Był na mojej liście zachcianek i po kilku nieudanych próbach znaleźniega go w drogeriach w końcu udało mi się go dorwać w Bootsie klik.
Bourjois Intuitive Liner, czyli flamaster do robienia kresek z potrójną końcówką
Budowa piaska jest zainspirowana słynną malarską techniką sztuki malowania "rozsianymi" kropkami, czyli pointylizmu. Intuicyjny liner tworzy przerywaną, perfekcyjną, intensywną w kolorze linię.
Możemy go używac na dwojaki sposób: do robienia tradycyjnych kresek, bądź do zagęszczania naszch rzęs przez wciskanie linera pomiędzy włoski u nasady, co optyczne je zagęści i wydłuży.
Liner powinien ułatwić malowanie jaskółek, ale w moim przypadku wcale tak nie jest...nie wiem, może dlatego, że sztuki malowania kresek uczyłam się ich na żelowym eyelinerze i zawsze koszystałam z pędzelka? Udało mi się, ale męczyłam się chyba z 5 min
Na pozytywną stronę lubię go za wypełnianie przestrzeni między delikatnymi włosami rzęs. Tu sprawdza się dobrze, bo moje są dośc jasne i potrzebują trochę koloru:)
Muszę napisać, że nie rozmazuje się i na moich powiekach trzyma się naprawdę długo bez konieczności poprawek. Czerń jest głęboka, intensywna i nie bleknie.
Nie wiem, czy kupiłabym go ponownie, ale może osobie, która jest totalnym nowicjuszem kreskowym ten pisak będzie idelany?
Pozdrawiam i do usłyszenia
Aga
Liner powinien ułatwić malowanie jaskółek, ale w moim przypadku wcale tak nie jest...nie wiem, może dlatego, że sztuki malowania kresek uczyłam się ich na żelowym eyelinerze i zawsze koszystałam z pędzelka? Udało mi się, ale męczyłam się chyba z 5 min
Na pozytywną stronę lubię go za wypełnianie przestrzeni między delikatnymi włosami rzęs. Tu sprawdza się dobrze, bo moje są dośc jasne i potrzebują trochę koloru:)
Muszę napisać, że nie rozmazuje się i na moich powiekach trzyma się naprawdę długo bez konieczności poprawek. Czerń jest głęboka, intensywna i nie bleknie.
Nie wiem, czy kupiłabym go ponownie, ale może osobie, która jest totalnym nowicjuszem kreskowym ten pisak będzie idelany?
Pozdrawiam i do usłyszenia
Aga
Fajniusi, marzę o Loreal Super Liner Purple Black
OdpowiedzUsuńWygląda podobnie jak Clarins 3 dots z tym,że chyba drobniejsze ma te ząbki:P Ja lubie takie wynalazki, fajnie własnie zagęszczają linię rzęs:)
OdpowiedzUsuńDziewczyny mi napisały, że jest odpowiednikiem Clarinsa i dlatego spróbowałam. Cieszę się, że nie kupiłam droższego:)
UsuńJa używam jedynie eyelinerów żelowych, albo takich w pisakach, bo są najwygodniejsze i najszybsze w obsłudze. Najlepszy z flamastrów był u mnie MeMeMe i zdecydowanie mogę go polecić.
OdpowiedzUsuńCiekawy, nie slyszalam o nim wczesniej. Ja kompletnie nie radze sobie z kreskami, zazwyczaj maluje miekka kredka a jaskolki przypominaja raczej gawrony;)
OdpowiedzUsuńJa też, eyelinery to dla mnie czarna magia kiedyś była, ale odkąd zabrałam Mamie eyeliner sensai życie stało się łatwiejsze- polecam, tym chyba każdy ładnie zrobi kreski :-).
UsuńJa uwielbiam żelowe linery. Mój ukochany Bobbi Brown :) Teraz mam Shu Uemura i tez jest fajny :)
OdpowiedzUsuńChoć ten mogłabym kupic jako cos nowego do przetestowania.
