Od wczoraj ruszyło szaleństwo wyprzedażowe. Tłumy w sklepach nie zachęcają do zakupów i gdyby nie to, że musieliśmy wymienić coś w jednym z nich to pewnie obeszłabym się bez niczego. No, ale jak już byłam w pobliżu to postawiłam zajrzeć. Całkiem przypadkowo (choć podobno w życiu nic się nie dzieje bez przypadku) miałam przy sobie bony (które dostałam 3 lata temu od znajomych w prezencie świątecznym) i postanowiłam je w końcu wykorzytsać.
Ponieważ nie było możliwości mierzenia wybrałam kilka rzeczy "na oko".
Sweterek wyszywany delikantyni cekinami. Chyba go oddam, bo mam małe zastrzeżenia co do składu (wygląda na taki co się będzie mechacił).
Bez niespodzianki bluzeczka w paski i szal w etniczne wzory i kolory).
Dawno nie byłam na zakupach tylko dla siebie i chyba długo na takie się nie wybiorę. Jeszcze kilka miesięcy temu myślalam, że takowych wypadów będzie mi okropnie brakowało, ale możecie mi uwierzyć lub nie, jest zupełnie inaczej. Chyba się starzeję hahah
Dajcie mi znać, czy wy upolowałyście coś ciekawego?
Buziaki Aga
x
ja w weekend wybieram się na zakupy :)
OdpowiedzUsuńCzesc.
OdpowiedzUsuńOd dawna Cie ogladam na Youtube, niedawno zaczelam obserwowac Twojego bloga. Jestes swietna, uwielbiam Cie. : )
Ja niedlugo wybieram sie na zakupy, licze na jakies wyprzedaze. Pozdrawiam cieplutko.
Mogłabym Cię prosić o pomoc? Jest to niewielka sprawa. Nic cię to nie kosztuje, a tylko mi pomożesz.
OdpowiedzUsuńMożesz polecić mój kanał na którym nagrywam vlogi, tagi itp?
Jest to dla mnie bardzo, bardzo ważne i proszę żebyś się zgodziła. Z góry dziękuję i pozdrawiam :)
PS. świetne zdjęcie
LINK DO KANAŁU: http://www.youtube.com/klaravlog
Za każdy komentarz i subskrybcje dziękuję :)
Bardzo podoba mi się ten blog! I zapraszam cię do mnie http://clara-klariss.blogspot.com/
Szalik boski!
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj w końcu dorwałam woskowane spodnie, bardzo mi się takie marzyły :D
Zacznę po wypłacie ;)
OdpowiedzUsuńMnie, póki co, wyprzedaże nie kuszę.
OdpowiedzUsuńSama kilka ciuszków kupiłam sobie przy okazji szukania gwiazdkowych prezentów.
Kosmetycznie też jestem w pełni zaopatrzona :)
Myślę więc, że szaleństwa nie będzie :)
kIEDYŚ lubiłam zakupy, ale odkąd mam szkraba teraz czteroletniego nie mam na to czasu, nie mam poprostu z kim zostawic dziecka
OdpowiedzUsuńJa upolowalam kilka ciekawych rzeczy w Primarku ,przeceny ogromne i mnostwo ludzi ale warto bylo walczyc o cekinowa kopertowke z przeceny z 11 na 5 euro :)
OdpowiedzUsuńWidziałam dużo ludzi z torbami z Primarku i może ja się skuszę...zobaczę jak się będę czuła na siłach
Usuńja bylam dzisiaj w primarku, ale polki puste... jakby tornado przeszlo. Nic ciekawego nie zostalo.
UsuńJa niestety nie mam zbyt blisko Primarku, ale znajoma była wczoraj i z kolei stwierdziła, że nie było niczego ciekawego. Co nie wyklucza, że sama chciałabym to ocenić. Na miejscu :)
UsuńJa dzis pomyszkowalam troche na Westfield, ale tlumy ludzi skutecznie mnie zniechecily. Kupilam klasyczny boyfriend cardi w M&S i wisior w Next i na razie to tyle. Ale tlok okrutny. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj upolowałam świetne spodnie w Zarze, na które czaiłam się juz dawno. Niestety balagan w sklepach straszny i kolejki tak samo...
