linia

Candy shop

I'm craving for some gorgeous candy shade jeans. It is not so easy to find a perfect pair (you know, the ONE that fits perfectly all over, bum especially♥. 
All of the high street shops are doing some. I've been researching a lot and this is what I found:

♥TOPSHOP♥
 The most expensive ones (bad times), but on the other side the most comfortable one (good times) and the colour is just adorable. Watch out for stains on knickers:)

 ♥River Island
 The store near my house is not the best and they had only few interesting pairs. Not candy shade, but I love heart print:)

♥NewLook



 On the positive side: big selection, nice colours, good price tag.
Negative side: poor quality. Me not likey.
It doesn't feel like denim, more like thicker cotton and I'm wondering how they will look like after few days of wear or wash?

♥H&M

Last but not least, good price (the cheapest out of all of them), better quality (not always though), more vibrant colours (still candy, not pastel). Downside for me is fit. 
As some of you noticed in my last OOTD video with red H&M trousers, on the back side they pull down in strange way and there is something dodgy in front too:)
The ones I tried the other day weren't so bad, so I'm really confused now. 


Choices, choices!
Guess which one I went for?

Sorry for English post but today I just felt like it.  

Yours, Agusława

59 komentarzy:

  1. dzięki bogu zrozumiałam!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja też, w końcu to nie Shakespeare lol :)

      Usuń
    2. Przecież Aga nie pisała piękną angielszczyzną, zupełnie potoczny język, więc o co kaman? :)

      Usuń
    3. Oj tam oj tam nie denerwujcie się Kochaniutkie, nie chciałam nikogo urazić :)Ja Agusławy posty nawet po angielsku mogę czytać...zawsze to jakaś powtóreczka ze znajomości języka.

      Usuń
  2. Sooo cute especially with heart print. I like pinky pink ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Juz myslalam, ze pomylilam blogi ;) anyway, takie spodnie sa b.fajne ale jeszcze nie przelamalam sie i nie kupilam :) poza tym ciezko znalezc jakiekolwiek spodnie dla mnie, ktore beda dobrze lezaly ://

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm dzis przymierzalam miętowe z new looka, nie sa tragiczne chociaz obawiam sie ze naciagna sie w pasie, ale czego tu oczekiwac za ok £20 chociaz sadze,ze sa lepsze niz te z H&M, ale to tylko moja opinia ;-) Mysle,ze z Twoja figurka bedziesz wygladala korzystnie nawet i w Primarkowych (chociaz nieraz sa lepiej wykonane,niz te z 'wyzszej półki') Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. dzięki za powtórkę angielskiego :) jeszcze nie jest ze mną tak źle :D

    a co do spodni w RI są bardzo ładne miętowe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. w tym roku poluję na miętowe rurki będą idealne do wiosenno-letnich stylizacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. W New Look są boskie kolory spodni, ale nie wiem jak to wygląda jakościowo. Również w tym roku poluję na jakieś kolorowe spodnie (chociaż dwa lata temu myślałam o nich: "Co za obciach i tandeta", w tamtym roku: "W sumie nie wyglądają najgorzej", a w tym: "O matko, muszę je mieć!:), ale po pierwsze przeważają proste fasony, w których źle wyglądam, a po drugie nie wiem, który kolor wybrać!

    OdpowiedzUsuń
  8. Sama mam kilka par kolorowych skinny jeans. Bardzo je lubie. Kupione w Targecie w USA.
    Tutaj jest link jesli ktos jest zainteresowany http://getinagoodmood.blogspot.com/2012/02/colored-skinny-jeans.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja już się zniechęciłam, bo tak jak napisałaś, cena jest dobra, ale jakość hm... Ostatnio kupiłam spodnie w Cubusie (czarne) i mimo prania z czarnymi reczami w płynie do czarnych rzeczy porobiły się zacieki...próbowałam je ratować, ale spodnie są do wyrzucenia...

    OdpowiedzUsuń
  10. piekne kolory na wiosne

    OdpowiedzUsuń
  11. pomaranczowe z hm mnie urzekly...