BB to mój pierwszy i zawsze będzie w moim sercu:)
Usuńja wciąż szukam idealnego eyelinera..... / piękne rzęsy :)
OdpowiedzUsuńPolecam Bobbi brown, albo Maybeline. Dziękuję za komplement
UsuńMoże mnie podpisuje. Nie lubię wolnych przestrzeni wokół rzęs. Taki pisak jest poręczny, i zawsze w ciagu dnia można szybko zrobić poprawki, bez konieczności szukania pędzelka.
OdpowiedzUsuńDaj zna, czy się sprawdzi:)
Usuńhmmmm ja robię kreski kredką i wystarcza mi to póki co :) jednak to pisaków trzeba mieć wprawę ;) a Tobie na zdj ładnie wyszły :*
OdpowiedzUsuńja uwielbiam do robienia kresek eyeliner z MySecret :) kosztuje 6zł a jest o wiele lepszy niż inne droższe jakie używałam :)
OdpowiedzUsuńChyba jednak pozostanę przy tradycyjnych linerach ;) Raczej nie potrafiłabym obsłużyć tego cudaka :P
OdpowiedzUsuńCzego te firmy teraz nie wymyślą;)
OdpowiedzUsuńCiekawy, takiego jeszcze nie spotkałam.. ;)
OdpowiedzUsuńJa się z nim jeszcze nie spotkałam, ale nie wiem, czy bym się skusiła. Niby ciekawy pomysł, niby fajnie wygląda, ale nie jestem przekonana.
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie korzystałam z pisaka do kresek, przyzwyczaiłam sie już do tradycyjnych eyelinerów :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że można nim łatwo zagęścić rzęsy:) Może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńŚmiesznie wygląda :) Ale spróbowałabym, tak z ciekawości :D
OdpowiedzUsuńFajny patent, jeżeli chodzi o zagęszczanie rzęs, ale pewnie są łatwiejsze sposoby na malowanie tradycyjnej kreski :D
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, nie znałam go wczesniej...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
Aga kreska doskonała!
OdpowiedzUsuńJa robię kleksa niezależnie od tego jak bardzo się staram.
Nawet gdy po długiej męce i poprawkach jedno oko jako tako wygląda, to na drugim na bank będzie plama :(
Eyeliner jest ze mną niekompatybilny.
Musisz ćwiczyć:) ja też z wprawy wyszłam:(
UsuńJa jestem nowicjuszem i nie wierzę, że cokolwiek mi jeszcze pomoże :P Raz kreska się uda, a raz nie. Loteria :(
OdpowiedzUsuńJestem nowicjuszką i wolę się pomęczyć ale w końcu się nauczyć :)
OdpowiedzUsuńI-am-Journalist.blogspot.com
Chciałabym dojść do takiej wprawy, ale póki co pocieszam się tradycyjną kredką. A i to nie zawsze mi wychodzi ;) Praktyka czyni mistrza...
OdpowiedzUsuńtheporcelainbeauty.blogspot.co.uk ;))
bardzo tu sympatycznie ; )
OdpowiedzUsuńmoze obserwujemy ? http://camode.blogspot.com/
Nie miałam ale chciałabym wypróbować;)
OdpowiedzUsuńchyba coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńo wygląda ciekawie :) chętnie bym go sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za takimi innowacjami, przeważnie mają służyć ułatwianiu a to właśnie ich obsługi trzeba się na nowo nauczyć.
OdpowiedzUsuńAga, Ty sobie na pewno byś poradziła
Usuńale co bym się namarudziła to moje :D
Usuńmasakra, nie wiedzialabym jak się zabrać do kreski z taka innowacją w dłoni ;-)
OdpowiedzUsuńHmmm... Ja używałabym go do zapełniania przestrzeni między rzęsami, jest to świetny sposób i jestem bardzo ciekawa jaki dałoby to efekt.
OdpowiedzUsuńoff topic
OdpowiedzUsuńAguś a może jakis konkurs zorganizujesz? :>
Kuszący! Faktycznie fajnie by było móc zagęścić nim rzęsy. Super.
OdpowiedzUsuń