Jako dziecko uwielbiałam patrzeć na okienne obrazy jakie malował dziadek mróz. W Londynie to rzadki widok, ale nawet tu natura potrafi nas zaskoczyć.
Nie mogłam się naptarzeć. Prawda, że cuda?
Zdjęcia zrobione były tydzień temu.
Wiem, że pewnie większość z Was ma pewnie już dość zimy i śniegu...przepraszam, ale ja czuję niedosyt.
Pozdrawiam Was cieplutko i do usłyszenia
Agi x
Piękne, aż trudno uwierzyć w coś takiego :)
OdpowiedzUsuńwow :o
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Natura za każdym razem lubi nas zaskakiwać :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda. Właściwie nigdy nie widziałam tak pięknie oszronionej pajęczyny :D
OdpowiedzUsuńPajęczyna jest niesamowita :) jeszcze nigdy takiej nie widziałam :) a zapewne na żywo wygląda jeszcze piękniej :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpięknie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia, ta pajęczyna jest naprawdę bardzo oryginalna :)
OdpowiedzUsuńnatura!!! pięknie :)))
OdpowiedzUsuńAga, na południu Polski śniegu prawie nie ma... Też czuję niedosyt. Ciekawe co na Święta natura nam szykuje :)) Cudne, z początku myślałam, że pajęczyna jest sztuczna :P
OdpowiedzUsuńOjej, ale cudne! ja tam lubię zimę..
OdpowiedzUsuńwoooow amazing !
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia :) powyżej Londynu ciągle słońce i ciepło jestem strasznie zaskoczona :D w PL sypie śnieg a tu jesiennie ;D
OdpowiedzUsuńPajęczyna jest przepiękna :))
OdpowiedzUsuńTa pajęczyna jest niesamowita:)Kochana mi brakuje śniegu bo idą święta a u mnie +4 stopnie i śnieg stopniał:)
OdpowiedzUsuńWow, ta pajęczyna wygląda pięknie, nie widziałam jeszcze takiej :))))
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga mnóstwo pomysłów DIY, prezenty świąteczne, ciuchy, przeróbki, inspiracje! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne :)
OdpowiedzUsuńwow, świetnie wygląda ta pajęczyna :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie mam dosyć zimy. Wytrzymam jeszcze dwa tygodnie ;) Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńjaa lubię zimee! :D
OdpowiedzUsuńhttp://lastmorning.blogspot.com/
w Białymstoku pół metra śniegu i mróz :)
OdpowiedzUsuńpajęczyna - Fantastyczna ! ♥
OdpowiedzUsuńcuda,cuda :)
OdpowiedzUsuńxoxo
u mnie kiedyś Dziadek Mróz zostawiał piękne malunki na oknie, ale odkąd wymieniliśmy okna na nowe - nic już niestety nie maluje :(
OdpowiedzUsuńTez mi sie podobaja te piekne rzeczy :D ale wole je obserwowac z domowego ciepełka :D
OdpowiedzUsuńbuziaki dla was :)
ale cuda;D
OdpowiedzUsuńmi sie marzyly biale swieta a tu deszcze buuuu...:(
OdpowiedzUsuńTa pajęczyna jest świetna, szczerze to pierwszy raz widzę cos takiego;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńhttp://kazdy-ma-jakiegos-bzika.blogspot.com/
Świetne pajęczynki :) Jako dziecko uwielbiałam patrzeć na okna, gdy były tak ozdobione :) A co do zimy, to ja ją lubię, ale nie lubię, gdy jest -10 stopni i więcej, bo mi jest po prostu za zimno :/ jak na razie nie jest źle, to zima może sobie być nawet do kwietnia :)
OdpowiedzUsuńto prawda, natura tworzy najpiękniejsze dzieła i aż trudno od nich oderwać wzrok ;))
OdpowiedzUsuńja za zimą nie przepadam, ale zawsze podziwiałam wzory na zamarzniętych szybach, oszronioną trawę itp
przepiękne :) marzy mi się taki widok :)
OdpowiedzUsuńzarówno we Wrocławiu, jak i w moim rodzinnym mieście ani śladu po śniegu, więc zazdroszczę takich widoków ;)
OdpowiedzUsuńWow! Wygląda zjawiskowo, obecnie u mnie nie ma śniegu i przyszła odwilż, ale też uwielbiam rankiem wpatrywać się na malowniczy szron w przyrodzie, świetnie wygląda na szybach.Jeszcze lubię jak jest tak bardzo mroźno i śnieg chrupie pod butami.
OdpowiedzUsuńBuziaczki i zdrowia życzę :*
Piękne ! a u mnie odwilż :/
OdpowiedzUsuńWitaj od dłuższego czasu ( ponad roku) ;) śledzę Twojego bloga i Twoje filmiki. Uwielbiam Cię oglądać słuchać i czytać. Dopiero teraz odważyłam się napisać... ale zawsze lepiej później niż wcale ;) Pozdrawiam Ciebie i Twojego M oraz całuski dzidzi w brzuszku ;)
OdpowiedzUsuńWygląda super ;) u siebie widzę często w zimie takie widoki ;)
OdpowiedzUsuńkocham szron! i te rysunki na szybach <3 kwintesencja zimy
OdpowiedzUsuńhttp://mylenkowo.blogspot.com/ zapraszam Cie , zalozylam bloga niedawno :)
OdpowiedzUsuńTez czuje pewien niedosyt :( brak sniegu to i atmosfera swiateczna gdzies przepadla, gdyby nie tlumy ludzi w shoppingach to pewnie nie zauwazylabym tych swiat.
OdpowiedzUsuńzima ma swe uroki.... zwłaszcza gdy dookoła śnieżno :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia, szkoda, że w Polsce śniegu brak :)
OdpowiedzUsuńjeśli masz ochotę zapraszam Cię na mojego początkującego bloga, będzie mi bardzo miło jeśli mnie odwiedzisz, pozdrawiam :))
http://www.megansath.blogspot.com/
Dla mnie śnieg może być tylko w święta i ewentualnie z 2 tygodnie, np. w styczniu, dla tych, którzy wybierają się na narty, a tak mi go nie brakuje :) szczególnie, gdy jeździ się samochodem. W tym roku jednak na święta śniegu brak :(
OdpowiedzUsuńWygląda to super :) Też teraz czuję niedosyt. Jest zimno, ale nie ma śniegu. Mało świątecznie :(
OdpowiedzUsuńPiękne *___*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :3
pięknie !
OdpowiedzUsuń:)
Wyglądają pięknie ;)
OdpowiedzUsuń