linia

Jesienne przyjemności i mini marzenie

Przyszła jesień i z jesienią coraz chłodniejsze poranki i wieczory. I chyba właśnie za takie dłuuuugie wieczory lubimy tę porę roku. Nie ma nic przyjemniejszego niż kubek gorącej czekolady, smacznej heratki, dobra książka/film i chłody nam niegroźne. Uwielbiam ten czas
Najlepszą czekoladę robi mój Gavin:) Nasze ulubione są ze sklepu Whittard of Chelsea klik. Zawsze kupujemy je w promocji 3za2 i taki zestaw wystarcza nam na kilka miesięcy:) W przypadku białej czekolady (miłość Gavina, której nie ma na zdjęciu) opakowanie kończy się w przeciągu tygodnia:)
 Jest jeszcze jeden element prawie idealnego wieczoru, którego mi brakuje w naszym domu. Od lat marzy mi się piękny, duży, miękki, ciepluchy koc. Najlepiej z warkoczowym splotem. Takie wypatrzyłam w sklepie Laura Ashley, ale cena nie jest adekwatna do składu:(


Jak wyglądają Wasze idelane wieczory? Pozdrawiam ciepło i życzę udanego weekendu:)
Agi

102 komentarze:

  1. Koc świetny ;)

    Mój idealny wieczór? Ciepły kubek herbaty i filmy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Idealny wieczór to film/książka, coś smacznego pod ręką, kubek (bądź najlepiej wiadro) herbaty, łóżko, świeczki zapachowe i kot :). Taka spokojna sielanka, bez dobijającego się świata zewnętrznego.
    Też kocham białą czekoladę, widzę, że Gavin ma świetny gust czekoladowy :D.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja myślałam, że marzy Ci się pies ;)
    Pozdrawiam,
    PortElizabeth:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te marzenie jest jak najbardziej akutalne i pewnie za kilka lat się spełni

      Usuń
    2. Mi tez sie pies marzy! Ale to tez chyba dopiero za kilka lat... :(

      A koce piekne, szczegolnie ten ostatni! Bardzo drogi?

      Usuń
  4. U mnie niestety kawa i nauka do matury:( Ale nie marudzę:):**

    OdpowiedzUsuń
  5. najlepsze wieczory? ciepła herbata, fajna muzyka, ciekawy film, ukochany u boku:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesień to taki czas gdy wieczorem zapalamy w domu pachnące świeczki, bierzemy do ręki kubek z gorącą czekoladą albo herbatką. Zakładamy ciepłe skarpety, najlepiej w jakieś zabawne wzory. Do tego interesująca książka albo posty na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam na sobie nową pidzamkę, czekamy na kolację, świeczka się pali, Gav odkurza, ja odpisuje na wiadomości...wieczór prawie idelany

      Usuń
    2. :) Zara Home ma bardzo ładne koce, może coś Ci się spodoba:
      http://www.zarahome.com/webapp/wcs/stores/servlet/category/zarahomepl/en/zarahomepl/269513/Blankets%2B%26%2BThrows

      To fajne, że siedzimy sobie każda w swoim domu, w serduszkach ciepło, dzieją się rzeczy podobne, a dla każdego wyjątkowe. Życzę żeby było idealnie :)

      Usuń
  7. Wiadomo długie wieczory to podstawa do kubka ciepłego napoju czy to kako czy herbatka czy czekolada do tego fajny film ukochana osoba obok ciepły kocyk wygodne ubranie i jesień nie straszna. w oddali gdzieś świece nadające klimat ahhh... Mnie bardzo podobają się koce takiego typu :http://nokautimg3.pl/p-67-09-6709bb330b15e1a46a67ce7850ad33d0500x500/akrylowy-kocyk-premium-mis-ecru-90x110.jpg oczywiście ten jest dla dzieci ale są tak przyjemne i tak ciepłe wprost idealne na jesień i zimę, która przed nami.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja kocham jesienne wieczory gdy za oknem jeszcze słońce, a liście tak pięknie się mienią. Lubię wtedy wypić dobrą/ kawę czy cappucino i rozkoszować się wolnym :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo podobny koc mam z Ikea:-) kosztował koło 100zł. Uwielbiam w deszczowe,chłodne wieczory wskoczyć pod taki koc z książką:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Koc, komputer a później książka, coś słodkiego lub ostatni w tym sezonie owoc i kubek gorącej herbaty!

