Wiem, że spodobał się Wam mój poprzedni post o bardzo podobnym tytule. Część z Was poprosiła o pielęgnacyjną werję TAGu: Ile ''warta'' jest Twoja twarz?
Proszę:
Moja pielęgnacja buzi zmienia się w zależności od pór roku i potrzeb mojej skóry. W tym momencie nie mam żadnych większych problemów (zaskórników się chyba nigdy nie pozbędę) i na dzień dzisiejszy mogę stwierdzić, że moja cera jest raczej normalna/wrażliwa z lekko rozszerzonymi porami w strefie T. To może zasługa mojego wieku...hormonów...nie wiem:)
Pokażę Wam zestaw, którego używam każdego wieczoru.
* Bioderma płyn micelarny- ponieważ buzię wieczorem myję dwa razy, używam go do zmycia pierwszej warstwy makijażu. Cena ok €10.
* E-naturlane hydrofilowy olejek myjący do cery wrażliwej: shea (karite), argan link
idealnie rozpuszcza resztki makijażu i pielęgnuję skórę, nie zostawiając uczucia nieprzyjemnego ściągnięcia. Juz się kończy:( Kosztuje 18,90zł
* Woda różana Melvita w atomizerze, fantastycznie odświeża i nawilża spragnioną skórę, używam jej zazwyczaj rano lub na zmianę z
* Melvita Extraordinary Rose Water/nadzywczajna woda różana link. Oba produkty kosztowały mnie £8. Nakładam je tuż przed aplikacją:
* Lekkiego serum przeciwstarzeniowe z olejem arganowym i ekstraktami z Centella link.
Kosmetyk został mi polecony przez przedstawicielę firmy e-naturlane i miał zastąpić serum granat z BU. Używam go od prawie dwóch miesięcy i nie mogę powiedzieć o nim nic złego. Zaskoczyła mnie konsystencja serum, bo spodziewałam się czegoś na wzór olejku, a tym czasem w słoiczku mamy rzadki, lekki krem, który dobrze się wchłania, ale ciężko go aplikować. Skóra jest po nim elastyczna, nawilżona, w sam raz. Cena to 32,90zł.
* Tołpa, Planet of Nature, Relaksujący krem nawilżający pod oczy i na powieki- nie wiem dlaczego, ale nie aplikuję go każdego dnia (przez lenistwo). Do jednej z największych zalet kremu mogę zaliczyć brak podrażnienia moich wrażliwych oczęt. To mój pierwszy kosmetyk z Tołpy i pewnie jescze kiedyś się na coś skuszę. Odstałam do w prezencie od 77gerdy:)
Na koniec * Nuxe Reve de Miel Lip Balm. Nakładam grubą warstwę na noc co pomaga w walce z suchymi i spięrzchniętymi ustami. Cena ok 35zł
Podliczając:
Trochę trudno mi podać ostateczną kwotę, bo część z tych produktów dostałam
£38?? £25??
Cześć z nich też się kończy i pewnie niedługo zastąpię je innymi nowościami.
Jak sytuacja wygląda u Was? Koniecznie mi napiszcie czego używacie na dzień dzisiejszy.
Miłej niedzieli i do usłyszenia
Agi
U mnie świetnie się sprawdza serum nawilżające z e-naturalnie.Do tego zawsze woda różana:) A ostatnio testuję kremy marki Pukka.
OdpowiedzUsuńSerum nawilżające też mam, ale stosowałam je tylko przez kilka tyg dopóki nie przyszło, te które pokazuje na zdjęciu. PAchnie zbiornikiem wodnym:)
Usuńja natomiast codziennie stosuje hydrolat oczarowy, na wszelkiego rodzaju niedoskonałosci jest swietny!
