linia

Piątek, piąteczek, piątunio

Piątek!
Tygodnia koniec i początek:))

Część z Was pewnie szaleje na imprezach, część uczy się do matury, a ja się sobie relaksuję:)

Do pomocy potrzebowałam kilku drobiazgów: 
➸ Po zmyciu makijażu Arganowym olejkiem do mycia buzi Douvall's (upolowałam go w TKMaxxie i już niedługo napiszę Wam kilka słów na jego temat)
➸ zrobiłam peeling polinezyjski z wyspy Bora-Bora (pięknie oczyszcza, ale uwaga, bo drobiny są gigantyczne. Trzeba mieć do niego "lekką rękę" żeby sobie krzywdy nie zrobić. link  
➸ odczekałam 10 min i nałożyłam maskę algową (spirulina) wymieszaną z wodą różaną Melvita i łyżeczką jogutru naturlanego
➸ tuż przed pójściem lulu dla optymalnego nawilżenia, na buzię nałożyłam grubą warstwę maski/kremu Dr Jart + Water Fuse Water-Max Sleeping Mask
➸ uwieńczeniem całej akcji mógłby być kilkugodzinny sen...może akurat się uda?
Gavinowi też się coś od życia należy!!!
A Wy jak spędziliście piąkowy wieczór?
Agi xxx

122 komentarze:

  1. To dobrze, ze znalazłas chwile tez dla siebie :)
    U nas śnieg, mróz, ślizgawica, a to najlepszy czas na domowe wieczory w ciepełku z lampką wina :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O jaki miły, relaksujący wieczór.
    Szaleństwa imprezowe - to już za mną. Lubię te moje piąteczki z kawusią, jakimś serialem albo z książką. Małe przyjemności :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Medal dla Gava, mój chłopak przede mną ucieka jak mam tą maseczkę, rybi zapach go przerasta ;)) Mam nadzieję, że noc w większości przespana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku myślał, że to ta co się ściąga z buzi (peel off), a potem przypomniał sobie zapach:)

      Usuń
  4. jesteście świetni:) Mam nadzieje, że synek już spał i nie oglądał rodziców - ogrów:P:P

    OdpowiedzUsuń
  5. Super sie relaksujecie:)))Uwielbiam spiruline i algowe cuda

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesteście kochani Agnieszko :) Ciekawe czy udało Ci się wyspać. Pozdrawiam i miłego weekendu życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chciałabym kiedyś namówić mojego Ł. na nałożenie maseczki, ba! posmarowanie buzi zwykłym kremem. Też wczoraj miałam dzień dla siebie:D mam nadzieję, że się wyspałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja wczorajszy wieczór spędziłam w łóżku.. Taka teraz pogoda i sezon na chorowanie ;(

    OdpowiedzUsuń
  9. droga Agnieszko prowadzisz b.ciekawego bloga, jako ze mieszkasz w Londynie, pytam sie Ciebie co sadzisz o Evie Fraser i jej facial fitness.Ta kobieta ma 80 lat a wyglada na 50, wiem ze ona prowadzi tez swoje studio w londynie, co sadzisz o facial fitness????ona twierdzi ze nawet najlepsze kosmetyki nie pomoga jak miesnie beda flaczec.ciekawa jestem Twej opinii.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja jestem chora, więc położyłam się szybciej spać, a i tak przez kaszel w ogóle nie mogłam zasnąć:(

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. koszulki nie poplamiłaś? :) bo od razu rzuciło mi się w oczy, że styka się z zielona maseczką :p

    OdpowiedzUsuń
  13. witaj !! czy uzywałaś moze kiedys odzywki do paznokci sally hansen nail protex?:))))

    OdpowiedzUsuń
  14. u mnie wieczór był taki jak co piątek. Telewizor i cała rodzinka przed nim :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pierwsze skojarzenie - Pan Shrek i Pani Fiona ;) A u mnie piątkowy wieczór spędzony z Mężczyzną u boku i pizzą (raz na jakiś czas można sobie pozwolić na niezdrowe jedzenie ;D).

