linia

Wysiłek fizyczny, a wypadające włosy

W jednym z wiosennych numerów WomensHealth natknęłam się na bardzo ciekawy artykuł, który tłumaczy, że nadmiere ćwiczenia fizyczne mogą doprowadzić do wypadania włosów. 

Wszyscy wiemy, że regularne ćwiczenia są niezbędne dla zdrowego stylu życia. Poprawiają kondycję, krążenie i ogólne samopoczucie. Jednak nadmierny wysiłek fizyczny wprowadza ciało w stan przewlekłego stresu, który jest jedną z dwóch głównych przyczyn łysienia telogenowego. Jest to stan, w którym włosy przedwcześnie wpadają w fazę spoczynku, co powoduje ich większą utratę niż zwykle.



Nieodpowiednia dieta, codzienne intensywne wizyty na siłowni sprawiają, że wprowadzamy nasze ciało w stan podobny do tego, który napotyka kobieta po urodzeniu dziecka. Tylko mamy, które przez to przeszły wiedzą o jakim wypadaniu włosów mówię...

W artykule poruszono też zagadnienie o fryzurach, które najlepiej sprawdzają się na siłowni. Trochę zaskoczyła mnie informacja o dziewczynach decydujących się na wizytę w salonie przed wysiłkiem. Ciekawa teoria, ale mnie jakoś nie przekonuje, choć ja też nie jestem fanem mocno ściśniętych włosów. Klasyczny kucyk, opaska, albo koczek to oczywisty wybór.
Pamietajcie też o okryciu głowy w zimie i dostarczeniu odpowiednij ilości witaminy D wiosną i latem, czyli czapki z głów.

Jeżeli kochacie siłkę, a zauważyłyście, że nadmiernie tracicie swoje pukle, to może warto zastanowić się nad zmianą diety i intensywności ćwiczeń.


Pozdrawiam wszystkich miłośnikow ćwiczeń i pamiętajcie, ze umiar we wszystkim to podstawa.

Aga

15 komentarzy:

  1. Właśnie mam ten problem. Wiem że zaczęła się wiosna i także włosy o tej porze nadmiernie wypadają ale ten post dał mi do myślenia. Uprawiam sport, wysiłek fizyczny często jest przesadzony....chyba powinnam zwolnić.
    PS: Uwielbiam twój blog :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Może napiszę o tym coś wiecej, od strony patofizjologii. Endorfiny które uwalniają sie podczas wysiłku fizycznego niestety hamują oś podwzgórze-przysadka-jajnik. Jajnik wówczas produkuje mniej estrogenów. Estrogeny to hormony które wydłuzaja cykl włosowy, przez co włos zyje dłużej (dlatego własnie w ciąży stan naszych włosów sie poprawia bo produkowane jest duzo estrogenów, podobny efekt jest w czasie stosowania hormonalnej antykoncepcji) Gdy poziom estrogenów spada (po ciaży, po przerwaniu doustnej antykoncepcji czy wlasnie w czasie nadmiernego powtarzajacego sie wysilku fizycznego) wlos przechodzi w faze spoczynku, nie rośnie i wkrótce wypada. Dlatego czesto osoby które duzo i w nadmiernej ilości cwiczą maja zaburzenia miesiaczkowania czy tez wlasnie wypadaja im włosy. Morał z tego taki, że trzeba zachowac umiar :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki dziewczyny za takie informacje, w życiu bym nie pomyślała że coś takiego może się zdarzać jeśli przesadzamy z wysiłkiem

      Usuń
  3. Juz dawno chciałam zacząć chodzić na siłownię, ale jakoś nie mam nigdy na to czasu! Co do wysiłku a wypadających włosów może to być prawda, bo odkąd mój chłopak zaczął pracować fizycznie, gubi włosy jak nigdy! wszędzie jest pełno jego włosów.. :( a zracji tego, że są dość długie i czarne, widać je wszędzie:D
    Kochana, chciałabym Cię prosić o małą przysługę. Ponieważ chcę zacząć moją współpracę ze sklepem www.sheinside.com potrzebuje 100 kliknięć http://kasqqq94.blogspot.co.uk/2014/04/must-have-sheinside.html bezpośrednio z tego posta na ich stronę. Pod zdjęciami wytłumaczyłam wszystko dokładnie :) Jeśli tylko mogłabyś troszkę mi poklikać, byłabym Ci bardzo wdzięczna!:* Z góry ogromne dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Przecież w artykule jest napisane, że wypadanie zdarza się w ekstremalnych sytuacjach. Zresztą mój mąż przez lata uprawiał lekkoatletykę na krajowym poziomie i wiem, że żadna z jego koleżanek nie miała problemów z miesiączką czy traceniem włosów - chociaż ćwiczyli naprawdę dużo, ale przestrzegali odpowiedniej diety. W sumie jeżeli ćwiczy się dużo, ale nie przestrzega diety to można też stracić zęby, trzeba po prostu zachować równowagę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A skad wiesz ze nie mialy miesiączki wywoływanej hormonalnie? przeciez nikt sie nie obnosi z takimi wiadomosciami... wiadomo od reguły sa odstepstwa. U jednego nic sie nie zadzieje nawet bo bardzo extremalnym i regularnym wysiłku u innego juz po umiarkowanym i regularnym wysiłku zajda zmiany hormonalne. Kazdy jest inny, to zalezy od stanu wyjsciowego organizmu. :)

