Pierwsze dekoracje bożonarodzeniowe widziałam już na początku września:) Nie ma jak dobry start;)
Lubię te duperele i chyba mogłabym patrzeć na nie cały rok...
Laura Ashley
TKmaxani
I coś ze sklepu, do którego jeszcze rok temu nie zaglądaliśmy:)
Mamas&Papas:)
Reniferowe kapciuchy:))
Słodziaki:))
My jeszcze poczekamy z szaleństwem świątecznym, ale nacieszyć oko zawsze można;)
W Polsce się już zaczęło?
Pozdrawiam Agi
W Holandii już powoli się zaczyna...Pamiętam jak pracowałam na Florydzie to kilka razy natknęłam się na całoroczne świąteczne sklepy...to dopiero był szok...
OdpowiedzUsuńA swoją drogą, wszystkim proponuję grę: komu najdłużej uda się nie usłyszeć "Last Christmas", ten wygrywa ;)
UsuńA w nagrodę płyta Wham?
UsuńKaseta!
UsuńJa właśnie oczekuję kiedy pierwszy raz puszczą :) Anglia ma jak dla mnie świara na punkcie świąt! U mnie w mieście pod koniec września otworzyli już sezonowy sklep z dodatkami, papierami itp. świątecznymi, słyszałam też pierwszą reklamę w radiu z drogim Santa :) Ale choć w sumie przyzwyczaiłam się, że takie rzeczy powinny pojawiać się tak po 1 listopada, to jednak cieszę się i chyba dam się w tym roku porwać maniactwu świątecznemu :)
UsuńTak właśnie przeczytałam o tych świątecznych przygotowaniach u Was za granicą, że sama już szukam prezentów pod choinkę hihi :)
UsuńJa tez kocham te świąteczne duperele :)
OdpowiedzUsuńwow! pośpieszyli się w tym roku ;)
OdpowiedzUsuńwow już ? ja nie lubię tego jakoś bardziej trawię to po 1 listopada ;)
OdpowiedzUsuńW UK się nie obchodzi 1 listopada:(
Usuńale najpierw powinny być halloweenowe duperele! chcoiaż pamiętam, jak 2 lata temu mieszkałam w Londynie, to w funciakach były naraz: i takie, i takie :D
UsuńJa wolę jak Święta zaczynają się później ;) bo czasem w same Święta myślę "już mi się to wszystko opatrzyło" ...
OdpowiedzUsuńJa tak samo, jak widzę już teraz te ozdoby świąteczne to nie ma to swojego uroku, wszystko musi mieć swoje miejsce i czas, trochę przesadzają z tą komercją przecież jeszcze się zdążą nacieszyć zyskami z tego
UsuńW Polsce jeszcze nie widziałam. Choć ja sama zaczęłam w swoim życiu - jakoś w weekend zaczęłam oglądać świąteczne komedie... ^^.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jeszcze za wcześnie- nie czuję świątecznej atmosfery ;)
OdpowiedzUsuńOjjjj nie, to za wczesnie!!! psuje całą magię świąt! ;/
OdpowiedzUsuńW Polsce na szczęście jeszcze choinek nie ubierają ...
Tu raczej też nie...choinek nie ma;)
Usuńo proszę a ja myślałam, że teraz króluje św. zmarłych ;P
OdpowiedzUsuńW Uk się nie obchodzi św, zmarłych
UsuńDziewczyny to nie jest Św. zmarłych- to jest złe okreslenie:) To jest Wszystkich Świętych, a potem "Zaduszki"
UsuńW Hiszpanii teraz wszystko na halloween a pozniej dopiero swieta;)
OdpowiedzUsuńHalloween stuff też już jest:)
UsuńHm... wszystko już totalnie na święta. Cudownie czerwono zielono złoto... Halloween- prawie nikt w moim mieście nie obchodzi tego święta, a szkoda bo byłoby na pewno dość śmiesznie. Widocznie nikt nie ma odwagi by się przebrać.:P
UsuńŚliczne te skarpetki oraz inne drobiazgi dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńNa ulicach na szczęście jeszcze nie widać świąt, ale w Lidlu można już znaleźć świąteczne słodycze np kalendarz adwentowy! Co roku szybciej.. :/
Ja z kolei nie znoszę tego świątecznego szumu. Ludzie przez pogoń za tymi pierdołami zapominają o tym, co jest w tym najważniejsze i tylko prześcigają się w ilości światełek, bombek, choinek przed domem, albo wartości prezentów. A o tych emocjonalnych wartościach, nikt zdaje się nie mówić. U nas pewnie zacznie się po 1 listopada... Ściągają znicze - zapalają choinki :( Czy to nie szaleństwo?