OdpowiedzUsuńużwyałam go dawno temu i teraz chyba za byłby dla mnie za mocny:(
Usuńja stosuję kilka kosmetyków na raz :)
OdpowiedzUsuńw sensie . . .kilka kremów zamiennie, lubię różnorodność
UsuńJa wcześniej mieszałam je z olejami, ale postanowiłam być wierna jednemu, żeby się przekonać czy działa:)
Usuńdla mnie im mniej tym lepiej, staram się też nie mieszać kosmetyków z różnych firm bo przy cerze skłonnej do alergii jest to niewskazane... ale ogólnie nie zawsze stosuję krem na noc, i dobrze jeśli zmyję makijaż, wiem, że to straszny błąd, ale jakoś nie szkodzi mojej cerze... chociaż staram się to robić :)
OdpowiedzUsuńU mnie aktualnie na topie kosmetyki z Bandi - krem na dzien, serum na noc, krem z kwasami na zime i aktywator miedzykomorkowy ktory moze rowniez sluzyc jako tonik
OdpowiedzUsuńKosmetyczka mojej kumpeli poleca te kosmetyki i też jest zadowlona, Ja chciałam wypróbować krem z kwasem salicylowym, ale teraz nie moge;(
UsuńU mnie też zawsze Bioderma i ten sam balsam do ust Nuxe. Oprócz tego za Twoją sprawką skusiłam się na nadzwyczajną wodę różaną z Melvity i jestem jednocześnie zachwycona (bo działa świetnie) i zrozpaczona (bo w Polsce nie można jej dostać ani sprowadzić), a mam tylko malutką buteleczkę...Strasznie kusi mnie ta z narcyza :)
OdpowiedzUsuńAga-Agnieleczka ma narcyzową i też jest z niej bardzo zadowlona. Może jakaś inna firma wymyśli coś podobnego?
UsuńAga, napisałabyś coś więcej o Benefitowych dodatkach o których wspominałaś w poście o wartości Twojej twarzy? Czy już są i jakie mamy do wyboru?
OdpowiedzUsuńNapisałam, że są dostępne za miesiąc, czyli w październiku i do wybory masz: bene tint, sun beam, cha cha tint:)
Usuńdzięki, dzięki. (;
UsuńAga nei wiem czy wiesz ale Melvita jest tez dostepna na stronie http://www.feelunique.com/brands/melvita nie wiem jak cenowo to wyglada, ale przesylka jest za free wiec nie musialabys specjalnie isc do sklepu Melvity :)
OdpowiedzUsuńa u mnie pielęgnacja bardzo uboga :|
UsuńZero makijażu noszę wiec ograniczam sie do mycia buzi Tea tree oil z body shopu na przemian z clarins Gentle foaming cleanser with tamarind (mega lekki i delikatny, wydatny- 1 opakowanie na rok). Krem pod oczy Avene +Yeasthal, na przemian z Robanda Eye Gel (mega sklad, z retinolem aloesem i vit e do zdobycia za cale 4 f w TKmaxxie)przemywam twarz hydrolatem laawendowym i ... moja skóa nadal wygląda jak u 20 tyle ze nie tak młodo a tak mieszanie :(
Melvite też znalazłam na lookfantastic.com za 11,20 ;)
OdpowiedzUsuńRóżano dość :)
OdpowiedzUsuńU mnie jest to krem z antyoksydantami z Caudalie (dziwnie pachnie, jakby roślinnymi pędami i winem,hehe), hydrolat z róży, olejek z dzikiej róży Alverde,a pod oczy...krem z wyciągiem z dzikiej róży z AA Eco :D
Ten krem jest najlepszy pod oczy, popieram :P
UsuńCześć Agnieszko. Bardzo spodobały mi się te dwa tagi, chciałabym się zapytać czy nie będziesz miała nic przeciwko jeśli „zgapię” te tagi od ciebie na swojego bloga?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
dużo tego , ja mało uzywam
OdpowiedzUsuńUwielbiam płyn micelarny z Biodermy! Jest idealny.
OdpowiedzUsuńKurcze, jak widze ile niektóre osoby używają kosmetyków to mam wrażenie że moja twarz za 5 lat będzie ruiną, bo ja nawet kremu używam jak mi się chce :)
OdpowiedzUsuńCiesz się! Widać nie masz takiej potrzeby. Moja cera jest wielce problematyczna, więc siłą rzeczy muszę o nią troskliwiej dbać. I wcale mi się to nie podoba, z chęcią się zamienię ;) PZDR!
Usuńja mam tylko żel do mycia twarzy i płyn micelarny (z biodermy z resztą ;P) czasami jak mi się przypomni to użyję kremu ;P
OdpowiedzUsuńta wersja zdecydowanie bardziej mi się podoba od "ile warta jest twarz" pod względem kosmetycznym! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Tołpy,a balsam do ust Nuxe uwielbiam!
