Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam krzykliwe, zwracające na siebie uwagę naszyjniki.
Każda z sieciówek ma w swojej ofercie wiele interesujących wzorów...H&M, Zara, New Look, Monsoon...dosłownie wszystkie, nie różnią nie zbytnio jakością, jedynie ceną.
Wybrałam się po rajstopy (poważnie Wam mówię) i w Prmiarku takie piękności mają:
To tylko część z ich asortymentu. Nie wiem jak długo już wiszą na półkach, ale kolekcje są zmieniane dośc często i podobno każdego tygodnia dokladają coś nowego.
Kiedyś jak będę duża i bogata to kupię sobie takie cudeńka od projektanta, na dzień dzisiejszy zadowoliłam się tym z Prajmani:)
Szlachetny burgund, złoto i kryształy to rzucająca się w oko kombinacja, która będzie ożywiała moje dośc stonowane, czytaj nudne stroje.
Znalazłam też sukienkę w moim ulubionym mysim kolorze, która w składzie ma angorę! i kosztowała jedyne £12. Skórzane kieszenie dodaja jej pikanterii. Będzie idelana na zbliżające się miesiące.
Co myślicie o takiej biżuterii? Lubicie, czy to Waszym zdaniem za dużo?
Pozdrawiam
Aga
Zapraszam Też na film z łancuchem w roli glównej
Jak dla mnie to troche jednak za duzo :(
OdpowiedzUsuńpiękne te naszyjniki! wziełabym każdy :) do tego ta cena! ahh tęsknię za primarkiem!
OdpowiedzUsuńtez tęsknię za primarkiem :-(
UsuńHmmm... nie przepadam za takimi dodatkami. Moze dlatego, ze z powodow zawodowych nie moge nosic duzych naszyjnikow i mialabym moze raz na rok okazje cos takiego zalozyc. Wole delikatne, klasyczne lancuszki.
OdpowiedzUsuńAle na innych czesto bardzo mi sie takie cacka podobaja :)
Pozdrawiam!
Ja na co dzień też wole moje srebrne serduszko, ale na wyjścia kocham takie giganty:)
Usuńmi się bardzo podoba u kogoś, ale jakoś siebie w takiej nie widzę :) za to sukienka wygląda baaardzo interesująco - to również mój ulubiony kolor :D
OdpowiedzUsuńSama się zdziwiłam, na pewno pojawi się w filmie
UsuńKochana usisz tak ze chyba zajrze do Primarku. Co prawda jeśli chodzi o tego typu naszyjniki troszkę dla mnie za dużo, zajrze tez na biżuterię w New Looku i Dorothy Perkins bardziej mi sie podoba ;)
OdpowiedzUsuńKusisz
OdpowiedzUsuńBardzo fajne, ale ja bym nie założyła takiego krzykliwego ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam duże naszyjniki. Twój wybór rownież wpadł mi w oko, a sukienka z amfory na jesień . Hmm. Chyba muszę iść po rajstopy :)) ja tez z primarka wychodzę z nadbagazem.
OdpowiedzUsuńTeż lubię mysi kolorek :) Czekam na strój dnia z nią :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam duże naszyjniki , uważam że potrafią zrobić cały strój . Ten co wybrałaś jest śliczny , sama bym taki z chęcią kupiła. Sukienka też zapowiada się obiecująco. Kiedy się w niej pokarzesz ?
OdpowiedzUsuńJak się zimno zrobi hahhah, czyli bardzo niedlugo
UsuńJa na szczęście nie lubię nosić żadnych łańcuszków, naszyjników czy korali także skutecznie omijam te działy w sklepach :)
OdpowiedzUsuńja z jednej strony nie lubię sztucznej biżuterii z drugiej same naszyjniki wyglądają super, ten Twój śliczny, mój styl!
OdpowiedzUsuńDobrze dobrana biżuteria robi całą robotę:)
OdpowiedzUsuńLubie takie naszyjnki, ale na kimś. Sama bym się nie odważyła, no i przede wszystkim nawet nie mam do czego ich nosić póki co, bo jestem z tych co śmiagają na sportowo prawie zawsze.
OdpowiedzUsuńSuper kombinacja. Ciekawosc mnie zjada jak ta sukienka wyglada;)
OdpowiedzUsuńmamy identyczny gust :) połączenie jest idealne!
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię takie duże naszyjniki! Szkoda tylko, że w moim ulubionym H&M ceny dużych są często takie same jak małych ;) Ty wybrałaś śliczny, sama bym sobie taki kupiła. Czekam na prezentację sukienki :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy w UK jest sklep Parfois, ale tam maja swietny wybor wielkich naszyjnikow :)
OdpowiedzUsuńJuż widzę, że sukienka jest świetna... :) Fajne zakupy, zazdroszczę Prajmaniego :D
OdpowiedzUsuńpiękne są:>>>>+++~!!
OdpowiedzUsuńblink blink, lubie swiecidelka, ale raczej srebrne niz zlote :) pokazesz tan ta sukienke w calosci lub na sobie?
