Próbuję sobie przypomnieć, ile czasu minęło od mojego ostatniego zamówienia z firmy Avon. Dwa lata?
Nie wiem kto?, gdzie? kiedy? polecił mi ten spray, ale czekałam na promocję cenową:)
Nail Experts, Liquid Freeze Quick Dry Nail Spray to spray przyspieszający wysychanie lakieru do paznokci. W buteleczce z atomizerem jest 50ml i zazwyczaj kosztuje £6, ja kupiłam go za połowę ceny.
Nie wiedziałam czego tak naprawdę mam się po nim spodziewać. We wtorek pomalowałam paznokcie Essie Who's the boss i nastąpiło pierwsze użycie.
Spray działa z dużym zasięgiem i poniewać jego konsystencja jest oleista, polecam stosowanie nad zlewem, bądź ręcznikiem papierowym.
Spray ma ode mnie plus za przyjemny zapach oraz wygodną i szybką formę aplikacji (nie
trzeba malować każdego paznokcia osobno). Dwa psiki na dłoń i gotowe:)
Nie wiem, czy to wada, ale tłuści całą dłoń po popsikaniu...kiedyś miałam takie krople przyspieszające wysychanie lakieru z OPI i one działały identycznie (tamte aplikowało się bezpośrednio na paznokieć). Z drugiej jednak strony zaletą tego procesu jest natłuszczenie skórek wokół paznokcia.
Spray rzeczywiście przyspieszył wyschnięcie lakieru, ale nie jestem w stanie stwierdzić ile minut zaoszczędziłam. Robiłam mini testy uciskowe po kilku minutach od aplikacji i nie zauważyłam "wgnieceń". Zaraz po tym poszłam też spać i rano nie znalazłam odcisków z pościeli.
Lakier nie błyszczy się tak jak np. po essie good to go albo seche vite, ale u mnie trzyma się do dziś...sukces. Wczoraj moje paznockie zostały wystawione na próbę, szpachlowałam ręcznie mozaiki i lakier jest praktycznie nienaruszony.
W moim przypadku to fajne, szybkie rozwiązanie kiedy czasu brak. Mam nadzieję, że okaże się wydajny.
Używałyście kiedyś tego wynalazku?
Pozdrawiam
Agi xxx
Ps. Jutro pojawi się post o nowych dodatkach do gazet w UK:)
tez go uzywalam ale jednak przeszkadzalo mi to ze jest taki tlusty... paznokcie byly suchsze ale nie do konca... jednak jak nie dawno nabylam utwardzacz z seche vite to bez porownania jest to moj KWC :D wyglada on tak http://smyrgotka.blogspot.co.uk/2012/04/seche-vite-top-coat.html
OdpowiedzUsuńi naprawde jest rewelacyjny pazurki suche w pare sekund i nawet mozemy isc od razu pod prysznic :) (wiem bo probowalam :D)
zaciekawilas mnie tym utwardzaczem
UsuńJa miałam seche vite i nawet wspomniałam o nim w tym poście...jego zapach jest tak toksyczny, że podrażaniał mi nos...na moim kanale jest recenzja porównawcza, OPI, seche i essie:)
UsuńMi nie przeszkadza brak błysku, wolę bardziej matowe lub satynowe wykończenie.
OdpowiedzUsuńPaznokcie się błyszczą, ale nie tak jak po innych klasycznych utwardzaczach:))
UsuńMam go, faktycznie przyspiesza wysychanie lakieru, ale mi bardziej przypadł do gsutu przyspieszacz z Golden Rose, forma aplikacja ta sama.
OdpowiedzUsuńZ ciekawości zapytam ile kosztuje golden rose?
UsuńCoś około 17-20zł. Ten z Avonu podjeżdża mi alkoholem i mam trudności z aplikacją kosmetyku na prawą rękę, z Golden Rose takicj problemów nie miałam.