OdpowiedzUsuńOj nie.. Jeszcze trochę myślę o lecie,a tu już święta organizują?:-) za wcześnie zdecydowanie
OdpowiedzUsuńJa też się latem nie nacieszyłam:((
Usuńmoj facet wlasnie wczoraj stwierdzil ze niedlugo trzeba kupic kartki swiateczne a ja zaczelam sie smiac, ale to prawda, szybko zleci i znowu Swieta, a my jestesmy coraz starsze ;(
OdpowiedzUsuńOJ nie mów mi...
UsuńJa widziałam ostatnio w Lidlu świąteczne słodycze...
OdpowiedzUsuńjakie cudeńka ;) :D
OdpowiedzUsuńOjej kocham takie "badziewia" ;) Naprawdę czuć wtedy zbliżające się święta.Leprze od samych świąt jest przygotowanie do nich, Kupowanie ozdób , ozdabianie domu itp. Sama ta atmosfera przedświąteczna , to właśnie magia :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę serdecznie zapraszam do siebie ,a jak zostawisz komentarz to będę zaszczycona bo jesteś moją idolką :)
mariposabeautyblog.blogspot.com
Też mieszkam w UK I dla mnie tak wczesne świąteczne wystawy są świetne bo zaczynam zbierać świąteczne prezenty dużo wcześniej i nie czuje tak upływu gotówki jak i czasu jest wiecej na myślenie nad prezentami :)
OdpowiedzUsuńCzęsto też kupuję dla siebie a nie koniecznie dla innych te wszystkie zestawy z Boots czy Superdrug :)
Pozdrawiam cię, życzę zdrowia :)
U mnie nowa notka o bonusach z The Body Shop xxx
święta w październiku :x
OdpowiedzUsuńA mnie czasem wkurza, że u nas dopiero w grudniu w sklepach zaczynają bywać świąteczne duperele, serio, jestem często taka zalatana że kupienie wszystkich prezentów na czas i to takich jakie sobie ubzdurałam jest naprawdę ciężkie...
OdpowiedzUsuńW Paryżu jeszcze cieszymy się słoneczną jesienią. Przypuszczam, że świąteczne szaleństwo zacznie się wraz z założeniem iluminacji świetlnych na Champs Elysees w połowie listopada.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
tak, u nas w Lidlu jest już wystawka świąteczna i widziałam jak pani kupiła czekoladowy kalendarz adwentowy ! :)
OdpowiedzUsuńobstawiam, ze nie wytrzyma i wyje wszystkie czekoladki wczesniej :p
UsuńW Polsce jeszcze nie, na szczęście, wolę kiedy pojawiają się póżniej, dzieki czemu sa bardziej wyjątkowe i magiczne :)
OdpowiedzUsuńLubie święta ,ale dla mnie zaczynają się 26listopada bo tego dnia synuś zrobił nam niespodziankę ,a miał być bożonarodzeniowym prezentem. On jednak wolał spędzić całe święta z nami ;-) Choć start był trudny to udało mu się dopiąć swego i w Wigilie byliśmy w trójkę przy stole. A co do świątecznych wdzianek pozostało mi dla córci większe szaleństwo bo jeszcze się mieści w tych śmiesznych świątecznych śpiochach. Jeśli się nie mylę to WY w trójkę przyszłe święta będziecie obchodzić ,bo Twój termin jest tak ściśle chroniony ,ale strzelam ,że na końcówkę stycznia bądź początek lutego masz rodzić? ;-)