      Usuń
  5. Tak jak wyżej dziewczyny napisały - dotyczy to głównie ekstremalnych sytuacji :) No i głównie wysiłek cardio jest winowajcą i godziny przejeżdżane na rowerkach lub przebiegane na bieżni :) Niemniej jednak, słyszałam o takich przypadkach,

    OdpowiedzUsuń
  6. Po raz kolejny okazuję się, że w różnorodnych aspektach należy zachować umiar o obserwować swój organizm, co mu służy a co nie. Również nie lubię mocno związanych włosów, najlepsze są luźne upięcia nie tylko na siłownię.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dlatego po wysiłku niezbędna jest regeneracja. Organizm dąży do homeostazy i uregulowania poziomu hormonów. Powinniśmy dać sobie wycisk na siłowni, ale także powinniśmy dać organizmowi odpocząć. Nie katujmy się codziennie na siłę, bo wycieńczony organizm odpłaci pięknym za nadobne. Jeśli ćwiczymy nasze ciało to nasza moc wzrasta ale warunkiem jej wzrostu jest regeneracja.
    Pozdrawiam
    paranazdrowie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Coś w tym jest.
    Ostatnio codziennie ćwiczyłam i zauważyłam, że moje włosy w większych ilościach migrują z głowy.
    Czas przestawić się na łagodniejsze spalanie kalorii ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja na siłowni lub gdy biegam mam włosy zawsze związane dość mocno, inaczej irytuje mnie rozwalająca się fryzura lub włosy opadające na spocone ramiona. Na co dzień nosze włosy rozpuszczone.

    OdpowiedzUsuń
  10. Warto też zrobić sobie co jakiś czas badania czy nie macie jakichś niedoborów.
    Ja gdy trafiłam prawie 3 lata temu na blogi włosomianiaczek z moją przerzedzającą się fryzurą, szukając ratunku. Łykałam leki, które miały mi pomóc, a jak się ostatnio okazało wypłukiwały z mojego organizmu wit. B12, a to powodowało wzmożone wypadanie włosów. Zrobiłam badania (ale nie na poziom mikroelementów tylko inne) i lekarka powiedziała, że w zasadzie nie muszę brać już tego leku. Po kilku tygodniach od odstawienia zauważyłam pełno baby hair, a moja pielęgnacja nie zmieniła się. Wtedy trafiłam na info o tym, że lek który brałam źle działa na wit B12 czego efektem jest miedzy innymi wypadanie włosów. Szkoda, że lekarz mi tego nie powiedział zapisując tamten lek :/.
    Także badania kwi i suplementacja, to ważna rzecz.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny artukuł, bardzo ciekawy :)
    Mam pytanie. Nie wiesz gdzie mogę znaleźć recencję (najlepiej video) korektora antybakteryjnego+fluidu - 2w1 Anti! Acne z Under Twenty. Chodzi mi o ten kosmetyk składający się z dwóch tubek w jednym opakowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ten sam artykuł w polskim wydaniu WH ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Identyczny artykuł w polskim WH :) Aczkolwiek zastanawiam się czy osoba pisząca w ogóle ćwiczy :D nie wyobrażam sobie robienia fryzury u fryzjera przed siłownią (wtf?). Poza tym nie wyobrażam sobie ćwiczeń z rozpuszczonymi włosami i opaską (włosy latające dookoła głowy przez cały trening- super) ani luźnym kucyku, który przy intensywnych ćwiczeniach się rozwala. Może moje włosy nie są zadowolone z ciasnego kucyka, ale co poradzić, komfort też jest ważny :)

    OdpowiedzUsuń