linia

Coś w prasie piszczy, ale cichutko

Pytacie mnie dlaczego nie pokazuję dodatków do brytyjskiej prasy? Ostatnio nic nie było:(( aż do wczoraj:)
Zoella na okładce:) Gratulacje! Go girl!



 Nic dla mnie, może następnym razem?

pozdrawiam
Aga

39 komentarzy:

  1. Elle ma niezla oferte prenumeraty. 18GBP za rok + zestaw 3 roznych Tangle Teezers.

    OdpowiedzUsuń
  2. Póki co dla siebie też nic nie widziałam w tych magazynach. Na dobrą sprawę to kupuje je jedynie dla dodatków. Wolę nasze Polskie magazyny typu Pani czy Twój Styl ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja kupiłam Glamour ze względu na obniżkę do H&M ale tusz który był dodatkiem nie jest zbyt fajny. Żadna strata gazeta kosztowała 2 funty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zoe troche uszkodzili photoshopem. Przygladalam sie tej gazecie z bliska.
    Jezeli chodzi o dodatki, to mnie rowniez nic nie zaciekawilo. Za to jak juz jest cos fajnego, to w kilku gazetach i nie wiadomo co wybrac :))
    Milego wieczoru.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasem nawet dla samego dodatku warto kupić gazetę.

    OdpowiedzUsuń
  6. No jakoś nić ekstra ale zawsze coś. Moja angielska "wtyczka" do kupowania gazet jest i tak akurat w Polsce :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że w polskich gazetach nie ma takich fajnych dodatków. Pamiętam rok temu był jakiś śmierdzący balsam Bielendy jedynie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ile jeszcze razy o tym napiszecie, że w Polsce nie ma fajnych dodatków?

      Usuń
  8. Mam ten błyszczyk z Marie Claire, super jest :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cóż u nas czasami coś dadzą, ale i tak jest ubogo w porównaniu do USA czy GB.

    OdpowiedzUsuń
  10. przynajmniej coś jest ... a nie jak w PL ...

    OdpowiedzUsuń
  11. W porównaniu do Polski i tak o wiele lepiej się prezentuje ta oferta :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super post i ogólnie blog :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :
    www.dreamerfrompoland.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. W wakacje też były te dodatki w Glamour. Tym razem skusiłam się na kredkę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Zoella super babka, niech jej się wiedzie :D zawsze czuję ukłucie zazdrości jak patrzę na jej włosy ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Och to prawda z tymi dodatkami; Chciałam ponad miesiąc temu aby chłopak mi kupił gazetke z dodatkiem i nic nie znalazł ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. nigdy z tych darmowych gadżetów z gazet nic nie polubiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Szkoda, że w Polsce rzadko kiedy jest coś fajnego w gazetach. Praktycznie w ogóle nic nie ma..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ile jeszcze razy o tym napiszecie, że w Polsce nie ma fajnych dodatków?

      Usuń
    2. No nie? :D I tak wszyscy o tym wiedzą, nie trzeba pisać 100 razy.

      Usuń
  18. Kurcze jak ja Ci zazdroszczę tych dodatków do gazet :)
    ale faktycznie ja też nie widze tym razem nic dla siebie

    OdpowiedzUsuń
  19. Wzięłam sobie glamour z tuszem Models Co. 2 funie- jak się nie sprawdzi nie będę płakać, zwłaszcza, że bon do H&M wykorzystam ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Tak bardzo zazdroszczę tych dodatków, z drugiej strony jakby w Polsce takie były, to kupowałabym wszystkie gazety i pewnie bym zbankrutowała i brakwoałoby mi miejsca na gazety, haha :) Buziaczki ;*

    OdpowiedzUsuń
  21. właśnie też ostatnio zauważyłam że nie było nic :P a teraz też nie wymyślili nic ciekawego :P

    OdpowiedzUsuń
  22. U nas głupi Twój styl kosztuje 7,90 zł i w dodatku nic nie ma, a tu prawie ta sama cena i takie dodatki. Normalnie ci zazdroszczę

    OdpowiedzUsuń
  23. To jest super pomysł z dodatkami do gazet. Moja koleżanka, kiedy byłyśmy razem w UK w wakacje, po prostu się w rzuciła do przeglądania i kupowania :D

    PS. Aguś, mam do Ciebie pytanie związane z pracą w UK, ponieważ za jakieś 2 miesiące zamierzam się przeprowadzić na stałe w okolice Londynu i chciałam się trochę zorientować co i jak. Mam wykształcenie technika usług kosmetycznych - jestem po 2-letniej policealnej szkole kosmetycznej, mam dyplom, ukończone różne kursy masażu, póki co jestem 4 miesiąc na stażu w jednym z instytutów urody, który ma sieć gabinetów w całej Polsce i teraz otwiera też siedziby w innych krajach UE, mój angielski jest na poziomie komunikatywnym, uczę się też typowo kosmetycznego słownictwa. Nie jest to jeszcze poziom taki, jaki bym chciała, ale wierzę, że szybko uda mi się to zmienić żyjąc już w Anglii. Jak myślisz, czy przy takim wykształceniu (studium policealne, a nie studia wyższe) i takim niewielkim doświadczeniu mam szansę znaleźć pracę jako kosmetyczka?

    OdpowiedzUsuń
  24. Fajny pomysł z tymi dodatkami. Niemieckie czasopisma nic nie maja :(

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie mogę się doczekać dnia w którym cokolwiek zaczną dołączać do polskich magazynów... bo na razie tylko kalendarze w okresie świątecznym... :(

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie poznałam Zoelli na tej okładce, zupełnie jak nie ona:) Jakby internet nie huczał, to bym w życiu się nie zorientowała haha :D

    OdpowiedzUsuń
  27. ja w tym miesiącu zdecydowałam się na Glamour i Marie Claire ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Zoella faktycznie prze do przodu jak szalona :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Zastanawiałam się czy coś napiszesz na ten temat w tym miesiącu, ponieważ rzeczywiście nic co chwyta za serce, ups kieszeń.

    OdpowiedzUsuń