OdpowiedzUsuńAaaa i choć teraz na te ozdoby w sklepach może jeszcze za wcześnie ,ale prezenty polecam kupować już teraz ;-) Zwłaszcza jak rodzinka duża ,a jeszcze wcześniej im więcej dzieci w rodzinie :-D
W Polsce na szczęście jeszcze się nie zaczęło ;) chociaż mam wrażenie że i tak za szybko zaczynają z tym świątecznym szaleństwem ;) słodkie kapciuchy ;D
OdpowiedzUsuńW Polsce jeszcz esie nie zaczelo. Zazwyczaj oznaka zblizajacych sie swiat jest reklama Coca-coli ze sw. Mikolajem, ktora zazwyczaj pojawia sie w polowei pazdziernika. Czekamy z niecierpliwoscia- coraz blizej swieta :)
OdpowiedzUsuńAle słodkie buciko skarpetochy ! <3
OdpowiedzUsuńW Polsce jeszcze się nie zaczęło całe szczęście ! :)
Dla mnie taki przedwczesny start psuje atmosferę świąt :P
ojoj ależ świątecznie :D
OdpowiedzUsuńChoć jak w tamtym roku byłam w Wali w listopadzie to o dziwo nie było jeszcze świątecznego szału :D !
dekoracje bożonarodzeniowe są naprawdę cudne, w Polsce jeszcze nie widziałam żadnych a z chęcią zaczęła bym już przygotowania
OdpowiedzUsuńNie znoszę jak ze świętami grudniowymi wyskakuje się już w październiku. Kuurcze, jeszcze Wszystkich Świętych przed nami, cały listopad, Adwent. Pamiętam jak byłam mała i chodziłam z lampionem codziennie na nabożeństwa adwentowe, a teraz już w październiku mam kupować choinkę? Odbierają magię świąt i nic dziwnego, że wielu ludzi uważa je juz za komercyjne.
OdpowiedzUsuńw polce jeszcze nic nie widziałam ale myśle że i tak odczuje je dopiero w grudniu
OdpowiedzUsuńTaaaaak takie bibeloty są super pod warunkiem, że nie za wsześnie bo ja wtedy gubie gdzies prawdziwy nastrój Świąt:( A piosenka swiateczna "ulubiona" przez Wszystkich - kiedys w pracy leciała non sop - aaaaaaaaaaaaaaaaaaale to był trening cierpliwosci :p P.S prezenty planować czas zacząć?! :))
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze troszkę za wcześnie : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
i dodaję do obserwowanych ; )
UsuńTo wszystko jest naprawdę bajeczne, uwielbiam świąteczny klimat :) ale ozdoby chyba jeszcze za wcześnie pojawiły się w sklepach, po końcem listopada czy już nawet w grudniu nie będą nas tak cieszyć :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam świąteczne dodatki :) W ogóle całą tą atmosferę!
OdpowiedzUsuńChoć dla mnie to trochę za wcześnie.
a moim zdaniem to duuuzo za wczesnie ;/
OdpowiedzUsuńWlasnie w poniedzialek widzialam juz choinki w sklepach w Irlandii :)
OdpowiedzUsuńTe śliniaczki świąteczne są boskie !!! Nam bąbelek urodzi się w grudniu, mam nadzieje, że gdzieś takie dostane :)
OdpowiedzUsuńw Polsce się jeszcze nie zaczęlo... ja jak widze takie ozdoby to jestem przerażona... że to już..kolejny rok ucieka..
