Witam!!!!!
Dziś chciałbym Wam opowiedzieć o dwóch produktach, które ostatnimi czasy bardzo przypadly mi do gustu:) wszytsko to za sprawa mojej youtubowej siosty zza oceanu Agnieszki aka nisiax83. Aga kilkakrotnie na YT jak i na twiterze wspominala o maseczce miętowej Queen Helene Mint Julep Masque:))
Jest to produkt dość trudno dostępny w UK ale wytarczy trochę pomyslowości i wszytko da się znlaeźć). Uprzedzając następne pytanie... Wpiszcze nazwę tego produktu w Google i pokażą Wam się miejsca gdzie możecie znaleźć to cudo:)
Cena maseczki jest bardzo przystępna ok £2,5 czyli po angielsku określiłabym to jako real bargain:))) każdy lubi takie okazje, niepraważ? Opakowanie jest dość duże bo aż 226.8g....
Co mamy w srodku to zielona papka, którą należy nałożyć rownomiernie na dokładnie oczyszczoną twarz. Efekt shreka (FIONY) gwarantowany)))
po 15 min maseczkę zmywamy i buzia jak marzenie, mówię wam:)))) mój facet (zupełny przeciwnik nadmierych zabiegów kosmetycznych) został na sile zmuszony i po tygoniu sam się dopominał o maseczke bo nigdy nie miał takiej gladkiej skóry:))
Maseczka ma za zadanie osuszyć wypryski, zniszczyć zaskórniki i zmniejszyć pory....To gwarantuje nam producent i co???? sprawdza się w 100% Maska ma właściowości oczyszczające i przepiękny orzeźwiajacy miętowy zapach, który naprawdę relaksuje i odswieża buzię. I like!!!!
Idąc za ciosem i po obejrzeniu filmiku Pauliny zakupiłam też peeling z tej samej serii i jak się mozna domyślić nie żałuje:) peeling jest bardzo delikatny dla skóry twarzy i daje świetne oczyszczenie (idelane połączenie z Maseczką). Cena taka sama i pojemność to 170g:)
jeżeli mialabym go porównać do morelowego peelingu z st ives to ten z Queen Helen jest o niebo lepszy. Powód; drobiny są mniejsze i wydaje mi się ze mnej 'rysuje' skórę. Oprócz tego mam wrażenie ze ma w składzie coś w rodzaju galaretki co powoduje, że produkt aplikuje się naprawdę przyjmenie:) buzia jest naprawdę super super gładka, aż chce się całować i dotykać.
Wadą obu produktów może być chyba tylko ich dostępność, ale trochę wyobraźni i dla chcącego nic trudnego:) pozdrawiam serecznie i do usłyszenia
Wasza Agusława
znalazłam tą maseczkę na allegro, ale za 30zl + 8zl przesyłka i raczej się nie zdecyduję, za taką cenę mogłabym mieć spokojnie dwie... rozumiem, że ludzie chcą zarobić, ale cóż, wolę poczekać na jakąś przystępniejszą ofertę albo inną okazję.
OdpowiedzUsuńno cóż, ktoś ją kupi... ;)
OdpowiedzUsuńdo twarzy Ci w zielonym aga!
a gdzie Aga dokladnie kupilas za 2,5£ ? amazon?
OdpowiedzUsuńSuper buzka po nich jest i za niska cene dobrze ze jest obieg informacji to zawsze mozna wykukać takie perełki:)
OdpowiedzUsuńboże tak bym chciała znaleźć gdzieś tą maseczkę na all. za 30zł;/ troche to chore jak u ciebie 2.5Ł
OdpowiedzUsuńświetnie piszesz na YT napisałam ci że mogłabyś w tv pracować bo świetnie mówisz.Do gazety również się znakomicie nadajesz;)
faktycznie £2.5 to taniocha,musze ja miec!! :P
OdpowiedzUsuńDla wszystkich zainteresowanych, maseczka jest dostępna na stronce www.naturalne-kosmetyki.pl.Są tam również inne kosmetyki tej firmy,a maseczka obecnie kosztuje 24,90 zł:)
OdpowiedzUsuńTwoje miny na zdjęciach wywołały banana na mojej twarzy :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://vexgirl.blogspot.com/
chyba sie skusze :)
OdpowiedzUsuńAaaa ja też chcę tą maseczkę! :)
OdpowiedzUsuńzdjecia w maseczce bezcenne:)
OdpowiedzUsuńo tak zdjęcia w maseczce bombowe :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńo ! bede polowac!
OdpowiedzUsuńhttp://wifysworld.blogspot.com/
Kochane tu jest do kupienia za niecałe 15 zł!