    OdpowiedzUsuń
  11. ja właśnie spędzam czas z bolącym gardłem, herbatką z cytryną, miodem, echinaceą i imbirem, książką i ciasteczkową świecą z YC :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochana, takie koce ma teraz w swojej ofercie Ikea.
    http://www.ikea.com/gb/en/catalog/products/30200696/

    Tez szaleje na ich punkcie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie jesienne wieczory przedstawiają się podobnie jak u Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj podobnie spędzamy z Matim wieczory jak Wy :) kocyk, film, albo coś sobie czytamy :) ostatnio pije często herbate z miodem i pigwą. Rozgrzewa i dba o moje gardło, które w porze jesienno-zimowej jest bardzo wrażliwe. Też marzy mi się taki cieplusi, wielki koc! :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja uwielbam wygrzewać się w łóżeczku z dobrym filmem :)

    OdpowiedzUsuń
  16. uwielbiam jesień za te wieczory, ale nie za to błoto, chlapę itp. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od kiedy mam kalosze nie groźne mi chlapy i błoto...polecam, bo to najlepsza inwestycja

      Usuń
    2. a jakie kalosze polecasz? ;)

      Usuń
    3. Dokładnie! Nie znosiłam zimnych i mokrych stóp i ciągłego martwienia się czy buty się nie przemoczą, jak je z błota doczyszczę itp. Zainwestowałam w kalosze firmy Hunter (oczywiście ściągnięte on Nieesi :D) i jestem z nich baaardzo zadowolona. Polecam! :)

      Usuń
    4. ja też polowałam od jakiegoś czasu na huntery, kupiłam w końcu na ebay, model Regent z tweedową cholewką, jak przyszły okazało sie, że są za duże:( a mniejszych w takiej dosyc okazyjnej cenie nie było, więc teraz wystawiam na all i chlipie w poszukiwaniu kolejnych:(

      Usuń
  17. Ale narobiłaś mi smaka na tą czekoladę :) Ja także lubię wylegiwać się pod kocykiem ale także wraz z nadejściem jesieni bierze mnie na porządki :) Właśnie sprzątam komodę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mój idealny wieczór to kanapa, kocyk w małpki, herbatka z cytryną i cukrem, ukochany u boku, a w TV nasze ulubione seriale :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudownie klimatyczne zdjęcia... Takie wieczory to marzenie :) Koc, gorąca czekolada lub herbata, książka, film... Nic więcej nie trzeba :) A ta wiadomość o białej czekoladzie do picia mnie rozwaliła, w Polsce się na taką nigdzie nie natknęłam, a czuję, że byłaby moją ulubioną!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://www.whittard.co.uk/hot_chocolate/luxury_white_hot_chocolate.htm trochę Cię pokuszę:)

      Usuń
    2. poszukaj w almie. http://alma24.pl/produkt/207265757/czekolada-whittard-na-goraco-biala w ich sklepie internetowym jest na pewno :)

      Usuń
  20. To takie miłe uczucie jak za oknem hula wiatr i pada deszcz, a my sobie siedzimy pod cieplutkim kocykiem, z kubkiem czegoś gorącego :) Mój jesienny wieczór oprócz kocyka, kubka herbatki, książki bądź filmu zawiera jeszcze obowiązkowo świeczkę zapachową albo olejek eteryczny w powietrzu :)

    OdpowiedzUsuń
  21. o jej <3 Zależy gdzie te wieczory ... W domu z rodzicami pod kocykiem oglądamy film lub ja siedzę sama w swoim pokoju , czytam książkę lub się uczę z kubkiem z herbatą <3 aaaa lubię też z dziadkami <3 ale również z moją BF <3 Kiedy gadamy o śmiesznych sprawach i tak poważne ... Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  22. tez poluję na taki koc...ale niestety sama drożyzna :(

    Kochana chciałam Ci powiedziec, że od niedawna dołaczyłam do grona obserwujących...ale jednym tchem przeczytałam wszystkie posty i aktualnie nadrabiam filmy na YT co najciekawsze...jesteś najlepsza w trakcie malowania paznokci! Poważnie! Kiedyś podczas malowania zawsze albo się ruszyłam, albo dotknęłam czegoś lub coś pilnego musiałam zrobic, efekt? malowanie paznokci od nowa. Teraz, jak oglądam Twoje filmiki to paznokcie mają czas wyschnąc, bo pochłaniasz mnie w całości :)) Oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  23. uwielbiam jesien za własnie takie spokojne, cieple pod kocem wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Aga zawsze mozesz zrobic sobie sama taki koc, a dzierganie to tez przyjemnosc w jesienne wieczory

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahah oj dawno ptego nie robiłam...oststnio w podstawówce...ciekawe, czy dałabym radę?

