Dawno nie pisałam Wam co w prasowej trawie piszczy...
Dziś wypatrzyłam Marie Claire
W Good Housekeeping też krem do rąk:
Ps. Mogłabym przysiąć, że jedna z Was pisała mi o innych dodatkach z firmy Shiseido (chyba, że mi się coś przyśniło). Będę Was informować
Ps. Mogłabym przysiąć, że jedna z Was pisała mi o innych dodatkach z firmy Shiseido (chyba, że mi się coś przyśniło). Będę Was informować
Agi
ja się tylko pytam: czemu w Polsce nie ma tak świetnych dodatków do gazet? :((
OdpowiedzUsuńRaz była taka gazeta dosyć nie dawno, ale jej cena mówiła sama za siebie...
UsuńJaka gazeta? Znowu coś przeoczyłam???
UsuńAgi, można się z Tobą skontaktować jakoś mailowo? Szukam i szukam Twojego adresu i nigdzie znaleźć nie mogę :) Od razu mówię, że nie chcę Cię męczyć o makijaż na studniówkę, ani o inne porady makijażowo-życiowe ;)
OdpowiedzUsuńMożesz mi napisać wiadomość na YT. Zapomniałam hasła do mojego maila i po tym jak ukradli mi telefon nie mam do niego dostępu:(
UsuńNapisałam na YT :)
Usuńskusiłaś się? :)
OdpowiedzUsuńw good housekeeping jest krem do rak balance me.
OdpowiedzUsuńWlasnie w polskich gazetach zazwyczaj sa filmy albo znizki do sklepow, a u was fajne czasem pelnowymiarowe produkty :)
OdpowiedzUsuńhuhu jutro lecę do sklepiku, jako że dno widać w mojej tubce kremikowej :) podziękował!
OdpowiedzUsuńElus czy to ty?? ania
UsuńNie wiem jak mnie poznałaś, ale tak - to ja!
UsuńAgi łączy ludzi :)
Wlasnie w polskich gazetach zazwyczaj sa filmy albo znizki do sklepow, a u was fajne czasem pelnowymiarowe produkty :)
OdpowiedzUsuńWlasnie w polskich gazetach zazwyczaj sa filmy albo znizki do sklepow, a u was fajne czasem pelnowymiarowe produkty :)
OdpowiedzUsuńWlasnie w polskich gazetach zazwyczaj sa filmy albo znizki do sklepow, a u was fajne czasem pelnowymiarowe produkty :)
OdpowiedzUsuńtak był dodatek shiseido do glamour jeśli dobrze pamiętam
OdpowiedzUsuńA gdzie te gazety z dodatkami można znaleźć?? bo ja się ciągle rozglądam, ale zwykle są tylko jakieś magazyny za 1 funta bez dodatków :(
OdpowiedzUsuńzwykle te z dodatkami sa obok lub za tymi bez dodatków u mnie :)
UsuńNo tak, ale bardziej chodzi mi o to w jakich sklepach, bo np. w moim małym SPAR nie ma gazet z dodatkami. Czy muszę się wybrać do typowego kiosku??
UsuńW wiekszosci supermarketów typu Tesco czy Morrisons :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCos malo ostatnio tych dodatkow.. Mialam dzisiaj ta gazetke w reku ale po krotkim namysle grzecznie odlozylam ;)
OdpowiedzUsuńjak ja żałuje, że w Polsce nie ma takich gazet, a dodatki... zostawiają wiele do życzenia.
OdpowiedzUsuńpozdrowienia z Krakowa;*
http://alotofsmile.blogspot.com/
Zawsze jak czytam Twoje posty o dodatkach gazetowych zżera mnie zazdrość, że u nas się takie nie pokazują :/ Akurat kremu do rąk nie potrzebuję, ale często można znaleźć jakiś lakier, błyszczyk czy inne tego typu produkty... ach... może kiedyś i do nas dotrą takie dodatki :)))
OdpowiedzUsuńkutwa a u nas daleko w tyle z tymi dodatkami...POlsko ogarnij się !
OdpowiedzUsuńNaprawdę nie ma? Hymm powinni wprowadzić, bo pamiętam jeszcze jak byłam nastolatką i kupowałam gazety typu "13" czy brawo to zawsze coś było.. Aż mi się młodość przypomniała :P. Ale to było lata temu. To widzę że trochę kiepsko z tymi kobiecymi magazynami...
UsuńBrakuję mi tego w Polskich gazetach. U nas jak dadzą próbkę w środku to jest dobrze. Takto tylko kalendarze, ewentualnie torby eko.
