Część druga sagi zakupowej.
Zachwalany przez Was wszystkie krem do mycia buzi z Allterry, Waschcreme Wildrosenblute (Krem do mycia twarzy z wyciągiem z dzikiej róży).
W sumie kupiła go sobie moja siostra, ale jej się nie sprawdził, więc zostawiła mi go w spadku. Krem pięknie pachnie różą i po kilku dniach użytkowania jeszcze nie mogę za dużo powiedzieć o działaniu.
Postanowiłam dać kolejną szansę "lepszej" kulce Crystal, Essence, Body Deodorant Pomegranate Roll - On. Używam od kilki dni i nie jest źle, ale upałów też nie ma. Pożyjemy-zobaczymy.
Szczotka do masażu ciała, For your beauty. Polecana przez moją siostrę i znajome...jeszcze nie testowałam, ale już czuję tę moc:))
Rossmann, Facelle Intim, Waschlotion Sensitive (Żel do higieny intymnej Sensitive) po raz kolejny zakupiony pod wpływem włosomaniaczek. Z ich opisu to "chodzące cudo", które pierze, strzyże i zęby rwie. Nadaje się do mycia miejsc intymnych, całego ciała i włosów:) Aktualnie w promocji za 4,99zł, kupiłam dwie butle:) Jeszcze nie próbowałam, ale mam dobre przeczucia.
Lakier do paznokci Wibo Express growth z serii nude:
Dobrze się rozprowadził, ale na kilku paznokciach zrobiły się mini bąbelki:( Lakier wytrwał dwa dni bez lakieru bazowego i wierzchniego...szału nie robi, ale kolor mi się podoba.
Moja oryginalna lista była dłuższa, ale zapomniałam ją wziąć do sklepu....ehhh
Podobają się Wam moje zdobycze? Macie na coś ochotę? Może już używacie i lubicie/nienawidzicie?
Czekam na opinie:)
Pozdrawiam i zapraszam na kolejną część z zakupami z osiedlowej drogerii.
Lakier jest średniej jakości mi zawsze szybko odpryskuje;/
OdpowiedzUsuńOd 3dni mam na paznokciach lakier z delia za 2,80 (pojawi się w przyszłym poście) i nic nie odprysnęło, a zmywam bez rękawic...fakt, że używłam topcoatu i w tym może być pies pogrzebany:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJa w ciązy malowalam paznokcie czym popadnie i mam zdrowego, pieknego synka.
UsuńNie słuchaj Agi takich komentarzy bo od nich mozna zwariowac.
Buziaki!!!
Ja w ciązy malowalam paznokcie czym popadnie i mam zdrowego, pieknego synka.
UsuńNie słuchaj Agi takich komentarzy bo od nich mozna zwariowac.
Buziaki!!!
a u mnie lakiery wibo seria nude sprawdzają się super z top coatem z Eveline - ok 4 dni bez widocznych starć. Poza tym uwielbiam ich kolory :)
Usuńa co lakier ma do ciąży ? przecież lakier pozostaje na płytce paznokcia, a nie przenika do wewnątrz, czyli do organizmu, a tym bardziej do dziecka. Bzdury totalne, tak jak i ta, że nie należy farbować włosów w czasie ciąży. Mam ten sam kolor lakieru, ale u mnie wytrzymuje ok 5 dni bez odprysków, w ogóle mam masę lakierów z Wibo i są całkiem ok, ale wiadomo, u każdego lakiery trzymają się inaczej :) Pozdrawiam Agnieszko i życzę cierpliwego oczekiwania na dziecko :)
UsuńAkurat lakiery które zawierają formaldehyd w składzie są zabronione kobietom w ciąży, ale przyznam się szczerze ze sama jestem w 5 miesiącu ciąży i ciągle o tym zapominam i maluję czym popadnie. Tak samo było kiedy byłam w ciąży po raz pierwszy i mimo wszystko urodziłam w pełni zdrową córeczkę. Trzeba mnieć po prostu dystans do pewnych żeczy, a w razie wątpliwości skonsultować z lekarzem prowadzàcym.
UsuńAkurat lakiery które zawierają formaldehyd w składzie są zabronione kobietom w ciąży, ale przyznam się szczerze ze sama jestem w 5 miesiącu ciąży i ciągle o tym zapominam i maluję czym popadnie. Tak samo było kiedy byłam w ciąży po raz pierwszy i mimo wszystko urodziłam w pełni zdrową córeczkę. Trzeba mnieć po prostu dystans do pewnych żeczy, a w razie wątpliwości skonsultować z lekarzem prowadzàcym.
