O tym, że nie czuje się najlepiej, pisałam kilka godzin wcześniej, teraz powiem jak walczę z tym przeziębieniem. Zaczęło się niewinnie...a tu lekki katarek z noska, a tu mini kaszelek, a teraz aż mnie uszy bolą:((
Na pierwszy ogień zawsze idą niezawodne sposoby, czyli herbata z miodem i cytryną...
potem mleko z miodem i czosnkiem...Jeju jak to daje po nosie...
w między czasie łyżka manuki dwa razy dziennie...
Już pół wyjedliśmy |
....i nic:(((
Kolega Gavina z pracy, pochodzący oryginalnie z Zimbabwimbie polecił mu sok z imiru i trawy cytrynowej (Ginger & Lemongrass).
Muszę przynać, że obawiałam się jego smaku, gdyż nie przepadam za imbirem:) Spotkało mnie miłe zaskocznie, bo pachnie i smakuje wybornie.
Sam imbir ma min. właściwości antybakteryjne, a trawa cytrynowa jest od stuleci stosowana w Chinach jako, naturalny antyseptyk, pomaga zwalczyć przeźiębienia i ma właściwości pobudzające i tonizujące.
Gav do soku dodał gorącą wodę:))
nic nie widać:)) ale tam jest obiecuje |
Dziś na obiad ugotowałam sobie rosołek...
Towarzyszą mi też najlepsze chusteczki higinieczne pod słońcem...z dodatkiem balsamu...naprawdę nie podrażniają nosa (a mój do wrażliwych należy)
Ich polskim odowiednikiem jest chyba firma Zewa? mogę się mylić
Kupiłam jeszcze dwa opakowania, bo te już się kończy:(
Wieczór spędzę z gorącym kubkiem i lekturą...nie mogę się zdecydować...jak myślicie? wszystkie już zaczęłam czytać i mi się podobają...
InStyle z Października, Dwa Karawany albo Jedz, módl się, kochaj |
Jeżeli mój przerażający bół głowy nie przejdzie za pól godziny to chyba będę musiała sięgnąć po coś mniej naturlanego:((
Zanim to uczynie muszę jeszcze wypróbować:
- okład z młodych piersi (z polecenia taty)
- masaż stóp
Macie inne propozycje? Może te mniej znane?
Trzymajcie się ciepło i zdrowo
xoxo
wskakuj do łóżka, a mąż niech podaje gorącą herbatkę i rosołek :) Gripex powinien Ci pomóc, dobry też jest fervex do picia. No i zdrowiej szybciutko :)
OdpowiedzUsuńRosołek zawsze najlepszy na przeziębienie :D Co do lektury polecam 'Jedz, módl się, kochaj', świetnie można się przy niej zrelaksować i zapomnieć o chorowaniu!
OdpowiedzUsuńRosołek , dużo wit. C i herbatka z malinami :)
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka!
Ja polecam olej z wątroby rekina, lub po prostu zwykły tran w kapsułkach np Iskial, Triomar (bardzo podnosi odporność), systematyczne stosowanie gwarantuje brak chorób przez całą jesień i zimę (zapewnienie z mojego własnego doświadczenia):D Pozdrawiam gorąco :) Justyna
OdpowiedzUsuńRosół, herbata z miodem albo sokiem malinowym, maści rozgrzewające i kołderka :)
OdpowiedzUsuńZ własnego doświadczenia wiem, że najlepsza z wszystkich lekarstw jest miłość i ciepło drugiej osoby. Połóż się do łóżka, wygrzej mocno i kuruj. Nie faszeruj się tabletkami za dużo, lepsza herbata z cytryną, mleko z miodem lub czosnkiem. :) Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuńJa znam 1 niezawodny sposób na przeziębienie. Do rondelka wlewasz 1 piwo (0,5 l), do smaku mozna dodać cynamon, goździki - to opcjonalnie, jeśli lubisz. I na małym ogniu gotujesz. Do osobnego naczynia wbijasz żółtko, dodajesz ok 4 łyż. cukru (moze być troche miodu), ucierasz/miksujesz. W międzyczasie trzeba pomieszać piwo - ale pamietaj, żeby nie zaczęło wrzeć (alkohol wyparuje). Gdy piwo będzie gorace, zdejmujesz z ognia, powoli wlewasz do jajka, mieszając. Gotowe. Pijesz póki gorące i szybko do łózka, żeby sie wypocic. Mozesz tez zażyć polopiryne s lub paracetamol. Przepis mojego taty, na nas działa.. Chociaż na początku wydawal sie fuj. :) Pozdrawiam i życze zdrowia!
