Batiste Dry shampoo/suchy szampon

O tym, że jestem fanką suchych szamponów już wiecie. Dziś chce wam tylko powiedzieć o moim najnowszym zakupie i o mini promocji z jednej z drogerii w UK. 

Zacznę od "okazji":

W Superdugach wszystkie suche szampony kosztują pół ceny:)) Macię też okazję zobaczyć inne rodzaje: Fresh, Brit, Boho, Diva, Light&blonde, Medium&brunette, Dark&deep brown, Orginal...na zdjęciu nie widać Gold Shimmer, XXL Volume i nowego Wild.

 Od kilku miesięcy, można też zaopatrzyć się w większe opakowanie:))

Ja korzystając z okazji kupiłam swój ulubiony Tropical i nowość dla mnie Diva (pachnie jak perfumy):))

Z polecenia koleżanki w pracy w zeszłym roku, skusiłam się na Ojon Rub-Out Dry Cleanser. Cieszę się, że kupiłam tylko małe opakowanie, bo nie do końca jestem z niego zadowlona. Odświeża włosy w widoczny sposób, ale w dotyku są cały czas nieprzyjemne.

Brunetkom może przypaść do gustu fakt, że nie wydziela zbyt dużo białego nalotu...jest bardziej "mokry" i może dlatego moja koleżanka, hinduska się tak nim zachwycała.  Plusem też jest przyjemne ochłodzenie skóry:) Przy "wyczesywaniu" go z włosów osypuje się jak łupież. Sposób użycia. Klasyk. Film niedługo:)) Obiecuję:))

Wiem, że część z Was nigdy z takowego wynalazku nie korzystała, ale jeżeli macie okazję, to polecam. 

W PL asortyment nie jest tak bogaty, ale hejjj nie jest tragicznie:)) Klorane does good stuff. I don't know the rest but I'm sure there are some (If you know, let me know girlies:))

Speak to you soon:))

Agi x