Mój syn "pomógł" mi w podjęciu decyzji o zakupie nowego rożu do policzków. Pierwszy raz usłyszałam o nim u Pauliny xbebe i choć zdobyłam go po kilku miesiącach od rozmowy to czułam, że gdzieś na mnie czeka.
Sam produkt prezentuje się pięknie, wręcz cukierkowo i przez kilka minut wahałam się, czy powinnam zniszczyć tę idelaną harmonię.
Udało się. Róż lalki Barbie nie tylko wygląda intrygująco, ale dodatkowo jest magiczny. Podobno reaguje z wilgocią skóry (nadaje się do jej każdego typu), ujawniając pyszny i subtelny rumieniec na policzkach.
Takie niewiniątko na początku daje świeże, lekkie zabarwienie, żeby po kilku minutach stać się "rumieńcem" o zdrowym blasku. Wygląda niezwykle naturalne, ale trzeba stosować go z ostrożnością i zasadą mniej znaczy więcej.
Jestem niezwykle zadowlona z mojego okazyjnego zakupu, bo udało mi się go upolować na ebay za połowę ceny:) klik
Jeżeli szukacie wiosennego rożu do polików, to ten będzie strzałem w dziesiąkę.
Mam chrapkę na jeszcze jeden od Hourglass klik , ale nie moge zdecydować się na kolor.
Jaki jest Wasz ulubiony kolor na wiosnę/lato?
Pozdrawiam Was
Aga
Agusławo piękny kolor :))) Mam mini uwagę ;) powinno być "mniej znaczy więcej" ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki :***
Jjż poprawilam, dziękuję:) Zmęczona bylam kiedy pisłam notkę;) miłego dnia
UsuńMam ten puder od kilku miesiecy, bardzo go lubie, jednak na mojej buzi nie trzyma sie zbyt długo.
OdpowiedzUsuńU mnie do samego konca dnia:) może to zależy od skóry?
UsuńNa policzkach wygląda bardzo subtelnie. Ja akurat bardzo lubię sugarbomb z Benefit ;) Dopiero po roku używania ujrzałam małe denko ;)
OdpowiedzUsuńA tego o którym mówisz nigdy nie miałam okazji testować
UsuńPIękny delikatny efekt :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się jak Twój synek 'pomógł' Ci w podjęciu decyzji o kupnie nowego różu. Czyżby włożył swoje małe rączki i zniszczył Ci poprzedni róż? Moje córcia już ma zapędy do makijażu i bardzo lubi się nimi bawić jak mama straci czujność i czasem coś popsuje... :) A róż jest bardzo ładny, ale kolor jest tak intensywny, że pewnie nie zdecydowałabym się na jego zakup.
OdpowiedzUsuńOstatnio pobił mi róż i puder do twarzy:(
Usuńśliczny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńPiękny po prostu i jeszcze cena przyjemna.
OdpowiedzUsuńw pudeleczku ten roz jest piekny, ale ja go na Twoim policzku w ogole nie widze :D
OdpowiedzUsuńMoże to zdjęcie...ale ja nie używam żadnych filtrów i polepszaczy. Efekt na poliku możesz zoabczyć w jendym zmoich najnowszych filmów na YT
UsuńOj on jest jak dla mnie zaskoczeniem roku :) kolor w opakowanie tak cukierkowy ze az bałam sie go dotknac a na policzkach prezentuje sie pieknie :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobny do sleek pixi pink.
OdpowiedzUsuńChyba wiem jak pomógł ;-) mi też i to nie raz pomogły małe łapki kupić coś szybciej ;-). Np puder który w razie czego jest z założenia sypki bo inaczej został by na tą formę przerobiony ;-)
Tak jak nie kusza mnie marki wysokopółkowe tak ten róż śni mi się po nocach, a to wszystko przez xbabe!
OdpowiedzUsuńJa odkrywam na wiosnę Mac well dressed, ten z Diora jest piękny:)
OdpowiedzUsuńJa właśnie well dressed nim zastpilam, choć tamteo odrobina została
Usuńpiękny ! :) mam bardzo podobny ale z naszego rodzimego Inglota :) jestem bardzo zadowolona bo trwały i tani :)
OdpowiedzUsuńa o ktorym mowisz dokladnie? :)
Usuńłał! Prawdziwy różowy róż ;D
OdpowiedzUsuńszkoda, ze na policzkach nic kompletnie nie widać. moglas dodac go trochę więcej, żeby zobaczyć kolor na skorze :)
OdpowiedzUsuńJa go widzę, ale może moj monitor ma inne ustawienia
Usuńlubię takie kolory rózy :) ma również piękne opakowanie, jak na Dior przystało ;)
OdpowiedzUsuńpiękny! ja mam Hourglass Ethereal Glow i jestem od niego uzależniona:) (jest u mnie na blogu), wydaje mi się, że ten akurat byłby dla Ciebie za jasny, wzięłabym jakiś ciemniejszy, chociaż ten mój Ethereal Glow również wygląda tak jasno pudrowo a po jakimś czasie wygląda bardzo naturalnie
OdpowiedzUsuńhourglass jest następny na mojej liście:) tylko im się inny odcień marzy;)
UsuńKolorek marzenie :)
OdpowiedzUsuńSliczny kolorek.Wlasnie jestem z rodzinka w Londynie.Moze masz jakis Insidertipp nach fajne miejsca.Pozdrawiam,Linda
OdpowiedzUsuńBrawo dla kochanego James'a! :)
OdpowiedzUsuńDaria ;3
Kolor boski, mam podobny odcieńz Tarte i chyba pojdzie w ruch na wiosne ;)
OdpowiedzUsuńChwilowo "używam" dainty MAC, ale zdecydowanie bardzie(na sobie) wolę tony brzoskwiniowe/koralowe....
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo go lubię a Tobie jest w nim bardzo do twarzy :)
OdpowiedzUsuń