Pomysł zaczerpinięty od Szavki .
W TAGu: Ile warta jest moja twarz, chodzi "pokazanie" kosmetyków do codziennego makijażu, nie wliczając pielęgnacji. Mój make-up na co dzień jest bardzo prosty i zupełnie nieskomplikowany (czasami go zupełnie brakuje). Przekonacie się też, jaka ze mnie promocyjna dziewczyna:)
Zapraszam:
- Tusz do rzęś Lancome Hypnose Star, był dodatkiem do gazety (pisałam o tym tu link). Cena pełnowymiarowego produktu to £21.00, ja zapłaciłam £4.10 i tak mi się spodobał, że kilka dni temu dokupiłam jeszcze jeden egzemplarz
- Rozświetlacz Benefit High Beam Luminescent Complexion Enhancer, regularna cena to £18.50, ja moją próbeczkę mam z magazynu Glamour i kosztowała mnie £2! Opakowanie starcza na rok (dla zainteresowanych za miesiąc w InStyle będą do wyboru trzy nowe produkty od Benefit...w tym nowość Sun Beam)
- Pigment MAC Vanilla, który dostałam wieki temu od Magdy link. Normlanie kosztuje £16.50 Uwielbiam nakładać go w wew, kąciku oka, cudownie rozświetla oko:) Miodzio...po trzech latach zaczynam widzieć dno opakowania:)
- Chanel Soleil Tan de Chanel Bronze Universel Bronzing makeup Base, mam go od ponad roku i jeszcze trochę mi zostało. Ile ja się natrudziłam, żeby go znaleźć:)) Cena regularna to ok £30 i tyle zapłaciłam. Fantastyczny produkt, który często zastępuje mi podkład. Jeżeli macie ochotę na filmik z jego udziłem to zapraszam:
- Podkład Shiseido Sun Protection Liquid Foundation SPF 42 PA+++. Zaplaciłam za niego niecałe £18, zamiast £28. Wcześniej pisałam o nim niezbyt pochlebne opinie, ale od kiedy jestem w Londynie, to sprawdza się idelanie.
- Clinique Airbrush Concealer, kupiony za nazbierane punkty kosztował mnie £2, zamiast £17-tu.
- Inglot AMC róż w kremie 84 Cena ok. 25zł, czyli £5. Więcej pisałam o nim tu.
Zabieram się za podliczanie:
uhuu
Wartość rynkowa moich kosmetyków to:
£136
Koszt rzeczywisty to:
£61.10
Prawdziwa oszczędość:) nieprawdaż???
Na pierwszy rzut oka, kwota może przerazić, ale większość z kosmetyków starcza nam na długi czas i jeżeli rozłożymy koszty w czasie, to od razu kwota jest przyjemniejsza dla oka i portfela.
Macie ochotę sprawdzić ile jest "warta" wasza buzia? Zapraszam do zabawy:)
Pozdrawam ciepło:)
Agi
Ładnie, ładnie - niemal przez pół także niezła oszczędność :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię róże w kremie z Inglota - wyjątkowo ładnie i naturalnie prezentują się niemal na każdej twarzy. Też posiadam nr 84 i jestem z niego bardzo zadowolona - używam praktycznie codziennie.
Pozdrawiam,
# Asia
Wow ;D tyle produktow, 60 funciakow z czego 30 to sam bronzer ;) ale chyba każda kobieta ma taką swoją perełkę, na którą się czai i odkłada ;) ja tez ;D tylko że moim problemem jest to, że mam kilka taki perełek, a kaski nie ma skąd brać na to wszystko ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Faktycznie promocyjna z Ciebie dziewczyna. Szkoda, że u nas w Polsce nie ma takich fajnych dodatków do gazet. ;)
OdpowiedzUsuńnoto się nazywa oszczędność:)powinni Cię zatrudniać w działach finansowych firm:D szybko ogarnęłabyś ten kryzys na rynku:D:D:D
OdpowiedzUsuńszok
OdpowiedzUsuńNaprawde fajny tag :)
OdpowiedzUsuńOszczedna dziewczynka- to sie chwali:)
OdpowiedzUsuńSpora oszczędność! Ten bronzer kusi:) Róż bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńSympatyczny zestaw, koszty też nie sa jakieś b. wysokie, a kupno kosmetyku taniej niż w regularnej cenie cieszy podwójnie:))
OdpowiedzUsuńTeż mam bazę brązującą z Chanel i praktycznie w każdym makijażu muskam nią kości policzkowe. Nie próbowałam jej nakładać na całą twarz, ale w sumie czemu by nie :-) Ja swój egzemplarz kupiłam w perfumerii, która sprzedaje kosmetyki również przez internet. Stacjonarnie nigdzie nie mogłam jej dostać!