      Usuń
  25. też lubie jesień za takie przyzwolenie na leniwe wieczory :D u mnie od zeszłego roku najchętniej wieczory spędzam z moim facetem, wtedy kocyk, film i ewentualnie winko,ale nie przesadne ilosci, albo tak jak Wy-gorąca czekolada :) ale jeśli jestem sama[ tak jak np dzis] to troche komputer,troche jakis film i koniecznie kocyk+skarpetki grube+ herbatka <3 zestaw idealny!
    pozdrawiam serdecznie :)
    ps,jestem Twoja obserw..atką? cenie sobie Twoje rady i rozne opinie:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam wieczory kiedy dzieć mój już śpi...wtedy jest tak cicho, cichuteńko...zapalona lapmka , na stoliku pali się świeczka w ręku kubek z gorącą herbatą ja na kanapie pod kocykiem z ulubioną książką ach relax...:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciepła herbatka, kocyk, film, świeczki i Ukochany u boku.. ;-))

    OdpowiedzUsuń
  28. O tak - koc to bardzo ważna sprawa! Nasz koc jest bardzo ciepły i służy jednocześnie za narzutę. W lato go spychamy nogami i wyrzucamy z łóżka, ale gdy nastaje wrzesień grzecznie się z nim przepraszamy. W zimę czasem z nami sypia. I tak od 9 lat jest już z nami :) Nasz kochany koc

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam takie wieczory;) Aż mi się cieplej zrobiło po Twoim milusim poście;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Korzystaj póki możesz z nic nie robienia, bo już niedługo w długie wieczory będziesz padać na twarz po całym dniu ganiania za małym szkrabem;D Wiem co mówię, mam dwuletnią córeczkę;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja mam podobny sposób na dobry wieczór, ale do tego mam jeszcze ciepły sweter i ciepłe kapcie bo mam problemy z krążeniem i wiecznie mi zimno, ma to swoje plusy bo mój facet musi mnie ogrzewać i przytulać ;p;p;p Bardzo lubię herbatki z bioaktive mają cudowne aromatyczne herbaty są sypane i w saszetkach, ale jednego nie lubię jestem wiecznie śpiąca;p;p Fajne są te koce, tylko po czasie się mechacą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam za takie wtrącenie, ale jesteś pewna, że to problem z krążeniem? Bo uczucie chłodu i ciągłej senności może się wiązać z problemem z tarczycą (sama mam taki problem, ciągle było mi zimno i mogłam spać pół dnia, dlatego "na zaś" zapytałam, zawsze warto sprawdzić, pozdrawiam ;)

      Usuń
    2. Alex ja mam tak samo jak Maya, ale nie mam tarczycy, ostatnio nawet robiłam na badania, więc nie musi to o tym świadczyć. Mogą to być również lekarstwa :)

      Usuń
  32. Jesienny wieczór: koc, ja i on <3 i nic więcej nie trzeba:) Kocham tą jesienną melancholię :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Kocyk cudowny - sama mam tylko polarowy, ale równie milutki :))) za to wczoraj kupiłam sobie cieplutką piżamkę, która mam nadzieję idealnie się spełni na długie, jesienne wieczory!! pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  34. idealny wieczór zestaw- kanapa:)- ulubiny film na dvd lub w tv:)- pyszna kawa- i piekące sie ciasto w piekarniku - ten zapach otula lepiej niz niejeden kocyk:):)