OdpowiedzUsuńJa upolowałam dziś śliczną torebkę w Stradivariusie, na dużej przecenie z 189 na 99zł :) Zdjęcia u mnie na blogu,zapraszam:)
OdpowiedzUsuńNajlepsze i tak są kobiety toczące zaciekłe boje o jakąś nędzną koszulinę. Dziś widziałam taką scenę w Zarze, boki zrywać :D i ich bezcenny wyraz twarzy " to jest moja koszulka" :D
OdpowiedzUsuńwyprzedaże wyzwalają w niektórych kobietach dzikość
Usuńtrafnie ujęte Aguś!
Usuńteż chętnie wybrałabym się na zakupy, ale z powodu przeprowadzki i konieczności kupa pewnych domowych rzeczy, muszę zrezygnować z innych przyjemności...
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie wybrałam sie na zakupy;)
OdpowiedzUsuńW Primark kupilam sobie pare fajnych wdzianek, ale bardziej nastawilam sie na zakupy dla corki ;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam cię , u mnie taki bon by nie przetrwał 3 lata maksymalnie kilka dni ;)
OdpowiedzUsuńJa go zgubiłam i szczęśliwe odnalazłam po ponad roku haha
UsuńJa nie upolowałam nic ciekawego. Więcej było ludzi w sklepach niż towaru :D
OdpowiedzUsuńja też byłam dziś na łowach ale ... wyszłam z pustymi rękami :(
OdpowiedzUsuńbardzo podobały mi się kozaki w Venezi, nie brałam ich, bo chciałam upewnić się jeszcze czy u Oleksego w innym mieście nie będzie czegoś ciekawego i właśnie przed chwilą wróciłam ale nic mnie nie urzekło, więc jutro wracam do Venezi! Tylko się modle żeby mój rozmiar jeszcze był ...plisssss...
Mam podobny szalik :), sweterek wygląda na fajny, nie oddawaj ;).
OdpowiedzUsuńboze, poszlam (tak, na pieszo, bo metro nie dzialalo kolo mnie ;/ ) na oxford street. myslalam, ze mnie baby w sklepach pozabijaja, normalnie jakby tam rozdawano ubrania za darmo, takie przepychanki ! ale ze jestem waleczna osba, to wytrwalam i zdolalam sobie upolowac sporo fajnych rzeczy. z kolei moja mama poszla dzisiaj do westfield i wyszla po 20stu minutach, wiecej nerwow niz to jest warte ! :P
OdpowiedzUsuńhahah twardzielka:)
Usuńhaha no. ja strasznie nie lubie zakupow, wiec stwierdzilam ze skoro juz bylam na miejscu to trzeba bylo to wykorzystac. a propos, moge Ci polecic fajny sklep ( pewnie i tak o nim slyszalas, ale i tak wspomne) ktory sie nazywa The Sting, na picadilly circus. Nie ma go westfield tu niedaleko mnie, tym na sheperd's bush, ale podobno jest w tym na stratford. Maja super ubrania, swietnej jakosci. Niestety nie znalazlam strony internetowej (wiem, strasznie to dziwne!) ale to moze dlatego, ze to moze jeden z 'nowszych' sklepow? w sumie pierwszym razem tam trafilam ze 4 lata temu, wiec nie wiem dlaczego do tej pory nie maja strony internetowej :S Jezu, ale Ci tu essay napisalam ! :O przepraszam :P i pozdrawiam cieplutko :)
UsuńNa chwilę weszłam do centrum handlowego u mnie w mieście, ale ilość osób mnie na tyle odstraszyła, że szybko stamtąd wyszłam. Chciałabym kupić sobie czarne, skórzane oficerki, ale nie mam ochoty przeciskać się przez tłumy.