    OdpowiedzUsuń
  16. Agi gwarantuję Ci, że w piątkowe wieczory maturzyści się nie uczą! Jestem jedną z nich i wiem jak to wygląda:) Pozdrawiam Ciebie, Gavina(jego fanka prosi by gotował więcej pyszności z językiem polskim!)i małego James'a !:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha moja siostra się uczy...tzn tak mi mowi:)

      Usuń
    2. Na pewno Cię troszeczkę oszukuję! Btw.miło dostać odpowiedź na pierwszy zamieszczony tu komentarz. Miłego słonecznego weekendu, takiego jaki w tej chwili jest na podlasiu:)

      Usuń
  17. Piątkowy wieczór spędzony z książką i kubkiem gorącej czekolady. A za oknem zima w pełni. Dziś też mroźno brrr, choć piękne słońce świeci. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jaka piękna z Was para. Mój mąż nie dał by się niestety namówić na podobny wyczyn :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zielone potworki, ja swojemu zrobie raz na jakis czas peeling i wiem ze on tego nie lubi ale dzielnie znosi:D sprobuje go namowic na spirulinke.
    my spedzilismy wieczor filmowo:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mój piątkowy wieczór również upłynął pod znakiem SPA, chodź ja skupiłam się jedynie na peelingowaniu ciała (ciało, stopy, dłonie) recenzję produktów PALOMA do peelingu możesz przeczytać na moim blogu, bo nie wiem czy miałaś okazję ich spróbować.

    PS Jesteście cudowną parą! Trzymam kciuki, aby szczęście was nie opuszczało :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak ma się dzieciątko w domu to takie chwile relaksu cieszą bardzo, bardzo. Wiem coś o tym ;-)

    OdpowiedzUsuń
  22. kochany ten Twój Gavin, ze tak się zgadza na te wszystkie Twoje pomysły szalona kobieto;) hehe

    Ja chociaż już 2 lata po maturze, uczę się na poniedziałkowy egzamin:<

    OdpowiedzUsuń
  23. dwa zielone stworki :) ja rowniez piatek wieczor przeznaczylam na relaks...

    OdpowiedzUsuń
  24. Super z was małżeństwo;) Bradford zasypalo na dobre nie da sie z domu wyjsc i te siedzialam wczoraj z maseczka z alg;) a jak Londyn tez zasypany czy widac oznaki wiosny;)?pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie śnieg nie pada, ale zimno jest okrutnie:(

      Usuń
    2. a z tego śniegu kałuże coraz większe:(

      Usuń
  25. Tez upolowalam olejek D w tk maxx, w zstawie z zelem do mycia twarzy:-)

    OdpowiedzUsuń
  26. jakie fajne zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. moj piatkowy wieczor uplynal pod aura sennosci, bo musialam tego dnia wstac o 6 rano i duzo po uczelni rzeczy w mieszkaniu zrobic:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  29. Zostałaś nominowana do Versatile Blogger Award przeze mnie.
    Oto link do pytań i zasad :
    http://no-mercy666.blogspot.com/2013/03/7-faktow.html

    Życzę powodzenia.
    ~Terr.

    OdpowiedzUsuń
  30. wow !!!

    super fotka !

    pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion

    :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Hhihihi czy to barwy maskujące??? Rewelacyjne zdjecie :) Pozdrawiam, mika3080

    OdpowiedzUsuń
  32. haha wyglądacie świetnie! pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja wczorajszy wieczór spędziłam tak samo jak Ty :)
    Najpierw oczyszczenie Biodermą, później peeling enzymatyczny z Clareny, a na końcu maska algowa z Thalgo. Buzia od razu czyje się lepiej i ja również :)
    Buziaki dla Waszej Trójcy :)

    OdpowiedzUsuń
  34. jak do tej pory testowałam tylko BB kremy z Dr Jart i jak dla mnie rewelacja, bardzo ciekawa jestem tej maski, mam nadzieję że znajdziesz chwilke i napiszesz o niej coś więcej,
    widze ze Gav przekonał sie do efektow jakie daje maska algowa u nas jest podobnie :)

    OdpowiedzUsuń
  35. ale wy jesteście kochani!;D buziaki dla dzidziusia ;*

    OdpowiedzUsuń
  36. hmm własnie sobie przypomniałam ze juz pisałas o tej masce, skleroza nie boli...