    OdpowiedzUsuń
  35. Widzę że jesteśmy podobne-szkoda nam pieniędzy na ładne, ale mniej przyjemne w składzie rzeczy :) Ach Agi, właśnie się rozmarzyłam dzięki zdjęciu gorącej czekolady <3 Dziś na Pomorzu jest bardzo chłodno, bo wieje. Mój wieczór wygląda dziś tak: herbata, muzyka, do tego olejek wtarty we włosy, maseczka na twarz i peeling :) A do łóżka coś regenerującego na usta-nic bardziej mnie nie odpręża. Pozdrawiam Cię cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  36. idealny wieczór dla mnie wygląda podobnie do Twojego - czasem jeszcze się przydaje mąż żeby było się na kim ułożyć podczas oglądania filmu :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Kubek ciepłej czekolady- to napój mojego synka gdy wraca po zabawie na dworze do domu :) Gdy pije czekoladę to aż sobie mruczy pod nosem :) he he
    a jeśli chodzi o idealny wieczór to zestaw jest taki : kąpiel synka, zabawy i igraszki, bajka czytana (obowiązkowo), mleko i słodki sen... (synka):)* a my odpoczywamy na kanapie i się relaksujemy :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Uwielbiam takie wieczorki :) kocyk, ciepły kubek, książka i czas na zaległe filmy :) szukałam właśnie jakiejś smacznej czekolady na te chłodne wieczory i dzięki Tobie mam szansę spróbować coś nowego. U mnie niestety nie ma tego sklepu, ale może uda mi się ją jakoś inaczej pozyskać :) pozdrawiam spod kocyka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I przeglądając komentarze, znalazłam Twojego linka do sklepu, ale wyyyybór! :) mniam!

      Usuń
  39. Uwielbiam angielską czekoladę do robienia na gorąco, zawsze wszystkich proszę, żeby mi przywozili :) ja aktualnie leżę pod moi kocykiem z Ikei za 1,99zł :D ale też marzy mi się taki porządny i milusi :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Gdybym tylko umiała robić na drutach... Ach...
    Koc wygląda rewelacyjnie, nic tylko się tulić! :D

    OdpowiedzUsuń
  41. Czasami niewiele z tych długich wieczorów, bo się patrzy na świat jednym okiem albo ma ochotę podtrzymać powiekę zapałką :P

    Ważne jest dobre oświetlenie, chyba żarówki mają dawać zimne światło jak dobrze pamiętam, już sama nie wiem jakie mam (bo nie ja je wkręcałam) ale łatwiej przy nich być przytomnym.

    OdpowiedzUsuń
  42. mhmmm... koc mi sie podoba :)

    do tego herbata, ksiazka albo dobry film, moje oba siersciuchy... i swiadomosc, ze nastepny dzien mam wolny :P

    OdpowiedzUsuń
  43. Cieszcie się jeszcze ciszą i spokojem i słodkim nic nierobieniem :)
    bo za rok to już będzie Was trójka i wszędzie rozlane mleko i latające pieluchy i zabawki i wszystko zaślinione :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
  44. nienawidzę jesieni, siedzenia w domu i picia herbaty :(

    OdpowiedzUsuń
  45. Może wielu osobom wyda się dziwne to, co napiszę, ale ja uwielbiam chłodne, wietrzne wieczory, które spędzam w domu. Uwielbiam, gdy pada deszcz i stuka o parapet. Cieszę się wtedy jak dziecko, że leżę spokojnie w swoim pokoju, w wygodnym dresie pod ciepłym kocem. Piję smakowe herbaty, często nadrabiam blogowe zaległości. Zdarza się też, że po prostu myślę o wielu rzeczach. ;) Rarytasem staje się ukochane ramię obok i szczery uśmiech.

    OdpowiedzUsuń
  46. Bezkarne picie gorącej czekolady w chłodne wieczory to jedyny plus jesieni! ;D

    OdpowiedzUsuń
  47. Agnieszko,takie koce są w Ikea, też go sobie zapisałam na listę zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Niestety nie lubię jesieni, ale masz rację, fakt, że szybciej robi się ciemno za oknem sprzyja lenistwu, błogim sobotom z maseczką na twarzy czy wylegiwaniu się na kanapie przy świeczkach z lampką wina. Najbardziej lubię kiedy za oknem jest ciemno, a ja wyciągam coś dobrego z piekarnika :-)

    OdpowiedzUsuń
  49. Kocham jesień jeśli jestem już po pracy w ciepłym domu a za oknem cicho o parapet dudni deszcz:)Ulubiony wieczór- gorąca kąpiel, koc, herbata z cytryną i ulubiona książka. Polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Lubię jesień. A jesiennie wieczory mmmm! Świetny film, oczywiście gorąca czekolada i zapachowe świeczki Yankee. Mogłabym tak bez końca :D

    OdpowiedzUsuń
  51. lubię jesienne wieczory, bardzo

    OdpowiedzUsuń
  52. Rowniez uwielbiam jesienne wieczory... Chociaz ten dzisiejszy bardziej przypomina mi lato niz zime :) Dwa lata temu kupilam mega mieciutki, puchaty i cudowny kocyk w Primarku :)

    Zmykamy na spacer, pozniej herbatka, jakis fajny film i spac!

