W sobotę padało, nalożyłam więc swoje pasiaste kalosze.
Stało się nieszczęście:((
Przemokły. Nawet nie zauważyłam kiedy:(( Kupiłam je w styczniu i miałam na nogach kilkanaście razy. Podeszwa oddzieliła się od cholewki:(
Jeszcze tego samego dnia odwiedziłam NEXT z zapytaniem co mogę z nimi zrobić?
Pani było tak przykro jak zobaczyła moją mokrą lewą stópkę i kazała przyjść z wyciągiem bankowym (paragon gdzieś zgubiłam i taka forma dowodu zakupu jest w UK akceptowana).
Zdjęcie nieszczęśników (z netu, bo już ich nie mam).
Niestety nie mogłam odzyskać pieniążków, ale mogłam wymienić je na cokolwiek w sklepie:))
Zdecydowałam się na kapcie:)
Mają słodką kokardkę z przodu. Bonusem jest podeszwa antypoślizgowa.
A w środku ciepluchny misiek
Mnie rozwaliły literki "R"(right) i "L"(left) na metce, żeby nie mieć problemu z rozpoznaniem na którą nogę LOL
Są bardzo wygodne i na zbliżające się chłodne dni, będą po prostu będą idelane. Mam tylko nadzieję, że wytrwają dłużej niż kalosze:)
Wybralam też sobie getry/legginsy z grubszego materiału w klasycznym czarnym kolorze. Próbowalam zrobić zdjęcie, ale wyglądają na szare. Uwierzycie mi na słowo, że mają inny kolor?
Znalazłam zdjęcie:)
Teraz poluje na Huntery i oby one przetrwały. Mieszkając w UK będę miała kilkadziesiąt okazji w roku, żeby je dokładnie przetesować. Znalazłam je taniej online i jak przyjadą to oczywiście was powiadomie.
Pozdrawiam i miłego tygodnia kochani
Agi
XOXO
Aga masz szczęście, że zawsze możesz wymienić! W PL robią teraz takie problemy, wszędzie przy kasach jest info, że wymiana towaru jest dobrą wolą sprzedawcy etc. Uwielbiam takie kapciuchy :)
OdpowiedzUsuńZa jedne zepsute kalosze dwie super fajne rzeczy-prawie złoty interes:)
OdpowiedzUsuńsuper te gerty !!
@sauria80 Towar był wadliwy dlatego mi wymienili. Jakbym wróciła do tego sklepu w którym kupiłam, mogłaym odzyskać pieniązki. A w PL wymienili by na nową parę? czy probowali naprawiać?
OdpowiedzUsuń@Caroline Love Vintage musiała dopłacić £3 różnicy, ale chyba warto? jak myślisz:))
w Twoim przypadku rzeczywiście warto zainwestować w Hunteryl Noszę kalorze kilkanaście razy w roku, ale Tobie na pewno przydadzą się częściej. Na deszczową pogodę nie ma lepszego obuwia!
OdpowiedzUsuńkapcie sa slodkie :D
OdpowiedzUsuńOch, piękne kalosze! Szkoda, że takie feralne...
OdpowiedzUsuńNo niestety, ja chyba będę musiała zacząć polowanie na jakieś. Niby jesień, niby Polska, ale nigdy nie wiadomo jaka ona będzie.
Za to leginsy boskie! I oby nie były takie jak kalosze.
Aga podam Ci przykład z Adidasa - buty męskie, skórzane, cena ponad 500 zł, po dniu użytkowania skarpety były czarne! Wymienili na nowe, ta sama sytuacja, na zewnątrz farba również się zmyła! Postraszyliśmy sądem konsumenta i dostaliśmy zwrot pieniążków, ale wszystko to trwało ponad miesiąc! Straciliśmy kupę czasu i nerwów, a oni 3 pary butów! ;) Rachunek jest prosty! Choć podejrzewam, że buty trafią do jakiegoś outletu :(
OdpowiedzUsuńjaki kolor hunterów wybrałaś? :-)
OdpowiedzUsuńlegginsy fajne!
