Dzięki uprzejmości Olgi znanej jako TheOleskaaa udało mi się stać posiadaczką kilku rzeczy z B&BW. Zobaczymy o co tyle szumu:)
Olga kupiła mi dwa mydełka w piance. Oba owocowe, jedno truskawkowe, a drugie jabłkowe (moja siostra już je zarekwirowała). Świecznik też długo chciałam i pomimo tego co mówila mi kiedyś ciocia Paulina z USA, że brzydko zmienia kolor, to za 11zł zaryzykowałam.
Oczywiście miałam ochotę na ich najbardziej kultowy towar, czyli świecę, ale nie chciałam ryzykować 80zł bez wąchnięcia:) Może w drodze powrotnej do domu, zahaczę o galerię w Warszawie?
Jeżeli macie świece z tej firmy na jakie Waszym zdaniem powinnam zwrócić uwagę?
pozdrawiam Agi
Mamuska, nie swieczniki do świec tylko kominki do woskow czy olejków zmieniają kolor i odpryskuja :)
OdpowiedzUsuńAle w sumie one z tego samego materiału są. No nic- zobaczymy co u Ciebie sie stanie pod wpływem ciepła. Widziałas moje kominki, jakie bidulki zmasakrowane hihi
Usuńo widzisz...ja bylam przekonana, że mowisz o tym
UsuńMydełka w piance są ciekawe
OdpowiedzUsuńte mydełka w piance kuszą mnie już od dłuższego czasu- szkoda tylko, że z Białegostoku tak daleko do Warszawy ;p
OdpowiedzUsuńLinia Cashmere Glow - istna magia! Koniecznie wachnij :)
OdpowiedzUsuńDostałam kiedyś w prezencie wielgachną świecę Marshmallow Fireside i tylko o niej mogę się wypowiedzieć. Zapach obłędny, dość intrygujący, ale zdecydowanie zimowy, idealny na długie, mroźne wieczory. Świeca bardzo wydajna i estetyczna. Jeśli lubisz takie słodko-ciasteczkowe klimaty (choć ja tam wyczuwam też pikantniejszą nutę), to powinna Ci przypaść do gustu. :)
OdpowiedzUsuńNa pewno sprawdzę, dzięki
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPeach Bellini - piękny i świeży zapach, wystarczy 15 minut a już całe mieszkanie cudownie pachnie. Po zgaszeniu świecy zapach również długo się utrzymuje. Nie żałuję, że wydałam na nią tyle pieniążków, bo jest naprawdę niesamowicie wydajna. Szczerze polecam :)
OdpowiedzUsuńKochana Agniesiu, kusisz, oj kusisz. :) Może skuszę się na kosmetyki tej firmy. ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak pachną te mydełka w pianie ;)
OdpowiedzUsuńTruskawka jest boska
UsuńTeraz są z nowej kolekcji włoskiej - np. o zapachu lodów lub kawy :)
OdpowiedzUsuńwlaśnie widziałam Gelato;)
Usuńnie wiem jakie zapachy lubisz, dla mnie są za mocne te swiecie, jedynie ze swojej strony polecam Peach Bellini i Pink Sangria. Są delikatne ale mają jeszcze to coś ;)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te pianki do mycia rąk, aczkolwiek sama mam pojemnik na mydło, który zwykłe mydło przekształca w piankę [czy to ma sens?], więc mam każde mydło w takiej formie:) Myślę, że mogłabyś się skusić na sławne sanitajzery, ale w Naturach pojawiły się ich polskie odpowiedniki, o których ostatnio pisałam u siebie:) Ale za to świecznik jest przecudowny! :)) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńniestety nie mam dostępu do tej firmy, więc żałuje ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki tej firmy.Szczególnie ich balsamy do ciała są cudowne :)
OdpowiedzUsuńAle mam ochoty obwąchac ich kosmetyki :D
OdpowiedzUsuńteż kupiłam mydełko truskawkowe i taki sam świecznik:)
OdpowiedzUsuńTeż bym chętnie przygarnęła coś z Bath&Body Works :)
OdpowiedzUsuńJak to? to w Anglii nie ma Bath and Body works??
OdpowiedzUsuńNie ma:(
Usuńmam to mydełko w wersji truskawkowej, zapach mmm :))
OdpowiedzUsuńJa z okazji przecen skusiłam się na dwa balsamy z B&B i zastanawiam się nad fenomenem tej marki...
OdpowiedzUsuńA które dokładnie?
UsuńBo te parafinowe w plastikowych butelkach są słabe (sama parafina) Mleczka w tubce są dobre, a masła w słoikach rewelacyjne(dla mnie chociaż)
nie mam jeszcze żadnej świecy z tej firmy :) ale widziałam je u szavki ;)
OdpowiedzUsuńojj marzy mi się testowanie kosmetyków z tej firmy:)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, z przyjemnością się czyta i zostaję z pewnością na dłużej ♥
OdpowiedzUsuńObserwujemy? :)
polecam tą świecę http://sauria80world.blogspot.com/2013/07/bath-works-midnight-pomegranate-swieca.html
OdpowiedzUsuńAgieszko jak ostatnio bylas w Polsce to nie zdazylas, ale jak teraz jestes to zorganizujesz jakies spotkanie z widzami?