Usuńkati568: "rzeczy", a nie "żeczy" :/
Usuńzaczeły sie "dobre rady" widzek
Usuńnajważniejsze to słuchać samej siebie, bo ilu ludzi tyle dobrych rad :) i nie zwariować z restrykcyjnymi zasadami, bo dobre samopoczucie mamy wpływa na dobre samopoczucie malucha, warto o tym też pamiętać. szczota super, tania i naprawdę dobra, a seria z Alterry z różą bardzo delikatna, sama używałam i jak najbardziej ok. Pozdrawiam
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńHahahah :D Agniesiu, skasowałam sama własny komentarz, bo tutaj spotykam się z burzą histerycznych ataków typu ,,nie słuchaj", ,,bzdury" :D no cóż, najłatwiej krytykować cudzą wiedzę jak się nie ma własnej..., ale każda DBAJĄCA o siebie w ciąży i zapobiegliwa kobieta wie, że należy unikać wówczas formaldehydów. Komentarze niedbających o to mam - pozostawiam bez komentarza :D i współczuję im szczerze podejścia. Nikt tu nie wspominał o dani się zwariować. Są po prostu lakiery , które mają specyficzny skład i widnieje na nich opis na temat ostrożnego stosowania podczas ciąży. I tyle. Pozdrawiam Cię Aguś!
UsuńDroga Justyno!
UsuńZ tego co widzę, to Twoją "specjalnością" jest filologia. Więc może pozostań przy zgłebianiu wiedzy z tej dziedziny bo o kosmetologii i kosmetykach wiesz niewiele. Akurat formaldehyd czy toluen co najwyżej mogą podrażniać błonę śluzową lub drogi oddechowe ciężarnej i tyle.Formaldehy do płodu nie przenika ponieważ szybko się rozkładają w ciele. Zanim zaczniesz kogokolwiek straszyć poszukaj trochę informacji i wtedy pisz tu swoje mądrości. 4 miesiące temu urodziłam zdrowego synka, a malowalam paznokcie nawet 2 razy w tygodniu przeróżnymi produktami. W ciązy są ważniejsze rzeczy jak np unikanie jedzenia surowego mięsa niż lakieru z formaldehydem...
Pozwolę sobie skrytykować (jak to sama nazwalas) Twoją (nikłą w tym zakresie) wiedzę, ponieważ skończyłam z oceną bardzo dobrą kierunek chemii ze specjalizacją kosmetyczną. Wybacz, ale wiem o kosmetykach troszkę więcej niż Ty. Aha i studiowałam dziennie:)
Z pozdrowieniami dla NAJWAŻNIEJSZEJ tutaj Niesi!
Nie daj się kochana zwariować!!!:)
Buziaki dla Ciebie i brzuszka!
Bardzo madra wypowiedz Maryniu. Widac, ze masz rozsadek, wiedze i przede wszystkim calkiem nie zglupialas przez ciaze i macierzynstwo. Jesli Nieesia bedzie potrzebowac czyjejs rady, to niewatpliwie o nia poprosi, zreszta sama ma duza wiedze kosmetyczna.
UsuńNiech Justyna nie watpi w wiedze innych osob, czyniac z siebie wszystkowiedzaca twierdzac, ze sie "najłatwiej krytykować cudzą wiedzę jak się nie ma własnej"
Marynia dziękuję za słowa, które wyjęłaś mi z ust. Czytałam o tym w magazynie dla mam i mam identyczne zdanie. Paznokcie maluję też przy otwartym oknie:) pozdrawiam
UsuńNiesiu Kochana!!!
UsuńChwała Ci za Twoją mądrość!:) Bądz piękną, zadbaną Mamą jak do teh pory i nie daj się zwariować "ciociom dobrym radom". Ja chętnie zawsze Ci podpowiem bo sama te 9 miesiecy a nawet 9 i pól przechodziłam. :)To ile Wam jeszcze zostało?
Całuję Ciebie i brzuszek mocno mocno!
Ja mam i masażer- którego swoją drogą jeszcze nie używałam :p i roll-on który jest spoko, ale faktycznie nie zawsze się sprawdza, z tym że ja mam fioletową wersję. Mam nadzieję że się dobrze czujesz :) ja w pierwszym trymestrze tylko spałam i wymiotowałam ;P 1 i 3 trymestr był dla mnie najgorszy, jeśli chciałabyś o cokolwiek zapytać odnośnie tej kwestii to wal śmiało :D żadnego pytania się nie boję, pozdrawiam serdecznie i przesyłam milion buziaków dla Was ;*
OdpowiedzUsuńKochana dziekuję za propozccję;)) Ja już jestem w drugim trymestrze;)) Pierwsze 7 tyg było spoko(byłam w Salcombe i pływałam w lodowatej wodzie), ale poźniej przyszło wszystko...mdłości, sennośc, zmęczenie, nie mogłam pić nawet wody...schudłam i dopiero teraz powolutku przybywam na wadze:) teraz czuję się wspalaniale tylko bolą mnie mocno plecy...o tym wiedziałam od dawna i dlatego na to ćwiczę:)
UsuńMoje dzieciątko ukochane zasnęło więc mogę odpisać :-) Haa pamiętasz swój wpis o sklepie ze słodyczami? Zadałam tam w sumie wścibskie pytanie czy jesteś w ciąży - i to się zgadzało :P Mam nosa, i też jestem sentymentalna co do przeróżnych rzeczy. Też nie mogłam pić wody, i nie mówiłam nikomu (wiedziałam tylko ja i mąż) do 3ciego miesiąca- żeby nie zapeszać, bo to najbardziej ryzykowny czas. Nie kupuj masła na rozstępy firmy Palmers - jest nieskuteczne. Ja przytyłam 24kg, bo dzidzia była duża, urodziła się 4,100 i blokowała mi wodę w organizmie, wyglądałam jak słoń pod koniec. Ale już w ok 2,3 miesiące ze mnie wszystko zeszło po porodzie (dalej walczę z brzuszkiem). A ty się tam Agusławo trzymaj za dwoje i żadna mi tam lodowata woda!! Proszę o siebie dbać :) Pozdrowienia od naszej trójeczki. AAA to synek czy córcia?