Usuńdzięki Anullaa muszę sprawdzić zatem golden rose! ;]]]
UsuńJa jak narazie nie posiadam żadnego przyspieszacza do wysychania lakieru ;)
OdpowiedzUsuńpolecam, bo ułatwia życie;)
UsuńMam go , jest trochę tłusty , ale sprawdza się doskonale! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek lakieru, nigdy nie miałam takiej rzeczy, ale chyba się zaopatrzę:)
OdpowiedzUsuńSuper może kiedyś przy okazji się zaopatrzę. :)
OdpowiedzUsuńz essence też są takie krople wysuszające :)
OdpowiedzUsuńLakier wygląda świetnie na paznokciach :D
Aga dzięki , że powiedziałaś o tej odżywce 8w1 jako bazie pod lakier. Przyspieszyło to moje malowanie i lakier lepiej wygląda :)
wiem...akurat tym razem jej nie użyłam, ale idelanie się nadaje jako baza:)
UsuńAgi dostałam 1/3 buteleczki na wypróbowanie bo u znajomej się nie sprawdziło. A ja jestem naprawdę zachwycona! W ogóle mi ta tłusta warstwa nie przeszkadza. Jeśli muszę się czymś prędko zająć to normalnie myję ręce mydłem i wodą, a jeśli nie - to wcieram ten olejek w dłonie i idę spać:) Jak dla mnie bomba:D
OdpowiedzUsuńUżywałam tego spray razem z Essie Good to Go i muszę przyznać, że połączenie obu to całkiem fajne rozwiązanie. Lakier jest jeszcze szybciej suchy niż przy samym Essie. Ale może oba na raz to lekka przesada...
OdpowiedzUsuńnie myślałam o połączeniu obu:))
UsuńWitaj Agnieszko,
OdpowiedzUsuńużywałam Nail Experts, Liquid Freeze Quick Dry Nail Spray z Avonu kilka lat temu i byłam bardzo zadowolona. Teraz używam kropli marki Essence z poręczną pipetą i to jest mój hit! Są tanie i sprawdzają się znakomicie, zwłaszcza gdy się spieszę. Czekam z niecierpliwością na twój post o dodatkach do gazet w UK. Mój mąż będzie za niedługo w UK więc może akurat trafi na którąś z tych gazet. Pozdrawiam Cię serdecznie!
Zaraz zabieram się za napisanie:)
UsuńUwielbiam ten spray! Z tym, że ja używam go w przeogromnych ilościach, rzędu 2 psiki na każdy paznokiec:) Ale to dlatego, że zwykle kończę malować paznokcie, wstaję i wychodzę z domu. A już zamykanie drzwi kluczami jest pierwszą pułapką dla paznokci. Po obfitym wypsikaniu klucze im niestraszne minutę po skończeniu malowania:)
OdpowiedzUsuńJa w domu mam tyle pułapek dla świeżo pomalowanych paznokci, że hej:))
UsuńCzęsto zamawiam z firmy Avon, ale tego produktu jeszcze nie miałam, brzmi ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńRównież go używałam jakiś rok... półtora roku temu... że tłusty to akurat dla mnie fajnie, bonie lubię suchych dłoni a i jak napisałaś - skórki wokół paznokci- nie były nigdy suche. Co samego wysuszania lakieru.... wydaje mi się, że raczej tu się u mnie nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńAle miałam chyba z Oriflame, w takiej małej tubeczce, dosyć twardy plastik i muszę przyznać, że pomagał, tylko z aplikacją było bardzo ciężko ;/
Tera używam zwykły lakier o którym wspomniałam w którymś z postów -Avon Nail experts- w którym to odkryłam prócz utwardzania dodatkowe osuszanie i zapach gruszki ;)
Czy miałaś może inne produkty tego typu (poza kropelkami OPI)? Mogłabyś zrobić recenzję porównawczą?
OdpowiedzUsuńna moim kanale na YT zrobilam recenzję porównawczą utwardzaczy:) zapaszam
Usuńja mam od października używam około raz w tygodniu, a zużycie jest nie wielkie, fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńJa go kupiłam chyba za 9,90 zł w promocji i jestem zadowolona, psikam jeden "psik" na każdy palec i po chwili delikatnie wcieram w paznokcie. Utwardza, przyśpiesza wysychanie, no i natłuszczone skórki za jednym razem, polecam!!!
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię SV ale faktycznie, ma toksyczny zapach. Teraz kusi mnie Out The Door, piszą, że lepszy,a cenowo wypada tak samo :)
OdpowiedzUsuńoo nie znam..poczytam:) dziękuje
UsuńLubię przyspieszacze wysychania ale wolę jak są w buteleczce z zakraplaczem. Jak są w atomizerze to potem mam wszystko wokoło tłuste i jakbynie było część tego produktu się marnuje
OdpowiedzUsuńPolecam Instant Dry top coat Sally Hansen. Lakier wysycha po 30sec i jest twardy.
OdpowiedzUsuńja uzywam ten preparat od chyba3 miesiecy ale mam mieszane uczucia co do niego bo plusem jest to ze rzeczywiscie dziala i wysusza szybciej lakier na paznokciach ale jego aplikacja jest beznadziejna,rozpryskuje sie dookola trzeba psikac nad zlewem bo inaczej podloga jest sliska po nim,wiec ja wybieram metode pedzelkowa i polecam preparat szybkoschnacy Yves Rocher -jest naprawde skuteczny
OdpowiedzUsuńja nie zamawialam nic w avonie chyba z 6 lat!