OdpowiedzUsuńJa stacjonarnie też nigdzie nie mogłam znaleźć a potem nie miałam już środków.
UsuńPóki co jadę odpowiednikiem z Kobo :D
Ircia82 jak nazywa się ten odpowiednik z KOBO? :)
UsuńKobo Ideal Cover :)
UsuńJa także jeśli mam na coś wydać więcej pieniędzy, wolę pogmerać i poszukać jakiejś promocji, zawsze to zaoszczędzone kilka złotych :)
OdpowiedzUsuńWyszedl ladny zestaw:) Agi, mozesz powiedziec, ktorego dnia miesiaca wyjdzie InStyle? Z tego co pamietam to podaja date miesiac wczesniej-musze uprzedzic kolezanke w Londynie kiedy ma szukac:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Świetny pomysł z tym tagiem:) sama kupiła bym bronzer z Chanel jednak skuszę się na niego dopiero na wyjeździe bo tańszy jest:)
OdpowiedzUsuńNiesamowite, że masz jeszcze ten pigment:D Chociaż ja też mam jeszcze jakąś 1/3 opakowania i skończyć się nie chce;) Świetny pomysł na tag:)
OdpowiedzUsuńSzukałam tego bronzera, ale nie jestem w stanie w ogóle go dostać. Widziałam parę aukcji internetowych, ale to z kolei jest trochę jak kupno kota w worku. ;/
OdpowiedzUsuńOstatnio zachorowałam na pomadki Rouge G od Guerlain więc to chyba byłby najbardziej 'wyniszczający' mój portfel czynnik w moim makijażu ;)
Pozdrawiam ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńOgólnie co by nie mówić, Guerlain to klasyka. Sama Marilyn Monroe używała ich pomadki ;)
UsuńJa tez mialam ochote na ten brozner, dzisiaj go przetestowalalm no i niestyty - mi nie odpowiada. O ile roz w kremie mam i bardzo lubie to bronzer juz mi jakos nie pasuje.
Usuńsuper TAG, w wolnej chwili też go skomponuję ;D
OdpowiedzUsuńNieesiu, czy ten tusz Lancome jest jeszcze dostepny?
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłam sobie filtr SPF 30 z tej firmy, z pompka, o bardzo lekkiej konsystencji ;)
Pozdrawiam ;)
Fajny tag!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Faktycznie wyszło sporo taniej, niż w rzeczywistości :)
OdpowiedzUsuńteż lubię i często używam tego różu z inglota:)
OdpowiedzUsuńŚwietny rezultat widziałam wieksze sumy . Mądrze wydajesz pieniądze ;)
OdpowiedzUsuńJa mojej wole nie podliczać, jeszcze się załamię :)
OdpowiedzUsuńDroga jesteś :) Ale przynajmniej masz tylko te niezbędniaki! ;p
OdpowiedzUsuńFajny tag, rzeczywiście trafiasz na fajne promocje:D
OdpowiedzUsuńoszczednaś dziewczyna:) Aga a gdzie kupilas ten ezg. z maskara? Bo moj maz nigdzie go nie może znaleźć:/
OdpowiedzUsuńOszczędna jesteś ! :)
OdpowiedzUsuń;)
OdpowiedzUsuńświetny tag! :)
OdpowiedzUsuńto jeszcze ile warta jest buzia ale poz względem pielęgnacyjnym :)
OdpowiedzUsuńProdukty rewelacja i ta zaoszczędzona kasa wow jestem pod wrażeniem. No i pomysł na tag też świetny moze to wykorzystam w niedalekiej przyszłości :)
OdpowiedzUsuń+dodaje do ulubionych!
Blog o kosmetykach
http://mrs-world-wide.blogspot.com/ zapraszam :)
niedawno temu tata przywiózł mi ten bronzer z ny i się zakochałam :)
OdpowiedzUsuńsuper tag ;) warto oszczędzać :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten tusz z Lancome i zrobiłam to samo, co Ty :) Pognałam po jeszcze jeden egzemplarz dla siebie i dla mamy. Wychodzi taniej, niż pełnowymiarowy produkt, a dodatkowo będzie dłużej zamknięty - krócej używany, więc większa trwałość :)
OdpowiedzUsuńZa to lubię Anglię, za dodatki do magazynów! Dobrze, że dałaś info o Benefit w In Style, uwielbiam w ten sposób zdobywać kosmetyki do testowania, szkoda tylko, ze nie znów w Glamour, bo In Style jest chyba dwa razy droższy, jeśli dobrze kojarzę.
