Na początu musze podziękować wszystkim, którzy zostawili wiadomość pod poprzednim postem:) Podsunęliście mi wiele pomysłów i inspracji na ciekawe rozwiązania biżuteryjne. Jesteście wielcy.
Dziś kilka słów o mojej Pandorze i o tym jak po kilku miesiącach nieużywania musiałam ją "odnowić"...
Zdjecie poniżej nie do końca ukazuje zmiany jakie zaszły, ale Ci bardziej spostrzegawczy na pewno to zauważą:)
Wszystkiemu winne są związki siarki, które tworzą na powierzchni
biżuterii warstwę czarnego siarczku srebra. Biżuteria najpierw traci blask, a potem pokrywa się żółtym,
brązowym i w końcu czarnym nalotem.
Na pomoc przyszła specjalna szmatka, którą dostałam przy zakupie bransoletki. Nieestetyczny osad zniknął dosłownie po kilku minutach delikatnego tarcia.
Różnica jest
Na stronie Pandory znalazłam takową informację:
Odpowiednie czyszczenie Waszej cennej kolekcji PANDORA jest niezwykle ważne, aby zawsze pięknie wyglądała.
Czy wiecie, że w naszych salonach możecie oddać swoje charmsy do czyszczenia zupełnie za darmo? Jeśli
jednak chcecie wyczyścić swoją biżuterię w domu, dodajcie odrobinę
płynu do mycia naczyń do ciepłej wody i oczyśćcie ją miękką szczoteczką.
Do czyszczenia charmsów mających trudno dostępne miejsca, najlepsza
będzie szczoteczka do zębów. Jeśli biżuteria jest mocno zabrudzona,
należy pozostawić ją w letniej wodzie z dodatkiem płynu do naczyń na 10
minut. Pamiętajcie jednak, że tym sposobem nie czyści się rzemyków,
sznurków, drewnianych zawieszek oraz biżuterii ozdobionej perłami. Nie
należy moczyć ani trzeć tych przedmiotów. Jedynie elementy metalowe w
drewnianych lub perłowych częściach można delikatnie czyścić ściereczką.
Rzemyki mogą być nawilżane nieperfumowanym kremem do rąk, aby uniknąć
pękania i zaginania skóry.
Bransoletka odzywskała życie:)
Oczywiście nałożyłam ją tego samego dnia i co się stało?
Pszczoła pozaciągała mój złoty sweterek...trochę byłam smutna, ale jak długo można się złościć na takiego słodziaka?
Jestem ciekawa, czy macie jakieś swoje sprawdzone sposoby na czyszczenie biżu?
Pozdrawiam Was serdecznie i do usłyszenia
Agi
Agi
Do szklaneczki włoż sreberko (takie po czekoladzie, albo do pakowania kanapek) dodaj łyżkę soli, nastepnie dolej troche ciepłej wody i włóż tak biżuterię na kilka minut, jak wyjmiesz to połóż ją na reczniku i poczekaj, aż wyschnie ;) i gotowe
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
W takim przypadku trzeba uważać na oksydowane elementy, bo mogą zejść :)
UsuńRobię dokładnie tak samo :) super działa!
UsuńPozdrawiam!
podkład w płynie! czyści sreberko aż miło :) w ten sposób zużyłam resztki takiego, który przestał spisywać się jak należy w swojej pierwotnej roli ;))
OdpowiedzUsuńMój niezawodny sposób, to pozostawienie biżuterii na parę godzin w szklance z solą zalanej szamponem do włosów
OdpowiedzUsuńJa również dostałam taką ściereczkę gdy kupowaliśmy obrączki i była naprawdę fajna...do czasu. Wydaje mi się, że te ściereczki są w minimalnym stopniu czymś nawilżane i po pewnym czasie tracą swoje nawilżenie i właściwości czyszczące.
OdpowiedzUsuńDomowym sposobem jest czyszczenie biżuterii roztworem sody lub pastą do zębów. Sposób ten sprawdził się u mnie na biżuterii srebrnej.
Ja nie mam sposobu :D
OdpowiedzUsuńhttp://www.lastmorning.blogspot.com/
stary sposób czyli gotowanie w wodzie z solą i pasta do zębów! :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :) http://lepoudrier.blogspot.com/
Pasta do zębów świetnie czyści srebro - wystarczy rozmieszać troszeczkę z wodą, delikatnie wyczyścić, a później wytrzeć do sucha np. ręcznikiem papierowym :)
OdpowiedzUsuńJa moją Pandorę od czasu do czasu przecieram dokładnie taką samą ściereczkę jak Twoja (również dostałam do bransoletki) i jak na razie nie potrzebowała większych zabiegów :)
Pozdrawiam cieplutko!
O mamo! Tak czytam o tych sposobach i przyznam szczerze, że nie miałam o nich zielonego pojęcia!!! :D Ja zawsze czyściłam srebro po prostu przy pomocy pasty do zębów :P. Ale to jeśli taki jakby zardzewiały nalot się zrobi.
