linia

Słodkości z USA, Iralndii i koszulki dla mam

Głównym celem naszej wycieczki do Asdy (jeden z supermarketów w UK) był zakup koszulki dla ciężarówki:)
Na miejscu okazało się, że w tym oddziale tego sklepu koszulek nie ma:( 

Korzystając z okazji "przeszliśmy się" pomiędzy półkami. 

W każdym supermarkecie mamy działy z żywnością z różnych zakątków świata...w tym Polski (jeden z największych:)

Jakże się ucieszyłam, kiedy moim oczom okazały się przysmaki z USA i Irlandii.
Reese's to słodycze, których "bazą" jest masło z orzeszków ziemnych. Słodkie i słone w jednym. Me likey

Gav wybrał Tootsie w rozmiarze mini...nigdy wcześniej ich nie próbowałam i moim zdaniem to takie nasze toffi ciągutki:) Mogą być, ale szału nie ma.

No i wspomnienie moich początków w Londynie i pierwszej pracy w irlandzkim pubie. Serowo-cebulowe Tayto's, które często stanowiły jedyny posiłek w ciągu długiej nocy. 
Niby małe rzeczy, a cieszą:)

Przeglądając stronę Asdy znalzłam jeszcze jedną ciążową koszulkę:)
 Od miesięcy nie kupiłam sobie nic "głupiego" i chyba mam ochotę zaszaleć. Tylko którą wybrać?
Gavin twierdzi, że koszulka nr 2 może wywołać dwuznaczne reakcje wśród połóżnych.
 Co myślicie? 
Ps. Nie jestem to posh!!

No i koniecznie napiszcie mi jakie specjały polecacie z innych zakątków świata:)

Całusy Aga xxx

108 komentarzy:

  1. zdecydowanie koszulka nr 1! :) a Reese's to istne niebo w gębie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsza koszulka bardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja także jestem za pierwszą koszulką. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam probowac slodyczy z roznych stron swiata:D z racji tego gdzie mieszkami i pracuje mam okazje zajadac sie slodyczami z krajow arabskich, a wczoraj kolezanka przyniosla pudelko "bialego czegos z pistacjami" prosto z Iranu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o jadłam:) jeżli mowimy o tym samym, to były bardzo słodkie:)

      Usuń
    2. Pewnie chodzi o lokum? (turkish delight/ po polsku też rachatłukum)
      Może być zarówno w postaci takiej galaretki obsypanej mąką, jak i zwartego bloku z pistacjami w środku. Swoją drogą ze słodyczy arabskich zdecydowanie polecam baklavę!
      http://goo.gl/CH4Xo
      http://goo.gl/YDrtG
      http://goo.gl/R37oX

      Co można przykładowo dostać z polskich produktów?

      Usuń
    3. O, znalazłam wreszcie dobre zdjęcie!
      Słodkie i ciągnące, wyrywacz plomb:D http://goo.gl/m81OA
      Takie coś?

      Usuń
  5. najlepsze są Szwedzkie słodycze :D

    OdpowiedzUsuń
  6. ... Pierwsza lepsza, chociaż Piggy jest przesłodka... :)

    ... w Niemczech niestety na żadne pyszności nie wpadłam, ale pamiętam że w Hiszpanii próbowałam kiedyś takie śmieszne ciastolinowe no właśnie nie wiem co, cukierki? bynajmniej tak były zapakowane tylko większe i miękkie... pyszne!!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. obie koszulki są fajne ale mnie chyba bardziej podoba się jedyneczka - ten kolor hmmm....

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwsza koszulka zdecydowanie lepsza ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. z amerykańskich przysmaków znam tylko Goober'a - jeśli dobrze piszę. słone masło orzechowe wymieszane ze słodkim jakimś dżemem czy czymś takim - mega!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja bardzo lubię słodycze z UK, pewnie nie masz problemu z dostępem do nich ;) Zawsze proszę znajomych żeby mi przywieźli Milky Way Magic Stars i cokolwiek z Galaxy Chocolate. Z USA uwielbiam popcorn w karmelu Cracker Jack - rewelacja! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam Asdę:) ja kocham tamtejsze oliwki:P A koszulkę bym wybrała pojechaną:) Uwielbiam Piggy:P

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwsza jest git, Aga dopadł Cię już lęk przed rozwiązaniem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma się czego bać, matka ma być twarda a nie miętka :P trzymam kciuki za dzielną mamę i jeszcze dzielniejszą dzidzię

      Usuń
  13. Pierwsza koszulka - idealna :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna koszulka :) Słodkości w UK rzeczywiście są niezle. A chipsy Tayto kiedyś dla nich pracowałam :) Szkoda że nie zaszlas na dział kosmetyczny w Asdzie, mają teraz tańsze tuszem do rzes firmy Maybelline Colossal. Milego dnia pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam Reese`s i żałuję, że nie są dostępne w PL :)

    OdpowiedzUsuń
  16. keep calm and push jest meeeeega!!! a jak lubisz słodkie i słone jednocześnie to polecam M&M's z preclem. Fenomenalne. Ja dostałam w prezencie od koleżanki z USA bo w PL niedostępne oczywiście.