I dlatego nikt mi nigdy nie wmówi, ze nie warto korzystać z promocji :) pozdrawiam serdecznie i zapraszam do czytania recenzji :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że filmik można zobaczyć na blogu :D
OdpowiedzUsuńFajny tag, muszę "się policzyć" ;)))!
OdpowiedzUsuńCiekawy tag. Z samej ciekawości chyba się podliczę:)
OdpowiedzUsuńFajny tag :D Ja się nie mogę doczekać tych dodatków do InStyle w przyszłym miesiącu i oczywiście poproszę siostrę żeby mi coś tam kupiła :D
OdpowiedzUsuńA ten tusz też mnie kusi, więc poproszę brata, żeby kupił mi gazetkę jeśli jeszcze zdąży, bo w środę będzie..;)
ja zamierzam też siebie policzyć ale trochę się boję ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy tag i fajna zabawa :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoją umiejętność znajdowania okazji i promocji, ja jak już coś znajdę po atrakcyjnej cenie to najczęściej jest mi to do szczęścia nie potrzebne...
Mogłabyś zrobić filmik o tym jak "zdobywać" taniej kosmetyki,
gdzie ich szukasz i co robić, żeby płacić mniej :) pozdrawiam serdecznie
Fajnie,że w gazetach taki jak In Style, są takie zacne miniatury. U nas chyba jeszcze czegoś takiego nie spotkałam:-(
OdpowiedzUsuńo ja, jakbym ja miała policzyć ile jest warta moja buzia, to by mi z 10 zł wyszło :p muszę zainwestować w jakiś podkład, makijaż ślubny to taki pierwszy prawdziwy, który będę miała na sobie... może zobaczysz czy do mnie pasuje?
OdpowiedzUsuńHej, co Grecji to ten tydzien w Lidlu(ktos powie ze obciach ,ja mowie sklep jak kazdy inny)jest wlasnie poswiecony greckim specjalom.Pyszne wielkie oliwki,slodkie smakolyki,naprawde pysznosci :) Co do kosmetykow to niestety nie ma :)) Ale to taki kosmetyk od srodka ;)
OdpowiedzUsuńA tak z innej beczki. Odwiedzilas wirtualnie kiedys moze dziewczyne o imieniu Dominika,na FB. Niesamowita silna dziewczyna,robiaca piekne makijaze i zdjecia :)
Zapraszam :)
http://www.facebook.com/budzynskaphotographymakeup
W Stanach nie na taking dodatkow slyszalam ze gdzies tutaj sprzedaja wersje brytyjska magazine takich jak cosmopolitan muse sie dowiedziec gdzie??
OdpowiedzUsuńAga mam pytanie czy te dodatki to moja byc w angielskim in style ?
OdpowiedzUsuńdlatego warto kupować droższe kosmetyki które są lepsze i starczają na dłużej.
OdpowiedzUsuńJuż odpowiednie osoby są poinformowane o dodatkach. Czekam na Twoją notkę! Buziaki
fajna zabawa :)
OdpowiedzUsuńHej, super makijaz Agus, jeden z moich ulubionych a to dlatego, ze sama sie dokladnie tak czesto maluje na dzien. Wyglada bardzo swiezo i naturalnie.
OdpowiedzUsuńCo za oszczędność!:) Gratulacje!
OdpowiedzUsuńA może znowu notka o najnowszych dodatkach do gazet w tym miesiącu? Będę wiedziała o co ścigać przyjaciółkę:)
No bo grunt to nie kupować impulsywnie, tylko powolutku i z rozsądkiem. Zawsze się jakaś ciekawa okazja trafi i można zaoszczędzić.