    OdpowiedzUsuń
  12. ładne te zielone, ale szkoda,że nie pisałaś po Polsku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dołączam się do żalu... (jeszcze nie umiem za dobrze angielskiego)

      Usuń
  13. hahaha. a ja nawet nie zauważyłam, że jest coś nie tak z językiem :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo mi się podobają takie dżinsy ale u innych. Moim nogom dużo brakuje do wymiarów modelki więc wolę aby nie rzucaly się w oczy więc zakładam ciemny dół, a kolor tylko u góry.

    OdpowiedzUsuń
  15. Naprawdę mi się podobają takie pastelowe spodnie tylko... dlaczego cała oferta tych spodni ma tak niski stan, wszystkie to biodrówki! Wolałabym takie, które mają wyższy stan, dopasowaną talię i nie kończą się poniżej kości biodrowej. Figury dobre dla takich spodni mają nastolatki, a nie kobiety... :( Nie będę ryzykowała eksponowania (o zgrozo) bielizny.

    OdpowiedzUsuń
  16. suuuper uwielbiam kolorowe spodnie <3

    OdpowiedzUsuń
  17. hmmm h&m kolorystycznie mnie powalił ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. polecam te z New Looka, mam pomarańczowe i świetnie wyglądają i fajnie leżą :) siostra chłopaka ma czerwone i również jest z nich zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. I think that you choose Topshop:)

    OdpowiedzUsuń
  20. English is not an obstacle. ;) These trousers are great, especially the most expensive ones from Top Shop. I like colour of mint. I'm sorry if my english is poor. Have a nice day. :*

    Spring is coming!:D

    OdpowiedzUsuń
  21. Muszę się własnie wybrać i pomierzyć te z H&M :) bo wiosna tuż tuż :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Na wiosnę idealne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  23. rewelacyjny wybór! czekam na jakiś OOTD na YT ze spodenkami w roli głównej! ;]]] buźka Aguśka!

    OdpowiedzUsuń
  24. Aga poprosze wicej stylizacji z kolorowymi spodnaimi :)))

    OdpowiedzUsuń
  25. Z tego co pamiętam kiedyś chciałaś prowadzić kanał w języku angielskim :)może zacznij w taki sposób właśnie prowadzić bloga :))

    OdpowiedzUsuń
  26. Pewnie te z Topshopu, najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Aga, don't apologize, it's very interesting to read your post in English, try to do it more often :)))

    OdpowiedzUsuń
  28. Post po angeislku to super sprawa : Czuję, że resztki mojego angielskiego chociaż nie wietrzeją ;p
    czyżbyś wybrała te z Top Shopu? :) ja dziś w River Island kupiłam piękną koszulę w takim miedzianym, trochę ceglanym kolorze. Jest taka śliska w dotyku, szukałam takiej - dużo osób kupiło coś takiego w ciucholandzie, a ja jakoś nie mogłam sobie upatrzeć. W Zarze widziałam świetną, ale była dość transparentna, a ta jest prawie idealna - ma odkryte plecy, tzn ok 6 guziczków w różnych miejscach, ale widać zapięcie biustonosza... Dlatego albo wszyję w miejscu zapięcia czarny pasek z takiego samego materiału, albo jednak zwrócę :(

    OdpowiedzUsuń
  29. Hmmm Spring is in the air!. . I've got some electric blue trousers from H&M and I love them ;) Have a nice day. ;*

    OdpowiedzUsuń
  30. ach te kolory :) tez planuję zakup takich spodni, tylko jaki kolor tu wybrac skoro wszystkie kuszą

    OdpowiedzUsuń
  31. I think you go with the first one?!?Topshop? Am I right ?? :)
    By the way, I don't really like english shops, I hardly can find sth for myself :(
    Although I like debenhams and next :)

    have a nice day :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja zachorowałam na miętowe rurki.. dzisiaj przymierzyłam kilka par w różnych sklepach ale jakoś tak dziwnie się czułam w tym kolorze (śmiesznie?), to chyba przyzwyczajenie do 'zwykłych' granatów czy szarości bo w takim kolorze jest większość moich portek :)) ale bardzo mi się takie pastele podobają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jesienią kupiłam na wyprzedaży w Zarze miętowe rurki. kolor idealny na wiosnę, zimą nie potrafiłam się przełamać i zdradzić moją ukochaną czerń. bierz! :)

      Usuń
  33. http://featsia.blogspot.com/ <- słowo o Tobie. Dopiero zaczynam, ale samo to, ze zaczęłam dzięki Tobie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  34. I wouldn't go for any of them since the quality leaves much to wish for!
    Why don't you hunt down something stylish on sales, something which can be worn over years, not for one season?