OdpowiedzUsuńNiech mi ktoś wytłumaczy,dlaczego w Polsce nie ma takich dodatków ??;/
OdpowiedzUsuńooo super:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w Polsce takich dodatków nie mamy :(
OdpowiedzUsuńjutro z rana pedze do sklepu :)
OdpowiedzUsuńPowtórzę to, co wyszscy piszą - szkoda, że i u nas takich nie ma! Może jeszcze Polska się ogranie. Przecież jakby dorzucili takie cudo do gazety to cały nakład by poszedł ; ))
OdpowiedzUsuńShiseido bylo jakos ze 2 nr wstecz :) Kupilam z pianka do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńRównież mam tą piankę z Shiseido, była dodatkiem do poprzedniego numeru Marie Claire. Z tego co pamiętam można było wybrać sobie spośród 4 produktów Shiseido, niestety w supermarkecie na półce wśród niezrabowanych dodatków pozostały tylko pianki do mycia twarzy
UsuńDokladnie :) Rozgladalam sie w roznych miejscach za reszta ale nic procz pianki nie znalazlam :/
UsuńPo co taki post? Piszesz do zacofanej średniowiecznej polski w której nie ma tej gazety!! Weź już skoncz
OdpowiedzUsuńNie pasi - nie czytaj....... po co się katujesz??? SKOŃCZ!
UsuńTak wszystko sie skończyło? Obrazilas co po niektóre osoby i już kolejny post nie masz zamiaru sie wytłumaczyć? Masz obywatelstwo brytyjskie
OdpowiedzUsuńTo po co tu piszesz i zaglądasz, skoro Aga Cię uraziła? Nie chcesz to nie zaglądaj, a nie głupio komentujesz :/
UsuńDokładnie, nie podoba się to nie czytaj. A poza tym bloga czytają nie tylko mieszkanki Polski. Ale rozumiem, że urażoną dumę trzeba było pokazać w komentarzu
Usuń@Naphell nie rozumiem, chyba kazdy odwiedza bloga Agi z sympatii do jej osoby i ciekawosci dla tego co ta dziewczyna pisze, przeciez nie pisze tego za kase lub na zamowienie zeby wszystkich uszczesliwiac tylko pisze to na co ma ochote i to czym chce zainteresowac innych, ja z jej bloga i YT wynosze mnostwo pozytywnej zyciowej energii i ciekawych informacji. Uwazam, ze blog jest swietny, wiec po co siac taka nienawisc i psuc atmosfere...
Usuń@Magdalena Morgaś - powiedzialabym, ze moze wiecej dziewczyn na emigracji niz z PL czyta
O co ci chodzi frustratko?
Usuńdodałabym jeszcze, że Agi mimo wszystko znajduje dla nas swój cenny czas żeby coś napisać/wgrać na yt i chyba to oczywiste, że to jej wybór co kiedy i jak napisze.
Usuń@Naphell nie pasuje to nie czytaj i nie wchodź bo Twój komentarz niczego nie wniósł ;)
Aga kogoś obraziła?! Wcześniej nigdy nie komentowałam zawsze brałam się za czytanie i oglądanie tego co Aga tworzy i odniosłam wrażenie, że jest przesympatyczną dziewczyną, która wywołuje uśmiech na mojej twarzy :) jeśli ktoś mi nie przypada do gustu to po prostu unikam takiej osoby- w zyciu jest to ciężkie, ale tutaj wystraczy nie wchodzić na czyjegoś bloga i po problemie. Po co się kłócić i psuć atmosferę?
UsuńSzkoda z e w Pl magazyny kobiece pod względem dodatków leżą..
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w naszych sklepach nie ma takich dodatków:(((
OdpowiedzUsuńnic nie pisalas , bo nic nie dodawali ostatnio:P az bylam zdziwiona, bo byl czas ze co numer byl jakis dodatek we wszystkich gazetach, a tu tak dlugo cisza....al e juz sa, jutro biegne do sklepu:)
OdpowiedzUsuńnareszcie! ostatnio bylo bardzo cienko z dodatkami. czuje, ze jak wejde do sklepu to bedzie wszystko wykupione...