    Pozdrawiam! xxx

    OdpowiedzUsuń
  53. Idealny wieczór to taki gdy w domku mam porządek i spokojnie mogę wskoczyć pod ciepłą kołderkę, nasmarowana pięknie pachnącym masłem do ciała, np. czekoladowym. Wieczór rozpoczynam z książką w ręku lub filmem :) A obok mnie śpiulka moja kochana przygarnięta ruda kundlica i jestem w niebie jak mogę jeszcze przytulić się do mojego faceta :) Lubię smakować się w kakao/czekolada albo kieliszek grzanego winka na dobranoc :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Agi! Muszę Ci powiedzieć, że też uwielbiam jesienny wieczór z CZEKOLADĄ ( i książką, albo psem) :-) ALE, ja robię czekoladę z takiej w tabliczce, może spróbujecie? http://martalovesbaking.blogspot.com/2012/09/goraca-czekolada.html
    Daj znać, czy Wam smakowało i czy w ogóle mieliście chęć spróbować.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Goracą czekoladę zawsze robiłam z kuweruty Wedla. Kupię gorzką i w tygodniu zrobię z przepisu :) Dodajesz coś innego zamiast chilli? Jakiś syrop smakowy?

      Usuń
    2. Niestety takich nie mam w domu, ale jeśli masz, to na pewno pyszny będzie pomarańczowy! Albo jakiś różany...:-)

      Usuń
  55. Nie ma nic lepszego na jesienne wieczory od ciepłej czekolady i dobrej książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  56. buu z partnerem przy boku moze i jest cieplo gorzej, gdy jest gdzies daleko :(
    niemniej jednak gorace pozdrowienia z deszczowego Białegostoku

    OdpowiedzUsuń
  57. Bardzo ciekawi mnie cena kocyka ... można wiedzieć ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  58. taki kocyk ostatnio widziałam w Ikei za 99zł, nie wiem jak z asortymentem w UK, ale mój zakrywa łóżko i sprawuje się bardzo dobrze:)
    gdybyś byla zainteresowana skrótową relacją z Warsaw Fashion Weekend to świeżutki link czeka :) --->
    http://compagnion2.blogspot.com/2012/10/warsaw-fashion-weekend-06102012.html

    OdpowiedzUsuń
  59. Mmm, taki kocyk to super sprawa :)) ja obecnie mam swojego ulubieńca - zielony w odcieniu limonki, delikatny kocyk :)

    OdpowiedzUsuń
  60. unas imagenes preciosas! la taza me encantaa :)

    pásate por mi blog que tengo nuevo outfit
    http://sweet-perdition.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  61. no tak do tego dobry film albo ksiazka to podstawa :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Widzę, że Gav podobnie jak i ja uwielbia białą czekoladę :D

    OdpowiedzUsuń
  63. A dla inaczej niż dla Was - zatłoczony pub, znajomi, drinki i spacery po mieście z misją znalezienia dobrej imprezy w klubie:)

    OdpowiedzUsuń
  64. przeczytałam całego twojego bloga jesteś super ! i bardzo Ci zazdroszczę mam nadzieje że ja też kiedyś spełnię swoje marzenie o mieszkaniu w UK

    OdpowiedzUsuń
  65. mój idealny' wieczór; gorący kubek herbaty/kakao, opatulenie się ciepłym kocykiem i film/książka/czytanie blogów ;)

    OdpowiedzUsuń
  66. Moje wieczory ostatnio wyglądają podobnie ;) A taki koc to faktycznie byłby piękny!

    OdpowiedzUsuń
  67. <3

    zapraszam do mnie na konkurs: http://madame-chocolate.blogspot.com/2012/10/konkurs-z-butikiem-sonhopl.html

    OdpowiedzUsuń
  68. ja umilam sobbie wieczory herbatami fusiastymi w tysiącu smakach - najbardziej przypadła mi do gustu porzeczkowa ;) Idealne na umilenie jesiennego czasu

    OdpowiedzUsuń
  69. tiramisiu ciasto uwielbiam :D ale czekolady jeszcze nie pilam :D

    OdpowiedzUsuń
  70. Kocyk i gorąca czekolada to jest to! ♥ Mam pytanie w jakim programie przerabiasz zdjęcia?

    OdpowiedzUsuń