OdpowiedzUsuńw Polsce co prawda nie widziałam jeszcze... ja wręcz ubóstwiam patrzec na te cudeńka świąteczne :) od dziecka mnie to niesamowicie jara i sprawia mi ogromną przyjemnosc i zupełnie nie przeszkadza mi to, że może to za wcześnie..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
ja u siebie w miescie tez nie zauwazylam jeszcze dekoracji swiatecznych. podobno w Lidlu sa juz swiateczne slodycze. te sliniaczki sa slodkie i kapciuszki :)
OdpowiedzUsuńw Polsce zawsze jest później ale wczoraj w Biedronce moje oko ujrzało już chusteczki z nadrukiem choinek :)) "Co raz bliżej święta" :))
OdpowiedzUsuńhaha a u nas najpierw goszczą znicze w sklepach ;p
OdpowiedzUsuńŚwiątecznych dekoracji jeszcze nie widziałam. Za to polecam Mamas&Papas. Mój synek jeździ ich wozem Sola i jesteśmy bardzo zadowoleni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z deszczowej Warszawy
Mimo tego, że uwielbiam święta sądzę, że sklepy troszkę przesadzają z szybkością robienia świątecznych wystaw. Na szczęście do USA nam jeszcze daleko heh :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Białegostoku :)
O kurczę...To już?:D
OdpowiedzUsuńjeszcze nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńW Kauflandzie już od dwóch tygodni można kupić przeróżne znicze. Przedwczoraj natomiast w szczecińskim Lidlu widziałam Mikołaje, kalendarze adwentowe etc. Także, tak! Już się zaczęło!...
OdpowiedzUsuńAchhh mnie urzekły śliczności z Mamas&Papas.
OdpowiedzUsuńZapraszam do odwiedzenia raczkującego kosmetyczno-dziecięcego bloga. www.szczescie-mamy.blogspot.pl
Nie rozumiem tego, czas świąteczny to czas grudniowy, a tu na to wychodzi, że z bikini nalezy zaraz wskoczyć w strój Mikołaja. Nie czuje atmosfery świątecznej jeżeli dzieje się to w nieodpowiednim czasie. W Polsce zaczyna startować zazwyczaj pierwsza reklama Coca Coli zaraz po Wszystkich Świętych, chociaż rok temu już zauwazyłam jedną reklamowke na końcu października.
OdpowiedzUsuńCzy nie możemy tak normalnie w grudniu odczuc ten magiczny czas świąt nie zapominając o prawdziwej idei? I wówczas cieszyć się zapachem pierników, choinki i tych uroczych ozdób, a takze czasem spotkań w gronie bliskich niezapominając, ze te święta są BOŻYM narodzeniem, a nie świętem choinki...
haha to się pospieszyli :D u nas w Polsce zacznie się dopiero po Wszystkich świętych :D
OdpowiedzUsuńmam pytanie nie na temat tego wpisu. mozna wiedziec w ktorym tygodniu ciazy jestes? bo ja w 14 i zastanawiam sie kiedy bedzie cos u mnie widac bo jak na razie nic nie przybralam na wadze. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie przepadam za dekoracjami tego typu, ale moim zdaniem lekko przesadzają z tym całym szałem marketingowym związanym z świętami.
OdpowiedzUsuńW Polsce jak na razie sezon na dynie, po dyniach będą tłuc się bombki :)
OdpowiedzUsuńU nas raczej sezon zniczowy się zaczyna,ale tuż po pierwszych dniach listopada rozpęta się świąteczne szaleństwo;-)uwielbiam Boże Narodzenie, choć nie znoszę przedświątecznych zakupów i w sumie wcześniejszy szał może przynieść inspiracje na dekoracje a wcześniejsze zakupy pozwolą uniknąć dzikich tłumów przed świętami.Od poprzednich świąt marzy mi się choinka z makaronu i zamierzam taką w tym roku wykonać sama i mam pomysły na własnoręcznie wykonane prezenty,na które w tamtym roku zbrakło mi czasu. Pozdrawiam i zdrówka dla Was:-)
OdpowiedzUsuńtydzień temu w house of fraser widziałam przystrojone choniki, ąz przecieralam oczy ze zdumienia ;) jak dla mnie zdecydowanie za wczesnie, polowa listopada by wystarczyla :)
OdpowiedzUsuńa mi sie to podoba, lubie okres swiateczny i dzieki temu, ze mieszkam w UK mam go przez 4 miesiace w roku :p
OdpowiedzUsuńW Norwegii to samo. :) W moim mieście jest nawet sklep Bożonarodzeniowy czynny cały rok. :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie :) http://wiankicuda.blogspot.no/
OdpowiedzUsuńJak tylko zaczyna się psuć pogoda przydaje się odrobina nadziei w postaci świątecznych drobiazgów :)
OdpowiedzUsuńsłodkie kapcioszki:) ja też uwielbiam takie świąteczne drobiazgi, już nie mogę doczekać się Świąt:) Pozdrawiam Kasia z www.beauty-kaa.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚwietny blog :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: transsexualtsar.blogspot.com
W lidlu już można dostać czekoladowego mikołaja;-)
OdpowiedzUsuńale mimo wszystko chce się powiedzieć
"o nie!już?:("
Już? To za wcześnie by czuć Magię Świąt..
