Koleżanka wyjeżdza na długe wakacje i pozbywa się częsci kramu.
Agusława się cieszy, bo ma okazję spróbować tego i owego.
Występują:
Regenerująca odżywka do włosów z Alverde z cennym ekstraktem z
winogron i pielęgnującym olejkiem z awokado regeneruje łamliwe włosy od
środka i na zewnątrz. Bogata, czysta, roślinna receptura z lecytyną,
panthenolem i biotyną (witamina H) chroni włosy przed dalszymi
uszkodzeniami. Idelana alternatywa dla odżywki z Garniera Ultra Doux. Już ją lubię.
Tuż
obok maska z tej samej serii. Używam jej jako ochorna przed wodą
basenową i w tej roli sprawdza się idelanie. Podobno może obciążać
włosy.
Bumble&bumble spray nadajądy objętości klik (był dodatkiem
do jednego z magazynów). Moje włosy się nie lubią z tego typu
wynalazkami:(
Głęboko odżywiająca maska do włosów firmy, o której nigdy nie słyszałam. Czeka na swoją kolej.
Słynny produkt od Filipa Kingsleya
uelastyczniający włosy klik. Stosuję się go przed myciem. Kiedyś miałam
podobne opakowanie i zużyłam z przyjemnóśćią, ale moim zdaniem nie jest
wart swojej wygórowanej ceny.
W słoiku po dżemie odrobina płynnego złota od Aplha H (możecie go dostać z darmową wysyłką na cały świat klik)...jeszcze nie miałam okazji testować i pomadka do ust w kredce. Została u mnie przez pomyłkę i będę szukała jej nowego domu.
Najbardziej chyba ucieszyłam się w próbek Aesop
Szczególnie maseczki z nasion pietruszki.
Jeżeli szukacie salonów Asop, to tu jest ich mała lista:
Używałyście kosmetyków z powyższych obrazków? Jakie macie o nich zdanie?
Pozdrawiam
Aga
Och jestem bardzo ciekawa Twoich wrażeń po Aesop, ponieważ jest na mojej wishliście od jakiegoś czasu!
OdpowiedzUsuńna mojej też był, ale osoba od której dostałam próbkę była bardzo zawiedziona:(
UsuńMaseczka oczyszczająca aesop jest rewelacyjna:)
OdpowiedzUsuńta z pietruszką? A słyszałam na jej temat zupełnie skrajne opinie:(
UsuńNic z tych dobroci jeszcze nie wpadło w moje ręce, jednak ciekawi mnie ta odżywka z Alverde.
OdpowiedzUsuńDobrze nawilża, ale nie rozczesują się po niej włosy jakoś łatwo:(
UsuńBardzo jestem ciekawa kosmetyku uelastyczniającego włosy:)
OdpowiedzUsuńKiedyś, kiedyś pojawił się w filmu z serii projekt denko:) poszukaj na moim kanale;)
UsuńNic z zaprezentowanych przez Ciebie kosmetyków nie znam :)
OdpowiedzUsuńTo taka angielsko-niemiecko-australijska mieszanka
UsuńAga pożycz koleżankę :-)
OdpowiedzUsuńAga czekamy na relację ze spotkania z widzami :)
OdpowiedzUsuńJuż jest mini film na moim kanale:) Zapraszam
UsuńOdżywka z Alverde jest boska,kończę już trzecie opakowanie,moim skromnym zdaniem jest lepsza od tej z Garniera...cena na Allegro nie jest adekwatna do jej wielkosci ,ale za to co robi z włosami jestem w stanie przymknąc na to oko.:)
OdpowiedzUsuńchodzi oczywiście o maskę w tubce:)
Usuńmiłego używania :D
OdpowiedzUsuńDaj znać koniecznie o tych produktach Aesop:)
OdpowiedzUsuńDam, bo też mnie ciekawią
UsuńMiłych testów Kochana Agusławo:))
OdpowiedzUsuńIle rzeczy do włosów :) koleżanka trafiła
OdpowiedzUsuńAlverde sama bym chętnie przetestowała:)
OdpowiedzUsuńliquid gold jest najlepszy, całkowicie odmienił moja skóre. nareszcie nie mam wyprysków i czerwonych przebarwien po nich. po nałozeniu troche szczypie ale po kilku minutach przechodzi. uzywam go 2 razy w tyg, a w niedziele nakładam maseczke ren z kw. glikolowym. polecam oba!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że moja cera również tak zareaguje na liquid gold. kupiłam w zestawie z Micro Cleanse i Balancing & Pore Refining Mask. Teraz jeszcze rozglądam się za porządnym maseczkowym nawilżaczem:)
UsuńA ja wczoraj używłam pierwsszy raz i mnie strasznie wysypało:(
UsuńOjej :( mnie nie wysypało, ale efektu wow też nie było, mam nadzieję, że przy dłuższym stosowaniu jednak się pojawi...a miałaś uczucie szczypania? ja nic nie czułam i zastanawiam się czy mam taką grubą skórę czy może za mało wlałam toniku na wacik...