OdpowiedzUsuńJa też jestem zadowolona z tego preparatu, chociaż ta konsystencja nie do końca mi odpowiada;)
OdpowiedzUsuńa ja go lubię bo natłuszcza mi moje suche skórki :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ciekawie :D Mi się podoba... puki co nie używam żadnego preparatu tego typu :D
OdpowiedzUsuńfakt troszkę dziwnie pachnie, ale działa a to jest chyba najważniejsze:)
OdpowiedzUsuńAvon... nie wiem co myśleć o nich. Boję się ich kremów do twarzy (wszędzie słyszę o tych nieszczęsnych hormonach), ale jakieś małe produkty od czasu do czasu zamawiam. Ostatnio (czyli jakieś 2 lata temu :D) był to krem do skórek paznokci. Wtedy też za namową koleżanki skusiłam się na omawiany przez Ciebie spray. Wg mnie nie jest świetny, ale zawsze lepiej z nim niż bez :). Lakier schnie kilka minut, ale nie tworzy lustrzanej warstwy, która jest odporna na wgniecenia. Niemniej jednak, w tym przedziale cenowym jest to całkiem przyzwoity produkt.
OdpowiedzUsuńJa też nie wiem co nich myśleć, bo lubię coś pomacać przed zakupem...
UsuńJa używam i co poniektóre lakiery zdecydowanie lepiej schną bez tego.
OdpowiedzUsuńTeż go mam... a właściwie mi się kończy już. Polubiłam się z nim :)
OdpowiedzUsuńMam juz 3 buteleczke:) bardzo lubie tez spray:)
OdpowiedzUsuńmuszę się nim zainteresować ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za produktami z Avonu, ale tego produktu nigdy nie używałam, co więcej: nigdy go nawet nie widziałam. Przyjrzę się następnym razem katalogowi, może akurat będzie dostępny.
OdpowiedzUsuńP.S. Już wiem, jakiego peelingu używa moje kosmetyczka, poinformowałam o tym nawet dziewczyny na blogu.
I co i co?
UsuńJa nie używałam tego nigdy ale moja mama jest w avonie i może jak będzie tani to kupię żeby wypróbować:)
OdpowiedzUsuńJak tak troszeczkę z innej beczki. Bardzo podobał mi się Twój film z ulubieńcami kwietnia. Rzeczywiście przyznaję rację podkład Guerlain Parure Extreme jest bardzo dobry, sama od dłuższego czasu go stosuję i bardzo chwalę. Będąc w perfumerii Sephora zaciekawił mnie Dr Brandt Flexitone BB Cream. Nowy krem, firmowany przez światowej sławy dermatologa, to krem typu Beauty Balm, który nawilża, udoskonala i delikatnie koloryzuje skórę. Dodaje skórze blasku, ma działanie przeciwstarzeniowe i wysoką ochronę SPF 30, w tym najwyższy poziom ochrony przeciw promieniom UVA - PA+++ (30g-199 zł). Czy ktoś go używał? ochronę ma większą od wspomnianego podkładu oraz ma trzy plusy.Może to dobra propozycja na ten ciepły czas. I cenowo jest tańszy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie !!!
Zapraszam na mój blog: http://ekstrawagancka.blogspot.com/
ja nie używalam, więc nie pomogę;(
UsuńJa też go mam. Podoba mi się zapach i wszystko raczej na plus. Wydaje mi się, że jedyny minus to właśnie wydajność.