OdpowiedzUsuńMoją ulubioną świeca jest moonligth path, ale ja po prostu wielbie ten zapach- i w balsamach i w świecach.
OdpowiedzUsuńZ innych polecam np cotton czy honeysuckle.
Warto zwrócić uwagę nie tylko na świece, ale i na elektryczne odświeżacze.
Agi, ja używałam zapachów do kontaktów i są obłędne! Całkiem inne od Ambi Pur itp. Mają zapachy delikatne, i bardziej zbliżone do prawdziwych perfum, a nie "lesnych odświeżaczy". Polecam!
OdpowiedzUsuńUwielbiam swieczki z BBW! Najbardziej polecam MAHOGANY TEAKWOOD !!! Jezeli chodzi o mydla to juz ich nie uzywam, ze względu na ich skład . Pozdrawiam!!!!!
OdpowiedzUsuńja mam beach cabana i jestem zakochana. Zapach mydełka i kremu do opalania, jest świetna!
OdpowiedzUsuńJa szykuję się do odkrywania zapachów Balea z DM ( chętnie coś podeślę, jeśli byłabyś zainteresowana.
OdpowiedzUsuńfajnie pachną, ale składy mają średniawe. Moja kumpela jest maniaczką B&BW i zawsze przy okazji wizyty w Wawie wynoszę stamtąd 3 siaty. Ja się aż tak nie jaram, chociaż słyszałam, że żele do dezynfekcji rąk są spoko:)
OdpowiedzUsuńJuż dłuższy czas poluję na te mydełka w piance, ale niestety do Warszawy blisko nie mam :(
OdpowiedzUsuńMam żel do dezynfekcji dłoni i jest r e w e l a c y j n y! Dlatego tak jestem ciekawa tych mydełek :)
Napisz o tych mydełkach jak poużywasz *_*
OdpowiedzUsuńHmm, a ja mam mieszane uczucia do ich produktów. Miałam okazję używać balsamów i powiem wam jedno: zapachy obłędne! Ale działanie? Nic specjalnego. A miał super extra nawilżać... Nie wiem jak jest z innymi produktami, ale mówiąc szczerze, trochę boję się ryzykować.
OdpowiedzUsuńZ mojego doświadczenia wynika, że balsamy w tubce nawilżają lepiej od tych w buteleczkach.
UsuńO, to ciekawe :) Chyba muszę się do nich wybrać i sprawdzić, bo te w buteleczkach jak dla mnie szału nie robią. Dziękuję za podpowiedź :)
Usuńposiadam kilka kremów w tubach i wg mnie nawilżają dobrze, są bardzo gęste, balsamów w butelkach nawet nie kupowałam, bo wg mnie są leciutkie i faktycznie nie działają poza zapachem.
Usuńżele antybakteryjne!:) o i lubię ich mgiełki do ciała, pachną cudownie:) wietrzeją dość szybko, ale nie oczekujmy zbyt wiele to tylko mgiełka, więc serdecznie polecam:) Udanego pobytu w Polsce xx
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy masz :D
OdpowiedzUsuńNie widzę, aby ktoś polecał świece Coconut Leaves, więc jeśli lubisz Nieesiu zapachy w stylu pinacolady to szczerze polecam :))
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o ciało to ja bardzo lubię serię Country Chic :)
hej Aga:) oglądam Cię i czytam już od dawna. Róweniż postanowiłam spróbować swoich sił w blogosferze ;) zapraszam do mnie http://chekoladowaa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńOglądam, czytam i się zachwycam. T.O.B.Ą. W wolej chwili zapraszamy http://swiatapodglad.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZależy co lubisz :). Na pewno piękne jest Twilight Woods, Teakwood Cośtam (skleroza, wybacz), bardzo lubię też Sea Island Cotton. No i wszystkie kolekcje sezonowe warto obwąchać, we włoskiej kawowa świeczka jest obłędna. Choć nie przebija bagietkowej świecy ;).
OdpowiedzUsuńAha, jeśli będziesz mogła, wybierz się raczej do sklepu w Galerii Mokotów. Ten w Złotych Tarasach ma często bardzo przebrany asortyment.
Nie słyszałam o tych mydełkach ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam mydełka w piance, ale tych jeszcze nie próbowałam
OdpowiedzUsuńja z B&BW mam balsamy do ciała i są cudowne! :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam że są super :P
OdpowiedzUsuńA ja mam sporą kolekcję z BBW i ogólnie jestem zadowolona, ale mydełko w piance miałam jedno i zdziwiłam się jak mało jest wydajne, zużyłam sama tylko do mycia rąk chyba w 2 albo 3 tygodnie. Myślałam, że taka pianka jest bardziej wydajna :/
OdpowiedzUsuńJa mam 3 rzeczy z B&BW i zobaczymy jak się sprawdzą.:)
OdpowiedzUsuńZachaczysz o galerie w Warszawie? nie wyobrażam sobie,że mogłabyś przemknąć przez warszawę bez małego spotkania z fankami w wawy:)
OdpowiedzUsuńAkurat w ten weekend jest promocja na świece. Przy zakupie jednej, druga za 1 gr :)
OdpowiedzUsuńDzięki miłej osóbce też weszła w posiadanie kilku rzeczy BBW, a dokładniej świec. Paliłąm dwie z trzech i moim zdaniem nie są tak dobre jak Yankee.
OdpowiedzUsuń