OdpowiedzUsuńFervex - najlepszy :)
OdpowiedzUsuńsyrop z cytryny, czosnku i miodu. (sok z kilku cytryny, główka czosnku przeciśnięta przez praskę - to powinno postać z dzień w lodówce, potem się odcedza, dodaje słoiczek miodu (wielkość jak po dżemie) - piję codziennie łyżkę/dwie w sezonie jesiennym. Syrop trzymam w lodówce. W tamtym roku go nie piłam i chorowałam :/, więc w tym roku już teraz zrobiłam sobie butelkę syropu :-)Na kaszel herbata z majeranku (zalewasz dwie łyżeczki majeranku, wodą. otem dobrze jest to odcedzić, można dodać miód/ sok z malin).
OdpowiedzUsuńU nas się robi coś podobnego co podała ci kasiek.pe - różnica polega na tym, że skład mojego syropu jest dłuższy o cebulę ;)
OdpowiedzUsuńKroi się cebulę w kostkę, czosnek przez prawskę, polewa się to miodem, przykrywa folią spożywczą lub talerzykiem i odstawia w ciepłe miejsce. Cebula puszcza sok, wtedy można dodać soku z cytryny i gotowe :) 2x dziennie po 1 łyżce - ważne jest żeby tego nie popijać. Obrzydliwe ale skuteczne.
Jeśli natomiast boli cię gardło tak jakby ci na oskrzela coś siadło to polecam picie soli emskiej.
a co to jest oklad z piersi?
OdpowiedzUsuńja ostatnio chorowałam, do nosa stosowałam sudafed jest super,ale pamiętaj jak tylko zacznie się katar trzeba smarować wnętrze nosa sokiem z wyciśniętej cytryny kilka razy dziennie! pomaga
OdpowiedzUsuńRosołek, ale taki od mamusi, jest najlepszy na chorubska ;) i jeszcze jak mamusia pogłaszcze po główce to człowiek od razu zdrowszy ;)
OdpowiedzUsuńWracaj szybko do zdrowia :)
Polecam herbatę z lipy i sok z czarnego bzu (rozcieńczony z gorącą wodą). A przed pójściem do łóżka wymoczyć nogi przez pół godziny w gorącej wodzie. Im cieplejsza tym lepiej, tylko tak, żebyś się nie poparzyła:) ja wlewam pół na pół z kranu i wrzącą z czajnika. I dobrze by było dolewać wrzątku w czasie moczenia, bo woda nie może wystygnąć. Ten sposób pomaga nawet na grypę (wiem z własnego doświadczenia).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i życzę zdrowia!
Mi już przechodzi i czuję się trochę lepiej:)
OdpowiedzUsuńna przeziębienie podobno najlepszy jest.... sex, na ból głowy ...sex podobno na wszystko najlepszy jest sex, przynajmniej tak mój mąż twierdzi. Jak mnie głowa boli - twierdzi, że za mało sexu, jak ząb to samo, jak przeziębienie, czy ból nogi, ręki cokolwiek - lekarstwo jest tylko jedno - więcej sexu :)))) A tak na poważnie to też polecam Fervex i maść rozgrzewającą do smarowania na klatkę piersiową Wick Vaporub. 3maj się ciepło
OdpowiedzUsuńMoja mama jadła kiedyś miód manuka na odporność po męczącym pobycie w szpitalu (miała za malo płytek krwi), ale on u nas w Polsce jest piekielnie drogi...ale rewelacyjny:)
OdpowiedzUsuńJa na przeziębienie też zwykle rosołek, herbatka malinowa, gorące mleko z miodem, raz mama zrobiła mi też mleko z ząbkiem czosnku, było okropne, ale fakt-postawiło na nogi :)
Ja nie umie chorować gdy się źle czuje mój mąż mnie gania do łózka a ja mam zawsze coś do pracy :)
OdpowiedzUsuńco do okładu z młodych piersi miałabym wątpliwości :) polecam "Jedz, módl się i kochaj"
OdpowiedzUsuńteż polecam Jedz Módl się i kochaj :) Tylko uwaga...ja po lekturze przez tydzień robiłam "Włoski tydzień" w domu :D
OdpowiedzUsuńteż coś mnie bierze... ehh :( Życzę powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńRosołek powinien pomóc :) Zdrówka życzę!
OdpowiedzUsuńmnie tez zaintrygowal ten okład z piersi :D
OdpowiedzUsuńhttp://bajeczneopowisci.blogspot.com/
sprawdzone sposoby sa najlepsze :) ! zdrowiej :)
OdpowiedzUsuńNieesiu gripex jest do dupy. Moja przyjaciółka farmacautka odradza go. Na przeziębienie zawsze mi każe wziąć Ibum około 4 kapsułek na noc, lub coś innego z ibuprofenem. Ale napewno nie gripex! Zdrowiej Kochna :)
OdpowiedzUsuńNaturalny antybiotyk - sok z jednej cytryny, dwie łyzki miodu - podrzać i wypić ciepłe, nie gorące. Na początku mocno rozgrzeje i że tak powiem "trzepnie" a rano budzisz się jak nowo narodzona.