OdpowiedzUsuńJak dla mnie stanowczo za wcześnie.. Nie ma już tego świątecznego oczekiwania, cała otoczka traci swój urok...
OdpowiedzUsuńPamiętam, że już pod koniec sierpnia, w Anglii, widziałam kartki świąteczne, ale potem je zabrali na szczęście. Coraz więcej ozdób świątecznych się pojawia, tuż obok Halloween'owych :)
OdpowiedzUsuńNa razie staram się je omijać jednak. W głowie resztki lata, a w ciele jesienne przeziębienie, więc z zimowym duchem jeszcze poczekam :)
Niesiu, ja osobiście widziałam tylko parę elementów w polskim Tk Maxx w Krakowie i na szczęście nigdzie indziej. Chyba że coś umknęło mojej uwadze :) Tak jak większość uważam, że to po prostu na wcześnie. Mimo że urodziłam się w Stanach i od małego jestem wychowana w tej kulturze i pamiętam, jak szybko pojawiały się te wszystkie świąteczne dekoracje, to wg mnie takie postępowanie przedsiębiorców tylko niszczy całą atmosferę i entuzjazm związany z przygotowaniami do świąt i kupowaniem prezentów. A z roku na rok jest coraz gorzej.
OdpowiedzUsuńU nas bardziej chyba na Wszystkich Świętych :) A czapeczka z Mamas&Papas przesłodka jest! :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie :) Tylko trochę za wcześnie... Nie lubię tak!
OdpowiedzUsuńja jeszcze się nie spotkałam ze świątecznymi ozdobami, ale już wszędzie zewsząd widać znicze, sztuczne kwiatki na 1 listopada.
OdpowiedzUsuńNa szczęście jeszcze u nas się ten szał nie zaczął.Przez to właśnie święta tracą swój urok że słońce za oknem a tu świąteczne dekoracje grr...nie lubię czegoś takiego.
OdpowiedzUsuńNiesiu, jeśli masz chęć zapraszam do mnie do obejrzenia zdobyczy z gaju-oliwnego, dzięki jeszcze raz,że zarzuciłaś ich adresem, fantastyczne rzeczy można tam znależć:)
OdpowiedzUsuńW Holandii to samo, mam wrażenie, że jeszcze pare dni i zaatakują nas mikołaje na ulicach. Dla mnie to zdecydowanie za wcześnie, zbyt dłuuugo napatrzymy się na te ozdoby i stracą one magię do świąt ;(
OdpowiedzUsuńW PL jeszcze chyba szaleństwa nie ma:D Ale zapewne w Tk Maxxxie już coś jest:D
OdpowiedzUsuńA ja tam uwielbiam okres przedświąteczny i działa na mnie ta magia. W Polsce to raczej po 1 listopada się zaczyna szaleństwo i to chyba już dobry czas. Na razie trzeba znaleźć ładną dynię i wydziobać buzię i oczy żeby przypominała taką haloweenową dynię. Pozdrawiam. Joanna. P.S. Bardzo ładnie wyglądasz w filmiku :)
OdpowiedzUsuńW Polsce jak na razie same jesienne dekoracje gdzie liście i dynie są na pierwszym miejscu :D
OdpowiedzUsuńNie wiem czy się zaczęło, ale uwielbiam te klimaty!! <3
OdpowiedzUsuńA mi nie podoba się że tak wcześnie w sklepach są te dekoracje... wydaje mi się,że przez taki szybki start święta tracą swój czar..U nas jeszcze nie spotkałam się z dekoracjami świątecznymi:) Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nie chcę na nie patrzeć. Dla mnie jeszcze nie czas :)
OdpowiedzUsuńKocham bożonarodzeniowe cudeńka, w pracy zaczęliśmy już okres malowania kartek na ten czas, więc klimat jest <3 dziś pędzę do TkMaxx oblukać to tam mają inspirującego :))