UsuńZ tego, co pokazałaś testowałam tylko Aesop i dostałam dużą ilość tych próbek przy okazji zakupów w galilu (nie wiem czy poza nimi można je kupić w Polsce chyba z tym słabo). Podeszłam do tego hura optymistycznie, bo nie dość, że ładne, to jeszcze drogie i mają taką śliczną półeczkę etc etc no sroka po prostu. Okazały się: bardzo niewydajne, bardzo drogie- już duże wersje jak się spojrzy na wydajność pozostawiają bardzo wiele do życzenia. I najgorsze, co skreśla je z mojej wishlisty na zawsze- uczulają mnie okrutnie. Skóra szczypie i swędzi. Nie ma dramatu, ale nie jest to przyjemne mrowienie
OdpowiedzUsuń;((
UsuńKompletnie tych kosmetyków nie znam, czekam na recenzje farciaro ;P ;)
OdpowiedzUsuńMiałam odżywkę Alverde. Kompletnie mi nie podeszła... :(
OdpowiedzUsuńta w butelce?
Usuńto do agnieleczki?
OdpowiedzUsuńTen Elasticizer to już wszędzie wkladają:/ Co mnie skutecznie do niego zniechęca, a bumble and bumble mam i czasem go lubie czasem nie, dziwny wynalazek ale ma swoje zalety:P
OdpowiedzUsuńAga mam do Ciebie pytanko w jakim programie renderujesz filmy? Ja zaczynam moja przygode z YT i niestety filmy po obrobieniu sa dużo gorsze stąd pytanie o renderowanie, nie mam nigdzie maila do Ciebie więc pozwalam sobie tutaj je zadać:)
Dziś wiecozrem postaram się nagrać film o moim sprzęcie hahaha wszystko wytłumaczę
Usuńbedę wdzięczna bo ja noga i nie mogę nic uskutecznic:P
Usuńjestem pierwszy raz, dołączam do grona obserwatorów i zostaję na dłużej :) bardzo mi się podoba styl Twojego bloga :D fajny spadek dostałaś też bym się cieszyła :D będzie mi miło jak wpadniesz do mnie sissi1910.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale chętnie przeczytam Twoje recenzje :)
OdpowiedzUsuńagi jaki polecasz podkład? :)
OdpowiedzUsuńmiałam tę odżywkę z Alverde i jest naprawdę świetna!:) (tak twierdzą moje farbowane, pół roku temu rozjaśniane włosy, suszone na szczotce i prostowane;))
OdpowiedzUsuńUżywałam Aesop....powiem tak - ok, ale bez efektu WOW, którego spodziewałabym się za tą cenę. Efektu WOW dostarcza mi Jurlique - cudowne naturalne kosmetyki (ale tez b b drogie).
OdpowiedzUsuńte z Alverde są ciekawe:)
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam się z odzywką Alverde. Tak bardzo, ze obecnie zużywam jej drugie opakowanie :)
OdpowiedzUsuńodżywka do włosów z Aesop u mnie sprawdza się swietnie- chyba najlepsza jakie mialam do tej pory, generalnie lubie te produkty, szkoda tylko, że są dość drogie... ale jesli chodzi o naturalne kosmetyki to polecam Jericho, potwornie drogie kosmetyki ale efekty na prawde widac i czuc, szczególnie polecam dla wrazliwej skóry na poczatek mydlo myjące z błota z morza martwego, Ja osobiscie nie moge zyc bez kremu na noc z tej firmy i peelingu z solą morską oraz olejkami - no cuda i dziwy, zakochalam się w tej firmie- no i chyba dobrze ze na wiecej rzeczy mnie po prostu nie stać bo wydala bym fortune ;)
OdpowiedzUsuńmi nie dział
OdpowiedzUsuńnie mogłam załadować zdjęć,Bumble&bumble spray ja też nie za bardzo lubię takie kosmetyki,podobno serum z serii cristalliste kerastese jest świetne.
OdpowiedzUsuń