Wypatrzony na jednej z londyńskich ulic. Sprzęcior prosto z Nowego Jorku. Jakby ktoś miał watpliwości, to jest rejestracja:

Do tego raczej nietypowa jak na rower kierownica i pomarańczowa wajcha, której zastosowania nie rozpracowałam.

Lubię takie domowej roboty przeróbki i co tu dużo mówić, drugiego takiego roweru raczej nie znajdziecie (chyba, że to standard w USA hahah)
Pozdrawiam Aga

Do tego raczej nietypowa jak na rower kierownica i pomarańczowa wajcha, której zastosowania nie rozpracowałam.

Lubię takie domowej roboty przeróbki i co tu dużo mówić, drugiego takiego roweru raczej nie znajdziecie (chyba, że to standard w USA hahah)
Pozdrawiam Aga