OdpowiedzUsuńdziś byłam na Oxford street , mój pierwszy i ostatni raz tam w okresie świątecznym. niby obniżki kuszą ale ten tłum przez który czuje się jak w dżungli to nie dla mnie. chociż z pustymi rękami nie wyszłam zdecydowanie wole polować na uboczu niż w centrum Londynu gdzie też można znaleść ciekawe rzeczy. :) pzdr
OdpowiedzUsuńU mnie w sumie... Nic mnie jeszcze nie powalilo na kolana :) Kupilam raptem dwie bluzy dla corki za £7, bluze z suwakiem dla malza a ja? Dla mnie nie ma nic :( chyba się starzeje bo wiekszosc "modnych" rzeczy to totalnie nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was :) xx
Ja upolowalam dosc sporo nowych ciuszkow, ale zmarnowalam mase czasu w kolejkach :(
OdpowiedzUsuńTradycyjnie jak co roku u mnie w mieście już o 6 rano była wielka kolejka do Nexta :) No ale tylko raz w roku mają tam przeceny na dosłownie WSZYSTKO. Ja skorzystałam z przecen New Looka :D
OdpowiedzUsuńpare butow. nie zeby mi byla potrzebna kolejna para trampek ale przeciez wyprzedaz!! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://img22.imageshack.us/img22/3212/aw12nike146200699assort.jpg
nie moge sie doczekac kiedy do mnie dojda :)
A ja skorzystalam z przecen internetowych w Zarze i Mango a resztę juz upolowalam sama na wyprzedazach w Next, Dorothy Perkins i New Looku. stworzylam swoją tradycje na wyprzedaze po świąteczne a mianowicie kupowanie perfum w zestawach. Tym razem Daisy Marca Jacobsa wraz z balsamem i zelem za 25£ nie była mi obojętna.
OdpowiedzUsuńDo mojej tradycji musze dodać rownież obuwie z Clarksa bo czy do pracy czy na codzień naprawdę warto mieć jakaś pare z tego sklepu bo jak dla mnie wygoda pierwsza klasa a jak jeszcze są przecenione o 50% to juz nie ma innego wyjścia niż dopełnić tradycji:)))
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością kiedy będę mogła się wybrać na takie wyprzedaże! Na razie muszę zadowolić się przeglądaniem i wybieraniem ze stron internetowych :)
OdpowiedzUsuńW Krakowie tez dziś się szaleństwo zaczęło , ja upolowalam świetny szal w Reserved i sweterek w H&M, a mój mężczyzna bardzo fajne buty w Gino Rossi- ponad 60% taniej! Niestety po 2 godz szaleństwa zakupowego czujesz się jak po przebiegnieciu maratonu....
OdpowiedzUsuńFakt, wyprzedaży szał :) Wczoraj o 12 wpadłam na szybko do Galerii Handlowej i pełno ludzi! Czy ludzie nie pracują? :>
OdpowiedzUsuńW każdym sklepie plakaty z napisem SALE! Zaszalałam i kupiłam sobie buty czarne oficerki ze skóry Lasockiego, niestety nie podlegały przecenie. Na szczęście wszystko z ciuchów mam i nie planuję nowych zakupów. Nie znoszę kupować ciuchów, przymierzać, stać w kolejkach a tym bardziej być szturchana w sklepach przez innych :/
Agnieszko mogłabyś podać co powinno być w składzie żeby mieć pewność ze sweterek się nie zmechli? :)
OdpowiedzUsuńSweterek z ceinami jest piękny! Poluję na bluzkę/sweterek z cekinami, jak na razie bez skutku :/
OdpowiedzUsuńMoja siostra mieszka w UK i co roku wpadam do niej na zakupy, uwielbiam te angielskie wyprzedaże, zawsze można znaleźć coś super w niskiej cenie:)