UsuńJa znów jestem zadowolona z lakieru trzyma się bez uszczerbku już ponad 5 dni.
OdpowiedzUsuńKulkę również posiadam, podoba mi się jej zapach natomiast nie sprawdza się w upalne dni,
rozważam zakup kryształu. A na ten krem do mycia twarzy chyba muszę się w końcu zdecydować..
Ja mam taki typ paznokcia...chyba są mocno natłuszone i żaden lakier się nie trzyma na nich za długo:) krem do mycia buzi jest ciekaeym rozwiązaniem:)
UsuńLakier ma piękny kolor, tyle że krótko się trzyma na paznokciach (nawet z lakierem wierzchniowym), robią się bombelki i bardzo szybko gęstnieje. Ale wydaje mi się, że można znaleśc jego odpowiednik kolorystyczny w Golden Rose w serii z proteinami.
UsuńPozdrowienia dla Was:)
U mnie lakiery z wibo trzymaja sie nawet tydzien, nie uzywam rekawiczek ani niczego do ochrony przy pracach, nie odpryskuja ani nic, ALE. wlasnie juz kilka godzin po malowaniu robia sie babelki, takie kropeczki, czarne kratery jak wagry wygladajace:P i tego nie cierpie, a nic nie pomaga, ani baza, ani utwardzacz :/
UsuńJaki fajny post do porannej kawy! :) będę musiała poprosić mamę, żeby mi przywiozła ten krem do mycia twarzy, bo słyszałam o nim tyle dobrego. :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa nastawiam się na żel Facelle i krem do mycia z Alterry. Jak tylko będziesz mogła powiedzieć coś więcej na ich temat, to bardzo proszę i czekam z niecierpliwością. Pozdraiwam!
OdpowiedzUsuńPewnie minie trochę czasu zanim będę mogła się na ich temat więcej wypowiedziec;)
UsuńZakupiłam i ja, osławiony płyn do higieny intymnej i przez przypadek (naprawdę) umyłam nim włosy i faktycznie jest świetny. Crystal kupiłam sobie na próbę ale w chusteczce i niestety ale nie czuję się tak świeżo jak po np. Dove, po którym, po 12 h czuję zapach kwiatów ;) Wibo miałam i osobiście nie polecam, miałam smugi bez końca :( Pozdrowienia dla wszystkich czytających przy kawie :D
OdpowiedzUsuńRobię je regularnie:p W końcu tam pracuję:)
OdpowiedzUsuńhahah ja bym zbankrutowała
UsuńTeż mam ochotę na tę szczotkę! Jeśli jest polecana przez Twoją rodzinę to chyba spróbuję. Ale na Twoją recenzję oczywiście także czekam:))
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci zdrówka, sił i wszystkiego dobrego. Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie.
Pozdrawiam cieplutko:*
Ja na pewno kupie plyn do higieny intymnej jak bede w pl, Aga do mycia twarzy sproboj z Boots
OdpowiedzUsuńbotanic hot cloth cleanser 97% oragnic z szmatka muslinowa, jest teraz w promocji za 5.99, waro sprobowac ale ja jednak i tak wole liz earl i alverde pozdrawiam :)
Hej mam hot cloth z boots, ale jeszcze nie używalam i nie wiem czy to wersja orgnic...
UsuńJa bardzo lubię Facelle, ale przyznam, że nie stosowałam go jak dotąd w innej formie niż jako żel do higieny intymnej. W tej roli sprawdzał się świetnie ;)
OdpowiedzUsuńteż mam ten zel do twarzy , i te lakier ale jakoś o efekcie na paznokciach mi się u mnie nie podoba
OdpowiedzUsuńprzydalaby mi sie taka szczota do masazu...juz sie rozgladalam za takowa:)))kolorek laieru jest bardzo ladny, szkoda ze taka marna jakosc:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Może u Ciebie się spawdzi?
UsuńMam ten lakier i muszę przyznać, że trwałością to on nie powala. Ale kolor śliczny rzeczywiście. :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę kupić tą szczotę do masażu - 25 lat niebawem, pora chyba zacząć zapobiegać powstawaniu cellulitu ;)
OdpowiedzUsuńIle zapłaciłaś za tą szczotkę do masażu ? ;)
OdpowiedzUsuńniecale 10zł...nie mogę znaleźć paragonu
UsuńNa kosmetyki z Alterry musze poczekac jak pojade do Polski ;( a mam taka ochote na nie.;) a co do ciazy. Ja jestem w 23 tc. Jedyne co mnie 'zaatakowalo' to sennosc i zmeczenie. Ale kazda kobieta przechodzi ciaze inaczej ;) pozdrawiam i grtuluje dzieciatka ;)))
OdpowiedzUsuńplyn do mycia pipi na wlosy i cialo? Czego to sie nie robi dla urody?! :)
OdpowiedzUsuńhahah:))
UsuńJa chce te szczote! Dobrze, ze w Holandii nie ma Rossmana bo bym poleciala i kupila tak jak te plukanke malinowa...a wyplata za 2 tygodnie dopiero...