OdpowiedzUsuńAgnieszko, spróbuję ponownie zadać pytanie dotyczące pielęgnacji twarzy. Czy mogłabyś proszę podać nazwę/adres gabinetu kosmetycznego na Notting Hill? Opisywałaś te miejsce oraz pracującą w nim kosmetyczkę jakiś czas temu. Będę ogromnie wdzięczna za wszelkie informacje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Magda
Nie znam dokładnego adresu...Beauty Works West
UsuńBardzo dziękuję :) Pozytywnego wieczoru
UsuńU mnie wygląda to tak - dwufazówka z garniera do mzycia makijażu, potem mydełko aleppo, tonik z lirene, krem aa na buzię (ale potrzebuję czegoś nowego - nie do końca byłam zadowolona...), pod oczy floslek i na usta carmex :)
OdpowiedzUsuńjak ktoś wie jaki krem jest fajny do suchej i wrażliwej skóry (azs) to niech da znać :D
A może spróbuj jakiś olejów do buzi?
UsuńA o tym nie pomyślałam :) Na pewno spróbuję :)
UsuńMamy bardzo podobną pielęgnację. Nie wyobrażam sobie życia bez balsamu do ust z Nuxe. ;) Co to Tołpy - mają kilka bardzo fajnych kosmetyków ujędrniających. ;)
OdpowiedzUsuńCiao ;)
lubie ten tag :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym balsam Nuxe, tyle pozytywnych opinii czytałam o nim :)
OdpowiedzUsuńBiodermę lubię, wracam do niej przy większym przypływie gotówki.
Tych kremów Tołpy nie położyłabym już na moją twarz. Płyn Biodermy jak najbardziej.
OdpowiedzUsuńNiesiu, a masz jakis sposob na suche skorki? Probowalam juz tyle balsamiw do ust, i zaden nie przynosi dlugotrwalego efektu. Czy balsam ktorego uzywasz distepny jest w UK? Pozdrawiam serdecznie ;)
OdpowiedzUsuńAle suche skórki na ustach? Mozesz dostać Nuxe, ale nie wszędzie;)
UsuńNa ustach. Ok, bede szukac ;) ostatnio widzialam maselka do ust korres w Oliver Bonas i chyba sie po nie wybiore ;)
UsuńPodliczyłam szybciutko moją twarz, wychodzi 45zł! :D
OdpowiedzUsuńCiekawi i kusi mnie ta woda różana ! :D
OdpowiedzUsuńBioderma... loooo to jest coś co lubię:D Choć muszę przyznać, że nie odrazu się zaprzyjaźniłyśmy...
OdpowiedzUsuńodkrylam genialny kosmetyk i opisalam go tutaj:
OdpowiedzUsuńhttp://helenaodkryla.blogspot.com/2012/09/odkrycie-roku-lifting-i-nieskazitelna_1724.html
Tak Cię czytam i oglądam, że aż skomentuję - fantastyczny blog, fantastyczny kanał na YT, dzięki za wiele fajnych porad. Zdobyłaś kolejną wierną czytelniczkę i widza. :) Mój blog raczej mało kosmetyczny, ale jakby co to zostawiam linka http://wiankicuda.blogspot.no/ :)
OdpowiedzUsuńNa zaskórniki polecam olejek pichtowy, do kupienia w aptekach :) 3 kropelki na wacik i przetrzeć delikatnie twarz; dla niektórych może być drażniący zapach ale no warto się przemęczyć ;D
OdpowiedzUsuńNa zaskórniki polecam olejek pichtowy, do kupienia w aptekach :) 3 kropelki na wacik i przetrzeć delikatnie twarz; dla niektórych może być drażniący zapach ale no warto się przemęczyć ;D
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł na post :) / http://murphose.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTak więc jeśli chodzi o pielęgnację wieczorną: do demakijażu używam OCM z mieszanki oleju rycynowego, oleju z orzechów włoskich i kilku kapsułek wyciśniętej witA+E, następnie myję buzię żelem Effaclar LRP, przecieram hydrolatem oczarowym bądź zielono-herbacianym i na twarz nakładam serum Lemon Eko z BU w połączeniu z trójcząsteczkowym żelem hialuronowym ze ZSK. Pod oczy i na powieki oraz usta stosuję czysty kosmetyczny olej arganowy (sprowadzony z Maroka). Nie mam pojęcia ile mnie to razem kosztuje^^ Rano dla porównania myję buzię Effaclarem i nakładam na cerę i pod oczy żel aloesowy Flos Leku. Świetny pomysł na wpis, bardzo mi się podoba. Widzę, że naturalna pielęgnacja znalazła sporo miejsca na Twojej półce ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCoś specjalnie dla mnie:)
OdpowiedzUsuńzapraszam.
