Wiele razy Wam mówiłam, że bezinteresownie dając, dostaje się po stokroć więcej. Znajomi wracając z wakacyjnego raju, przywiezli nam niespodzianki. Dla całej trójki:P
Przyszłemu tacie - greckie piwko Mythos:)
Coś dla każdego, czyli korfiańska oliwa z oliwek, podobno słynąca z wyjątkowego, delikatnego smaku i cudownych właściwości.
No i oczywiście coś co tygryski lubią najbardziej, czyli cudeńko z kosmetycznego świata:
MYTHOS Body Butter Olive + Vanilla + Coconut
Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej organicznej, greckiej firmie.
Skład masełka jest bardzo ciekawy:
Możecie sobie wyobraźić jak pachnie mieszanka oliwy z oliwek, wanilii, kokosa, masełka shea i oleju migdałowego? Jeżeli nie, to powiem tak..budyń i lody waniliowe w jednym:) Bajka
Akurat złożyło się, że dosłownie dzień wcześniej, skończył się mój olejek i inne kosmetyki, które stosowałam na miejsca "stresowe" w ciąży. Masełko Mythos idelanie wpasowało się w moją chwilową lukę i niedopatrzenie kosmetyczne:) Jego konsystencja jest gęsta i treściwa, skóra z przyjemnością ją absorbuje. Nawilżenie jest niesamowite i choć nie zostawia tłustej powłoki to czuję go na skórze do nastęnego dnia (balsam aplikujemy zawsze wieczorem, po kąpieli). Skóra jest wygładzona i elastyczna. Gav mówi, że moja skóra lśni jak aksamit. Nawet nie wiedziałam, że mój mąż zna takie porównania. Jakie to romantyczne:) ahhh
Próbowałam znaleźć więcej inrofmacji o tej firmie i jej produktach (Olive Tree Cosmetics), ale ich strona www chyba nie działa:(
Słyszałyście o niej? Może część z Was mieszka, bądz było na wakacjach w Grecji i zna te produkty? Z chęcią usłyszę Wasze opinie i ewentualne sugestie.
Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam wspaniałego weekendu. Ja dziś czuję jesień w powietrzu i celebruję wolne chwile z herbatą i Wami:)
Całusy
Agi
jak wiadomo mieszkam w Atenach,ale tej firmy kosmetycznej nie znam :)
OdpowiedzUsuńpiwko za to bardzo popularne, ale ja piw nie lubie ;)
heh kochana na Ciebie liczyłam najbardziej:)) podobno nie można ich dostać w większości drogerii:( Ja piwa teraz też nie piję...powącham z szyjki:) pozdrawiam
Usuńgdzie to masełko było kupione? moze w sklepach dla turystow? wtedy to nie wróży dobrze ;))
Usuńw hotelowym sklepie...może dlatego
UsuńTez wierze w to ze dobra energia zawsze do nas wraca :) i tez sobie leze z wyciagnietymi nozkami :)
OdpowiedzUsuńnależy się nam, a co? hahaha
UsuńTy błogosławiona, ja chora, należy się, a co! ;)
UsuńGratuluję przyszłej mamie:)
Usuńuu masełko, chociaż ja zawsze jestem za bardzo leniwa by się smarować :P
OdpowiedzUsuńja też, dlatego mam pomocnika;)
UsuńJuż sobie wyobrażam jak pięknie musieć pachnieć to masełko :)
OdpowiedzUsuńJa mieszkam na Cyprze, ale ten nie widzialam tych kosmetykow... no ale rozgladne sie dokladniej:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam goraco!
czekam na relacje z rozglądania się:)
UsuńAż się zdecydowałam na mój pierwszy komentarz! Te kosmetyki są dostępne w Limassol na starym mieście w jednym ze sklepów dla turystów. Jest całkiem spory wybór (szampony, odzywki do włosów, balsamy, kremy do rąk i stóp i mnóstwo pięknych zapachów: lawenda, zielona herbata, miód i mleko, wanilia i kokos. Wczoraj nawet cyknęłam fotki:
Usuńhttp://imageshack.us/a/img546/6908/mythos2.jpg
http://imageshack.us/a/img838/5995/mythos1.jpg
Pozdrawiam was dziewczyny!
hehe jakie skarpetki ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci serdecznie:)a który tydzien?:)(jeśli mogę spytać)pamiętam jak sama oczekiwałam dziecka:)))
OdpowiedzUsuńFajne niespodzianki :) Odpoczywaj odpoczywaj, należy Ci się, zwłaszcza teraz :).
OdpowiedzUsuńSkarpetki są boskie.
