Udało mi się wyskoczyć do centrum handlowego na mini zakupy i choć odwiedziłam tylko dwa miejsca, zdobycze uważam za udane.
Na L'occitane Almond Shower Oil, czyli migdałowy olejek do mycia ciała połowałam już od dawna. Trafiła mi się mini promocja z której"musiałam" skorzystać.
Z zestawie oprócz pięknie pachnąego olejku dostałam mini migdałowe mydełko, które delikatnie peelinguje skórę oraz skoncentrowany balasam do ciała o równie niebiańskim zapachu.
Pani włożyla mi jeszcze kilka innych próbek, które przydadzą mi się na wyjazdach.
O samym olejku pewnie usłyszycie w ulubieńcach. Jestem bardzo ciekawa na jak długo wystarczy mi ta butelka z pompką...mam nadzieję, że jak najdłużej, bo moja skóra po jego użyciu jest miękka jak aksamit i pachnie latem:)
Pozdrawiam Was
Agi
Lubię L'Occitane, mam kilka produktów w zapasie. Wypatruję chwili gdy wykończę obecny szampon i odżywkę i będę mogła w komplecie zacząć ich używać.
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mam ochoty na ich szampony i odżywki, nie wiem dlaczego:)
UsuńShower Oil = kocham!
OdpowiedzUsuńhttp://alexandraplatz.blogspot.com
Czekamy na recenzję :)
OdpowiedzUsuńJeśli działa tak jak wygląda to super!:)
OdpowiedzUsuńNie zachwycił mnie ten olejek :(
OdpowiedzUsuńDostałam ten olejek,jest świetny dla mnie.Bardzo dobrze nawilża skórę i sprawia,że wygląda bardzo zdrowo.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
A gdzie dokladnie to kupias i jaka byla cena?xx
OdpowiedzUsuńW Westfield, cena to 33:)
UsuńLubię ten olejek:)
OdpowiedzUsuńolejek jest świetny, drogi ale ten zapach... mnie osobiście wręcz oszałamia ;)))
OdpowiedzUsuńDokłandnie;)
UsuńMam inny olejek migdałowy, uwielbiam zapach i nawilżenie skóry :D
OdpowiedzUsuńUżywałam ale oprócz zapachu nie zachwycił mnie bardzo. Działanie bardzo podobne do olejku pod prysznic Isana z Rossmanna, nie wiem czy używałaś?
OdpowiedzUsuńużywałam i rzeczywiście myślałam żeby je porównac pod tym względem, ale zapach i działanie loccitane jest zupełnie inny.
UsuńMam ten olejek i zapach jest genialny, świetnie nawilża i jestem na tak!!
OdpowiedzUsuńMydełko także mam jednak jeszcze go nie testowałam ;)
Na lato jak znalazł;)
UsuńNikt nigdy nie zmusiłby mnie do kupienia produktów tej firmy. Brzydzę się firmami, które postanawiają sprzedawać się w Chinach, wiedząc że żeby sprzedawać swoje produkty w Chinach, będą musiały testować wszystkie kosmetyki na psach. To jest barbarzyństwo, a nie firma....
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem opinii :) Ja nie bardzo mogę sobie wyrobić zdanie na temat L'Occitane. Z jednej strony podobają mi się niektóre produkty, ale z drugiej strony nie różnią się dla mnie zbytnio od kilka razy tańszych kosmetyków tego typu.
OdpowiedzUsuńMasz rację, dlatego ja poluję na okazję i np kremy do rąk kupuje jako dodatki do magazynów. Olejek jest podobno do tego Nivea, albo Isana, ale po nich mussiałam balsamować skóre.
UsuńAgi zapraszam do mnie :*
OdpowiedzUsuńhttp://mybeautyjoy.blogspot.co.uk/
Wszyscy tak gadają o tej firmie a ja nic nie miałam jeszcze. :< Chyba czas się w coś zaopatrzyć. :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj mniejsze rozmiary na początek, bo nie chcę żeyś się zawiodła
UsuńJa też nie miałam jeszcze niz tej firmy, podobnie jak Panda.