    OdpowiedzUsuń
  37. Cudowne małżeństwo kochana. ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. u nas wczoraj też maseczki królowały ale bez męża bo w prac był cały dzionek :/

    OdpowiedzUsuń
  39. Hehe świetnie wyglądacie ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. U mnie był trening, książka, stos gazet i lampka winka :) Eh, startość nie radość.

    OdpowiedzUsuń
  41. Hahaha bosko wyglądacie niczym Fiona i Shrek :D

    OdpowiedzUsuń
  42. Musze pokazac Wasze zdjecie mojemu Michalowi bo czasami sir uprze I nie chce maseczki ;p

    OdpowiedzUsuń
  43. to znowu ja, jak bys znalazla czas, to mozesz wpisac w google eva fraser czy nawet na youtube i znajdziesz tam zdjecia i cwiczenia, ciekawa jestem Twej opinii.

    OdpowiedzUsuń
  44. Super zdjecie ;d
    Zapraszam do mnie, blog o odchudzaniu i nie tylko ! Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  45. spirulina działa cuda, ale ja nie bardzo mam na to czas, nawet w piątki ech :-/

    OdpowiedzUsuń
  46. Dawno upolowałaś ten olejek arganowy do mycia buzi? :) Ja mój piątek spędziłam na pisaniu eseju zaliczeniowego na kilka tysięcy słów więc u mnie sen też był bardzo pożądany, mam nadzieję, że Twój sen się udał :)


    PS. No i nie wiem jak z Twojej strony Londynu, ale z mojej okropna śnieżyca :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olejek kupiląm ze 2-3 tyg temu . Wlaśnie wróciłam ze spaceru i zmokłam i zmarzłam jak pies:((

      Usuń
  47. hihi twój mąż wygląda jak wojskowy ;p

    życzę więcej takich piątków ;D

    OdpowiedzUsuń
  48. Chwila relaksu :)... to co każdy z nas uwielbia najbardziej :). Życzę więcej takich wieczorów :)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  49. Czy nagrałaś jakiś film lub wspominałaś w notkach o tej wodzie ? ostatnio dużo słyszę o tonikach i wodzie rożanej i jestem ciekawa działania :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Alez ja mam beznadziejnego TkMaxxa :( Ledwo zalapalam sie na maslo Nip+Fab a tak to lipa straszna (chyba resztki tylko nam tu dowoza)
    Piatkowy wieczor koniecznie relaxxx mamusiowy :) Serial, maz, desperados czerwony i cieply koc...
    Na zewnatrz snieg a za tydzien do Polski (jesli sie odkopiemy)
    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  51. Część się uczy, część imprezuje, a moja praca magisterka się chyba sama napisze:D

    Uroczo wyglądacie w tej zieleni!:)

    OdpowiedzUsuń
  52. ja zrobiłam sobie spa z kosmetykami Organique :) najpierw kąpiel: puder i kula do kąpieli wanilia + żel pod prysznic TBS czekolada, a później olej kokosowy na twarz, włosy i ciało :) było cudownie. Informuję, że ten wspaniały olej kokosowy Organique do końca marca jest w promocji - 20% :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Leeds zasypane... Więc dzień idealny na kubek białej gorącej czekolady (tej samej którą uwielbiacie z Gavem :D), olejowanie włosów i maskę na twarz ;-)

