Zaparkowne tuż przy stacji metra Waterloo i London Eye, żółte pojazdy zapraszają na przygodę.
Amfibia to pojazd lądowo-wodny, stosowany głównie przez wojsko lub służby ratownicze. Metalowe maszyny zadebiutowały podczas drugiej wojny światowej, a dziś stanowią ciekawą atrakcję dla turystów i nie tylko. Ponieważ jest to bardzo zwrotny sprzęt, który w pełni przystosowany
jest do przemieszczania się po lądzie i wodzie, odnajduje się na londyńskich ulicach i wodach Tamizy bez problemu.
W środku mieści się ok. trzydzieści osób i kilka razy dziennie odbiera zainteresowanych z przystanku Kaczka, żeby zabrać Was na niezapomnianą wycieczkę po Londynie.
Wycieczkowicze są rozbawiani przez przewodnika (w języku angielskim), który pokażę Wam m.in Big Ben, Houses of Parliament, Westminster Abbey, Trafalgar Square, żeby potem "wskoczyć" do Tamizy z pochylni w Vauxhall.
Nam niestety nie udało się dostać na kaczuchę:(( Spróbujemy innym razem. Jeżeli macie ochotę sprawdzić ceny i poznać dokładną trasę, to zapraszam na ich stronę:
Co myślicie o takiej formie zwiedzania Londynu? Prawda, że ciekawie. Już niedługo na moim kanale pojawi się film z wyciezki po cenrum, o który tak wiele osób mnie prosiło. Nie wiem, czy się Wam spodoba, bo cel mojej wizty w stolicy był zupełnie inny...daliśmy się ponieść turystycznej magii. Mam nadzieję, że mój telefon, którym wszystko nagrywałam, poradził sobie.
Pozdrawiam i do usłyszenia
Agi
Świetny sposób zwiedzania. ;D Trzeba będzie spróbować.. Tylko kiedy ja dotrę wreszcie do tego Londynu? Jeszcze długa droga przede mną. ;D
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz Aguś :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Fajna sprawa, może kiedyś skorzystam z takiej formy zwiedzania. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńw Filadelfii są podobne i nazywa się tak atrakcja "Ride the Ducks" :)
OdpowiedzUsuńNogi az do ziemi ;) Pieknie!
OdpowiedzUsuńMogliby takie amfibie wprowadzić w Warszawie kiedy jakiś most jest w remoncie :)Poza tym ta zielona sukienka super wygląda, widziałam jak przymierzało ją sporo osób, ale jest chyba stworzona dla Ciebie.
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda ta kaczka:D Widać, że sporo chętnych jest, skoro się nie dostaliście.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądałaś!
świetny sposób na poznanie Londynu :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńfajna sukienka ;) Ślicznie wyglądasz w niej ;)
OdpowiedzUsuńpiękna sukienka uwielbiam ten kolor ;)
OdpowiedzUsuńChcemy więcej ciekawostek :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny outfit :)
bałabym się trochę tej Tamizy ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł z tą Kaczką :D
OdpowiedzUsuńW Dublinie tez jest taka kaczka tylko zamiast kaczki jest nazwa vikings :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy autobus, ale bardzo fajny :) Czekam na filmik ;)
OdpowiedzUsuńAguś jaka Ty malutka jesteś przy tej maszynie. Super fotki ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPodobna, ale mniejsza, kursuje także w Liverpool'u i cieszy się dużym powodzeniem. Nazywa się The Yellow Duckmarine ;)
OdpowiedzUsuńwczoraj wracajac z oxfordu, przestraszyłam sie owego pojazdu :D
OdpowiedzUsuńAmfibia amfibią, natomiast Ty wyglądasz zjawiskowo! ;)
OdpowiedzUsuńKaczucha kaczuchą, ale jaki outfit śliczny! :)
OdpowiedzUsuńta sukienka :) <3 Slicznie wyglądasz!
UsuńPrzechodzilam obok tego ale niestety nie zdazylam przejechac sie tym ;(
OdpowiedzUsuń.
super na zwiedzanie:)
OdpowiedzUsuńGenialnie się prezentujesz w zielonej sukience na tle zółtej łodzi :)Byłam w LOdynie w lutym i nie widziałam takich cudeniek ;( gdzie ja miałam oczy :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią przejechałabym się oraz przepłynęła takim pojazdem :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz :)
W życiu mamuta ;P boję się wody... po lądzie może być :) słyszałam już kiedyś o nich, ale sama bym się nie odważyła :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym się wybrała na taką wycieczkę ;D
OdpowiedzUsuńTorebka jest fantastyczna a w Londynie byłam tylko 2 razy ale nie mogę doczekać się az kiedyś tam wrócę :)
OdpowiedzUsuńBylam ze swoimi dzieciakami z przedszkola (4lata) na Duck Tour i bardzo milo wspominam cale doswiadczenie. Sam moment zjazdu do wody moze spowodowac szybsze bicie serca :D. Pozdrawiam x
OdpowiedzUsuńczemu kaczyszek nie bylo jak bylam w Londynie ostatnim razem :( Kiedy oni je wprowadzili ???????
OdpowiedzUsuńAguś naprawdę pięknie wyglądasz, promieniejesz, dopiero teraz dowiedziałam się, że spodziewasz się dzidziusia, gratuluję z całego serca!!! Odnośnie filmu Dove bardzo dobrze zrobiłaś, nie możesz sobie nic zarzucić! każda z nas wiedziała z jaką misją tam pojechałaś. Życzę powodzenia i duuuuużo szczęścia :* :)))
OdpowiedzUsuńMy tu z dwoma kolegami Ciebie obgadujemy, że fajna z Ciebie dziewczyna.
OdpowiedzUsuń