OdpowiedzUsuńHej :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jest to kolejna firma z tych , gdzie jak się wejdzie do sklepu to pierwsze co się rzuca w oczy to wysokie ceny. Wtedy człowiek zadaje sobie pytanie czy warto wydać na krem do rąk 30zł ??? Czy to normalne przy kiepskich zarobkach w Pl żeby sobie kupić " głupi" krem do rąk za taką cenę? Nie ukrywam , że za każdym razem kiedy przechodzę koło tego sklepu to kusi mnie żeby coś wypróbować. Ale raczej zaopatrzę się w coś od L'occitane za gotówkę otrzymaną np z okazji urodzin itp. Bo tak zwyczajnie byłoby mi szkoda.
Zgadzam się z Twoimi przemyśleniami. W UK te kosmetyki nie są aż tak drogie w porównaniu do innych marek. Ja kremy do rąk kupuję jako dodatki do magazynów i w ten sposób używam ich od lat:) Moje ulubione
UsuńKremy do rąk również mnie kuszą , kiedyś wąchałam testery w sklepie i jeden z nich a raczej jego zapach bardzo przypadł mi o gustu , tylko nie pamiętam jaki to był dokładnie,na pewno nie różany.
UsuńKosmetyki tej firmy są naprawdę świetne, mają dobre składy, pięknie pachną i są powiewem prawdziwego luksusu. Lubię zagraniczne kosmetyki, ale jest też jedna marka polskich dermokosmetyków, która im w pełni dorównuje. Jaka? Zagadka do rozwiązania na moim blogu ;)
OdpowiedzUsuńAguś, w związku z tym, że lubię Cię obserwować, a ta opcja na bloggerze niedługo zniknie, dodaję Cię do mojego blogrolla.
Kilka razy chciałam go kupic, ale w koncu wybierałam coś innego. Chętnie przeczytam Twoją opinię:) Ja jestem fanką ich linii z werbeną. Te produkty są świetne! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOlejek migdałowy był moim ulubieńcem (obok linii piwoniowej) w czasach, gdy używałam l'occitane :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie cudeńka :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam.. ale mam słabość do pięknie pachnących kosmetyków ;))
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
Ja również :D
Usuńno to zakupy udane :3
OdpowiedzUsuńsali-pno.blogspot.com
Takie zakupy,to ja lubię :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię że pachnący Werbeną, ale jak na żel pod prysznic jest dla mnie zbyt drogi :P O olejku nie słyszałam :) Brzmi ciekawie :D Czasem dodaję do żelu kilka kropel oleju ze słodkich migdałów i efekt jest bardzo przyjemny, jestem ogromnie ciekawa tego produktu!
OdpowiedzUsuńżel pachnący Werbeną* :)
UsuńAguś, przeszukałam YT i Twojego bloga, i nigdzie nie widzę maila do Ciebie, a chciałabym się z Tobą skontaktować :)) Pomożesz ?:))
OdpowiedzUsuńMoje ulubione! pracowalam keidyś w loccitane:) wciaz mam olejek migdalowy, mydelko i krem do rąk z masłem shea ,który jest boski.
OdpowiedzUsuńWitam Wszystkich:)dzisiaj dodałam mój pierwszy wpis na blogu, miło mi będzie jeżeli ktoś mnie odwiedzi :)
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie ten zapach ;)Chyba w końcu skuszę się na jakiś produkt tej firmy.
OdpowiedzUsuńOlejki uwielbiam więc się przyjrzę, choc mnie w UK kusza inne sklepy:P
OdpowiedzUsuńCo kupiłaś na IMATS?
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na konkurs!
OdpowiedzUsuńDo wygrania okulary przeciwsłoneczne lub korekcyjne! Wystarczy tylko wybrać model!
http://obojetnieco.blogspot.com/2013/06/konkurs-firmoo-giveaway.html
miłego używania :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego olejku. Nie lubię zbytnio jak coś się do mnie klei, ale skórę mam miejscami przesuszoną i wciąż szukam swojego ideału :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie poznam,przekonałaś mnie tym " moja skóra po jego użyciu jest miękka jak aksamit i pachnie latem" ! :)
OdpowiedzUsuń