Znalazłam ten niezwykle ciekawy artykuł w jednym z moich ulubionych czasopism i pomyślałam, że i Was zaciekawią niektóre makijażowe fakty kosmetyczne:
Pierwszy suchy roż do policzków został stowrzony w 1863 roku przez Alexandra Napoléona Bourjois (drugiego właścicela firmy). Bourjois zainspirowany światem teatru chciał stworzyć kosmetyki do
makijażu łatwiejsze w użyciu niż powszechnie stosowane szminki, które konsystencją przypominały wosk. Jego róż do policzków Rouge Fin de Theatre inspirowany słynną aktorką Sarą Bernhardt zrewolucjonizował świat i która z nas nie ma malutkeigo puzderka z rożem w domu?
Mężczyzną, który w 1872 roku zaprezentował pierwsze urządzenie do stylizacji włosów był Francuz Francois Marcel. Równo 110 lat potem urodziłam się ja hahah
Zaczynał od mocno nagrzanych nożyczek na które nawijał włosy. Odkrył, że wtedy skręt trzymał się dłużej i w 1905 roku opatentował swój pomysł, stworzył lokówkę. Kilka lat pożniej urządzenie miało już regulację temperatury. Możecie uwierzyć, że dopiero w 2000 roku wprowadzono ceramiczną technologię? W 2001 roku wynaleziono GHD i do tej pory są liderem na rynku. Kto ma ochotę nakręcić włosy na brzeg rozgrzanych do czernowości nożyczek? Ja chyba podziękuję;)
Czy wiedzeiliście, że pomadki oryginalnie były przeznaoczne dla aktorek i prostytutek? Nieżle! Aż do lat siedemdziesiątych XIX wieku, kiedy bracia Guerlain stworzyli ogólnodsotępne, woskowe pomadki w jedwabnym pojemniczku. W 1915 roku pojawiła się pierwsza wykręcana szminka "dla zabieganych kobiety". Najpopularniejszym i jedynym odcieniem była czerwień i dopiero Elizabeth Arden wprowadziła inne odcienie. W historii pojawia się też nasza Helena, które nie tylko wzbogaciła gamę kolorystyczną szminek, ale sprawilła, że idealnie do nas pasują.
Kolejny facet i Francuz w biznesie. Prosto z Paryża przeprowadzil się do Londynu, gdzie na Bond Street wraz z synem stowrzył imperium o którym słyszymy do dziś. Eugene Rimmel w 1860 roku. Zrobił on tusz do rzęs, oparty na sproszkowanym węglu,
rozcieńczanym zwykłą wodą i nakładanym na rzęsy za pomocą szczoteczki.
Prawdziwa mascara powstała w 1913 roku, dzięki chemikowi T.L. Williamsowi.
Wiąże się z nią historia nieszczęśliwej miłości Maybeli, siostry
Williamsa, która była zdradzana przez swojego narzeczonego. Williams
pragnął pomóc swojej siostrze, więc wymyślił produkt do codziennego
użytku, który nadałby jej spojrzeniu głębi i zarazem przyciągnął
zainteresowanie mężczyzny. W tym celu wymieszał wazelinę
z pyłem węglowym. Specyfik stosowany przez Maybelę musiał wywrzeć na
jej narzeczonym ogromne wrażenie, bo po roku wyszła za mąż. W 1915
Williams założył firmę Maybelline. Jej nazwa pochodzi od połączenia słów: Maybel oraz vaseline
Dzięki panu Max Factorowi zawdzięczamy między innymi słowo makeup. Jego kariera w Hollywood rozwinęła się niezwykle szybko i to właśnie tam, na potrzeby filmu tworzył coraz to nowe cudeńka. Aby twarz wyglądała dobrze w technikolorze, trzeba jej było dodać trochę zdrowego naturlanego koloru. Tak powstały znane do dziś sztyfty korygujące.Co byśmy poczęły bez dobrego korektora?
Pierwsze kolorowe lakiery do paznokci powstały dzięki marce Cutex, która zainspirowała się manią na automaniactwo początkow XX wieku. W latach 30tych Revlon dopracował technologię i wprowadził nardziej nasycone odcienie. "Wiśnie na śniegu" są nadal jednym z najpiękneijszych odcieni czerwieni:)
Tyle na dziś. Zauważycie, że gdyby nie męzczyźni, to nie byłoby nas tu blogerek/vlogerek:)
Mam nadzieję, że kogoś zaciekawiłam nowinką.