OdpowiedzUsuńJa po tym kremie do mycia z Alterry mam ściągniętą skórę:( Nie lubię, nie kupię więcej:(
OdpowiedzUsuńWlaśnie mja siostra mówila o tym samym i dlatego mi go w spadku zostawiła
UsuńCześć kochanie :) Lakiery Wibo sa średniej jakości ale kolory mają boskie! pamiętasz ten zgaszony szarawy beż z zeszłego roku? Miodzio. Myślę, że wystarczy nałożyć dobrej jakości top coat i jakoś ujdzie. Warto dla takich odcieni, jakie proponuje nam Wibo
OdpowiedzUsuńPowiem Ci jeszcze, że po olejku arganowym z Ives Rocher mam przesuszoną skórę :(((( Żałuję, bo przepięknie pachnie i miałam nadzieję, ze u mnie się sprawdzi. Kupiłam za to olejek do kąpieli Isana, który parę miesięcy temu proponowałaś w filmiku, pachnie elegancko :) ciekawe, jak się sprawdzi. dzisiaj testuję! :* Buziaki dla Was i dla Fasolki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny lakier ;)
OdpowiedzUsuńAktualnie stosuję krem do mycia twarzy z różą... nie mogę znieść tego zapachu!Odrzuca mnie w momencie otwarcia tubki :) ale męczę i nie kupię ponownie ze względu właśnie na drażniący mnie zapach :) Lakier Wibo posiadam jeden (polecała go 1982paulinka) jasnoróżowy - z ręką na sercu 2 tyg się utrzymuje, a bynajmniej nie siedzę i nie pachnę tylko robię wszystko, a nawet więcej :) Szczotę do masażu.. chciałabym, ale wiem, że nie będę systematyczna :/ :*
OdpowiedzUsuńhaha żeby u mnie się lakier 2 tyg utrzymał...oj to chyba niemożliwe
UsuńKrem do mycia buźki dla mnie jest świetny. Jak mi się nie chce wieczorem bawić to zmywam nim cały makijaż i wszystko schodzi. Zakupiłam ten płyn do higieny intymnej i umyłam nim włosy (tylko raz). Teoretycznie nie powinnam się wypowiadać, ale moje włosy (mimo, że szczególnie długie nie są) splątały się bardzo. Dam mu kolejną szansę i zobaczę czy będzie lepiej, czy też nie.
OdpowiedzUsuńTą szczotkę do masażu posiadam, ale jeszcze nie używałam (do tej było za gorąco, by cokolwiek robić), ale z tego co wiem jesteś w ciąży (już gratulowałam na YT, ale pogratulować mogę raz jeszcze tu, więc gratuluję i niech maluszek rośnie zdrowy i szczęśliwy), a ciąża jest przeciwwskazaniem do masażów. W ciąży nie masuje się brzucha oraz ud, szczególnie w pobliżu węzłów chłonnych pachwinowych. W ogóle masaż (w sensie idziemy do gabinetu i się masujemy - nawet plecy) nie jest wskazany. Jeśli zamierzasz wykonywać bardziej intensywny masaż ud zapytaj lekarza :-) Bo wcierać delikatnie kosmetyki w ciało można.
To niesamowite jak rożne są poglądy na temat pielęgnacji ciała w ciązy w różnych krajach...u nas się mówi, że nie można się depilować, masować...wystarczy się przenieśc o kilka km za granicę i myślenie się zmienia...mamy różne rodzaje masaży i jeżeli nie ma zagrożenia ciązy, to i ja nie widzę przeciwskazań...
UsuńFaktycznie kolor lakieru jest śliczny:) Ja miałabym ochotę na wszystko robiący płyn intymny ,może by mi i dom posprzątał a ja w tym czasie pomalowałabym sobie paznokcie;) Niestety obawiam się ,że płynu w Niemczech w Rossmannie nie dostanę :/ Tu takie rzeczy widziałam tylko w aptekach.