OdpowiedzUsuńhttp://www.kosmetyki-sklep24.pl/pokaz_produkt.php?nr_kat=1250&utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2010-09&utm_content=1250
tak za 14,10 tyle że pojemność to tylko 85gram, czyli 1/3 oryginalnego opakowania, a zdjęcie dali tylko tego pełnowymiarowego-oszukiści!;)
OdpowiedzUsuńEwo, zadzwonila do mnie Pani z tej strony kosmetyki-sklep24, jak złozylam zamowienie i mają dostepna to maseczke duza ale za 30 coś zł. Moim zdaniem ta mała jest super na spróbowanie, bo nie wiadomo, jak się spisze prawda:)?
OdpowiedzUsuńZnalazłam za niecałe 25 zł tą maseczkę (w dużym rozmiarze) http://naturalne-kosmetyki.pl/mint-julep-masque.html
OdpowiedzUsuńJa zamówiłam tą mniejszą na spróbowanie ;)
gdzie sie podziewasz piekna niewiasto?
OdpowiedzUsuńWitamy w blogosferze, dzięki za zaglądanie do mnie:) Miłego pisania.
OdpowiedzUsuńHEY! W końcu Cię i tu odnalazłam!
OdpowiedzUsuńBo nie wiem czy wiesz.. na pewno nie wiesz ;p
Codziennie śledzę Cię i wyczekuję Twoich nowych filmików. Wszystkie obejrzałam ^^
A co! ;p
I zainspirowana różnymi osobami postanowiłam zacząć pisać bloga. Tak jak chyba Ty zauważyłam ;)
Serdecznie Cię zapraszam oczywiście na mojego bloga, abyś go skomentowała, powiedziała czy Ci się podoba i ogólnie co i jak :)
Czy może z subiektywnej oceny robię coś nie tak?
Zapraszam Cię (i innych) !
I cieszę się że Cię tu również znalazłam :**
Codziennie śledzę Cię i wyczekuję Twoich nowych filmików OCZYWIŚCIE NA YOU TUBE (zapomniałam dodać) ;p
OdpowiedzUsuńHaha!
Agnieszko, bardzo serdecznie Cię pozdrawiam, jestem Twoją wielką fanką od trzech miesięcy, od kiedy odkryłam Cię na YT, bardzo mi umilasz wieczory i popychasz do pracy nad makijażem :)
OdpowiedzUsuńzaczęłaś pisać blog w dniu moich urodzin, więc chyba muszę go czytać regularnie ;)
I absolutely love your blog ( you are so pretty!), would you mind following my blog at
OdpowiedzUsuńvyile.blogspot.com?
zostałaś wyróżniona:D http://mojakosmetykomania.blogspot.com/2010/10/nagroda-wedruje-do.html
OdpowiedzUsuńhttp://pysiapatrysia.blogspot.com/2010/10/sunshine-award.html :) buźki
OdpowiedzUsuńzostałaś wyróżniona;)
OdpowiedzUsuńhttp://moja-kosmetyczka.blogspot.com/2010/10/zostaam-wyrozniona.html
i like :)
OdpowiedzUsuńTaa.. Ja też codziennie śledzę Twoje filmiki na YT, no i od jakiegoś czasu również tutaj. Jesteś chyba jedną z moich ulubionych dziewczyn ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, do komentowania, oceniania..:D
Przyznałam Ci Sunshine Award:)
OdpowiedzUsuńhttp://mojportret.blogspot.com/2010/10/tag-sunshine-award.html
Muszę znaleść tą maseczkę, dużo dobrego się o niej nasłuchałam i naczytałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
to mnie namowilas :))
OdpowiedzUsuńty kupilas ta maseczke online czy w jakims sklepie. bo ja tez w anglii mieszkam to moze tez mam taki sklep ;)
OdpowiedzUsuńhej, mam pytanko odnośnie triacnealu(czy tez diacnealu) z Avene??W jednym z filmików mówiłaś,że stosujesz. Uzywasz ciągle?? Ja właśnie skończyłam opakowanie i nie wiem czy kupić następne..... cera mi się poprawiła,ale też przesuszyła. Zawsze miałam mieszaną w kierunku tłustej, a teraz zdecydowanie w kierunku suchej! Ale jakby nie było, poprawił mi cere. Tyle,że on jest typowo do trądikowej, a ja takiej nie mam. Ale dylematy hehehe :) pozdr
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitaj Agnieszko,
OdpowiedzUsuńkupiłam. Używam. Uwielbiam!
No i chciałam ci bardzo podziękować za tą maseczkę (bo dzięki tobie ją 'odkryłam') :)
Na początek kupiłam małą tubkę (57 g) na sprawdzenie. Głównie ze względu, że nie przepadam za miętą i nie byłam pewna czy taki zapach będzie mi odpowiadał.
Zapach okazał się super. Maseczka rewelacja!!
Nie będę wypisywać jej zalet, bo to jest oczywiste ;) Najważniejsze, że DZIAŁA!! Kolejny kosmetyk, któremu będę wierna forever ;)
Nie będę już pisać, żem fanką twoich youtubowych filmików, bo to oczywista oczywistość ;)
Pozdrawiam cię serdecznie z Mazur!
milka
to jest chyba to, czego szukam:-)!
OdpowiedzUsuń