OdpowiedzUsuńJa używam sprayu z Essence (kosztował niecałe 10zł) i też jestem zadowolona. Choć to spray, których staram się unikać ze względu na freony, ale jestem z niego bardzo zadowolona. Nie pozostawia tłustych śladów, szybko się ulatnia z powietrza, zapach nie jest nieznośny no i przede wszystkim działa. Wystarczy spryskać ze sporej odległości 2 razy dłoń i już po wszystkim. Polecam :)
OdpowiedzUsuńPolecam Ci gorąco top coat z Sally Hansen Insta Dri Anti Chip Top Coat w czerwonej buteleczce, nie wiem ile kosztuje w UK, ja go w Stanach kupiłam za 4 dolary, wysusza lakier w 30 sekund dosłownie! Po roku używania mam jeszcze połowę a paznokcie maluję średnio 2 razy w tygodniu, czasem 3. Zwykły lakier wibo który bez top coatu trzyma się u mnie 1 dień wytrzymał 5 dni! Jest idealny, i niedrogi (oczywiście nie licząc Polski, heloł 45zł?!, gorąco Ci go polecam!:)
OdpowiedzUsuńAguś a ja zupełnie z innej beczki :) Czy mogłabyś zrobić filmik o tych pędzlach real techniques? wiem że kasia KatOsu zrobiła taki 8miesięcy temu niedawno go odnalazłam a jestem bardzo ciekawa filmiku w twoim wydaniu i twojej opini, pozdr;)
OdpowiedzUsuńi oczywiście jakbyś wykonała jakiś super makijaż taki natural;) przy użyciu tych pędzli,he? :)
UsuńOo, ja używam takiego osuszacza z Fm Group. Działanie ma podobne do tego z Avonu, też jest dosyć tłusty, ale mi to generalnie nie przeszkadza, bo najważniejsze, że pozbyłam się śladów od pościeli na moich paznokciach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:)
Bardzo potrzeba mi takiego preparatu, który naprawdę będzie działał. Malując paznokcie w południe, rano następnego dnia budzę się ze śladami od pościeli. Ja naprawdę nie wiem jak to się dzieje i szczerze mam tego dosyć. :(
OdpowiedzUsuńKochana nakladaj ciensze warstwy lakieru, powinno pomoć;)
UsuńMoże kiedyś zrobisz filmik albo notke na blogu o twoich lakierach do paznokci :) Jestem bardzo ciekawa twojej kolekcji :D
OdpowiedzUsuńmiałam ten spray Aga i niestety w moim przypadku okazał się kompletną klapą, z nim czy bez niego paznokcie schły w przeciągu takiego samego czasu
OdpowiedzUsuńja polecam z inglota-zakraplacz. stosunek cena/pojemność jest marna, ale nie najgorsza
OdpowiedzUsuńpolecam też Wibo-tani jak barszcz, spray, który przelewam do zakraplacza po inglocie i jego wydajność wtedy jest 5x wieksza! teraz czaję sie na sally hansen w sprayu-polecany przez koleżankę manikiurzystkę (też tani jak na swoja pojemność)
wow pierwsze słyszę i zarazem dziękuję za uświadomienie Aguś! ;]]
OdpowiedzUsuńJa również posiadam ten spray, ale moim zdaniem nie jest rewelacyjny. Fakt, przyspiesza schnięcie lakieru, ale nienawidzę jego oleistej formy , która po pierwsze okropnie natłuszcza całe dłonie , a ja jestem niecierpliwa i nie umiem siedzieć 10 min i niczego nie dotykać , bo oczywiście brudzi wszytko dookoła. Po drugie tak jak mówiłaś trzeba to robić nad np zlewem, ale broń boże nie nad podłogą, bo można się poślizgnąć ... fajnie pachnie i cena nie jest tragiczna , poza tym w avonie czesto są fajne promocje np 2 za 1 :) co do wydajności to nie jest najgorzej :) Już wiecej go nie kupie, ale ciesze sie, że spróbowałam :) pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńnie zauważyłam nawilżania skórek :(
OdpowiedzUsuńJestem w posiadaniu tego produktu i jestem z niego zadowolona. Podchodziłam do niego sceptycznie, ale okazało się, że jest na prawdę fajny :) Nie jest może mega wydajny, ale to może dlatego,że moja mam używa jedno psiknięcie na jeden paznokieć. Ja natomiast preferuję 2-3 psiknięcia na całą dłoń. Przyśpiesza wysychanie lakieru, ale czy powoduje,że utrzymuje się dłużej...Sama nie wiem. Ogólnie polecam szczególnie jak jest na niego promocja. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam przyśpieszacze schnięcia zaoszczędzają sporo czasu mimo wszystko ;)
OdpowiedzUsuńPowiem tak - kosmetyki do paznokci z Avon u mnie kompletnie sie nie sprawdza:)
OdpowiedzUsuńM.
Podobno dobry przyspieszacz jest z wibo :)
OdpowiedzUsuńczekam wiec na jutrzejszy post :)
OdpowiedzUsuńTeraz jest za 14,90zł
OdpowiedzUsuńŚliczne pazurki masz- pozazdrościć.
miałam i bardzo dobrze się sprawował;p do tego ten zapach! teraz używam z allepanzokcie i cuchnie okropnie przez co nie przyjemnie się stosuje
OdpowiedzUsuńnie lubie avon , wole oriflame..a ogolnie nie kupuje z katalogow z obrazkow , wole na zywo poczuc i dotknac oraz co najwazniejsze zobaczyc sklad produktu:)
OdpowiedzUsuńDlatego nie kupuje u nich za często...
