Przechodząć obok tego stoiska wołam do Gava:
"Zobacz jakie apetyczne ciastka, może kupimy?"
Dopiero po kilku sekundach doszło do mnie, że to są ciastka, ale dla psów;))
Szkoda, że nie moglam zrobić zdjęcia z bliska, ale poważnie wyglądały smakowicie.
Inka by się pewnie ucieszyła:) Takie ciacho starcza jej na kilka sekund.
Brakuje mi zwierzaka, niby mam męża, ale to nie to samo;((
Ja padam na nos po długim i pracowitym weekendzie. Ostatnio tyle się dzieję, ale ma czasu na marudzenie:) Jeszcze tylko kilka tygodni i ferie:)
Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia:)
Agi
Ta ostatnia fotka to po prostu najpiękniejsza sweet focia jaką miałam okazję zobaczyć, z ręką na sercu!
OdpowiedzUsuńAguś, u Was co chwila nowe zwierzaki :)
OdpowiedzUsuńPrzecież to jej suczka mieszkająca w Polsce w domu rodzinnym. A zdjęcie jest z kwietnia i było już na blogerze.
Usuńnie każdy czyta/ogląda blog/kanał Agnieszki od początku więc wyluzuj :P
UsuńJa słyszałam, że kobiety w ciąży mają dziwne zachcianki, ale zawsze myślałam, że chodzi o ogórki itp, a nie o psie ciasteczka ;)
OdpowiedzUsuńFacet to facet, a zwierzor to zwierzor :D Nie da się jednego drugim zastąpić!
OdpowiedzUsuńCzyżby maseczka ze spiruliny? :P
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że za jakiś czas zmienisz zdanie o chęci posiadania zwierzaka... ;)
OdpowiedzUsuńJa też bym chciała mieć zwierzaka, ale próbuję z tym walczyć :P
OdpowiedzUsuńPo prostu mówię sobie codziennie, że jak niedługo wyjadę na studia to zwierzaka brać nie będę, a nie chcę robić problemu rodzicom :)
o jeju, ale słodkie zdjęcie! :)
OdpowiedzUsuńAle się uśmiałam tekstem: "Brakuje mi zwierzaka. Niby mam męża, ale to nie to samo". Fakt, to zupełnie co innego :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że Ci brakuje takiej towarzyszki. Piękny pies. Mieliśmy kotka, króciutko, niecałe 3 miesiące. Miał padaczkę, bardzo się męczył i musiał być uśpiony:( Do dziś za nim tęsknię i nigdy nie zapomnę.
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że jak przyjdzie na świat Maleństwo to jednak odłożysz trochę w czasie zakup pieska - chociaż z drugiej strony dobrze jak dziecko wychowuje się ze zwierzętami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
"Brakuje mi zwierzaka, niby mam męża, ale to nie to samo;" - uśmiałam się;) Boska jesteś!
OdpowiedzUsuńKiedys w jednym z centrow handlowych zauwazylam sliczne i smakowice wygladajace babeczki i tez juz sie przymierzalam do ich zakupu, po czym zostalam uswiadomiona przez moja druga polowke, ze to swieczki :)
OdpowiedzUsuńPrzez 14 lat w domu miałam sunie jamniczkę, potem doszła do nas jeszcze jej córka. Po kilku latach zaczęłam się buntować bo nie chciało mi się wychodzić z psami. Mówiłam w tedy, że w swoim domu nie będę miała psa bo to obowiązek. Trzeba wychodzić, z wyjazdami też jest problem itp. Jak już zamieszkałam z narzeczonym poczułam pustkę, nikt mnie nie witał jak wracałam do domu, po pracy nie chciało mi się ruszyć i iść na spacer. W końcu pomogłam mojej Lulce - rudej kundlicy. Znajomy zebrał ją z drogi bo leżała połamana i tak trafiła do nas. Teraz nie wyobrażam sobie domu bez niej! nie wyobrażam sobie aby moje dziecko kiedyś wychowywało się bez psa w domu czy kota. Dziecko od małego uczy się odpowiedzialności i miłości do zwierząt. Mówię, tak bo sama zawsze miałam psa w domu :) Już widzę naszą Lulkę z berbeciem śmigającym po domu i zastanawiają się co tu zmalować :)