Miłego dnia
Aga
Ale gdyby nie kobieta, nie byłoby (oczywiście m. in.) wycieraczek i zmywarek :) widzę, że nie opisałaś wszystkich ciekawostek, może następnym razem dokończysz? :)
OdpowiedzUsuńlubię czytać takie ciekawostki :)
OdpowiedzUsuńfajnie, nie spodziewałabym się sposobu powstawania pewnych kosmetyków i powodów, dla których to się stało :D
OdpowiedzUsuńświetne ciekawostki :) A kto stworzył pierwszy podkład? :)
OdpowiedzUsuń"W 1914 roku Max Factor opracował pierwszy filmowy podkład o konsystencji kremu, w 12 odcieniach. Jako pierwszy nosił go aktor Henry B. Walthall. W 1917 roku genialny charakteryzator wylansował kolejny produkt – podkład rozjaśniający. Supreme Liquid Whitener zapewniał skórze gładkość alabastru.Największym jego odkryciem w makijażu okazał się podkład typu pan-cake stworzony na użytek filmów już w technikolorze.Stał się hitem, a kobiety kradły go z planów filmowych" :)
Usuńhttp://sztukmistrzyni.pl/jak-polak-podbil-kosmetyczny-swiat/
Maksymilian Faktorowicz :)
UsuńBardzo ciekawy wpis :) Faktycznie, zawdzięczamy wiele kosmetyków mężczyznom :)
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że mój wybór różu Bourjois nie jest przypadkowy! :) fajny ten wpis.
OdpowiedzUsuńJak miło, że już nie tylko prostytutki mają dostęp do szminek ;)
OdpowiedzUsuńPytanie nie na temat, ale jak się u Ciebie sprawdza P50 lotion?Ja zużyłam 3/4 butelki 150ml i niestety dalej moja skóra po użyciu pozostaje podrażniona, a po kilku dniach się łuszczy.Próbowałam stosować 2x w tyg ale mam wrażenie, że tylko szkodzi.Chyba już się nie polubimy.Dodam, że skórę mam mieszaną i odporną na eksperymenty a tu taka sytuacja.Wiem, że też go stosujesz od jakiegoś czasu i ciekawa jestem czy jesteś zadowolona z efektów?Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPolecam Ci książkę "Kobieta ,która wymyśliła piękno" biografię Heleny Rubinstein. Piękny kawał kosmetycznej historii. I fajnie można sobie uświadomić w czasie marki Revlon, Maybelline, Bourjois, Max Factor, Dior , Chanel itp. Fantastyczna, wciągająca lektura.
OdpowiedzUsuńMax Factor to Maksymilian Faktorowicz i urodził się w Zduńskiej Woli (łódzkie) :)
OdpowiedzUsuńWlasnie mialam to pisac, ze przemyslem kosmetycznym i urodowym rzadzili mezczyzni:) ciekawe z czego to wynikalo, hmmm... czyzby im sie nie podobaly kobiety w tamtych czasach, ze az tak chcieli poprawiac ich urode? :P
OdpowiedzUsuńnoo muszę przyznać, że nie miałam pojęcia o tym wszystkim. Ja różu do tej pory nie używam i wyglądam jak trup :D chyba musze zacząć :)
OdpowiedzUsuńSprzedam Wam jedną ciekawostkę Max Factor urodził się w moim mieście w woj. łodzkim :) i jego imię to Maksymilian Factorowicz.
OdpowiedzUsuńfajne w tej rewolucji są też polskie tropy, Faktorowicz, Rubinstein :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie ciekawostki :)
OdpowiedzUsuńhm, co to za gazeta? chciałabym mieć na własność ten artykuł, jest naprawdę ciekawy.
OdpowiedzUsuńHellourszulkka.blogspot.com zapraszam :)
OdpowiedzUsuńZawsze myślałam, że Rimmel to typowo angielska marka a tu proszę, jednak nie :D
OdpowiedzUsuńahhh ci mężczyżni co my byśmy bez nich zrobiły :))
OdpowiedzUsuńŚwietny artykuł! To niesamowite, kiedy i w jaki sposób powstawały kosmetyki, a tym samym podstawy codziennego makijażu kobiet ; ))
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie tematy i artykuły! :) Aguś, co to za gazetka? Można ją jeszcze dorwać w Londynie?
OdpowiedzUsuń