OdpowiedzUsuńTaki nalot mi się zrobił na łańcuszku z Yes zanim zdążyłam go choć raz założyć. Spróbuję z pastą coś wymyślić :D
UsuńDziękuję za pomoc :)
Mówisz, że zardzewiały nalot pastą? Kurczę muszę spróbować, bo na mojej Pandorze przy gwintach właśnie taki się zrobił i firmowa ściereczka oraz płyn do naczyń nie dały rady:((( Boję się tylko czy nie zejdzie oksydacja?
Usuńśliczne :>
OdpowiedzUsuńsuper ;-)
OdpowiedzUsuńJa od lat srebro i złoto czyszczę delikatnie sodą oczyszczoną z odrobiną wody. Działa zawsze :)
OdpowiedzUsuńświetnie ! :)) bardzo podoba mi się pszczoła :D ;)) jestem wielką fanką tego typu biżuterii...
OdpowiedzUsuńdo czyszczenia srebra idealna jest soda z wodą- oczywiście jeśli na biżuterii nie ma specjalnie przyciemnianych miejsc, zacienień, bo i one zejdą wraz z sodą :P
OdpowiedzUsuńtradycyjnie pastą do zębów ;)
OdpowiedzUsuńMnie ciekawi z jakiego materiały jest ta szmatka, czy to jakaś mikrofibra czy coś jeszcze innego.
OdpowiedzUsuńPszczoła jest rozkoszna :)
OdpowiedzUsuńPrzeurocza ta pszczółka ^^
OdpowiedzUsuńja mam płyn do czyszczenia srebra, u jubilera sprzedają za 8-15zł i wkłada się na kilka sekund do pojemniczka, wyjmuje i jest czyściutkie:) polecam, jest też oddzielne do złota:)
OdpowiedzUsuńja kupiłam taki płyn w kruku i tak średnio działa;]
UsuńNa taką słodką pszczółkę nie można się długo gniewać :-)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam sposób ze sreberkiem
OdpowiedzUsuńPrzepraszam że troche nie na temat, ale cos mi się kojarzy ze kiedys mówiłaś o takich ocieplaczach do dloni ? Jesli tak to czy moge wiedziec co to to dokladnie bylo ? A jesli nie to przepraszam :) a tak poza tym to życze Ci wszystkiego najlepszego, uwielbiam twoje filmy ;)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam że troche nie na temat, ale cos mi się kojarzy ze kiedys mówiłaś o takich ocieplaczach do dloni ? Jesli tak to czy moge wiedziec co to to dokladnie bylo ? A jesli nie to przepraszam :) a tak poza tym to życze Ci wszystkiego najlepszego, uwielbiam twoje filmy ;)
OdpowiedzUsuńU mnie najlepiej sprawdza się sposób wymieniony przez Pandore,mianowicie woda z płynem do naczyń:)
OdpowiedzUsuńja do srebra używam pasty do zębów ;) działa bardzo dobrze i cały "zabieg" trwa bardzo krótko ;)
OdpowiedzUsuńMuszę oddać swoją już do salonu- profilaktycznie. I ja mam słodziaka :D
OdpowiedzUsuńA nie wiesz może czy czyszczą tylko charmsy jak przytoczyła Aga czy całą?...bo u mnie większy problem z samą bransoletką...pojawił mi się rdzawy osad przy gwintach którego niczym nie mogę usunąć.
UsuńNa srebro pasta do zębów :) babcia podsunęła sposób ;)Przy czym, ze względu na osadowość tejże pasty, używałam tej metody raczej tylko do biżuterii bez zawijasów, ogniwek, serpentyn i kulek ;)
OdpowiedzUsuńwystarczy, ze taka zawijasowata bizuterie po wyczyszczeniu pasta umyjesz w wodzie z uzyciem np szczoteczki do zebow (zeby dotarla do kazdego zakamarka) a nastepnie wytrzesz do sucha. czyszcze w ten sposob srebro od wielu lat.
UsuńJa przeważnie podczas mycia rąk myję od razu bransoletkę i pierścionki wodą z mydłem i czyści się bardzo dobrze, reszte czyli naszyjniki i zawieszki czyszczę w specjalnym płynie ;) ja też mam w swojej a'la pandorze kilka wiszących koralików które mi zaciągają sweterki :(
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć. Choć Pandora mnie niestety rozczarowała - brązowe charmsy zaczęły się lekko ścierać :/ A mają jakiś rok :/
OdpowiedzUsuńBiżuterię czyszczę szczoteczką i pastą do zębów, czasem też mama robi jakieś czary: do miseczki daje folię aluminiową, chyba sodę, zalewa gorącą wodą i moczy w niej biżuterię. A zaciągnięcia na swetrze wywlecz na drugą (lewą) stronę swetra (np. za pomocą szydełka, igły, szpilki, nawet palcami). Będzie on pozaciągany od wewnątrz, a na zewnątrz bez skazy:)
OdpowiedzUsuńJa swoja pandore mam od dwoch lat i chyba ostatni rok przelezala w pudeleczku ;) Nic sie na niej nie osadzilo i wyglada jak brand new ;)
OdpowiedzUsuńMam takie same 2 koraliki pszczółkę i słonika ;) Jeśli chodzi o czyszczenie to albo taką szmatką jak Ty masz albo w płynie do czyszczenia Argentum do srebra jest świetny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSłyszałam o sposobie z sodą i z pastą do zębów.