OdpowiedzUsuńMasełko ciekawie się zapowiada, a skarpetki cudowne :)
OdpowiedzUsuńa jaki tam zapach Jo Malone masz?:)
OdpowiedzUsuńróża...doszły mnie tez słuchy, że dostałam na urodziny kolejny zapach, ale ciii
UsuńGratuluję ! i zazdroszczę zapachu raju :) w masełku oczywiście :)
OdpowiedzUsuńAga ja niestety też dzisiaj poczułam już jesienny klimat i spędzam popołudnie podobnie do Ciebie! Świetne skarpetki i fajne greckie prezenty ;-))
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru życzę!
Dziękuję, u mnie właśnie wyszło słonko:) miłego weekendu
Usuńjako kubkowa maniaczka skupiłam się na kubku :D
OdpowiedzUsuńja też lubię i każdy w domu jest z innej parafii. Mam zakaz na przynoszenie nowych:(
UsuńUwielbiam kupować kosmetyki w innych krajach zwłaszcza jak nic nie rozumiem z napisów na opakowaniu bo są w jakimś nieznanym mi języku :)
OdpowiedzUsuńEh zazdroszę myhosa całym sercem, podziel się :D
OdpowiedzUsuńMówisz o piwku, czy kremie? Jeżeli chodzi o trunek, to musisz pogadac z Gavem
Usuńgratuluję Agnieszko! :D
OdpowiedzUsuń:) moj chlopak zanim przybyl do uk mieszkal i pracowal w grecji( a dokladnie na Santorini) przez 12 lat. W UK jak opetany szukal po wszystkich greckich splepach tego piwka niestety bez efektu ... wlasnie mu je pokazalam ...wyraz twarzy bezcenny :)
OdpowiedzUsuńOjej...a może w Waitrose go mają?
UsuńW tesco widzialam te piwa ;)
Usuńoooo super wiadomosc, poszukam najblizszego wiekszego tesco i poszukam. dziekuje za informacje :)
Usuńwyobrażam sobie ten zapach i aż nabrałam apetytu na budyń.. ;))
OdpowiedzUsuńŚwietny blog! Zapraszam do mnie lifepassionlovee.blogspot.com
OdpowiedzUsuńteż czuje jesień :)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam peewnego specyfiku do skóry z Grecji i był wspaniały. Wyrzyciłam niestety opakowanie i za żadne skarby nie mogę sobie przypomnieć jak się nazywało...:( a było naprawdę rewelacyjne. Oliwy Greckiej natomiast używam praktycznie codziennie więc znam jej świetny smak :). Zazdroszczę kochanych znajomych. Zapraszam do siebie na blog o tematyce niekosmetycznej: http://speedofthoughts.blogspot.com/.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wspaniałych znajomych... Masełko musi pachnieć obłędnie, ale jako maniaczka perfum wypatrzyłam u Ciebie spory zbiór zapachów... Może nagrałabyś filmik na ten temat albo chociaż zrobiła oddzielny post...
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej o tym nie myślałam...zobaczę co da się zrobić:)
UsuńAle masz fajniutkie skarpetki. ;) Pozdrawiam. ;)
OdpowiedzUsuńzabawne, że piwko i masełko do ciała są tej samej nazwy ;)
OdpowiedzUsuńHaha, masz cudowne skarpetki,sama bym w takie z chęcią wskoczyła :D
OdpowiedzUsuńCo do niespodzianek niestety Ci nie pomogę, ale powiem, że z chęcią bym wypróbowała i czekam na opinie :P
http://www.qferki.blogspot.com
mój wzrok skupił się na perfumach :) masło do ciała na pewno się przyda jak ma dobry skład ;)
OdpowiedzUsuńAgnieszko masz może instagram?
OdpowiedzUsuńMam, niektóre zdjęcia są tam udoskonalone
UsuńDla każdego coś dobrego:)
OdpowiedzUsuńOliwa słynąca z dobrego smaku, hm.. a Tobie jak smakuje ? ;)
OdpowiedzUsuńJa czuję rożnicę, wyczuwalną szczególnie w sałatkach...
Usuńostatnie zdjęcie przeurocze :) To wspaniałe kochana, że poświęcasz tyle wolnego czasu dla widzów i słuchaczy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo masełko musi być cudowne, uwielbiam zapach kokosa :-)
OdpowiedzUsuńAga wpisz w Google Mythos cosmetics i na pierwszej stronę masz ich sklep internetowy. Ceny nie są kosmiczne, a maselka do ciała i te zapachy zapowiadają sie ciekawie.
OdpowiedzUsuńNIestety, ale strona się nie wyświela
UsuńZ jakiegos powodu nie mogę wysłać Ci linka ale sklep działa ok.