OdpowiedzUsuńDear Agi, my name is Kathi and I'm from Germany. I was born in Poland, so I really enjoy your videos and your blog. Unfortunately I'm not able to write in Polish :-) In your last video you said that you haven't got the opportunity to buy cosmetics from Alverde. Just let me know which products you would like to have and I can send them to you :-)
OdpowiedzUsuńRegards :-)
Aguslawo, chcialabym napisac Ci maila, czy mozesz sie do mnie odezwac na mail msarwinska@o2.pl ? Z gory dziekuje. Buziaki dla Waszej trojki! Marta
OdpowiedzUsuńPatrzę na zdjecie z psem i myślę sobie "Aga przecież nie ma psa... no chyba że jednak..." A potem przypomniałam sobie że piesek to chyba Twoje marzenie :)
OdpowiedzUsuńI ja marzę o zwierzątku ale niestety zarówno mój tryb pracy jak i fundusze nie pozwalają mi na to :(
OdpowiedzUsuńFerie? Z jakiej to okazji masz ferie
Odnośnie dzieci i psów,to ja BARDZO polecam, jak widzę jak moi synowie bawią się z naszą adoptowaną suką Sabą to aż serce rosnie ,ten pies jest ich prawdziwym przyjacielm i świetnym kompanem wszelkich zabaw.Obcowanie z psem uczy też wrażliwośći,tolerancji i obowiązku, są też wady zwłaszcza jak dziecko jest małe to szczekający pies może trochę przeszkadzać ale plusów jest znacznie więcej.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHah, ja kiedyś pomyliłam ubranka do kotów z ubrankami do dzieci -.- wiem co to pomyłka :D kurcze,czy tylko ja mam takie wrażenie że czasem psy i koty mają lepszy świat niż ludzie?ale tylko czasem,niestety.
OdpowiedzUsuńa co do ferii, to... JAK TOOO?!
hahaha padłam dobrze że się zorientowałaś co to za ciastka ;)ja też kocham psiaki ;)
OdpowiedzUsuń'Brakuje mi zwierzaka, niby mam męża, ale to nie to samo;((' - hahaha, rozśmieszyło mnie to :D
OdpowiedzUsuńJa też odliczam do świat, żeby odpocząć :D
hahaha, slicznie wygladasz w tej maseczce :D
OdpowiedzUsuńBrak piesia w domku...rozumiem Twój żal. Pozdrawiam Ewciczek
OdpowiedzUsuńuwielbiam Cię :)
OdpowiedzUsuńTy jestes gigantka!
OdpowiedzUsuńCzyżby maseczka ze spiruliny? ;)) Wyglądasz szałowo :-*
OdpowiedzUsuńTen sklep to raj dla mojego psa :D Śliczny ten psiur obok tego potwora w zielonej masce haha :D
OdpowiedzUsuńczy to wyżeł weimarski? mój TŻ ma takiego <3
OdpowiedzUsuń"niby mam męża, ale to nie to ssmo" :D padłam ze śmiechu :D
OdpowiedzUsuńhehe dobre... ;)
OdpowiedzUsuńCzasem te rzeczy dla zwierząt tak pachnę, że człowiek robi się głodny:)
OdpowiedzUsuńOjj mi też brakuje zwierzaka. Marzę o piesku, najlepiej Labradorze ;) ale niestety nie mam na razie na niego warunków ;(( buuu
OdpowiedzUsuńA w naszym domu zagościła kotka "LUNA" :) A w przyszłości jak będą odpowiednie warunki to zagości pies. Gdy zwierzak jest w domu to zawsze jest wesoło.
OdpowiedzUsuńA tak z innej beczki Agi jaki peeling do ciała z Body shop polecasz? Pozdrawiam!
'Niby mam męża, ale to nie to samo' Hahahahaha, Aga :D
OdpowiedzUsuń"Brakuje mi zwierzaka, niby mam męża, ale to nie to samo;((" UWIELBIAM!
OdpowiedzUsuńZdjęcie z mordeczką przepiękne :-)
Kiedys lubilam bardzo Twojego bloga i codziennie sprawdzalam czy sa nowe posty. Ale teraz widze ze Twoje wpisy sa o niczym i tylko nabijasz sobie nimi aktywnosc. Zrobila sie z tego masowka i do tego zarabiasz na reklamach na Twoim kanale jako partner youtube. Na szczescie znalazlam inne ciekawsze blogi ktore chetnie czytam a ta strone usunelam juz z ulubionych.
OdpowiedzUsuńteż mi się marzy pies... bardzo :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zwierzaki. Mam dwa yoreczki:P - cudowna rasa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
ale slicznie sie kolorystycznie komponujesz z tym pieskiem :D
OdpowiedzUsuń