    Swoją drogą podziwiam Gava za chęci brania udziału w takim domowym SPA, mojego faceta końmi się nie zaciągnie :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Cudne Żabki z Was. Ostatnio w radiu była zagadka dla dzieci: co chroni oczy przed kurzem i słońcem oraz zielone - pływa po stawie i jest na "żet". Dzwoni Filip i rezolutnie: Żaba!! -Żaba?? -Tak! ... -Może być żaba! Hahah! To się nazywa dar przekonywania ;) Przekonałaś mnie, że czas na maseczkę. Ale najpierw herbata i siadam z nowiutką "Potęgą Miłości" Rivers! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  55. hahahaha, Wasze zdjęcie jest super!:D aż poprawił mi się humor, hahaha, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  56. też to przerabialiśmy ;) zdjęcie -> https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/521357_139578332873823_1893255989_n.jpg

    OdpowiedzUsuń
  57. hahaha, co za zielone stworki z Was :) Buziaki piękna mamuśko

    OdpowiedzUsuń
  58. Oh Gavin, I'm sorry you have to go through all that...!!!! :)))
    Moj maz tez sie tak krzywi, kiedy proponuje mu maseczkowanie ;)
    Ostatnio odkrylam jednak cos przepieknego - zrobilam sobie jedna z tych maseczek, ktore zasychaja i potem mozna je platami odklejac/zdejmowac z twarzy, moj 3-latek mial cudowna zabawe zrywajac mamie z twarzy delikatne luski :))) Jeszcze troche i moze James tez tak mamie bedzie lubil 'pomagac' :)))
    P.S. Gratuluje malenstwa!

    OdpowiedzUsuń
  59. Mily, spokojny weekend w rodzinnym gronie - slodko, pieknie, milo, zwlaszcza gdy za oknem zimno :-) James pewnie slodko juz spal i nie ogladal rodzicow w wersji eko ;-)

    OdpowiedzUsuń
  60. Uwielbiam Twojego męża! Genialnie wyglądacie. :)
    A weekend w pracy, ale jakiej satysfakcjonującej! :)

    OdpowiedzUsuń
  61. http://www.ebay.co.uk/itm/12-pcs-Makeup-Brush-Set-Woodland-BF-Eyebrow-Pencil-Lip-Liner-Gift-306K-/360562009641?pt=UK_Health_Beauty_Make_up_Cosmetics_Make_up_Brushes_PP&hash=item53f32ba629
    jak myslisz za ta cene warto ?

    OdpowiedzUsuń
  62. Agi, jakie efekty zauważasz po spirulinie?

    OdpowiedzUsuń
  63. Ojej mam nadzieję, że James się akurat nie obudził, bo mógłby się zdziwić na widok rodziców :))))) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  64. He he moja pierwsza myśl jak na Was spojrzałam pomyślałam... Shrek i Fiona -para idealna

    OdpowiedzUsuń
  65. Ha ha, świetnie wyglądacie! Ja mojego narzeczonego za nic w świecie bym nie namówiła na jakiekolwiek zabiegi kosmetyczne :) I tak sukces że używa kremu do twarzy ;]

    OdpowiedzUsuń
  66. Uwielbiam Was za to "shrekowe" :D zdjęcie!

    OdpowiedzUsuń
  67. Świetnie wyglądacie:) Pozdrawiamy
    resztatopikus.blogspot.com


    OdpowiedzUsuń
  68. haha świetnie wyglądacie :D

    OdpowiedzUsuń
  69. Twoj Gav jest bardzo podobny do mojego niedoszlego meza ;) !