OdpowiedzUsuńWow, cudowne te naszyjniki i do tego tanie! Ubolewam, że Primark jest tak daleko :/
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twój styl
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie konkretne naszyjniki, potrafią nadać charakter nawet zwyczajnej bluzce :) Polecam rozejrzeć się na ebayu, czasem trafiają się perełki
OdpowiedzUsuńZdecydowanie za dużo, niektóre jak dla mnie są trochę kiczowate. Najbardziej elegancki i stonowany wydaje mi się ten na czwartym zdjęciu.
OdpowiedzUsuńKiedyś nie lubiłam takich dużych naszyjnikow ale teraz coraz bardziej mi sie podobają...Ba! Nawet na codzień. Najwiecej mam ich z Bauble Bar, ale tez na etsy maja fajne.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Anglii Primarku a naszyjniki piękne :)
OdpowiedzUsuńTakie naszyjniki podobają mi się na wieszakach i na kimś, a jak sama ubiorę czuje się dziwnie. Czuje, ze po prostu nie pasują do mojego kształtu twarzy. Z tych co pokazałaś najbardziej podoba mi się ten na 4 zdjęciu. Takie naszyjniki świetnie uzupełniają nudny strój.
OdpowiedzUsuńPrzy stonowanych strojach u Ciebie zawsze podglądam cudnie dobrane naszyjniki : )
OdpowiedzUsuńWow, ten z bordo jest przepiękny <3 Najlepszy wybór!
OdpowiedzUsuńPiękne są takie naszyjniki :) No i ceny! ;)
OdpowiedzUsuńfajne takie duże naszyjniki ale ja się w dużych źle czuję, potrzebuję coś cieńszego, mniejszego, delikatniejszego :)
OdpowiedzUsuńten co wybrałaś najładniejszy:)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się na kimś .... ale uważam , że takie duże najlepiej pasują do takich lepiej zbudowanych kobiet ( nie mylić z grubymi ) , sama jestem drobnej kości , że tak powiem i się zle czuję w dużych wisiorach .... tak samo sprawa się ma z bransoletkami ... mam na prawdę chude ręce i w masywnych bransoletkach wyglądam przekomicznie :). Dlatego wybieram delikatną biżuterię ..... choć oczywiście te z Twoich zdjęć również cieszą me oko :). Pozdrowionka! Jutro pierwszy raz ide na bal przebierancow z moją córką ... i ma piekny stroj wrozki i juz nie moge sie doczekać :D Ciebie tez to czeka niebawem ! :)
OdpowiedzUsuńhej Aga ja mam pytanie z innej beczki.. jak Ci sie spisuje podklad GA luminous silk? czekam na Twoja recenzje bo czaje sie na niego od miesiecy nikt z moich znajomych jego nie stosowal
OdpowiedzUsuńfajne naszyjniki, ten a la aztecki mi się podoba :)))) uwielbiam rzeczy z primarka, szkoda, że w PL nie ma tych sklepów ;(
OdpowiedzUsuńnie mój styl :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie poszukuje jakiegoś konkretnego naszyjnika ;)
OdpowiedzUsuńWybrałaś naprawdę śliczny naszyjnik, uwielbiam je wszystkie! Sama kupiłam na początku października ten czwarty od góry i jestem bardzo zadowolona! ;) http://berryladytalksabout.blogspot.co.uk/2013/10/primark-new-look-superdrug.html
OdpowiedzUsuńDuże jest piękne, ale maleńkie delikatne łańcuszki, jak cieniutkie złote nici również są piękne :)
OdpowiedzUsuńNiedługo wybieram się do primarka jadę do Wiednia , zobaczymy może też wrócę z takim cudem :)
OdpowiedzUsuńCudowne naszyjniki! Uwielbiam duże i kolorowe ale tylko z kamieni u jubilera bądź w sklepie z biżuterią. Fakt są droższe ale też i o niebo lepsze jakościowe,
OdpowiedzUsuńAle gdybym lubiła rzeczy tego typu to pewnie miałabym już nie jeden z Primarku!!!
Piękne są, chociaż na sobie znacznie abrdziej wole te delikatniejsze :) x
OdpowiedzUsuńhttp://vintagelilabelle.blogspot.com/
Mam nadzieję, że do 15 listopada się jakieś jeszcze obstoją :P
OdpowiedzUsuńmam ten srebrno zloty z lancuchem;)
OdpowiedzUsuńTen turkusowy jest piekny, a nie bylo go u mnie w primarku :( bede jeszczs szukac :)
OdpowiedzUsuńWszystkie mi się podobają :D Boskie <3
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to dużo za dużo, ale moim zdaniem wybrałaś najładniejszy!
OdpowiedzUsuńNie przepadam za dużymi naszyjnikami, ale sukienka jest boska :D
OdpowiedzUsuńTo fakt, niektóre są przesadzone, ale kilka bym chętnie kupiła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie http://mayandjune-blog.blogspot.com/
hmmmm, angorę? http://www.youtube.com/watch?v=PtAFHyXS31M
OdpowiedzUsuńmiłego noszenia :)