UsuńPiękny kolorek
OdpowiedzUsuńwww.deserlandia.blogspot.com
A ja uwielbiam kosmetyki z AVON-u, możesz u mnie zobaczyć kilka recenzji ich kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńTen spray również posiadam i jest to mój ulubiony produkt do paznokci :)
Tak znam znam go i używam no i lubię .
OdpowiedzUsuńKolor paznokci Piękny.
OdpowiedzUsuńzapraszam od mnie.
tez go mam,pierwszy z takich produktow w zyciu,robi swoje,bo nienawidze czekac jak paznokcie wyschna,ale rzeczywiscie za bardzo tlusci:P
OdpowiedzUsuńw szkole kosmetycznej uczyli nas jednego triku na szybkie schnięcie paznokci- wystarczy posmarować je delikatnie oliwką, wydaje mi się że efekt będzie podobny ale oliwka jest w bardziej przyzwoitej cenie...
OdpowiedzUsuńja mam swoj ulubiony przyspieszac wysychania sally hansen w czerwonej buteleczce i kocham to cudo ;) mam pytanie do Ciebie Aga wspominalas, ze ta kosmetyczka o ktorej bylas w Anglii uzywa zelu do mycia twarzy z Lirene. dzisiaj wlasnie kupilam go sobie, bo moj guinot strasznie wysuszyl mi skore, ale wracajac do rzeczy, jaki kolor mial opakowania ? niebieski czy rozowy ? bo ja kupilam niebieski, ale nie wiem czy to ten.
OdpowiedzUsuńco do gazet to w Instyle sa lakiery z Nails inc. ja juz jeden zakupilam;)
OdpowiedzUsuńSą rzeczy z Avonu, które naprawdę lubię i do których wracam :) Są też i te, których nie znoszę :)) Tego produktu jeszcze nie stosowałam :))
OdpowiedzUsuńŚwietny wynalazek , cudny kolor paznokci :))
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego nowego bloga( tym razem kosmetycznego ;))
http://magdaikosmetyki.blogspot.com/
Udanego weekendu!
M.
trzeba będzie wypróbować; )
OdpowiedzUsuńTeż lubię ten spray. Nie wiem czy przyspiesza ale na pewno nawilża skórki ;)
OdpowiedzUsuńa ja polecam zamiast tego olejku zwykłą oliwkę w sprayu - działanie i sposób aplikacji identyczne.
OdpowiedzUsuńAgi, kochana moja! Jak ja Cię mogłam tak źle podpisać w moim poście!? No jak?! Kurcze wracam z majówki a tu takie rzeczy czytam... no nie powiem, zaczerwieniłam się ze wstydu, nie ma co! ale wszystko naprawione, przyjmij przeprosiny szczere, bo przecież kogo jak kogo, ale Ciebie nie pomyliłabym z nikimi innym :D Tak nam się fajnie w Paryżu rozmawiało, że naprawdę mam wrażenie, że pokrewieństwo nie tylko wiekowe, ale i duchowe nas łączy :))) Tęsknię także bardzo i mam nadzieję, że w sprawie spotkania nie powiedziałaś jeszcze ostatniego słowa ;) Daj koniecznie znać, jak będziesz w PL :*** Ilona
OdpowiedzUsuńMam ten spray i trzeba faktycznie przyznać, że nie jest zły :) do tego jest bardzo wydajny, już nie pamiętam kiedy go kupiłam :D
OdpowiedzUsuńjaki kolor lakieru ? :))
OdpowiedzUsuńNa pewno przyśpiesza wysychanie lakieru - zawsze coś mi się na lakierze odgniatało, po użyciu tego sprayu nic takiego się nie dzieje. Jedyna wada to ta oleista konsystencja - przy 1. użyciu zachlapałam sukienkę i tylko płynem do naczyń zeszło :/ Dla mnie nie jest zbyt wydajny, mam już 1/3 buteleczki przy średnim użytkowaniu, ale kupuję za pół ceny (ok. 7,50), więc to dobry biznes mimo wszystko ;)
OdpowiedzUsuńPo twoim poście postanowiłam kupić ten spray. Cudo! Zazwyczaj czas na malowanie paznokci mam dopiero pod wieczór i odgniecenia od pościeli to był mój koszmar. Teraz nareszcie to się skończyło. Dzięki :)
OdpowiedzUsuń