Był jeszcze jeden magazyn ze sprayem Bumble&Bumble dodającym objętości, ale już chyba został wykupiony, bo nigdzie nie mogłam go znaleźć:(( Pozdrawiam Aga
Zgadzam się z poprzedniczką, Polska pod tym względem wypada absolutnie nędznie :/ Ale zawsze pozostaje nam zaglądanie do Agusławy na nią zawsze możemy liczyć i podpatrzeć co "w prasie piszczy" :-) Pozdrawiam
jak zawsze pod takimi postami jest masa komentarzy 'dlaczego nie ma takich dodatków w Polsce?' no cóż, nie ma i raczej nie będzie, bo po to dają te gratisy, żeby kobieta mogła sobie wypróbować jakiś kosmetyk i potem kupić pełnowymiarowy produkt, który już nie jest taki tani, a w Polsce niewiele kobiet mogłoby sobie na to pozwolić, tak to działa i moim zdaniem nie miałoby u nas racji bytu
Za każdym razem jak jestem w UK to w gazetach nie ma żadnych fajnych dodatków, albo nie ma już gazet:P jadę za miesiąc i mam nadzieję, że coś mi się uda wyhaczyć
Mam już Marie Claire ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u nas nie ma takich dodatków:/
OdpowiedzUsuńZgadzam się z poprzedniczką, Polska pod tym względem wypada absolutnie nędznie :/
OdpowiedzUsuńAle zawsze pozostaje nam zaglądanie do Agusławy na nią zawsze możemy liczyć i podpatrzeć co "w prasie piszczy" :-)
Pozdrawiam
agaraszka.blogspot.com
Ostatnio do polskich Sephor weszły kosmetyki Bumble & Bumble, ale ceny zabijają... :(
OdpowiedzUsuńSpray B&B był w Elle w zeszłym miesiącu
OdpowiedzUsuńOoo, o tym produkcie Philip Kingsley dużo dobrego czytałam :)
OdpowiedzUsuńw Polsce chyba prędko się nie doczekamy takich dodatków (o ile w ogóle się doczekamy) ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe dodatki, szkoda że w PL nie ma takich :|
OdpowiedzUsuńJak zawsze - coś niesamowitego :)
OdpowiedzUsuńja zawsze zanim zorientuje się że można zdobyć razem z gazetą coś ciekawego - gazety zostają wykupione:D to się chyba nazywa spóźniony refleks:D
OdpowiedzUsuńJak ja bym chciała, żeby u nas były takie 'gratisy' :<
OdpowiedzUsuńCzemu w Polsce tak nie ma :(
OdpowiedzUsuńWłaśnie :(
Usuńjak zawsze pod takimi postami jest masa komentarzy 'dlaczego nie ma takich dodatków w Polsce?' no cóż, nie ma i raczej nie będzie, bo po to dają te gratisy, żeby kobieta mogła sobie wypróbować jakiś kosmetyk i potem kupić pełnowymiarowy produkt, który już nie jest taki tani, a w Polsce niewiele kobiet mogłoby sobie na to pozwolić, tak to działa i moim zdaniem nie miałoby u nas racji bytu
OdpowiedzUsuńA czy ten spray nie był dostępny w sierpniu? ;)
OdpowiedzUsuńSpray był w sierpniu :)
OdpowiedzUsuńJuz przestance przynudzac pod kazdym postem z tym 'dlaczego u nas tego nie ma...' Nie ma i nie bedzie!
OdpowiedzUsuńZabiłaś moje dziecięce marzenia:( Chlip...
Usuńkupiłabym obie! :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZmam
UsuńZa każdym razem jak jestem w UK to w gazetach nie ma żadnych fajnych dodatków, albo nie ma już gazet:P jadę za miesiąc i mam nadzieję, że coś mi się uda wyhaczyć
OdpowiedzUsuńZałapałam się na MC z Clinique :) Teraz trzeba lecieć do House of Frasher po próbkę kremu pod oczy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
WingsOfEnvy Blog
:)