Super kapciuchy :)
OdpowiedzUsuńleginsy mam podobne czarne tylko z wysokim stanem i zameczkami są bardzo wygodne.
Huntery zdecydowanie polecam;)
OdpowiedzUsuńmarzą mi się takie kapciuchy :)
OdpowiedzUsuńKapcie super, bardzo mi się podobają i w sumie określenie kapcie jakoś nie bardzo mi do nich pasuje :)) Ale super i już :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kapcioszki :)
OdpowiedzUsuńśliczne były te kalosze, ale kapcie też urocze :-)
OdpowiedzUsuńMam Huntery Glosy przechodziłam w nich jesień, zimę , wiosnę i nic się z nimi nie dzieję! Ja jestem nimi zachwycona!
OdpowiedzUsuńheheh swietne buciki ;)
OdpowiedzUsuńa kalosze były przecudne ;)
http://bajeczneopowisci.blogspot.com/
Witam,kapciuszki superowe.Mam pytanko odnośnie Hunterów.Czy rzeczywiście warto je kupić. W Polsce raczej będę mieć małe szanse żeby je nabyć.Gdzie byś poleciła kupić je online?Z góry dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOj Huntery to moje marzenie :D Śliczne były te kaloszki w paski, szkoda że wadliwe :(
OdpowiedzUsuńSłodkie te buciki ;)
OdpowiedzUsuńPolecam Tobie i wszystkim Huntery :) Ja swoje mam już 2 lata ( Hunter Gloss ) i nic się z nimi nie dzieje. Kupiłam też do nich środek czyszczący ( ściereczka z mikrofibry i letnia woda też wystarczą ) ponieważ z czasem przyciągają brud i stają się matowe. W Polsce można je czasem znaleźć w TkMaxx, polecam też przejrzenie ofert na allegro :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
N.
heh pantofelki wymiatją
OdpowiedzUsuńświetne ciapki :)
OdpowiedzUsuńUrocze te kapcie :) Wydaje mi się, że jakość obsługi w Anglii jest na znacznie wyższym poziomie, niż w Polsce. Niestety...
OdpowiedzUsuńAguś szkoda, że Twoje kaloszki spotkało nieszczęście, bo wyglądają super uroczo..ale nowe kapciuszki też ładne ;))
OdpowiedzUsuńU mnie konkurs, zapraszam.
Kapciuszki sa slodziutke! Tez takie chcem!
OdpowiedzUsuńfajne są, cieplutkie :)
OdpowiedzUsuńWitaj Aga!
OdpowiedzUsuńCzy możesz na swoim kanale na youtube zrobić jakiś filmik o modnych płaszczach na jesień w tym sezonie? bardzo mi zależy
szkoda kaloszy, wyglądały bardzo fajnie :) no ale zamiana bardzo udana - kapcie są świetne!
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tych kapciuchach ;) piękne ;) Kochana czekam niecierpliwie na porównanie Pudru Kobo z Brazerem Chanel, bardzo zalezy mi na Twojej opinii , kusi Kobo ale nie wiem czy warto ;)Pozdrawiam serdecznie ;*
OdpowiedzUsuńHaha, wyobraziłam sobie tą scenę z wejściem do sklepu z tym felernym, przemokniętym kaloszem :D
OdpowiedzUsuńhttp://sztukastudiowania.blogspot.com/
Również musiałabym się zaopatrzyć w takie kalosze, przy polskiej pogodzie też można je przetestować he he :)
OdpowiedzUsuńFajne te spodnie ja mam takie z Next potrzebuje do pracy (takiej tak ty masz)bo w naszej pracy musi byc nam wygodnie co nie?
OdpowiedzUsuńŚliczne te kapcioszki :)
OdpowiedzUsuńHej, moglabys mi powiedziec gdzie kupilas te leginsy ? poluje na nie juz bardzo dlugo , zalezalo by mi bardziej na takich w jasniejszym kolorze kremowe , jasny braz czy cos takiego :)
OdpowiedzUsuń