Kilka tygodni temu, zaprzyjaźniona mi dusza zaproponowała mi przetestowanie jednego z samoopalaczy o którym dużo słyszałam, a nie miałam okazji jeszcze zakupić. Nie trzeba mnie było długo namawiać, bo doskonale wiecie, że ja uwielbiam opaleniznę z butelki:) Mowię tu o Famous Dave's Moisture Tan.
236ml butla z pompką, cena to ok £24. Obietnice producenta:
- Zapewnia piękną, brązową, naturlanie wyglądającą opaleniznę, która ukazuje się po ok 4-6 godzinach od aplikacji
- Zawiera nawilżające oleje sezamowy, jojoba i aloesowy
- Bardzo szybko się wchłania
- Nie zostawia śladów na pościeli, bieliźnie
- Bezzapachowy
- Nadaje się zarówno do twarzy jak i do ciała
- Mogą go używać zarówno kobiety jak i mężczyźni
- Kolor bardzo delikatny, moim zdaniem wręcz niezauważalny na niektórych częściach ciała, pomimo nałożenia grubej warstwy kosmetyku
- Czy ma jakieś specjalne działanie nawilżające? Przyznam, że następnego dnia po aplikacji skóra nie była nieprzyjemnie napięta i nie musiałam użyć balsamu
- Bardzo trudny w aplikacji. Kosmetyk ma formę lekkiej białej emulsji, która dość szybko się wchłania, ale naprawdę nie widać, gdzie został zaaplikowany. O wiele lepiej moim zdaniem sprawują się produky "barwione"
- Rzeczywiście nie zostawia śladów na ubraniach i pościeli
- Ogromny plus, bo rzeczywiście nie czuć tego duszącego zapachu samoopalacza, ani w czasie, ani parę godzin po aplikacji
- W te dwa ostatnie punkty nie wątpię:)
Skład |
Sposób użycia |
Wasza Agusława
xoxo
PS dziękuje dobrej duszyczce za próbkę i zdjęcia:)
no to nie dla mnie:P ja też lubię konkretniejszy efekt:)
OdpowiedzUsuńdokładnie jak szaleć to szaleć ;), nie dla mnie codzienne nakładanie samoopalacza
OdpowiedzUsuńJa też wolę mocniejszy efekt, bo codzienna zabawa z opalaczem to nie dla mnie ;p
OdpowiedzUsuńJa w ogóle nie lubie takich kosmetyków...
OdpowiedzUsuńMoja skóra nie lubi samoopalaczy
OdpowiedzUsuńto dla mnie! jestem bardzo blada, i zawsze robią mi się smugi, więc właściwie zwątpiłam w samoopalacze
OdpowiedzUsuńprzekażę pozdrowienia dla Dave'a
To chyba jest produkt dla mnie. Koniecznie muszę się zapoznać z Dave'm. :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńużywam samoopalacza bo nie lubie się opalać ale przyznam szczerze, że boję się że zrobię to nierówno...
OdpowiedzUsuń