OdpowiedzUsuńKupiłam ten żel do higieny intymnej bo akurat skończył mi się poprzedni a ten był w promocji.Ale jakoś cudów nie ma.I ma trochę dziwną konsystencję. No i jego podstawowe przeznaczenie czyli higiena intymna jakoś nie powala poprostu zwykły żel
OdpowiedzUsuńmoim ulubionym jest lactayd, ale zobaczymy jak się ten sprawdzi
UsuńŚliczny ten lakier ;) a krem do mycia twarzy jest faktycznie fajny i ma bardzo ładny zapach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
sweetdreamer13.blogspot.com
koniecznie zainwestuj w smasła z Bielendy pięknie pachną i naprawdę odżywiają skórę, mój ulubiony Awokado uratował moje oparzenie słoneczne, ale używanie go to przyjemność. Bawełna bardzo słodki delikatny zapach ma ale również to co robi to czysta przyjemność. Polecam tez peeleingi z Bielendy i płyny do demakijażu:)
OdpowiedzUsuńHej masła z bielendy jakoś mnie nie kręcą, bo od kiedy używam olejków do ciała, to się nie balsamuje...mam jeden z alverde i body shop i muszę je napierw wykonczyc;)
UsuńJeśli chodzi o lakier mam taki nawet ten sam kolor. Kolor jest cudny szukalam takiego. Mam już go chyba z 4 miesiace i macie racje szybko sie odpryskuje i Aga to co piszesz o tych bąbelkach to mi też się tak robi. No zacieawie to niewyglada. Mam jeszcze taki granatowy chociaż szybciej go kupiam niż ten nude to już nadaje sie tylko do wyżucenia. Raczej go nie polecam co mi sie w tych lakierach to to że maja ładne kolory do wyboru. Mam jeszcze pytanie jaki topcoat używasz i gdzie go kupujesz:*? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMoj ulubiony topcat to essie good to go i kupuję go na ebay z USA
UsuńSzczotka do masażu ciała jest świetna! używam jej tylko na uda i pupę;) na początku trochę boli, ale jak się skóra przyzwyczaiła masaż jest bardzo przyjemny. a krem z Alterry bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńJeżeli jeszcze masz dostęp do Rossmanna, kup koniecznie olejek z serii BabyDream fur Mama. Koniecznie olejek, bo balsam jest beznadziejny. Kosztuje grosze, a wspaniale nawilża. Dzięki niemu nie mam po ciąży żadnych rozstępów na brzuchu. Wiem, że podobno skłonność do rozstępów jest sprawą genetyczną, ale coś musi być na rzeczy, bo po okresie dojrzewania zostały mi nieprzyjemne pręgi na pupie, po karmieniu mam trochę zmian na piersiach, ale z brzuchu nic. A tylko brzuch smarowałam tym olejkiem. A tak w ogóle, to serdeczne gratulacje. Śpij teraz na zapas, bo potem będzie zabawnie :)
OdpowiedzUsuńHej, mówiłam o tym olejku w poprzednich postach:) pozdrawiam
UsuńMam taki sam lakier :P
OdpowiedzUsuńuwielbiam tę szczotkę do masażu! nie jest za delikatna, a skóra jest póżniej gładziutka i wszelkie balsamy dobrze się wchłaniają ;)
OdpowiedzUsuńbtw uwielbiam twoje dekoracje domu <3 wszystkie te szczegóły, kurcze naprawdę czuć że jesteś wymagającą panią domu, dbającą o wszystkie szczegóły
hehe dziekuje, ale tutaj akurat zdjęcie z balkonu mojej mamy:)
UsuńJa mam lakierów z VIBO tysiące ;) fakt, ich wytrzymałość nie jest idealna, ale dla mnie - osoby aktywnie spędzającej czas - super lakier nie jest potrzebny gdyż i tak odpryśnie po 1/2 dniach, bez względy na to czy nakładałam na paznokcie jeszcze jakiś TC itp. Firma VIBO ma cudowne kolory, na każdą okazje. Kupuje je za 3 zł w zwykłej drogerii, a wiem że w Rossmanie są za około 5zł. Pozdrawiam przyszłą mamę ;) ;*
OdpowiedzUsuńmam facelle i jestem zadowolona ale myje nim tylko twarz, a alterrę wyrzucilam do kosza-dla mnie bubel:)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio kupiłam ten antyperspirant z crystal, tylko mój się strasznie leje ;/ Nie wiem czy jakiś popsuty czy co ;/
OdpowiedzUsuńMój też się leje:((
Usuńw ciąży proponuję używać lakierów bez formaldehydu :)
OdpowiedzUsuńPozwolę sobie zacytować koleżankę "kurat formaldehyd czy toluen co najwyżej mogą podrażniać błonę śluzową lub drogi oddechowe ciężarnej i tyle.Formaldehy do płodu nie przenika ponieważ szybko się rozkładają w ciele."
