - z dżemem z owocami :)) Pycha!
Najlepsze naleśniki jak dla mnie to z powidłem śliwkowym (własnej roboty) albo te z nutellą.
OdpowiedzUsuńMusze sie przyznać że już długo obserwuję twój kanał na YT i bloga. W ostatnich filmikach mówiłaś o tych wszystkich ludziach którzy nie wiadomo z jakiego powodu wypisują różne głupoty pod filmikami.Na ich temat powiem tylko tyle że mają chyba obkurczone mózgi i nie powinnaś się nimi w ogóle przejmować bo Twoje filmiki dają innym (mi też) tyle radości i tyle pozytywnej energii że można by było odlecieć w kosmos. Bardzo ciepło pozdrawiam, Ważka.
Uwielbiam naleśniki! :)))
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam naleśniki :) Stawiam na połączenie z Nutellą pyyycha :D
OdpowiedzUsuńNa słono ze szpinakiem i serem feta.
OdpowiedzUsuńNa słodko z prażonymi jabłkami, cynamonem i bitą śmietaną ;)
Miłego Dnia!
ja najbardziej lubię z czekoladą (najlepiej nutella),wiórkami kokosowymi, bananami i bitą śmietaną :D
OdpowiedzUsuńPycha! Najlepsze są naleśniki z pieczonymi bananami i miodem. :) Kocham je miłością czystą i wieczną. :D
OdpowiedzUsuńja lubie z twarożkiem i dzemikiem ;)Pyyyyyyyyyycha;)
OdpowiedzUsuńMiłego Dnia;)
~~Ola
Ja też lubię najbardziej takie jak Gav:)
OdpowiedzUsuńNo nareszcie się dowiedziałam o co kaman z tym Dniem Naleśnika! ;D
OdpowiedzUsuńA jakie lubię? Przede wszystkim na słodko: cukrem, nutellą, dżemem i bitą śmietaną, serkiem waniliowym i dżemem.. ;D
ja bardzo lubię naleśniki z serem (smak dzieciństwa), za nutellą nie przepadam ;) uwielbiam także wersję z pieczarkami, czy szpinakiem ;) mniam ;)
OdpowiedzUsuńmniammmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm narobilas mi ochoty !
OdpowiedzUsuńNaleśniki najlepsze są serem bądź z dżemem malinowym lub wiśniowym lub truskawkowym lub brzoskwiniowym:)
OdpowiedzUsuńz dżemem i bitą śmietaną.. mniam ;P
OdpowiedzUsuńNo to biegne smazyc nalesniki, bo czuje sie zainspirowana...
OdpowiedzUsuńuwielbiam z bananem i nutella! :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie ogląda tego mój Luby, bo by zaraz marudził, że chce nalesniczka ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
A.
2bigcitylifes.blogspot.com
Cienkie naleśniki z dżemem! <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam naleśniki mojego taty ze szpinakiem i sosem czosnkowym mniam! Sama robię zawsze klasyczne z serem ewentualnie z dżemem.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio wolę naleśniki na słono. Z roztopionym serem Camebert albo zwykłym zółtym, mniam <3
OdpowiedzUsuńja chyba najbardziej lubię naleśniki z czekoladą lub świeżymi owocami:)
OdpowiedzUsuńNo to jutro zaserwuję Marcinowi naleśniki jak wróci z pracy :)
OdpowiedzUsuńDzień naleśnikowy brzmi przyjemniej, niż pączkowy :) chyba się na chwilę przeniosę do UK:P
OdpowiedzUsuńja też dziś zabiorę się za robienie naleśników! będą tak jak u Ciebie, z nutellą, dżemem i bitą śmietaną! :D
OdpowiedzUsuńmoj maz ostatnio tak czesto je robil, ze teraz niestety ale za bardzo patrzec na nie nie moge ;) jednak zapewne za jakis czas do nich wroce :D lubie na slodko z owocami i bita smietana :)
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam naleśniki na słodko, słono, cokolwiek zapiekanego w cieście naleśnikowym - mniam ;)
OdpowiedzUsuńDziś na stoku w takiej góralskiej chacie jedliśmy naleśniki! Pychota! Ogromne z borówkami! Nie mogłam zjeść całego ale był przepyszny. Nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego jak dzień naleśnika:)
OdpowiedzUsuńHaha akurat dzisiaj nieświadomie na obiad zjadłam naleśniki ;)
OdpowiedzUsuńA czy robiłaś je z mlekiem kokosowym? Kiedyś wspominałaś, że Gav tylko takie może, ja również mam podobną sytuację, a bardzo chciałabym zjeść naleśniki... :)
OdpowiedzUsuńz nutellą i bananami :D a na to tak troche sosu toffi :D kurde aż głodna się znowu zrobiłam :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam z nutellą <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam naleśniki z nutellą i bananami. Strasznie syte, ale tak smaczne, że nie można się oprzeć!:)
OdpowiedzUsuńhahaha z sokiem z cytryny i cukrem, skad ja to znam.. na poczatku sie dziwilam mojemu chlopakowi co za wynalazki naklada na nalesniki, ale z czasem sie przyzwyczailam (do tych kanapek z bananem i chipsami takze ;-) do tego on lubi takze z maple syrup, ja natomiast tradycyjnie z serem ale tez z dzemem truskawkowym :-).