OdpowiedzUsuńNo oszczedzasz niezla sumke:) Gratulacje:)
OdpowiedzUsuńhttp://werka-werrka.blogspot.com/ zapraszam
OdpowiedzUsuńahhh baza CHANEL heh tak jak Ci kiedyś pisałam Aga, w Sephorze pytając o bazę usłyszałam od pani : "od kiedy ta Neesia wrzuciła filmik o tej bazie cały czas jest wykupiona" heheh ;] ja do tej pory nie znalazłam jej w PL ale podobno bywa! ;] na razie zaprzestałam szukać! ;] buźka
OdpowiedzUsuńbazę chanel znajdziesz na www.malolepsza.pl, w tej chwili jest za 179,10 zł. Ja ją tam znalazłam, polecam:-) i pozdrawiam
UsuńZazdroszczę, że w Anglii są takie dodatki do gazet. U nas co najwyżej film, japonki, albo torba na plażę :/
OdpowiedzUsuńswietny tag ;)mi wyszlo 64zl za zestaw ktory starcza mi na mega dlugo: podklad puder tusz i kredka :)
OdpowiedzUsuńja mam straszną ochotę spróbować tuszu Lancome, tylko waham się pomiędzy Hypnose Doll Eyes a Hypnose Star... :) świetny tag, swoją drogą, ja chciałam spr 'wartość' swojej twarzy, ale nie wszystko pamiętam, ile zapłaciłam :) najważniejsze to dobrze czuć się w swoich maikjażu, wtedy zawsze wygląda się jak milion dollarów ;)
OdpowiedzUsuńprawdziwa mistrzyni okazji z Ciebie :) muszę się podszkolić w tej dziedzinie :P
OdpowiedzUsuńFajny tag :) Mnie wyszło równe 100zł za fluid Pharmaceris, puder bambusowy BU, róż Astor, korektor Dermacol, tusz, eyeliner i balsam do ust :) Próbki tuszu Lancome prawdziwie Ci zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńAgnieszko, przepraszam, że nie w temacie, ale czy mogłabyś proszę podać nazwę/adres gabinetu kosmetycznego na Notting Hill? Opisywałaś te miejsce oraz pracującą w nim kosmetyczkę jakiś czas temu. Będę ogromnie wdzięczna za wszelkie informacje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Magda
Bardzo fajny pomysł! :))
OdpowiedzUsuńFajny tag,pozdr;
OdpowiedzUsuńAga ale masz szczęście że dostajecie takie dodatki do gazet w UK.
OdpowiedzUsuńŚwietny tag :) a róż z Inglota mnie zaciekawił.
OdpowiedzUsuńAguś prosze daj znać co z tym podkładem guerlain parure extreme? czaje się na niego i chciałam go kupić a widzę, że shiseido pokazujesz lepszy jest?jak je porównasz?dzięki z góry za odpowiedź. Pozdrawiam z północy UK:*
OdpowiedzUsuńAgusławo droga! Widziałam Twojego posta z Paryża, a przy okazji dowiedziałam się, że jesteś w ciąży. gratulacje Kochana!
OdpowiedzUsuńBuzi, Ilona
Aga mogłabyś zrobić post z wrześniowymi dodatkami do prasy? Moja koleżanka wraca za kilka dni z Anglii i może bym ją naciągnęła na jakąś gazetkę ;)
OdpowiedzUsuńHej,we wrześniowym In Style są 4 kosmetyki clinique do wyboru,polecam:-)
UsuńAgi uwielbiam Cie. odwiedzam Twojego bloga od kilku m-cy zazwyczaj po to by sie po prostu pozytwnie naladowac Twoja energia, podejsciem do zycia, radoscia ze smakowania, patrzenia, czucia, takich prostych rzeczy (mimo, ze nie jestem specjalna fanka nowinek kosmetycznych i ogolnie klimatow urodowo-modowych). DZIEKUJE za te wszystkie literki, zdjecia i usmiech :) pozdrawiam mocno
OdpowiedzUsuńps. az mi sie usmiech od ucha do ucha pojawil na twarzy gdy dowiedzialam sie, ze jestes w ciazy mimo, ze nie znam Cie osobiscie. wszystkiego najpiekniejszego :)
Trafiłam tutaj przypadkiem, ale jak zobaczyłam, kto jest autorem tego bloga, to aż się uśmiechnęłam.Uwielbiam Cię z Twoich filmików z youtube :)
OdpowiedzUsuńTe twoje promocje w Anglii cudaśne!
OdpowiedzUsuńNiesiu Kochana, ja z taką ogromną prośbą..
OdpowiedzUsuńPowiedz proszę w jakim rozmiarze jest Twoja kamizelka JW? Chodzi mi o rozmiar UK? Czy ta rozmiarówka jest zaniżona czy uniwersalna? Bardzo będę wdzięczna za informację.
Buziaki!!!!
eM
Agnieszko, tu Ala, witam i pozdrawiam. Odnośnie pigmentu, który, jak piszesz, pomału się kończy - polecam cień Logona Mono 03 - bardzo ładnie rozświetla kącik i ma przy tym właściwości pielęgnacyjne, antystarzeniowe (jak wiele ich cieni/pudrów) oraz naturalny skład, co ważne dla tej wymagającej okolicy.