Usuńja paznokcie maluję w wentylowanym pomieszeniu, bądz w ostatnim przypadku na balkonie. Pozdrawiam
Boze mam ten lakier! Kolor jest boski :)
OdpowiedzUsuńMam tą szczotę do ciała:D jest moc jak się nią masuje:D
OdpowiedzUsuńFajne zakupy, też musiałabym się wybrać do rossmana właśnie po ten krem do mycia twarzy i płyn do higieny intymnej, oczywiście do używania na włosy :P
OdpowiedzUsuńJa osobiście polecam Ci lakiery z Golden Rose z serii Care+Strong. Pierwszy raz testuje i jestem mile zaskoczona, lakier trzyma się na moich paznokciach bardzo długo, dopiero po ok. 4 dniach trochę zaczyna schodzić. Trzymaj się cieplutko i dbaj o dzidziusia. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię lakierów GR za ich wielką butlę, nigdy go nie zużyję:(
UsuńAkurat te z serii Care+Strong są w mniejszej buteleczce :) http://www.google.pl/imgres?start=157&um=1&hl=pl&sa=N&biw=1138&bih=544&tbm=isch&tbnid=OMKmaTgL34d4JM:&imgrefurl=http://alejka.pl/golden-rose-lakier-care-strong-metal-effect-125-biel-srebrzysta.html&docid=eEwkFtt7cCn2CM&itg=1&imgurl=http://p.alejka.pl/i2/p_new/32/32/golden-rose-lakier-care-strong-metal-effect-125-biel-srebrzysta_0_b.jpg&w=215&h=430&ei=oispULT9LtDssgat2oHgDQ&zoom=1&iact=hc&vpx=395&vpy=70&dur=1093&hovh=319&hovw=160&tx=120&ty=207&sig=102471558910483204613&page=12&tbnh=160&tbnw=80&ndsp=17&ved=1t:429,r:2,s:157,i:214
UsuńCo prawda to prawda, te zwykłe mają strasznie dużą butelkę... :<
Bardzo lubie alterre do mycia twarzy ALE zauwazylam ze nie usuwa calkowicie makijazu, kiedy pozniej przemywam innym zelem oczyszczajacym i wytre np szmatka muslinowa jest jeszcze brudna od podkladu :( takze uwazaj! :)
OdpowiedzUsuńDlatego ja buzię zawszę myję dwa razy...masz rację, po pierwszym sobie nie radzi...
UsuńMiałam krem z alterry, ale strasznie mnie po nim wysypało, możliwe że nie zmywa do końca.polecam przyjrzec sie masełkom do ciała z Ziaji szczególnie pomarańczy ;)
OdpowiedzUsuńTen krem do twarzy z Alterry mnie bardzo zastanawia..:>
OdpowiedzUsuńMoja przyszła szwagierka go miała i była bardzo zadowolona. Cere ma normalną lekko tłustsza w strefie T.Uzywala go na dzien i nawilżał wspaniale jej skorę, a podkład nie spływał ;)
Usuńprzepiękny kolor lakieru!
OdpowiedzUsuńmi osobiście strasznie pasują lakiery z Butterfly, nie dość że cena niska, to jeszcze trwałość jest godna pochwały :)
OdpowiedzUsuńchyba zastanowię się nad tym dezodorantem, ale w formie kryształu...
Ja mam tylko lakier Wibo, ale inny kolor.
OdpowiedzUsuńjednak nie przypadł mi do gustu, bo strasznie długo schnie.
Akurat ten szybko wysychał, ale bąble się robią:((
UsuńAgi! Polecam Ci z rossmana jeszcze Isana Hair, Glättungs Spülung (Odżywka wygładzająca włosy) :) jest fajowa :)
OdpowiedzUsuńoo zapomniałam o niej...
UsuńU mnie płyn facelle się nie sprawdził tzn. nie polubiłam go.Taki po prostu sobie płyn myjący bez pompki dozującej.Polecam Ci Lactacyd (jest też wersja z wygodną pompką)jest pod każdym względem super. Dezodorant Crystal trafił do kosza,nie działał nic i jeszcze zabrudził mi na dziwny kolor ulubioną sukienkę. A lakier Wibo kupiłam kiedyś dla koloru ale schnięcie bardzo długie i robił u mnie też bąbelki mimo utwardzacza. Szczotka fajna też ją mam i nawet na sucho przed prysznicem używana pobudza krążenie. Daj znać jak ten krem Alterra bo nie próbowałam tego wynalazku...:)
OdpowiedzUsuńHej, ja lactacydu używam od kilku lat i jest nizastąpiony..ciekawe jak mi się ten spradzi...deo nie wytrwał wczorjaszego wesela:(( cułam dyskomfort
UsuńJa am żel facelle jest świetny do mycia włosów :)
OdpowiedzUsuńpiękny lakier!
OdpowiedzUsuńbardzo delikatny lakier. ;)
OdpowiedzUsuńlakier jest śliczny, pewnie fajnie wygląda z nim french
OdpowiedzUsuńżadnego z kosmetyków, które kupiłaś nie używałam, ale wiem z doświadczenia że kosmetyki Altera sa naprawdę warte swojej ceny. Są tania, wydajne i naprawdę działają, ale ... tego akurat nie używałam. :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny lakier. :)
pozdrawiam
Aguslawo! Nie wiem co ze mną jest nie tak ale jak oglądałam twoj filmik i zdradzilas ostatni ze swoich sekretów to sie poryczalam... Jakoś tak mi przyszło choć normalnie nie mam histerycznych skłonności...:)
OdpowiedzUsuńStrasznie sie ciesze i gratuluje wam obojgu a raczej trojgu:) czytam cię regularnie więc może sobie o mnie przypominając. To ja jestem ta od peelingu kokosowego alverde...
Teraz i ja jestem przed urlopem i za trzy tygodnie jadę do Polski. Juz nie mogę sie doczekać...