OdpowiedzUsuńPozdrowionka z Crawley.
Ja bym mogła jeść naleśniki w kółko. bardzo często je jem na śniadanie, najczęściej z dżemem, ale lubie chyba ze wszystkim xD
OdpowiedzUsuńNa słodko lubię z powidłem śliwkowym lub z prażonymi jabłkami :-)
OdpowiedzUsuńNa ostro - ze szpinakiem i kurczakiem, pieczarkami i boczkiem wędzonym (tłuste, ale pyszne zimową porą ;) )
Aga, ty wiesz, że masz wszystko wybaczone :) rozmawiałam dziś z bratem, który mieszka w irlandii, przypomniał mi własnie, że dziś jest dzień naleśnika! :) szkoda, że nie wiedziałam wcześniej, przygotowałabym sobie jakąś lekką wersję. :)
OdpowiedzUsuńOm nom nom, uwielbiam naleśniki, zwłaszcza z syropem klonowym :))
OdpowiedzUsuńCalkowicie o tym swiecie zapomnialam. Koniecznie musze zjesc pare dzisiaj...a najbardziej lubie z dzemem truskawkowym. Jem je takze z miesnym farszem na ostro. Mniam mniam :-) Buziaki xoxo
OdpowiedzUsuńwww.followupmyvogue.blogspot.com
Agi jesteś przesympatyczna i bardzo ciepła. Naprawdę widać to u Ciebie w filmikach.
OdpowiedzUsuńp.s. ale mi narobiłaś ochoty tymi naleśnikami :D
Zajrzyj kiedyś: http://purrrfect-world.blogspot.com/ (;
Ale kusisz Aga- a ja na diecie :( Naleśniki uwielbiam z nutellą i twarożkiem, mniam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa chyba estem wyjatkiem, bo nie trawie nalesnikow na slodko:) jem je tylko na tzw 'ostro' ze szinakiem, biaym serem typu feta albo z kasza gryczana i feta . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAha i zapomnialm napisac, zakupilam ta szminke YSL o ktorej pisalas chyba wczoraj - fantastyczna! A jej zapach jest to die for:)
OdpowiedzUsuńCholerka, kolejna osoba pisze o dniu naleśnika, a ja tu ledwo się po tłustym czwartku pozbierałam :D
OdpowiedzUsuńkocham nalesniki :) !!!
OdpowiedzUsuńbardzo lubie takie klasyczne do ktorych dodaje 2 lyzki stopionego masla zeby mialy cudowny zapach i lekko chrupiace brzegi po upieczeniu :) wazne jest zeby dac ciastu odpoczac pol godziny w lodowce po namieszaniu.
jak mam wiecej czasu i wiecej glodnych brzuchow do wykarmienia to robie american pancakes ( mieszam nieco gestsza mase nalesnikowa, osobno ubijam bialka i delikatnie lacze te dwie czesci. takie nalesniki sa fenomenalne jak doda sie do ciasta odrobine cynamonu i imbiru :) albo jagod czy borowek.... mniam... polecam Ci takie nalesnik robic na malutkim ogniu i przykrywac przykrywka zeby mogly wysoko urasnac i upiec sie w srodku przed przerzuceniem na druga strone. s astrasznie sycace)
jej ale sie rozpisalam ;-) chyba zrobie jutro nalesniki przez Ciebie :D
buziaki!! :*
z nutelą i lodami ... mmmmm.
UsuńPrzykro mi bardzo, zostalas otagowana:)
OdpowiedzUsuńhttp://londonblondee.blogspot.com/2012/02/tak-5-kosmetycznych-rzeczy-ktorych.html
Aga, nie komentowałam chyba jeszcze na blogu (bo na kanale mi się zdarza;) ), ale dzisiaj muszę! Od dziecka jem naleśniki z sokiem z cytryny i z cukrem. Nigdy nie było to dla mnie nic dziwnego, bo to pyszne, jednak znajomi, z którymi jadłam naleśniki patrzyli na mnie, jakbym spadła z kosmosu! Dopiero, kiedy ich przekonałam, że powinni spróbować, zmieniali miny, bo okazywało się, że to naprawdę dobre... Nie miałam jednak pojęcia, że to angielski pomysł. Dzięki za tę notkę!!!;)
OdpowiedzUsuńnajlepsze nalesniki robia w Resteuracji Astoria w Bialymstoku (polecam te z brzoskwiniami)-daawno nie bylam ale do dzisiaj mi sie snia po nocach :P
OdpowiedzUsuńWitam, bardzo lubię Cię oglądać i często czytam Twojego bloga i czuję się w obowiązku do poinformowania Cię, że masz... byka-naleśnika;) zdążyłam pisze się przez ż :D
OdpowiedzUsuńA ja się przyznam do tego , że nie przepadam za naleśnikami :)
OdpowiedzUsuńAle te twoje na zdjęciach wyglądają apetycznie !
Ajjjj jaka pychota :) Ja lubię najbardziej ze szpinakiem i serem feta mniam :) a na słodko klasyczne z twarogiem z rodzynkami, brzoskwinką z puszki i bita śmietaną :)
OdpowiedzUsuńi to jest właśnie fajne w mieszanych małżeństwach: można obchodzić Pancake Day i Tłusty Czwartek - same plusy :D
OdpowiedzUsuń