    OdpowiedzUsuń
  17. Mi się podoba koszulka nr 1 :)

    OdpowiedzUsuń
  18. koszulka nr 1 rozłożyła mnie totalnie hahah

    OdpowiedzUsuń
  19. obie koszulki super:) ta 2 moze wywolac dwuznaczne reakcje,ale i tak jest super:)) ja mialam dwie koszulki z napisaem podczas ciazy i bardzo lubilam je nosic:) zachowalam sobie je,jak wiekszosc ciazowych ciuszkow!:) buzi

    OdpowiedzUsuń
  20. No.1 :) Zalezy na co masz smaka i co lubisz, ja np tajskie jedzenie uwielbiam a tego w Londku masz sporo.

    OdpowiedzUsuń
  21. Gav ma rację, choć Miss Piggy jest niesamowita ;) Koszulka nr 1 - zdecydowanie.Pozdr :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Obie koszulki są super!!! Ale chyba jednak bym się zdecydowała na tą pierwszą ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. kochana no stress zamów sobie online http://direct.asda.com/george/womens/maternity-clothes/maternity-printed-t-shirt/GEM259553,default,pd.html

    a szukając tej koszulki dla ciebie natknęłam się jeszcze na:
    http://www.redbubble.com/people/malvadophd/works/8801239-keep-calm-and-push-the-button-every-108-minutes?p=kids-clothes
    może nie akurat to konkretnie ale jakby dorzucić koszulkę dla Twojego mężczyzny z takim samym nadrukiem awwwwww :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mi bardziej podoba się ta pierwsza:) Takie słodkości też bym pojadła:D
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  25. W mojej Asdzie maja tylko jedzenie polskie i ze wschodu :( jak mam juz testować jakieś zagraniczne słodycze to tylko te z Japonii :D jadłam słodkie mochi (kulki z pasty ryzowej), pocky (można dostać normalnie pod nazwa Mikado) i markizy z nadzieniem z zielonej herbaty :)

    OdpowiedzUsuń
  26. pierwsza koszulka megaaaaaaaaaaaaaaaa! ;] ściskam

    OdpowiedzUsuń
  27. jestem za pierwszą:) reese's pychota!

    OdpowiedzUsuń
  28. pierwsza koszulka fajniejsza :) "To posh to push" mówią na kobiety , które na własne życzenie wolą cesarkę zamiast rodzić naturalnie. Na sam poród polecam coś na ramiączkach i luźnego żeby maleństwo ładnie weszło pod koszulkę i przytuliło się do mamy tzw. skin contact <3

    OdpowiedzUsuń
  29. haha koszulki mega! Ja wybrałabym pierwszą :) tęsknię do przysmaków z Majorki ENSAIMADA ciasto z różnymi dodatkami, mniam z czekoladą i do ich likieru ziołowego TUNEL w wersji słodkiej, półsłodkiej i dry. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja tam byłam kilka lat temu i tego nie próbowałam:(

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. ja byłam tam w 2010 i jak najbardziej polecam, sądzę że likier pewnie dałoby rade kupić w UK, ale obecnie i tak byś go nie spróbowała, ale jak już bobo będzie na świecie można poszukać i popróbować :)

      Usuń
  30. Koszulka nr 1 :D te polskie kolory :D ojczyzna będzie z Tobą podczas skurczowych cierpień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha nie pomyślałam o tym!!!! już ją zamówiłam...jak nas nie zasypie, to będzie jutro

      Usuń
    2. To trzymamy kciuki, żeby nie zasypało :)

      Usuń
    3. Niestety zasypało :-P mimo wszystko liczę, że dojdzie.....

      Usuń
    4. Niestety zasypało :-P mimo wszystko liczę, że dojdzie.....

      Usuń
  31. nie jedz Rees'a ,blagam.Wiem,ze te babeczki sa najwspanialsze w swiecie,ale na opakowaniu napisane jest jak byk ,ze zawieraja sporo ulepszaczy i soje gmo.zdecydowanie nie dla ciezarowek ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Agaaaaaa pierwsza koszulka wymiata! :D chcę taką!!! :D do porodu jeszcze trochę ale chętnie bym się ubrała na oddział w taką :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Zdecydowanie nr 1 a te paznokcie są piękne a trzeba na nie uważać jak na jajko :)

    OdpowiedzUsuń
  34. ja lubię produkty azjatyckie, np. z Korei, bo nie są zanieczyszczone glutenem i to mi się najbardziej podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  35. pierwsza koszulka, a ta sa bardziej koszulki czy pizamy?

    OdpowiedzUsuń
  36. ostatnio na westfieldzie widzialam maslo Reese's! <3 jest tam taki maly sklepik z amerykanskimi slodyczami, nie wiem czy kojarzysz...
    a co do koszulek to pierwsza! :)
    pozdrawiam! xx

    OdpowiedzUsuń
  37. Nr 1! Bez najmniejszych wątpliwości :)).