OdpowiedzUsuńMoja jeszcze jakimś cudem się błyszczy, ale pewnie nalot przyjdzie a wtedy szmatka w dłoń i czyściu-czyściu będzie :))
OdpowiedzUsuńja mam dwa sposoby: łyżeczka sody i pare kropel wody do uzyskania pasty-naniesc i zostawic na 2 minuty (doskonala do diamentow i cyrkoni) a druga to czyszczenie...popiołem :) srebro lśni poprostu.
OdpowiedzUsuńBardzo odpowiada mi propozycja z pierwszego komentarza. Wypróbowałam i jestem zdecydowanie na tak. Łatwy, szybki sposób z wykorzystaniem domowych zasobów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam LaFaMi
O wodzie z solą i pastą nie słyszałam. Za to słyszałam o gorącej wodzie z solą wlanej do naczynia wyścielonego folią aluminiową. Zapach paskudny, ale pachnie zupełnie tak samo jak profesjonalne płyny do czyszczenia srebra. Efekt co prawda jest faktycznie oszałamiający i szybki, ale według mnie później biżuteria czarnieje kilka razy szybciej. Ma ktoś też podobne spostrzeżenia? Z profesjonalnymi płynami miałam to samo. Teraz to co w nich wyczyściłam i tak muszę czyścić jeszcze raz przed każdym założeniem :/ Więc jeżeli już to polecam tylko coś delikatnego: woda z płynem do naczyń albo sama pasta.
OdpowiedzUsuńjedynie jaką znam to pasta do zębów lub popiół:))
OdpowiedzUsuńja mam pierścionek co mi wszystko haczy, ale ze względów sentymentalnych zawsze go ubieram. I ciach zahaczenie fajnej bluzki murowane :(((
Ja mam taki specjalny płyn do srebra. Fajnie oczyszcza i nadaje blask :)
OdpowiedzUsuńPszczoła jest urocza!
Ja tam zawsze czyszczę pastą do zębów :P
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te bransoletki, kiedyś doczekam się własnej :)
OdpowiedzUsuńja na poczatku nie wiedzilam ze to pszczola :D myslalam ze to jakis zabi krol hahaha :D ale fakt...na takiego slodziaka..czy to pszczola czy zabi krol zloscic sie nie mozna haha :D :)
OdpowiedzUsuńJa swojej pandory nie mam, ale twoja pszczoła mnie totalnie zauroczyła! :)
OdpowiedzUsuńJaka słodka pszczoła :) Piękna Pandorka :) Ja do czyszczenia SREBRA używam pasty do zębów i świecidełka (dosłownie) są jak nowe :)
OdpowiedzUsuńsrebro od zawsze czyszczę pastą do zębów :) sprawdzony babciny sposób
OdpowiedzUsuńbransoletka jest śliczna <3 w ogóle Pandora jest genialna! Świetny blog! z przyjemnością obserwujemy i czekamy na kolejne posty!
OdpowiedzUsuńWeszłam na Twojego bloga i jestem pod wrażeniem ! Będę obserwowała z ciekawością. Możesz zdradzić jakim aparatem robisz zdjęcia ?
OdpowiedzUsuńSą specjalne płyny do czyszczenia srebra, złota i miedzi. W Polsce można dostać buteleczkę za ok. 5-7zł. Ja czyściłam tak swoją biżuterię i naprawdę działa, więc polecam. Dodam tylko, że po takim zabiegu wygląda jak nowa. :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie, pasta i szczoteczka do zębów to niezawodny zestaw :)
OdpowiedzUsuńZawsze podobały mi się bransoletki Pandory :)
OdpowiedzUsuńta przczolka jest przeswietna ! :D
OdpowiedzUsuńOgólnie używam płynów lub ściereczek,ale muszę się przyznać,że gdy nie mam w domu już preparatu to i Cif idzie w ruch ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Hej :) mam do Ciebie pytanie, a dokładniej jestem przeraźliwie ciekawa jak Ty to zrobiłaś, że na filmikach z roku 2010 masz małą objętość włosów, a teraz Twoje włosy są żywsze, błyszczące i jest ich aż tyle ?? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To jest sposób mojej mamy, który poleciła jej kiedyś Pani w małym sklepiku jubilerskim.
OdpowiedzUsuńU mnie w domu wszelkie srebra, mosiądze itp. czyści się ... KETCHUPEM!
Naprawdę! I to im tańszy tym lepszy. Nakładam trochę ketchupu i czyszczę miękką ściereczką - wszelki osad znika w mig!
Witam!
OdpowiedzUsuńIle mogła by kosztować taka ściereczka?
pozdrawiam
Jeśli macie problem z ciemniejącą biżuterią przeczytajcie artykuł dostępny na stronie https://siudek.com.pl/blog/dlaczego-zlota-bizuteria-ciemnieje/qgye_mlsl. Można tam poznać wiele cennych porad jak sobie z tym radzić.
OdpowiedzUsuń