OdpowiedzUsuńSkład wydaje się być super a i zapach..mmm:-)
OdpowiedzUsuńgreckie naturalne kosmetyki sa naprawe super
OdpowiedzUsuńPodrzucam działająca stronkę producenta i pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńhttp://www.theolivetree.com/Mythos_cosmetics_with_olive_oil-151-1.html?page=2&sortby=asc_price
u mnie ta strona nie działa..nie wiem dlaczego...
UsuńHmm... u mnie działa dosyć wolno, ale działa. Może maja jakieś prace na serwerze, mam nadzieje, ze ruszy i u Ciebie, bo fajne maja kosmetyki - można na zaś coś znaleźć jak jeszcze ktoś będzie się wybierał na wakacje. Damn! moja przyjaciółka właśnie wróciła, nieświadoma istnienia takich fajnych kosmetyków, nie zdążyłam nic chcieć...ale, może jeszcze nic straconego, dostarczają do EU. Czy ktoś ich używał? Jestem ciekawa jakie dziewczyny maja o nich zdanie.
UsuńAga, proponuję otworzyć stronę w innej przeglądarce niż safari - to nieraz pomoaga :)
UsuńHepcia: czy kupowałaś już coś z tej strony http://www.theolivetree.com/? bo ja zdecydowałam się na to wspaniałe masełko co ma Agi, kupiłam, zapłaciłam no i czekam już baaaardzo długo na przesyłkę i nadal nie ma! :(
UsuńA gdzie metaxa??
OdpowiedzUsuńJa przywiozłam oliwę i miodzik tymiankowy - rewelacja!!!!
OdpowiedzUsuńZapach na pewno jest rewelacyjny, nigdy wcześniej nie słyszałam o tych kosmetykach
OdpowiedzUsuńPodobno mineral oil to paskudny składnik (tak krzyczą blogerki włosowe)..Aga, kup mustellę - koniecznie!:)
OdpowiedzUsuńTeż byłam w te wakacje Grecji i piłam piwko:) Kosmetyków nie próbowałam, ale można tam się zaopatrzyć w kosmetyki na bazie oliwki. Wszystkie jakie się tylko wymarzy!
OdpowiedzUsuńTak opisałaś to masełko,że moje dzieci jadły wczoraj na kolację budyń waniliowy a ja razem z nimi.Ku mojej radości szukałam i znalazłam to masełko do kupienia on-line w Polsce
OdpowiedzUsuńhttp://greckie-delikatesy.pl/oliwkowe-maslo-ciala-aloesem-mythos-200ml-p-20.html
Gratuluję ciąży !! :D
OdpowiedzUsuńA masełko bym wypróbowała!:)
Ja znam to masełko:) nie dokładnie tę formułę (oliwa + aloes), ale zużyłam go już tyle opakowań, że ciężko zliczyć;)
OdpowiedzUsuńJest to mój faworyt i masła z TBS mogą się przy tym schować!:)
Moje masełka kupuje mi mój ukochany Brat, który mieszka w Szkocji;)
Jak porównałas zapach do budyniu i lodów , to nie dosc ze zachciało mi sie jesc, to i zachciało mi sie miec na sobie to masło ! Musi byc piekne ! ;)
OdpowiedzUsuńznalazlam taka strone ale nigdy z niej nie korzystalam
OdpowiedzUsuńhttp://www.e-kosmetika.lv/index.php?manufacturers_id=231&language=de
Agnieszko, gratuluje błogosławionego stanu! Jestem Twoją stałą czytelniczką od dłuuugiieego czasu i pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńAgusia!!serdecznie gratuluje przyszlej mamusi!! ale ci zazdroszcze!!bedziesz cudowna mama!!! trzymam kciuki i pozdrawiam cie goraco z Northich!
OdpowiedzUsuńz Nortwich :) sory to z wrazenia:)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla przyszłej mamy i taty:)
OdpowiedzUsuńJakie fajne skarpetki:)
bylam w Grecji na wakacjach i przywiozlam z Mythos wszystko co mozliwe i co moj bagaz zmiescil i zaluje juz ze sie skonczylo wszystko, bo zaden produkt od kremu do rak po odzywke do wlosow mnie nie rozczarowal.
OdpowiedzUsuńgratuluję przyszłym rodzicom, ale fajnie czyta się takie posty :D
OdpowiedzUsuńoo to maselko brzmi swietnie ! Aga duzy masz juz brzuszek :D
OdpowiedzUsuńfantastyczne skarpetki :)) tez chce takie fikuśne :D
OdpowiedzUsuńMiło jest dostać prezent z zagranicy :)
OdpowiedzUsuńŚwietne skarpetki :)
OdpowiedzUsuńFajne prezenty, włącznie z piwem. ;-)
OdpowiedzUsuń