    OdpowiedzUsuń
  70. Moja buźka dzisiaj odpoczywa bez podkładu ;)
    Pozdrowienia z 'zimowej' Polski :)

    OdpowiedzUsuń
  71. aaaaaaaaaaaa pozdrowienia dla Gavina! my relaksowaliśmy się w naszym domku ! ;]

    OdpowiedzUsuń
  72. Przesłodko razem wyglądacie :)

    OdpowiedzUsuń
  73. Gavin wygląda na zadowolonego:) hihi

    OdpowiedzUsuń
  74. Sam opis jest już relaksujący :) A Wasze zdjęcie genialne i fajnie, że Gav się tak daje maskować ;)

    OdpowiedzUsuń
  75. Chyba pierwszy raz widzę mężczyznę w maseczce. Brawo za odwagę! :D

    OdpowiedzUsuń
  76. Świetnie wyglądacie - zielone UFOludki :D hihi ja z K. też tak często robimy i nawet mamy zdjęcia :D

    OdpowiedzUsuń
  77. Fajne maseczki :) Relax pełna parą :) Pozdrawiam.
    Obserwuję. Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  78. Hej Agi. chciałabym tylko powiedzieć, że jesteś niesamowitą kobietą. swoim pozytywizmem (chyba nie to słowo)bądź pozytywnością i ciepłem zjednujesz ludzi i zarażasz swoimi pasjami. lubię Cię jak blogerkę i koleżankę, w sumie to tak ogólnie Cie lubię :D pozdrawiam serdecznie.Sabri

    OdpowiedzUsuń
  79. Wszystkim dziewczyną, które lubią ręcznie wykonaną biżuterię polecam PRACOWNIE RĘKODZIEŁA gdzie znajdziecie cudowne bransoletki - prawdziwe perełki. Link do profilu pracowni na FB https://www.facebook.com/profile.php?id=100005350745315&ref=ts&fref=ts
    Ich prace znajdziecie także na allegro http://allegro.pl/brnasoletka-hand-made-sznurki-i3130148912.html

    OdpowiedzUsuń
  80. A ja się cieszyłam ostatnimi godzinami w Londynie;)
    Mój chłopak się też czasem da namówić na dzień spa ze mną :D

    OdpowiedzUsuń
  81. Świetnie ja swojego musiałabym dłuugo prosić o taki dzień ze mną :)

    zapraszam do odwiedzenia mojego bloga :)
    paulinowyblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  82. Ile bym dała, żeby swojego w takiej maseczce zobaczyć! :P

    OdpowiedzUsuń
  83. Mój w życiu nie dałby się namówić na taki dzień SPA :) a chętnie zobaczyłabm go w takiej maseczce hehe :)

    OdpowiedzUsuń
  84. super razem wygladacie, moj tez czasami jest "zmuszany" do maseczek ha ha ha

    OdpowiedzUsuń
  85. masz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i również go zaobserwujesz ;))

    OdpowiedzUsuń
  86. Tez czasami zmuszam mojego męża do maseczek ;)

    OdpowiedzUsuń
  87. Tez czasami zmuszam mojego męża do maseczek ;)

    OdpowiedzUsuń
  88. Też upolowałam ten olejek arganowy:) Super! Buziaki, Anna77Mich

    OdpowiedzUsuń
  89. Jak fajnie razem wyglądacie!

    wczoraj wyglądałam tak samo, jak Wy - jak morski potwór, co się wytarzał w algach. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  90. Hey you´ve a wonderful blog !
    Please check out mine
    An if you want let´s follow each other
    Let me know !
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  91. O na to nie wpadłam aby domowe SPA z facetem sobie zrobić ;) hihii ciekawe co na to powie ;))

    OdpowiedzUsuń
  92. ooooo, muszę wypróbować ten peeling polinezyjski :-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  93. mina gavina niedoopisania xD
    słodziaki z was ;**
    zajrzysz do mnie ?
    lucyystyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  94. Śledzę Twój blog już od dawna, ale po cichu :) Tak trzymać, przy okazji życzę Wam wspaniałych Świąt Wielkanocnych, spędzonych w pełnej radości atmosferze, smacznych potraw na stole, mokrego Dyngusa i wiosennego ciepła, które przepędzi zimę.

    OdpowiedzUsuń
  95. haha ale się uśmiałam jak was zobaczyłam :))))

    OdpowiedzUsuń
  96. Ja uzywam na lato Chanel Vitalumiere SPF 15 aqua jest bardzo dobry:)Najlepszy jaki mialam!

    OdpowiedzUsuń