OdpowiedzUsuńpodejrzewam, że byłabym w stanie już teraz skusić się na jakiś bożonarodzeniowy gadżet ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to jeszcze zdecydowanie za wcześnie... Nie dajmy się zwariować ;)
OdpowiedzUsuńteż bardzo lubię takie szpargały :)
OdpowiedzUsuńto zabawne,ze mimo ze mieszkam we francusko jezycznym kraju, takego napisu Noel nigdy znalezc w sklepach nie moge hihi
OdpowiedzUsuńojj słodziutkie te śliniaczki i skarpeteczki "my first Christmas" moja dzidzia rodzi się prawie na święta i taki prezencik był by idealny :) Będę musiała w tej Walii coś poszukać :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńa w Lonynie, kolo Tower Bridge jest sklep w ktorym przez caly rok jest Gwiazdka, przez przypadek odkrylam go dzisiaj i bylam zachwycona jest tam tak slicznie...
OdpowiedzUsuńDroga Agnieszko nie chciałam tu pisać dlatego prosiłam abyś odezwała się na mój mail. wiem , że mnie nie znasz i to pewnie dlatego nie odp, mam pytanie może byś chciała się wymienić paczuszkami?
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam takie rzeczy, nigdy nie umiem powstrzymać sie od kupienia kolejnych bombek, łańcuchów, reniferów i tych wszystkich cudów :)
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego u was już są święta? w Polsce jesień a z zimą hmm tylko kurtki są związane ^^ Bardzo lubię świąteczne ozdoby szkoda tylko, że u nas zazwyczaj wszystko jest drogie i nie ma takich wspaniałych promocji a święta czuć dopiero pod koniec października... słodkie kapciuszki :) w ogóle wszystkie ubranka i bibeloty dla dzieci są przesłodkie :)
OdpowiedzUsuńJa u siebie jeszcze nic takiego nie widziałam oprócz świątecznych słodyczy w Lidlu :)
OdpowiedzUsuńZ takimi rzeczami jeszcze się nie spotkałam. Natomiast pojawiły się w marketach świąteczne słodycze - kalendarze, mikołaje itp. :-)
OdpowiedzUsuńSzaleństwo!
OdpowiedzUsuńAż juz poczułam ten klimat :))
OdpowiedzUsuńPoczułam właśnie ten klimat. :D
OdpowiedzUsuńŚwięta już niedługo :P
wiecie co kobietki to szalenstwo swiateczne przyspiesza coraz bardziej...pracuje w funciaku wlasnie i jeszcze rok temu najpierw bylo haloween a dopiero po wchodzil swiateczny towar a w tym roku juz od poczatku pazdziernika pojawiaja sie produkty swiateczne...no coz marketing...szkoda tylko przez to szalenstwo swieta w moim odczucia traca swa magie...magie oczekiwana...
OdpowiedzUsuńByłam wczoraj na zakupach i zobaczyłam Toffifee gdzie na opakowaniu był Mikołaj. Trochę się przeraziłam. Mi się marzy jeszcze złota jesień :)
OdpowiedzUsuńJejku, ja jeszcze nie widziałam nigdzie pierwszych objawów Świąt Bożego Narodzenia;)
OdpowiedzUsuńKapcie w renifery są przesłodkie...
ach te kapcioszki sa przesłodkie :D
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem to przesada aby tak wcześnie pojawiały się ozdoby świąteczne ;/ psują nam nastrój ;/
OdpowiedzUsuń