Jak juz pisałam. Dużo szczęścia uważaj na siebie! Calusy Kaska
Dziękujemy:)
Usuńmam ten Wibo i tylko kolor jest jego mocą :)
OdpowiedzUsuńużywam tych lakierów wibo często-ma chyba z 15 z tej serii ;)) za 5 zł nie oczekiwałam super trwałości, tak jak piszesz 2-3 dni maks. ale zakupiłam utwardzacz KillyS i otad te same lakiery wibo trzymają się nawet 7 dni ;). mają świetne kolory, nie gęstnieją szybko i w większości dobrze się rozprowadzają. powodzenia w dalszych zakupach!
OdpowiedzUsuńmam ten sam Wibo o ile jest to nr 350 :) Kolor także mi się podoba ale lakier przechodził mini reanimację w koszyczku w lodówce bo był za rzadki i robił smugi-o dziwo jest teraz świetny :) Trwałość bez top coata ma dobrą, ale w domu nic specjalnego nie robię. A Facelle do mycia głowy na pewno zakupię bo teraz nie mam dostępu, jeszcze 4 dni promocji :D Czekam na dalsze zdobycze z Polski :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdokładnie to samo - wibo do lodówki ;-)
OdpowiedzUsuńLubię robić zakupy w Rossmanie:D
OdpowiedzUsuńposiadam tą szczotkę do masażu :D potrafi zdziałać cuda, jeśli jest się naprawdę wytrwałym i codziennie używa. Niestety tylko miesiąc ją użytkowałam i teraz leży w kącie ;( Wolę pojść 2 razy w tygodniu na basen. Cellulit znika jak nigdy ;)
OdpowiedzUsuńtaka szczotka do masażu by mi się przydała:)jaka była jej cena?
OdpowiedzUsuńWidziałam taką w rossmannie, tyle że miała jeszcze rączkę - kosztowała ok. 13 zł.
Usuńja swoją kupiłam w promocji za 7,99 a normalna cena to coś koło 10 zł jesli sie nie myle ;p
UsuńJa chętnie też bym się wybrała na zakupy do rossmana, jednakże na ten moment jest to raczej niemożliwe, fajnie że jesteś w PL i bardzo Ci zazdroszczę tych zakupów ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam ten lakier z Wibo, ale w innym odcieniu. Dobrze kryje, ale z trwałością jest cienko - po 2 dniach były odpryski.
OdpowiedzUsuńKochana Agnieszko Gratulacje z okazji ciazy:) nie uzywalam jeszcze zadnego z powyzszych kosmetykow, ale jak w koncu bede w PL to zakupie lakiery wibo.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię lakiery z Wibo:) Trzymają się u mnie na paznokciach 5-6 dni;) wiele z Was tak poleca ten krem do mycia tawrzy z Alterry, że chyba się sama na niego skuszę:)
OdpowiedzUsuńoczywiście gratuluję ciąży:)
Hej, też mam lakier do paznokci z tej serii tylko bezbarwny. Użyłam zaledwie kilka razy. Odpryskuje całymi płatami. Ale kolory są ciekawe ;) Moja koleżanka miała ten sam co ja, ale jej się utrzymywał na paznokciach i bardzo ładnie prezentował, a nie używała żadnych baz ani utrwalaczy.
OdpowiedzUsuńTo prawda na moich paznokciach też nie chce się trzymać niestety. Na drugi dzien już odpryskuje ;/
UsuńTez zastanawiam sie nad zakupem nowej szczotki do masazu, ale nie wiem czy kupic ze 100% wlosiem czy wlasnie taka z wypustakami? Do czego one wlasciwie maja sluzyc? Pozdrawiam Aga i zycze udanego wypoczynku. Ja za 2 tygodnie tez bede w Polsce :D
OdpowiedzUsuńw inglocie jest promocja na lakiery do crazy nails,warto sprobowac,sa lepsze niz wibo :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko, w Super-Pharm jest -25% na produkty Hipp. Pomyślałam o olejku dla dzieci, którego używasz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) mam zapas:)
UsuńA ja ostatnio w Rossmanie kupiłem żel pod oczy z Q10 i kofeiną, miłym zaskoczeniem była metalowa kulka rozprowadzająca, a co do działania, to nie wiem czy się zasugerowałem, czy co, ale odkąd go stosuję, to mam wrażenie, że nie mam takich worów i cieni pod oczami. Aż nie mogę uwierzyć, że pierwszy strzał w taki specyfik okazałby się trafionym. ;)
OdpowiedzUsuńhaha ja jakoś nie ufam tym kulkowym cudom...