OdpowiedzUsuńSprawdziłam na własnej skórze.
Polecam.
Oj a ja nym chciała posiedzieć teraz w domku pod kocykiem parę dni z gorącą herbatą w dłoniach...
OdpowiedzUsuńAle jak już się zachoruje to chce się wrócić do zdrowia.
Także Agnieszka szybciutko nam zdrowiej ;)
odpowiednik tych chusteczek to velvet, chociaz ostatnio można go kupić właśnie pod nazwą kleenex. ;)
OdpowiedzUsuńtez uwielbiam te chusteczki ;0
hej aguś trzymaj się tam... aga z TBoA pokazywała ten miodek.. szkoda, że u nas nie jest on dostępny. Wczoraj byłam w sklepie ze zdrową żywnością i widziałam kilka miodków..może coś wybiorę. Jak narazie w odporności i nie tylko pomaga mi sok z aloesu ( polecam). Widzę, że mamy podobny gust do czytadeł. Jedz, módl... zakupiłam rok temu. Książka bardzo mnie wciągneła. Jest świetnie napisana. Może otworzyć nam oczy na swoje życie. Przeczytałam ją do połowy, a później porzyczyłam tacie i tak znikneła na 6 miesięcy. Jednak już ją odzyskałam i zamierzam przeczytać ją od początku... Ale się rozpisałam. Pozdrawiam cię serdecznie szybkiego powrotu do zdrowia kochana :* i oczywiście dodaje do swojego obserwatorium :)
OdpowiedzUsuńMoja mama zawsze robi syrop z miodem i cebulą. Podobno pomaga, ale za dobre to nie jest.
OdpowiedzUsuńkup Acatar na katar. Mi zawsze pomaga.
OdpowiedzUsuńOd kilku miesięcy jem miód manuka z powodu helicobacter i pomaga :)
OdpowiedzUsuńi jak Aga, juz lepiej?
OdpowiedzUsuńoglądam Cię na yt od ponad pół roku i nie mogę się doczekać kolejnych filmików !:) wracaj do zdrowia i życzę powrotu samopoczucia na dalsze filmiki.
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych, pozdrawiam;);d
ja kiedy jestem chora, a nie mogę sobie na to "pozwolić" to łykam 3 razy dziennie po dwie tabletki gripexu max. naprawdę stawia na nogi, więc jeśli naturalne sposoby nie dadzą rady to polecam jednak gripex:)
OdpowiedzUsuńważne żeby pić dużo ciepłego, wygrzewać się. hektolitry herbaty z cytryną i soczkiem malinowym, mniam:)
zdrówka!!
A może jakiś nowy kosmetyk sprawi, że wyzdrowiejesz szybciej? :) Gdy poczujesz się lepiej i zajrzysz na internet, zerknij proszę na Allegro wpisując w wyszukiwarkę "Cowshed - organiczny balsam do ust 100% naturalny!" Jestem ciekawa czy miałaś z nim kiedykolwiek do czynienia :) nazwa brzmi średnio (cowshed to obora, czyli domek dla krów :) ale ta pełna naturalność i skład jest kuszący. Czekam na Twoje refleksje i Zdrowiej nam!!! :) Mam też prośbę o radę, bo idę na wesele - jaki wybrałabyś lakier do paznokci do kobaltowej sukienki i szarych zamszowych szpilek?
OdpowiedzUsuńMoja mama od lat robi sok z czarnego bzu, ma dużo witaminy C na mnie działa bardzo dobrze ;)
OdpowiedzUsuńTata natomiast leczy mnie gorącą wodą z cytryną, miodem i spirytusem , świetnie rozgrzewa ( tylko nie wolno z tym spirytusem przesadzić ;p )
Te chusteczki to velvet w Polsce ;) faktycznie najlepsze pod słońcem- są na tyle nawilżone i miękkie, że ledwo co podrażniają nos przy częstym smarkaniu ;)
OdpowiedzUsuńAguś zdrowiej, jak boli Cię głowa nie zwlekaj weź tabletkę i się nie męcz
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybko!
OdpowiedzUsuńHej! Zostałaś oTAGowana przez nowy TAG od Majorki " Kosmetyczny Must HAVE" Zapraszam do odpowiedzi.
OdpowiedzUsuńhttp://u-majorki.blogspot.com/2011/09/majorka-znowu-taguje.html
Zdrowiej szybko :) a tymczasem wskakuj pod kocyk z gorącą herbatką z miodem i się kuruj :)
OdpowiedzUsuńGabrielle-m.blogspot.com
Wlasnie czytam 'dwa karawany' :))))
OdpowiedzUsuńCzytałam ` Jedz, módl się, kochaj` jest świetne. Mam zamiar obejrzeć film ;)
OdpowiedzUsuń