OdpowiedzUsuńTeraz większą radość będą sprawiały Ci zakupy dla maleństwa :) Pozdrowionka! :)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam buty i kurtkę :) Wielkie tłumy faktycznie nie zachęcają do zakupów :/
OdpowiedzUsuńto bony mogą być tak długo ważne
OdpowiedzUsuńło
ja wczoraj byłam z mamą na zakupach i w jednym lumpeksie była wyprzedaż- wszystko po 3 zł! Tym sposobem kupiłam sobie koszule z New Looka, spodnie dresowe do chodzenia po domu z Victoria's Secret, a moja mama uwaga... płaszcz z Zary! Za całość dałyśmy 9 zł, a jakie zadowolone wyszłyśmy :D Uwielbiam takie wyprzedaże :) Pozdrawiam i trzymaj się ciepło! :)
OdpowiedzUsuńNo masakra co się dzieje na tych wyprzedażach:) A niby kryzys:P
OdpowiedzUsuńAga sa jakies fajne gazetki z dodatkami w UK teraz obecnie?:)
Ja uwielbiam wyprzedaże:)Niestety,kiedy idę na wyprzedaże,to podobają mi się ciuchy z nowej kolekcji,które są sprzedawane za cenę regularną:(
OdpowiedzUsuńW mym starczym wieku nie mam sily ani ochoty na te wyprzedaze...brak mi cierpliwosci na rozwrzeszczane nastolatki i ludzi, ktorzy przychodza na zakupy z walizkami!...LOL...wole zacisze wlasnego domku...dobra kawke i zakupy z laptopikiem :)...o ile mniej stresujace :). Fajnie jest cos upolowac od czasu do czasu. Ale to przeceny to juz nie dla mnie. POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńNieesiu :)
OdpowiedzUsuńWiem, że to nie o tym post, ale chciałabym Cię zapytać o rade:)
Czytalam Twojego posta o podkładzie Estee Lauderdouble wear i chciałam zapytać jak oceniasz jego działanie i jak myślisz, czy będzie dobry na moją trądzikową cere czy jest raczej za cięzki i odradzasz?
Pozdrawiam, Sandra.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHej, wiesz w jednym z filmików mówiłaś coś o "odstających uszach" .. Tak, więc mam dla Ciebie taką małą radę .. Bo z filmików dowiedziałam się że jesteś w ciąży dlatego gdy już na świat przyjdzie chłopczyk bądź dziewczynka ;)) to nakładaj jemu/jej na uszy opaskę np. z kokardką..Jest to bardzo skuteczne,moja mama mi tak nakładała i uszy nie są odstające..
OdpowiedzUsuńPodam Ci link do takiej opaski : http://allegro.pl/opaska-bawelniana-z-fantazyjna-kokarda-18-kolorow-i2894080055.html http://allegro.pl/miss-serfridge-opaska-dzianinowa-kokarda-56-i2890454541.html http://allegro.pl/opaska-rozowa-z-kokarda-tkanina-ozdw-32-b-i2841457144.html http://allegro.pl/opaska-kokarda-chrzest-tab32dk-handmade-na-wymiar-i2894090784.html ......... A żeby nie było twojemu dzidziusiowi smutno to ty również możesz nosić taką opaskę : http://allegro.pl/calzedonia-tezenis-czarna-opaska-z-kokarda-cekiny-i2844075699.html ;))) Jak byś czegoś potrzebowała dla dzidziusia lub dla samej siebie możesz to znaleść na www.alegro.pl bądź na www.ceneo.pl Poradniki dla przyszłych mam :http://www.witalnamama.pl/ http://www.witalnamama.pl/pl/oczekujemy - http://www.zapytajpolozna.pl/poradniki/poradniki-dla-przyszlych-mam/ - http://www.ciaza-porod.pl/wzorowa-mama.html - BARDZO Cię lubię ... !! ... I z całego serca przepraszam że się tak jakby wtrąciłam do twojej ciąży i życia .. Ola ;)) ♥♥♥
sweterek wyglada bardzo ladnie :)
OdpowiedzUsuń