    Miss Sixty has lovely ivory jeans for £44:
    http://www.misssixty.com/item/store/MISS+SIXTY/tskay/D8B8AE0C/rr/1/cod10/42208295CJ/areaid//sts/
    This is my favourite brand and jeans bought 5 years ago are still looking great. I also recommend Pepe Jeans.
    You can find a great deal on brandalley.co.uk or yoox.com.
    Don't go for the second best, girl!

    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja jak narazie kupiłam czerwone rurki. I to między innymi przez Ciebie :) oczywiście wybaczam;) hihi. Pozdrawiam i zapraszam do siebie :*

    OdpowiedzUsuń
  36. Mother of God! Ile kolorów! Jednak ten trend raczej nie przypadnie mi do gustu. Zbyt dużo kolorów, zbyt dużo nieudolnych połączeń pojawi się na ulicach. Ale nie o to mi chodzi - ja wolę dla siebie znaleźć coś innego, oryginalnego. Pewnie te spodnie też mogłyby tak wyglądać z odpowiednio dobraną górą i dodatkami. To nie mój styl, zbyt przesłodzone. Al to kwestia gustu.

    PS Bardzo fajnie, że post po angielsku :)
    PS2 Trzy razy próbowałam napisać komentarz na telefonie i nic z tego nie wyszło, nie wiem dlaczego.

    OdpowiedzUsuń
  37. I like the bright colours, but feel a little too chubby in vibrant skinnies so I never actually got a pair.... :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Te w serduszka sa boskie:) bede na nie polwoac tu pomimo faktu ze w bialych gacaich bede wygladala jak lodowiec:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Aga, kocham Cie i chyba nic tego nie zmieni. Jednak po co ten angielski? Nie chodzi o zrozumienie bo z tym nie mam problemu ale... dlaczego? Używanie angielskiego w "polskich aranżacjach" zahacza u mnie o taki "społeczny snobizm". Wiemy, że znasz angielski więc? Czy chciałaś pozyskać anglojęzycznych czytelników? To jest dla mnie jakiś powód (chociaż nie widzę wpisów od nie-polaków, jedynie od "angielskich polaków" ;). Jeśli tak to blog powinien być kontynuowany w języku angielskim (i w tym nie widziałabym nic złego). Pytam poważnie i bez zarzucania Tobie czegoś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba trochę za dużo teorii przypisałaś temu postowi. Miałam ochotę na post po angielsku i go napisałam, nie trzeba się tu doszukiwać drugiego dna:) Znajomość angielskiego w dzisiejszych czasach to nic specjalnego i praktycznie każdy się nim posługuje. Dziękuję za wiadomość, ale przynam, że zaskoczyła mnie.

      Usuń
    2. I mnie również. Według mnie post ma inny wydźwięk w języku angielskim :)Agnieszka napisała "but today I just felt like it." i urozmaiciła nieco swoją rutynę w pisaniu. "Społeczny snobizm"? Hm, nie sądzę :) Angielski już dawno zakradł się i wplątał do naszego języka. Znam osoby, zresztą sama często tak mam, że łatwiej jest coś powiedzieć po angielsku, skonstruować zdanie, niż po polsku :) To taki rytmiczny język ;)

      Usuń
  40. kupiłam dziś w Zarze spodnie - pastelowe kremowe rurki :D i to z wyprzedaży, bo za 49zł :D juhuu!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  41. a ja upolowałam w Stradivariusie miętowe rureczki ! Trzeba się zaopatrzyć w pastele na wiosne! ♥

    OdpowiedzUsuń
  42. ja przedprzedwcozraj kupiłam piękne żywobłękitne spodnie z H&M'u za 39.99! o_o

    OdpowiedzUsuń
  43. piękne kolorki, ale wydaje mi się, że tylko dla szczupłych dziewczyn :(

    OdpowiedzUsuń