UsuńJa mam tak małe doświadczenie z kosmetykami, że jeszcze nie wiem w co wierzyć. ;) Acz muszę przyznać, że po krótkiej nocy lub długim dniu, pomazianie się za pomocą tej chłodnej, metalowej kulki jest bardzo miłe. ;) A tzw. tymczasem odstawiam specyfik na parę dni, żeby zobaczyć jak wygląda oko bez stosowania. Może nawet zrobię zdjęcie sobie, żeby porównać. :D A tak poza wszystkim, to gratulacje. :) Jak na razie zapowiada się chłopak, bo urody Ci nie odbiera. :) (Wiem, zabobon, ale jakoś dziwnie się sprawdzał wśród znajomych :D )
UsuńTe lakiery są śmieszne :p Mam jaskrawo czerwony - trzyma się dobrze. Morski - trzyma się dobrze. Cytrynowy, prawie biały...trzeba kilku warstw by zakryło paznokieć..No a później bardzo szybko odpryskuje. Nie wiem, pewnie to zależy od składniku który nadaje kolor.. :D
OdpowiedzUsuńCzesc,
OdpowiedzUsuńWiem, ze masz doświadczenie w testowaniu kosmetyków dlatego też te pytanie..
A mianowicie jestem przez jakiś czas w Londynie i chciałabym wypróbować jakiś dobry samoopalacz, myślałam o tym st. Tropez, aczkolwiek jak dokładnie się go używa ? Jaki daje efekt ? I czy mogłabyś podać pełna nazwę kosmetyku, bo troche tego na półkach sklepowych jest ?Dodam, że nie mam jasnej karnacji.
2. Czy są jakieś godne polecenia samoopalacze w spray'u ?
3. I czy w drogeriach typu John Lewis Panie kosmetyczki same zachęcają żeby umalować czy trzeba coś kupić w danym stanowisku ? Na jakiej to zasadzie ?
Hej polecam obejrzec film z aplikacją samoopalacza nagrany przeze mnie kilka lat temu...ja mam mousse. NIe znam żadnych samoopalaczy w sprayu...
UsuńPanie w domach handlowych będą próbowały ci coś sprzedać, ale nie masz obowiązku na zakupy...
ta szczotka wyglada swietnie , z nia to by byla dopiero kapiel :D
OdpowiedzUsuńJa opisywałam tę szczotkę. Jeśli masz ochotę, to podaję link. Ja ją uwielbiam :))
OdpowiedzUsuńhttp://karolina-everydaypleasures.blogspot.ca/2012/05/szczotka-do-masazu-ciaa-for-your-beauty.html?utm_source=BP_rand
wooow ! Aga, wlasnie ogladnelam twoj filmik na youtube ! poplakalam sie przez Ciebie ta twoja wiadomoscia ! z calego serca ci gratuluje i trzymam mooocno kciuki ! :** <3
OdpowiedzUsuń( pisze tutaj bo na yt nie mam konta :P )
Aga nie widziałam u Ciebie żadnych kosmetyków firmy Tołpa. Ciekawa jestem, czy spodobałyby Ci się. Jednego z nich recenzje przeczytasz u mnie. Pozdrawiam. Wypoczywaj xxx
OdpowiedzUsuńHej...no coś chcialam wypróbować, ale nie wiem dokladnie co...mam dylemat:)
UsuńFacelle ląduje u mnie w kosyzku przy najbliższych zakupach w Rossie ;)
OdpowiedzUsuńKocham ten Crystal z granatem! Zużywam już trzecie opakowanie :-)
OdpowiedzUsuńU mnie się wczoraj nie sprawdzil:((
UsuńJa dziś po raz pierwszy uzyłam Facelle do mycia włosów. Jak na razie jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa na kremie z Alterry też się zawiodłam, u mnie w ogóle nie spełnił swojego zadania...
OdpowiedzUsuńSzczotę mam, używałam swego czasu dość systematycznie, ostatnio jednak gdy biorę prysznic po treningu, jestem tak wykończona, że nie mam siły na masaż :D
A żel Facelle też będę musiała koniecznie przetestować :)
PS: Oglądam Cię na yt, ale nie mam tam konta, więc nie za bardzo miałam jak zostawić komentarz... Gratuluję więc tutaj!
Mam ochotę na szczotkę do masażu. Pomimo, że jestem w 6-stym miesiącu ciąży, zamierzam zakupić i używać. Do tego preparat do redukcji cellulitu Perfecta Mama (oczywiście, że dla kobiet w ciąży). Będąc w Rossmannie rozejrzyj się za oliwką przeciw rozstępom dla kobiet w ciąży z Babydream. Stosowałam ją przy pierwszej ciąży. Polecam.
OdpowiedzUsuńAha, zapomniała dodać, że także depiluję się i maluję paznokcie. Nic złego się nie dzieje. Przy pierwszej ciąży robiłam to samo i mam zdrową śliczną córeczkę.
UsuńPozdrawiam gorąco. Całusy :*
Miałam tą szczotę i dalej mam, ale nie używam. Zapominam o niej, bo nie może leżeć pod prysznicem, a jak nie w zasięgu oczu, to już jakby jej nie było i tak już leży 2 lata :) A tak na marginesie to moja zardzewiała i boję się jej używać, żeby czasem czegoś nie załapać :)
OdpowiedzUsuńLubię te Lakiery Wibo, moim zdaniem całkiem niezłe biorąc pod uwagę czynnik cenowy;)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić tą szczotkę :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwowania mojego bloga :)
OdpowiedzUsuńhttp://meggmodde.blogspot.com/