OdpowiedzUsuńchętnie wezmę udział w zabawie :-)
OdpowiedzUsuńOkazało się, że moja twarz reprezentuje biedę :P
OdpowiedzUsuńswietny tag ! jeden z najfajnieszych :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJeśli chodzi o podkład to na tą chwilę przekonał nas nowy YSL http://love2lux.com/new-le-teint-touche-eclat-by-ysl-tested/
OdpowiedzUsuńCiekawy TAG, pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńNapisz plis gdzie kupilas ten podklad za £18? dzieki:) pozdrawiam x
OdpowiedzUsuńCiekawy ten TAG, moja twarz jest warta zdecydowanie mniej, bo ostatnio ograniczam się do minimum :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :* mam Cię w blogrollu :)
Ciekawy,akurat teraz uzywam kilka nowosci i moglabym je przedstawic w tym Tagu :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie!
OdpowiedzUsuńAgnieszko jesteś tak niesamowitą osobą, rozweselasz i inspiryjesz tyle osób (jestem oczywiście w tej grupie)!;) Uwielbiam Cię za wszystko, za fantastyczne rady, filmiki na youtube, za Twój uśmiech...aaa! I akcent!:) SErdecznie Cię pozdrawiam i życzę powodzenia!
http://whoislena.blogspot.com/
Agnieszko mam do Ciebie pytanie, czy masz jakieś doświadczenie z kremem firmy Neal's Yard Remedies? Konkretnie chodzi mi o krem na dzień? Nie wiem co jest grane, bo kosmetyk nie zawiera silikonów, olei mineralnych a mimo tego po kilku dniach używania moja twarz to jeden wielki pryszcz nie wspomnę, że po użyciu zaczyna mnie palić buzia. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńHej Kochana! A propo...Chanel Soleil Tan de Chanel Bronze Universel Bronzing makeup Base, ciężko było mi ją znaleźć, ale w końcu się udało... perfumeria małolepsza, dokładny adres strony internetowej: www.malolepsza.pl, w tej chwili na kosmetyki chanel jest 10% rabatu, tatakże nasza baza kosztuje 179,10 zł. Czy słyszałaś już może jakieś opinie na temat nowości z clinique, Even Better Eyes Dark Circle Corrector, który podobno pięknie maskuje cienie pod oczami. Co prawda stuknąło mi ostatnio 25, ale cienie z miesiąca na miesiąc sa ciemniejsze.
OdpowiedzUsuńAga, kiedy dokładnie pojawi się In style z benefitem? Bo chciałabym bardzo tę próbkę i muszę poprosić o niego kuzynkę, a nie chce jej niepotrzebnie ciągać po sklepach. :)
OdpowiedzUsuńHej,In Style z pròbkami od Benefit już 4 października w sklepach w UK!!!
Usuńdzięki za informację! :)
Usuńa wiesz może jakie to będą dokładnie kosmetyki?
UsuńHej,będą trzy próbki do wyboru:rozświetlacz-sun beam i dwa produkty do ust i policzkòw-mango i rose.
UsuńHej,będą trzy próbki do wyboru:rozświetlacz-sun beam i dwa produkty do ust i policzkòw-mango i rose.
UsuńOkej! Dzięki, bardzo mi pomogłaś! :)
UsuńPozdrawiam!
tez uwielbiam promocje:)
OdpowiedzUsuńHej dziewczyny we wrześniowym In Style są 4 kosmetyki clinique do wyboru,polecam:-)
OdpowiedzUsuńGłodnych recenzji kosmetyków zapraszam na www.strawberrybushes.blogspot.com :) z pozdrowieniami
OdpowiedzUsuńciekawy ten tag! :)
OdpowiedzUsuńno i te promocje! wiele rzeczy można dostać za grosze, super :)
love your blog x
OdpowiedzUsuńLearning To Fly
fajnie umiesz nie roztrwaniać kasy!podziwiam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzrobiłam swój i podsumowujac ja za to wszystko zapłaciłam 174.5 zł
OdpowiedzUsuńale gdybym miała kupić pełnowymiarowe i pełno płatne opakowania kosztowało by mnie to 557.4 zł
Fajny TAG :)
OdpowiedzUsuńMuszę go zrobić w wolnej chwili ;)
Możesz mi pomóc? Czy kobiety w ciąży mogą używać tradycyjnych podkładów, czy są jakieś których muszę szczególnie unikać? Ciążowe wypryski nie dają mi żyć :(
OdpowiedzUsuńPiszę z konta męża :)
OdpowiedzUsuńAnia
A jakieś kredki do brwi używasz? Moje są strasznie jasne i próbuje je kredkami troszeczkę przyciemnić :(
OdpowiedzUsuń