Ja i mój mężczyzna życia na mini wakacjach w Polsce.
"Anielski" sen
Warszawskie selfie
Przywitało nas piękne słonko i gigantyczne psiaki
Najlepsza smażalnia ryb w mieście przy dworcowej ciuchci.
Rysujemy pisanki na zajęciach w bebe klik
Hej maleńka, masz ochotę na przejażdzkę?
Człwowiek jeśc musi, burgery w RoxyBurgers
Zawstydzone króliczki
Zabawa w piłkach
Widna? Lustro? Musi być zdjęcie!
Opera Podlaska "Upiór w operze" z siostrą
Ja zjadłem, a Ty wyliż kubeczek i będzie posprzątane
Ahoj kapitanie
Może coś upichcę przed odlotem?
Myslisz, że spakowałem wszystko?
Tak właśnie pokrótce wyglądał nasz pobyt w Polsce. Zleciało szybko i jak zwykle dopadła mnie nostalgia. Oby szybko przeszło.
pozdrawiam
Aga&James
James jest taki słodki :3 widzę że pobyt w Polsce udany, a nostalgia niech szybko mija. Pozdrawiam :3
OdpowiedzUsuńjak on juz duzy! wygladasz rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńWidac ze bawiliscie sie super!A teraz swieta ...i brak....Twoich i Twojej mamy porad dekoracyjnych Swiateczne pozdrowienia
OdpowiedzUsuńPrzepraszamy, ale w tym roku się nie udało(
Usuńw Polsce prezentujecie się równie trendy i świetnie! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńHahahaha królik kompletnie rozwalił mnie na łopatki :) James jest uroczy.
OdpowiedzUsuńJames rośnie jak na drożdżach:)
OdpowiedzUsuńTo Wasz pies?
Ten brązowy tak:)
UsuńAle James przesłodki, widać że pobyt bardzo się udał :) Zdjęcie z kapitanem przefantastyczne :)
OdpowiedzUsuńnajlepsze burgery w Białymstoku - u Miłego na Wesołej ! :)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia, na pewno wspaniale spędziliście czas :) ! A James jaki już duuuuży chłopczyk :) !
OdpowiedzUsuńAga, sliczny ten Wasz synek ;)
OdpowiedzUsuńskąd ta śliczna torebka z windy? ;)
OdpowiedzUsuńAldo, ale jest już bardzo zniszczona
UsuńTwoja cera wygląda idealnie! :)
OdpowiedzUsuńJaki już duży :D
OdpowiedzUsuńwszystkie zdjecia obejrzalam z usmiechem na twarzy :) ladny bystrzak z tego Jamesa :D
OdpowiedzUsuńObydwoje uroczy :) Syn rośnie jak na drożdżach, a Ty Aga wyglądasz pięknie, świeżo i naturalnie :)
OdpowiedzUsuńKrólik zawstydzony, a tu Wielkanoc za rogiem! :D Pozdrawiam i całuję ;-*
Słodziaki dwa :)
OdpowiedzUsuńpiękna fotorelacja i wyglądacie uroczo :)
OdpowiedzUsuńAle urósł :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że wizyta w Polsce Wam się udała :)
Cudowny jest Twoj synek :) ma wspanialy usmiech :D czekam z niecierpliwoscia az moja kluseczka bedzie taka duza :)
OdpowiedzUsuńFajnego masz synka, dzieci tak szybko rosną :)
OdpowiedzUsuńJames rośnie w oczach! :)
OdpowiedzUsuńAga ryba w ciuchci przy naszym białostockim dworu??
OdpowiedzUsuńtak:)
UsuńŚliczne zdjęcia, Aga gdzie taką walizeczkę można dostać ?
OdpowiedzUsuńSuper relacja! :-)
OdpowiedzUsuńSuper relacja ;) James jest przeslodki ;)
OdpowiedzUsuńTen twój syn to słodziaczek :D Nieśmiałe króliczki najlepsze! Haha :D
OdpowiedzUsuńNiedawno James to był cały Ty, a teraz chyba się podobny do Gavina robi :) Dzieci bardzo szybko się zmieniają.
OdpowiedzUsuńŚwietna relacja :)
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu "Może coś upichcę przed odlotem?" James jest bardzo podobny do Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńSynkowi ewidentnie się Polska podoba!
OdpowiedzUsuńJuż nie pamiętam kiedy ostatnio byłam na operze. Chyba będę musiała to nadrobić.
OdpowiedzUsuńuroczego masz synka :) a Ty świetnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńUrocze :-)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tego upiora :)
OdpowiedzUsuńUpior w operze ! Takkk ! Swietny spektakl :)) jak ci sie podobalo ? ;))
OdpowiedzUsuńbardzo:)
UsuńDzięki, ze Ci się chce być tez dla nas, choćby na fotkach :-) pozdrawiam i wesolych świat!
OdpowiedzUsuńCudowna fotorelacja az sie wzruszylam :) Masz wspanialego synka.
OdpowiedzUsuńuroczy Malec!! a Ty Kochana promieniejesz!!
OdpowiedzUsuńboże jaki on kochany i słodki!!!!! <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńJaki on slodki:) Ba wszystko co dobre szybko sie konczy:/
OdpowiedzUsuńuwielbiam Panią i Pani synka . :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam . ; ))
jaki synuś James jest po prostu przeuroczy, te jego piękne oczka i ten uśmiech.
OdpowiedzUsuńmoja siostra też ma babasa w wieku Jamesa i też robi takie super miny na zdjęciach- do schrupania są takie dzieciaczki :)
pozdrawiam
Czasem lądowanie bywa twarde, szczególnie wtedy, kiedy wraca się od mamusi do domu :) :* wspaniałości samych
OdpowiedzUsuńJames jaki slodziak <3
OdpowiedzUsuńkrólik super:D
OdpowiedzUsuńTyle filmików Twoich obejrzałam, a dopiero dziś całkiem przypadkiem natrafiłam na Twojego bloga! I na pewno będę stałym czytelnikiem! Moje dwa króliczki też robią takie minki ale teraz są na etapie wskakiwania i zeskakiwania z domku :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, że zostaniesz na dlużej
Usuńpłaszczyk z Matalana? ;) Mierzyłam podobny.
OdpowiedzUsuńAga gdzie kupiłaś ten super plecak na kółkach dla Jamesa? chętnie bym taki mojemu synkowi zakupiła :) pozdrawiamy z Wolverhampton xx
OdpowiedzUsuńMoi rodzice mieszkają niedaleko białegostoku a ja w malborku a mimo to tez zawsze mi smutno jak odjeżdżam, więc współczuję, ale po jakimś czasie mija :) i to jest najważniejsze.
OdpowiedzUsuńToż to "człowiek renesansu" ma tyle talentów i zainteresowań ;p.
OdpowiedzUsuń