Nieesiu, glupie pytanie, ale co to za orzechy sa w sloiku? ; >
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Ci za tą Twoją " ekologiczną stronę " :-)
OdpowiedzUsuńJa teraz siedzę i czytam Twojego bloga na przemian z filmikami, zapisuje produkty, czytam, dowiaduje się, a potem chodzę szukam, kupuję :-)
Bardzo ciekawy post. Moja cera potrzebuje jedynie ekologicznych i hipoalergicznych produktów, które dodatkowo są do skóry suchej . Nie wiem czy nie skuszę się na to serum :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga, gdzie odbywa się małe rozdanie :).
http://dzast-do-it.blogspot.com/2012/09/witajcie-wreszcie-udao-mi-sie.html
NA ja uważam że nie można przesadzać ale też nie można zbyt oszczędzać na twarzy ;) w końcu wszystko co robimy z nia teraz zobaczymy za kilka, kilkanascie lat :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na moj poczatkujacy blog
http://mypieceofbeauty.blogspot.com/
Agnieszko, czy uważasz pielęgnację tym olejkiem myjącym za skuteczniejszą/przyjemniejszą/lepszą od OCM? Dziękuję za podzielenie się swoimi faworytami.
OdpowiedzUsuńJesteś moim guru blogowo-youtubowym.
OdpowiedzUsuńNie próbuje robić sobie reklamy, ale założyłam bloga i to właśnie Ty Agi, jesteś jedną z inspiracji, więc dziękuje i życze powodzenia.
Hej Agi:) Moja pielegnacja cery jest bardzo ograniczona... Kiedys kosmetyczka powiedziala mi, ze ona od kilku lat w ogole nie uzywa wody do mycia twarzy, makijaz zmywa mleczkiem, a pozniej uzywa toniku. Ja majac problemy ze swoja cera zastosowalam sie do jej rady i w ogole staram sie nie myc twarzy woda. Czy to dobry sposob ?? Obecnie kazdego wieczora zmywa makijaz chusteczkami nawilzonymi, ktore kupuja mamy dla swoich skarbow. Nie mam mocnego makijazu takze bez problemu sie go pozbywam + krem nawilzajacy. I koniec:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że krem pod oczy służy:)
OdpowiedzUsuńZapraszam Serdecznie do mnie. Do wygrania bizuteria BIK BOK. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZ ogromną przyjemnością chciałbym zaprosić Cię do odwiedzin mojego bloga. Jeżeli interesujesz się podróżowaniem, fotografią to uważam że znajdziesz tam wiele ciekawych inspiracji :) Ostatni post jest o tym jak nie wydać ani złotówki, nocując w każdym miejscu na Świecie, gdzie tylko chcesz! Jeżeli masz ochotę, zapraszam serdecznie :
OdpowiedzUsuńwww.lipoooo.blogspot.com
Bardzo lubię Twojego bloga :-)
OdpowiedzUsuńAgnieszko mam do Ciebie wielką prośbę, właściwie pytanie :) Wreszcie podjęłam decyzję o rozjaśnieniu włosów, chciałabym jednak uzyskać tak naturalny efekt jak Ty, dlatego pytam w jaki sposób Bartek farbuje Twoje pukle, podejrzewam, że nie farbujesz wszystkich włosów, ja też nie chce obciążać tych z pod spodu ani drżeć każdego dnia o milimetr odrostu, dlatego myślę o delikatnym balejażu jednak boję się że uzyskam tandetny wybacz określenie blacharowaty (sic!) efekt, stąd moje pytanie o sposób w jaki farbujesz włosy, robisz balejaż, farbujesz warstwowo ? Zdradź mi proszę swoją tajemnicę :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :))
Nieesiu, jeszczze jedno pytanie. Czy balsam nuxe lepiej sie sprawdza niz masełka z korres?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam x
Chyba juz nie ma kobiety, któa by nie uzywała Biodermy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nową notkę :)
Klaudia.
Bardzo fajny TAG, przydatny. Zastanawiam się nad jakimś kosmetykiem z Tołpy i chyba jak skończy mi się krem do twarzy na dzień, to się na coś zdecyduję. A Bioderma, to już klasyk :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.katarynka88.blogspot.com/