OdpowiedzUsuńa u nas tak zawsze marniutko :C
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u nas taki brak dodatków... :(
OdpowiedzUsuńaaaaa, zazdoszczę! ;) dopiero co wróciłam z urlopu w UK i nie zauważyłam tej Marie Clair z dodatkiem, widziałam tylko wersję bez :/
OdpowiedzUsuńaz dzisiaj skocze do smitha, moze cos innego bedzie, kremu do rak nie potrzebuje :) dawno nie bylo dodatkow, a jakis czxas te,mu co gazeta to dodatek i co tu brac?:D moze teraz daja, ja bym chciala tusz benefit albo clarins, kiedys czesto dawali :)
OdpowiedzUsuńDzięki za wieści :) Może mój "kurier" mi ją dzisiaj przywiezie, o ile będzie dostępna na lotnisku :)
OdpowiedzUsuńJa używam kremu z Biedronki za 3,20 i jest rewelacyjny a nie muszę zaśmiecać się prasówką :)Wszystko czego potrzebuję mogę znaleźć i poczytać na blogach lub forach internetowych :), co nie zmienia faktu iż w Polsce faktycznie praktycznie nie ma kosmetyków w tzw. gratisie. Nasi wydawcy stawiają na kiepskie filmy albo wątpliwej jakości np. torby plażowe :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
LaFaMi
czemu u nas w Polsce nie dodają do gazet takich cudeniek ;( Aguś zazdroszczę ;*
OdpowiedzUsuńKurcze, żeby u nas takie coś bylo... :):):) Ja jestem wielką maniaczką kremów do rąk - koniecznie codziennie przed spaniem. Dostałam w prezencie jeden dobry (razem z balsamem do ciała w jednym) i planuje jeszcze kupić pare z tej serii. U mnie na blogu o tym napisałam: englishbreakfasttea.blogspot.com zapraszam :)
OdpowiedzUsuńjak ja ci zazdroszczę to nie masz pojęcia !
OdpowiedzUsuńwww.kasiabanaszak.blogspot.com
Agula oglądam Cie na YT już bardzooooo długo i jakos ostatnio na rok przerwałam :( po czym jak zobaczyłam że jesteś w ciąży tak się ucieszyłam! Dzidziuś już z Wami i super :) jesteś niesamowita! Ja odświeżam sobie teraz makijaże ślubne bo jestem dopiero na etapie ślubu :) będę malować się sama! Dużo rzeczy przygotowujemy do ślubu sami :) pozdrawiam Cię serdecznie!
OdpowiedzUsuńkurcze czemu u nas nie ma takich gazet z dodatkami:/ wrrrr
OdpowiedzUsuńHej Agi ! Mam pytanie zupełnie z innej beczki.. oczywiście nie musisz na nie odpowiadać :) Posiadasz prawo jazdy ? Jeśli tak to jak wygląda taki egzamin w Anglii?
OdpowiedzUsuńEch, u nas nie ma takich dodatków ;p
OdpowiedzUsuńNie przeslyszalo Ci sie. Byly w tamtym miesiacu w Marie Claire, a gazeta byla za £2, wiec calkiem niezle :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w naszych gazetach nie ma takich dodatków ale może kiedyś... :(
OdpowiedzUsuńDlaczego w Pl nie ma takich "bonusów"?Jedyne na co możemy liczyć w gazetach to marna próbeczka kremu lub podkładu w odcieniach b.ciemnych odcieniach :/
OdpowiedzUsuńDlaczego takich super bonusów nie ma w Polsce?Jedynie na co możemy liczyć z dodatków przy gazecie to krem do twarzy Nivea lub jakiś bardzo,ale to bardzo ciemny odcień podkładu.. :/
OdpowiedzUsuńW polskich Empikach są zagraniczne magazyny, nie sprowadzają takich z dodatkami? :)
OdpowiedzUsuńNo własnie nigdy nie widziałam dodatków do obcojęzycznych czasopism/gazet ;/ wszystko wybierają zanim na półki sklepowe wystawią ;p
UsuńO jaaa......czemu w PL nie dają takich dodatków tylko przeważnie jakiś badziew czy coś dla dzewczynek :( ;( nie zniosę tego :(
OdpowiedzUsuńA ja tak uwiebiam kremy z miodkiem, to moje małe wielkie wybawienie dla przesuszonych dłoni :(
A shisheido ...ach...w polskich gazetach to nasze marzenia chyba tylko... :(
Ostatnio coś kiepsko z tymi dodatkami w UK.
OdpowiedzUsuńA właśnie miałam się spytać ostatnio jak tam z dodatkami do gazet;)
OdpowiedzUsuńZ jakiego miasta polski jestes?
OdpowiedzUsuńJa też już mam Marie Claire :)
OdpowiedzUsuńŁaaa...
OdpowiedzUsuńtam to mają fajnie, ciekawe gazety i super dodatki, a u nas dadzą jedną malutką próbkę na jakiś czas, żądamy więcej próbek w gazetach :), od razu by im się podniosła sprzedaż ;)
OdpowiedzUsuńAgi pozdrawiam cieplutko ze słonecznej wielkopolski ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u nas w PL nie ma takich fajnych dodatków do magazynów.
OdpowiedzUsuńBylo Shiseido w Marie Clarie ale na poczatku lutego w Sainsbury za £2 na blogu Marzenie w Londynie, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń