Pod moim ostatnim filmem w Foodbookiem pokazałam Wam domowej roboty pizzę.
Dostałam dziesiątki wiadomości z prośbą o przepis na ciasto. Nie pozostaje mi nic innego jak podzielić się z Wami moim "sekretem".
Mieszanka mąki, oleju, drożdży i soli pochodzi z torebki i jest ogólnie dostępna w każydm supermakrecie.
Nie wiem czy to proporcje składników, czy ich jakośc (wątpię, żeby była jakaś specjalna), ale pizza wychodzi zawsze i jest fantastyczna. Muszę też powiedzieć, że o tym wynalazku dowiedziałam się od koleżanki.
Nie wiem czy takie zestawy są dostępne w PL, ale poszukajcie;) Torebka kosztuje niecałego funta.
pozdrawiam Was i do usłyszenia
Aga
Na pewno poszukam :D
OdpowiedzUsuńcenna informacja ;)
OdpowiedzUsuńJa mam swój ulubiony przepis na ciasto na pizzę, które wychodzi zawsze i zawsze idealnie smakuje :)
OdpowiedzUsuńhttp://cook-yourself.blogspot.com/search/label/pizza
Spróbuj :)) a może i Tobie posmakuje :)
Na pewno sprawdzę:)
UsuńWolę sama zrobić ciasto, zwłaszcza, ze jest banalne. A wynalazek ciekawy :)
OdpowiedzUsuńile kalorii ma yto cudo?:)
OdpowiedzUsuń365 kcal, jak napisano na opakowaniu i co widać na zdjęciu ;))
UsuńI to mi sie w Tobie wlasnie podoba :) Nie sciemilas ze wynalazlas jakis super przepis, tylko sie przyznajesz bez bicia ze to z torebki :) Pozdrawiam xx :)
OdpowiedzUsuńDobra torebka, nie ejst zła:)
Usuńoj prawda :) Szczerze mowiac to nie myslalam ze sklad bedzie taki czysty, tzn. maka i drozdze bez zadnych konserwantow.
UsuńNie wiem co ludzie mają z tym, że coś jest z torebki.(tzn nie mówię, że autorka wypowiedzi ma, ale sporo ludzi tak) Wyrobić ciasto i tak trzeba, o tyle mniej że nie trzeba zważyć mąki np.
UsuńAleno, nie chodzi o to że z torebki, a raczej o to, co ta torebka zawiera. Oleju palmowego nie użyłabym w życiu sama robiąc pizzę. To paskudztwo. Aga zaszalała, mam nadzieję, że następnym razem zrobi pizzę sama:) Czasami jednak człowiek czasu i sił nie ma, to wtedy takie wynalazki pomagają.
Usuńa mowilas tez w filmiku, ze pieklas buleczki, tez z tego gotowego ciasta? bo podalas na sniadanko swiezutkie, a wiadomo, ze rano mamy malo czasu na wyrabianie ciasta, odczekanie az wyrosnie, potem formowanie buleczek, wrzucanie do pieca i czekanie az sie zrobia:) ja planuje zrobic buleczki wlasnie z przepisu na pizze :)
OdpowiedzUsuńW sklepiach można kupić mieszankę maki i drożdzy, która trzeba ugniatać i czekać aż ciasto wyrośnie. Przygotowanie bułek zajęło mi ok 2h
Usuńnie widziałam takiego czegoś u nas ;(
OdpowiedzUsuńAguś ja mam przepis na pizze - wielokrotnie sprawdzony - który wychodzi znakomicie a jest bardzo prosty. Umieszczę go kiedyś na swoim blogu.
OdpowiedzUsuńhttp://funnylund.blogspot.com
Sprawdzę:)
UsuńMusze wyprobowac ten mix. Ja od niedawna robie pizze z przepisu gino d'campo i tez jest niesamowicie prosta i dobrze smakuje - to pierwsza wlasnej roboty pizza, ktora mi wychodzi i jest smaczna. A potrzebujesz tylko 300 strong maki, 3 lyzki oleju, opakowanie drozdzy blyskawicznych i 140 ml cieplej wody. Ciasto wychodzi elastyczne i nadaje sie na cieniutka pizze :)
OdpowiedzUsuńLubię Gino, szczegónie w programie Celebrity Juice
UsuńW wakacje pracowalam w fabryce, w ktorej robia te platki Dorset Cereals
OdpowiedzUsuńwww.horabiksblog.blogspot.no
i jak było?
UsuńBARDZO BARDZO BARDZO BARDZO ciezko, jeszcze za najnizsza stawke :)
UsuńU nas jest dostępny "Pomysł na PIZZERINKI" i tam w torebce jest zarówno mieszanka do ciasta (dodajemy tylko wodę i mąkę bodajże) oraz do sosu. Pizza również zawsze wychodzi bardzo fajnie :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam pizzę,nawet zaliczyłam jedną wczoraj :)
OdpowiedzUsuńJa tez wolę swoje własne ciasto zwłaszcza że go nie muszę sama wyrabiac tylko mój Kitchen Aid :) ale może kiedyś spróbuje tego magicznego proszku na ciasto pizzowe
OdpowiedzUsuńCo ja bym dała za kichenka hahah
UsuńOoo matko ale super sprawa , jutro idę szukać tego wynalazku w Morrissonie :)
OdpowiedzUsuńMam swietny przepis od mojego znajomego, ktory pracowal we wloskiej pizzerii w Londynie;
OdpowiedzUsuń2 plaskie lyzeczki drozdzy, 175ml wody, 75 ml mleka, troche cukru, szczypta soli.
Drozdze wymieszac z mlekiem i woda, dodac cukier i odstawic na 15 minut. Nastepnie dodac troche maki i sol, wyrabiac i dodawac make az bedzie odchodzilo od reki, dluuugo wyrabiac, wtedy pizza jest idealna.
Nie napisze ile trzeba maki, bo to jest zalezne od jej typu itp. najczesciej jednak wsypuje ok 3 szklanki przez cale wyrabianie, dodaje po troszku. Pizza zawsze wychodzi mi z tego przepisu idealna, jak dla mnie na razie nie ma idealnej pizzerii w Londynie, choc wybieram sie do Santa Maria i mam nadzieje, ze to sie zmieni ;d.
koniecznie daj znac jak było:)
UsuńSuper pomysł! Może i ja skuszę się na domową pizzę, pozdrawiam serdecznie;)
OdpowiedzUsuńNajlepsza jest pełnoziarnista pizza zrobiona w domu ale musi być bardzo wysoka temp pieczenia i wtedy trzeba zamiast wody albo mleka z cukrem- czy czego tam używacie do rozrabiania drożdży wlać piwo. Zostawić ciasto w lodówce co najmniej na 4 dni albo włożyć do zamrażalnika. Inaczej nie wychodzi kruche, tylko mocno drożdżowe.
OdpowiedzUsuńAha!A ja myślałam,że ciasto robisz sama...!:-)Mimo tego-dzięki!Pozdrawiam i czekam na kolejne przepisy itp.
OdpowiedzUsuńPrzeciez ciasto ugniatam sama...
UsuńJa zawsze wolę robić sama, jakoś nie wierzę w ciasto z torebki.. Choć w sumie to ciasto wydaje się być w porządku, bez zbędnych, chemicznych dodatków.
OdpowiedzUsuńRaczej wolałabym sama zrobić ciasto chyba,że nie ma się na to czasu
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ale ciasto robisz sama, sama je ugniatasz i potem pieczesz, w torebce masz normalne składniki, tylko wygodnie odmierzone...
UsuńRobiac ciasto samemu, nie uzywa sie oleju palmowego. Jego zawartosc w tej torebce jednoznacznie ja dyskwalifikuje i sprawia, ze staje sie typowym "produktem z torebki"...
Usuńpizza to jest to!:)
OdpowiedzUsuńAga a napisz proszę jak robisz tą przepysznie wyglądającą zapiekanke z brokułęm plis plis plis pliiiis :)
OdpowiedzUsuńCześć Agnieszko! :)
OdpowiedzUsuńCzy myślałaś kiedyś może, żeby wprowadzić na swój vlog lekcje angielskiego? Chodzi mi o taki "prawdziwy" angielski, a nie książkowy. Wszyscy wiemy, że to co wynosimy ze szkół, rzadko kiedy pokrywa się z językiem używanym przez anglików.
pozdrawiam,
stała czytelniczka i widzka
Marta
pomysł rewelacyjny, popieram, dołączam się!
UsuńGdzie kupilas ta deske w kształcie serduszka? :)) Boska jest:)
OdpowiedzUsuńhttp://beperfectlyhappy.blogspot.com/
fajny skład,będę zerkać w Tesco :)
OdpowiedzUsuń