    OdpowiedzUsuń
  38. obie! co sobie będziesz żałować :D

    OdpowiedzUsuń
  39. pyszne rzeczy jadłam na Węgrzech. Ze słodkości turo-rudi, taki batonik. Coś jak sernik polany czekoladą, różne wersje z nadzieniem w środku, oblane gorzką lub mleczną czekoladą. Mniam ;) A z fast food to chyba najsmaczniejszy langos, placek polany śmietaną i posypany żółtym serem. Smacznie się zrobiło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, langosz jest najlepszy na świecie! Do zdobycia też na terenach dawnych Austro- Węgier. Ja sobie go zajadam w Salzburgu, tylko ubolewam nad tym, że do dostania jest tylko raz na jakiś czas, tzn gdy coś się ważnego dzieje w mieście i na rynku ustawiają się budki ze smakołykami.

      Usuń
  40. Ja uwielbiam szwedzkie słodycze i kawy. Super słodycze, głównie czekolady są też na Słowacji. Zawsze przywożę tonami dla siebie, rodziny i znajomych.
    Koszulka pierwsza jest znakomita!

    OdpowiedzUsuń
  41. Ja na Twoim miejscu wybrałabym #1 :)

    OdpowiedzUsuń
  42. oczywiście że 1! Jest świtena! weź tą pierwszą!

    OdpowiedzUsuń
  43. asdę wspominam bardzo ciepło podczas pobytu w Edynburgu uwielbiałam do niej chodzić a co koszulki zdecydowanie czerwona pozdro

    OdpowiedzUsuń
  44. Pierwsza, zdecydowanie :) aż żałuję, że nie jestem w ciąży bo jest mega:D

    OdpowiedzUsuń
  45. Pierwsza, jest genialna!:D xxx
    http://vintagelilabelle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  46. Jestem chyba jedyną osobą, która nie lubi Reese's, przynajmniej nikogo innego nie znam i przyznam, że nie przepadam za słodyczami ze Stanów, zdecydowanie bardziej wolę te sprzedawane w Polsce, wyjątkiem są Jelly-Belly :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jedyną.

      Mnie też amerykańskie słodycze nie smakują. Czekolady mają fatalną jakość (te w Reese's także), wszystko jest przesłodzone i 90% zawiera śmieciowe orzeszki ziemne. Dobrze, że mają tu Lindta i Rafaello ;)

      Usuń
  47. pierwsza koszulka wygrywa zdecydowanie :) kocham Reese's! <3

    OdpowiedzUsuń
  48. Uwielbiam tego bloga, jest mój ulubiony ;)

    madameolivia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  49. Reese's nie lubię pod żadną postacią (no może wafelki ujdą), Tootsie tak jak piszesz nic specjalnego, ale pierwsza koszulka fajna ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. To w UK nie ma Reese's ogolnie dostepnych? Nie moglabym tam mieszkac :)

    OdpowiedzUsuń
  51. słodycze, ah...jak to boli, że jest ich jeszcze tyle niespróbowanych przeze mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  52. obie sa extra, ale jezeli myslisz o karmieniu piersia szukaj tylko rozpinanych z przodu:)

    OdpowiedzUsuń
  53. Mmmm tyle pyszności :) Obie koszulki są super ;))

    http://letmeloveyou1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  54. polecam Ci tureckie ciastka Tutku z płynną czekoladą w środku. są pyszne!

    dostępne w małych sklepikach tureckich, arabskich tzw `u ciapatych`

    OdpowiedzUsuń
  55. Koszulka nr 1 zdecydowanie lepsza! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę, a co do słodkości mniammm delicious :D

      Usuń
  56. Koszulka nr 2 jest świetna. A jeśli chodzi o słodycze to polecam japońskie Pocky :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Koszulka pierwsza jest GENIALNA!

    OdpowiedzUsuń
  58. Trochę nie w temacie, Aga, ale kombinuję jak Ci posłać ten link, bo jestem pewna, że Ci się spodoba i nastroi Cię cudownie przed spotkaniem z maleństwem... :) Jeśli jeszcze nie widziałaś to musisz to nadrobić! Pozdrawiam i życzę dużo miłości :) http://www.youtube.com/watch?v=OPSAgs-exfQ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obejrzałaś?..... :) Ja rodziłam wieeeele lat temu, ale nie mogłam powstrzymać łez wzruszenia... Tak niewiele potrzeba, aby zrozumieć maleństwo i jego potrzeby, w tym przypadku pamiętać o tym jak woda i bezpieczne dłonie mamy/taty kojarzą się z bezpiecznym pobytem pod serduszkiem :)

      Usuń
  59. A ja kocham Creme Eggs <3. A koszulka oczywiscie 1! :).
    PS. na koszulce nr 2 jest 'to posh' czy 'too posh'?

    OdpowiedzUsuń
  60. świetne te koszulki, chyba 2 jest lepsza ;)

    OdpowiedzUsuń
  61. 1 świetna
    mam kilka koleżanek w europie i dostaję od nich słodkości
    uwielbiam wszystko co niedostępne u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  62. hehe 1 koszulka świetna. Dobry wybór! :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Hahah ta koszulka keep calm mnie rozwalila:)

    OdpowiedzUsuń